szukam kolezanki do spacerow po Rzymie :)

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 106
..mówię o tym, bo mam koleżanki..dopóki słucham, słucham i słucham, to jest ok, ale jak ośmielę się mieć własne zdanie..o!!! to już gorzej.. ale może mam takiego pecha.. mam nadzieję, że to nie jest 'norma'..
pozdrawiam.. :)
Dobrze mówiłaś yamadawo, całkiem dobrze.:)
..no to idę spać..
baci :)
Pa, pa.:)
E tam, dla mnie to całe tłumaczenie to jeszcze jeden dowód na to, że koleżanka nosa zadziera. Od razu mi przychodzą na myśl dawne czasy, arystokracja, mezalianse, te sprawy. Poza tym, jakby tylko studia dziś świadczyły o poziomie człowieka. Ja tam mam wielu znajomych z różnych sfer i fajnie jest.
mozna bylo do razu walnac w tytule postu zartobliwie: wyksztalciucha poszukuje wyksztalciuchy celem szlifowania..chodnikow w Romie :D ..notte
Zastanawiam się czy tylko ja zrozumiałam ten post tak jak zrozumiałam czy są inni. Bo moje rozumowanie szło drogą taką iż: jest dziewczyna w Rzymie. Lubi poznawać nowe miejsca i nie nienawidzi Rzymu tak jak ktoś w innym poście (przepraszam nie pamiętam kto), a wręcz przeciwnie chciałaby poznać to miasto jak najlepiej. Jednak poznawanie w pojedynkę nie jest dla niej tak interesujące jak z towarzystwem bo wiadomo milej jest podzielić się opinią na temat widzianego obiektu niż kontemplować samemu. A że nie zależy jej na samym potakiwaniu i "aha to jest ładne" albo "to mi się nie podoba" tylko oczekuje od swojego towarzysza bardziej rozbudowanego przewodu myślowego to napisała "wykształcona". Mogłaby napisać inteligentna. Ale napisała wykształcona. Bo, z tym się zgadzam, jest wielu samouków, którym nie jest potrzebny profesor mówiący po jaką lekturę sięgnąć czy jaki artykuł przeczytać. Ale poszukiwania takich osób godnych wiedzy samych z siebie mogą zając trochę dłużej. A jeśli osoba jest wykształcona to jest raczej spora szansa że z pewnym typem kultury się osoba ta zapoznała. I kiedy owa dziewczyna poszukująca kogoś do spaceru powie że o ogrodach rzymskich pisał Baudelaire, to jej towarzyszka nie zrobi oczów jak spodki bo nie wie kto zacz. Czy wie kim jest Livio Vacchini i co sądzi o architekturze... I tak dalej. Niestety słowo "wykształcenie" uprasza pewne sprawy i wiadomo że można mieć dyplom i nie być zainteresowanym światem ale jednak Uniwersyteckie środowisko kształtuje chęć do zdobywania wiedzy. Więc nie umiem pojąć oburzenia. Ale to moje zdanie. A może ktoś ma ochotę na spacery po Bari? Ja nie mam dyplomu więc warunków nie stawiam:)
Och ach, ale bzibzia z tej spaggia italiana:))
Wyobrazcie sobie ze wieczoren popijajac wino z kieliszka, sluchajac Mozarta i czytajac tomik poezij dzwoni spaggia italianado mnie i urywajacym sie z placzu szlochem blaga mnie bym zobaczyla jaki piekny ksiezyc wyszedl nad niebo-rzucam wszystko i razem patzrymy na ksiezyc i placzemy, gdyz on jest tak piekny i romantyczny. Ja o takiej kolezance marze:))) WIERZYCIE MI ???
Dziadek zawsze powiadal ze najgorsze sa wyksztalcone glupie baby!
Czesto to sa magistry po prywatnych uczelniach z ktorych w powaznych firmach sie smieja. A co najgorsze to jeszcze do tego wyzej sraja niz dupe maja:)))( Och ach, jak wulgarna jestem, dajcie soli tej damie:)))
Nie lubi ona przebywac z nizszymi formami, a ja nie bede chodzic na spacery z intelektualna pusta dynia:)))
Jednak wole na balange, no bo ja do tanca i do rozanca:)))
Siedzie sobie w pracy i sie nudze, bo te madre kolezanki po wyzszych szkolach odpieprzaja za mnie robote, wiec napisze cos jeszcze.
Jak ktos nie ufa samemu sobie to nie ufa tez innym i dobiera takich do towarzystwa jak on sam. Taki czlowiek boi sie siebie wyrazc, wiec zaslanie sie "wiedza" i poziomem.
Nie dosc ze ma stracha, to jeszcze do tego wmawia sobie ze jest czlowiekiem na wysokim poziomie i nie wypada mu to i owo mowic i robic!
Staje sie powaznym bufonem i kaleka intelektualnym.
Smutne, ale czesto spotykane.
Obok przy biurku tak siedzi, ona najbardziej sie bulwersuje jak ja sie obijam:)))
Kiedys zaproponowalam jej zebys my na piwko poszly, o malo nie umarlam z nudow jak naukowo pieprzyla, a pieprzyla bo wiedziala ze nic tak naprawde nie ma do powiedzenia od siebie. Moze ja kiedys na spacer zaprosze, a niech ma szanse sie jeszcze wykazac:))
eva zrozumials post bardzo dobrze..na 6..ale to jest forum..i tekst mozna bylo zrozumiec dwuznacznie....i hehehe wlasnie tak potoczyla sie dyskusja inczej byly by tu nudy na pudy..forum daje nam sfogo i rozrywke..skoro spiaggia it. chce sie rozerwac szuka kogos do rozrywki to co my nie mozemy sobie tu troche...tez tak,ten tego..:D..wentyl bezpieczenstwa..relax ,spoko itp itd ect.. Nikt nikomu nic zlego nie zrobil :D Post jest w porzo..xD
No rozumiem to ze skoro nikomu nie mówi się tego co się pisze w twarz to można byc i bardziej złośliwym i bardziej prostolinijnym i nie dopuścić innych argumentów poza swoja wizję. Tylko to chyba strasznie zniechęca. Bo wiem że cokolwiek nie napisze i tak zostanę wyśmiana. :(
Osoba uwazajaca sie za swiatla i wyksztalcona wie, ze papierek wyzszej uczelni nie jest wyznacznikiem czyjegos poziomu, wiedzy o swiecie czy tez wiedzy o konkretnym miescie. Osoba wyksztalcona nie zaklada z gory, ze ktos po studiach reprezentuje wysoki poziom, a ktos bez nich interesuje sie jedynie Grande Fratello i balangami. Zreszta sama autorka jest przykladem tego, ze mozna miec papierek wyzszej uczelni i byc ograniczona osobka.
Eva, a ja nie rozumie Twego ostatniego postu, zabij mnie:))
Ty wysuwasz niby prawidlowe wnioski ze zlych zalozen.
To taka pulapka logiki.
Czlowiek wyksztalcony wcale nie musi byc orlem intelektu, czesto sa to zwykli pracusie o ograniczonych horyzatach.
Nikt nie jest tak glupi jak ten co mysli ze cos wie. Przykladem jest tego fizyk, tam nikt nic nie wie. Tam sa tylko teorie:))
Artysci to przewaznie kurwiarze i pijacy, wiec dlaczego sie ich dzielami zachwycami? :)))))))))))))))
Przepraszam Eva, mialam na mysli Twoj przedostatni post, ale dokladam tez ostatni:)
Ja tam wcale nigdy sie z kogos przemyslen nie smieje, bo wszystko warto brac pod uwage. Mnie tylko zlosci szufladkowanie, a to wlasnie robi autorka postu.
Kazdy kto ma inne zdanie jest z zasady wysmiewany, coz element czlowiek jest straszny czesto.
boże, ale się doczepiliście..czytam sobie od wczoraj wszystkie odpowiedzi i śmiać mi się chce....faktycznie post nie był jakoś super sformułowany, no ale przynajmniej spiaggia wie czego chce i nie boi się do tego publicznie przyznać...tym samym też niweluje ryzyko spotkania osób, z którymi może (podkreślam może) nie miałaby tematów do rozmowy, chociaż jest to dość ryzykowne, bo być może spotkałaby prawdziwą przyjaciółkę w gronie osób, które nie ukończyły studiów ...no ale to jej wybór-ja uważam,że jeśli ktoś czuje się obrażony, to powinien post zignorować
Nie przesadzacie? Dziewczyna zamiescila ogloszenie, podala oczekiwania. Nie interesuje Was, kropka koniec. Czujecie sie obrazone? Po co te wywowdu nad wyzszoscia swiat Bozego Narodzenia nad Wielkanoca? Oskarzenia o rasizm? Wytaczacie armaty tam, gdzie ktos ma propozycje milego spedzenia czasu i tyle. Chcialybyscie i czujecie sie wyeliminowane? O co tu chodzi? Zamiesccie wlasne ogloszenie i czekajcie na zgloszenia.
Nie rasizm, a snobizm bym powiedziala. Dla mnie fatalne.
najwiecej okrtutnikow domowych stosujacych przemoc werbalna i silowa jest wsrod facetow z wyzszym wykszatlceniem..jest to dowodem ze wyzsze wykszatlcenie powoduje, ze czlowiek jest bardziej ludzki,przyjacielski,normalny niz ci z maturami czy bez
zjadlam slowko NIE. Mialo byc:..jest to dowodem ,ze wyzsze wykszatlcenie NIE powoduje, ze czlowiek jest bardziej...itp
rasizm uzylam zartobliwie/chichoczac caly czas/..moglam dopisac tez... ze proponuje utworzyc getta dla tych z zawodowki..by nie zblizali sie za bardzo do tych wyksztalconych..bo ci..owe wyksztalciuchy sobie nie zycza kontaktow..no chyba ,ze elektryk montujacy kontakty!!..kiedys istnialy schody kuchenne.. wejscia oddzielne dla sluzby,weglarza czy listonosza..A teraz to osoba z netu/ z wyzszym wyksztalceniem /moze sobie zazyczyc by ci bez dyplomu by nie wchodzili na jej post pod zadnym pozorem.. i kneblowanie ..zakaz wypowiedzi w necie..!hehehehe...rosnie w sile 'jasniepanstwo'!..milego dnia..fajne to forum ..co?..mozna sie usmiac po pachy!
mozecie kontynuowac ,bo mam grype i glowa mnie boli ...nudy na pudy ,a tak to sie przynajmniej posmieje ... ide po chrupki :D
wsuwam grisini rustici..chcesz troche?:D
tak ! dziekuje :D
Bardzo chcialbym Ci pomoc gdyz byc samotnym w wieku 28 lat jest dziwne ale przeciez przytrafic sie moze kazdemu.Znam w Rzymie siostrzyczki od Najswietszego Rozanca i wiem, ze sa wsrod nich rowniez po studiach a najwazniejsze, ze bardzo lubia spacerowac i tak jak sobie zyczylas nie maja ani narzeczonych ani nie sa zamezne (byloby zreszta dziwne gdyby bylo inaczej).Jesli jestes nadal zainteresowana spacerami po Rzymie, daj znac, postaram sie o telefon i imiona :)
A ja mam piwo do tych chrupek:))
Zaraz sie udam na spacerek do lodowki, pojde sama bo nie widze tu odpowiedniej kolezanki na przechadzke:)
Siostrzyczki od Najswietszego Rozanca, az sie trza bac:))
Kiedys jak bylam w Watykanie to chcialam sobie pamiatke kupic, wiec przebieralam w rozancach i innych tam relikwiach. Nie wiedzac ze panie ekspedientki to sa jakies tam karmelitanki bose z Polski, mruklam cos tam pod nosem ze to tandeta.
Jak to uslyszaly to mnie tak zjebaly ze uciekajac chcialam sobie nogi polamac.
Wiec ja spacerow z tkimi nie polecam, jedno niewywazone slowo i sprint zamiast spacerku :)))
Spaggia italiana pełen szacunek za ogłoszenie.

W odpowiedziach w wątku selekcja sama się dokonała :)
Nawet ci, którzy nie chcieli w niej brać udziału zrobili to :)

No a przy okazji można się dowiedzieć sporo o poziomie osób na tym forum.
Niektórym współczuję, braku umiejętności korzystania z tak ważnego organu jak mózg.

Jak będę w Rzymie, nie wątpliwie coś pozwiedzamy.
Pozdrawiam
Jesli dla kogos nie byl jasny powod zamieszczenia takiego ogloszenia, to po przeczytaniu niektorych postow wie o co chodzi. Smutne to i zalosne.
he he ...fajny ten post :)....ja myślę że dziewczyna chciała być grzeczna a przy tym konkretna i wyeliminować "dziewoje" ...nic w tym złego...moim zdaniem źle się wyraziła o wykształceniu ...ale zapewne miała na myśli ambicje.....bo przecież oczywiste jest to że papier nie daje gwarancji ......
*ambicje i zainteresowania
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 106

« 

Pomoc językowa

 »

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę