Randka Italo Dziwaka-cenne wskazówki i uwagi:)

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 147
poprzednia |
(Italo nie złość się chciałam dobrze:) )

...a więc Italo Dziwak w sobotę ma ważną randkę:), zależy mu na tym aby była nie banalna...z tego co kojarzę chłopak nie zdecydował jeszcze gdzie ta randka się odbędzie więc tu apel do Was...sugestie?propozycje?

...oczywiście każda rada się przyda...odnoście stroju,wygłądu (koniecznie bez żelu na włosach)...dodam tylko tyle że chłopakowi zależy na tym aby godnie reprezentować polskich mężczyzn (kobieta oczywiście przyjezdna...więc opinie zabierze ze sobą :)...)i w żaden sposób Italo nie chce utożsamiać się z Italiano...stawia na made in poland:)

coż...życzę Wam bujnej wyobraźni i liczę na wasza inwencje twórczą...interpretacja dowolna :):):)

ps. jakbym nie pojawiła się w najbliższym czasie na forum...to bądzcie pewnie że wówczas zemsta Italo Dziwaka mnie dopadła...:)
Ja tam nie znam pana Italo Dziwak, ale może niech się nie stylizuję za bardzo na typowego polaka bo może wyjść "lipa"
I nie mówię tego z złości tylko z życzliwości
P.S powodzenia i pozdrowienia
ale Ty wspaniała koleżanka jesteś, że się tutaj tak o kolegę troszczysz, prawdziwa Matka Polka :)) szacuneczek dla Ciebie :D a Italo to zamiast się mścić to powinien być Ci wdzięczny że tak mu pomagasz :))
pozdrawiam
oj bo się zaczerwienie:)
(ja poprostu chcem aby chłopak wypadł jak najlepiej...wiecie jak to jest...potem wróci dziewczyna do siebie (chyba australi jak dobrze kojarzę) i wystawi polkim chłopcom opinie:):)

więc pomożecie?:):):)
Cześć Aagnese,polubiłam Italo(ty też jesteś o.k.)więc dam mu parę rad:
Bez przesady,luz,czyste paznokcie+plus świeży oddech,zero łupieżu(jak ma,to niech zastosuje coś ekspresowego)nie za dużo perfum,bo jeszcze zadusi oparami albo dziewczyna zemdleje a z ciuchami niech nie przesadza,bo wyjdzie jakiś "picuś-glancuś"-a to byłaby porażka :-( .Cmok w rąsię?Czemu nie!Dziś to już egzotyka.A miejsce?Nie jest zbyt istotne-moja najlepsza randka(jak dotąd)miała m-ce w lokaliku III kategorii:plastikowe krzesełka,plastikowe kwiatki+piwo,flaki i inne przysmaki.Bo najważniejsze,to z kim.A jak osobowość jest magnetyczno-zniewalająca to wszysto jest na złoto-różowo.Patrząc na wyczyny Itala,liczne podboje nie mam obaw:da radę!I jest dżentelmenem,prawda Italo?
Do boju,daj czadu.Forza Polonia!Trzymamy kciuki :-)
I opisz,jak było.O.K.?
A teraz odpływam,bo mam tonę nowych technologii do przyswojenia:roboty na dwa dni najmniej :-(
Cmok,cmok!
eh...ex l. (tak mi to strasznie pasuje)....odwzajemniam wyrazy sympatii (patrz ja sobie słodzimy)...Italo napewno doceni rady:):)
ja pod Twoimi się podpisuje...prawdę kobieto napisałaś:)

...ja też wkońcu powinnam się zorganizować...:)
No i lipa spotkanie odwolane na przyszly tydzien.
To sie zajme szukaniem pracy.
Za wsparcie dziekuje za nie wsparcie tez dziekuje
Zniose wszystko, rany klute, ciete,rabane , postrzalowe i smiertelne.
Nie lamiocia i nie gnioctja
Mam slabosc do trzech imion-Agnieszka,Ania i Jagòdka.
Kiedys z exdziewczyna planowalismy nazwac nasze przyszle dziecko Truskawka,smieszne,trzeba miec porabane :)
truskawka:)
...po ang. brzmi za długo i za mało dźwięcznie:)
...fragola...też tak jakoś nijak (twardo a ja mam upodobanie to miękko brzmiących damskich imion...a może miałam:)

...po francusku może być fajnie...fraise :)(zależy jak z wymową)

Italo..ona odwołała randkę?wiesz że to nie dobrze świadczy:)
widzisz moja mama tez chyba miała upodobanie do tych dwóch pierwszych imion :)...pozdrawiam siostrę:)
Tak.To sobie wezme dziewczyne z agencji ta zawsze ma czas :).Kobieta to kobieta wszystkie trzeba szanowac.Stawiam na profesjonalizm :)
A jezeli szukacie pracy to skorzystajcie z strony jobisjob jest tam kilka krajòw i jest swietnie zorganizowana,zaoszczedza duzo czasu jest tez Polska i Italia.
Wszystko w jednym
kobieta z agencji?..oj żebyś Ty się rzeczywistością nie rozczarował:)
Ale jak powie ze bedzie to bedzie sa slowne :)
no tak...pewnie będzie...taka praca, dyspozycyjność wskazana:)

ok ...idę robić kolacje:)...na randkę nie licz ale kolacją mogę się podzielić:)
Zartowalem z tymi laleczkami z agencji.
Zamiast im zaplacic to sobie zatankuje auto i pojade nad morze do Southend on Sea,wiesz ze tam jest najdluzsze molo na swiecie
niestety moja niewiedza objeła ten region świata:)...a co do tankowania auta...spróbuj na biodiesel'u:):)

uwielbiam Twoje impulsywne zmiany zdania:)...
Daje sobie szanse na poznanie :)
Arek..ups:) kolacja Ci wystygła:(
Strzele focha.Ta zupa jest za slona :)
zupa na kolacje?...to Ty chyba nie u mnie jadłeś:):):)
jak możesz?to ja kolacją się dziele a Ty narzekasz? (to się przez rz pisze?)ooo mamma mia..faceci!:)
jak Ci nie smakuje to następnym razem Ty gotujesz!:)

ps...Ty nie za tą zupę focha strzeliłeś:)...tylko za to że powiedziałam że o randce możesz zapomnieć...hahahha
I dlatego przedzwonilem na niebieska linie zeby sie poskarzyc.
To juz druga odmowa dzisiaj.
Mam silna traume,schize i slysze glosy.
Trudno biore torebke,zakladam teletubisia na siebie i ide na chyt do transòw,na bezrybiu i rak ryba
oj...czepiasz się szczegółów:)
to było a propo niebieskiej nici:)

czy mi się zdaje czy Ty źle znosisz porażki?oj...tylko mi w depresie nie popadnij bo jeszcze pomyslę że się przyczyniłam do tego:)

no ale widzę że już pocieszenia szukasz więc może nie będzie źle co?
Ja depresja alez nigdy ja tylko ciezkie zalamanie mam ,lepiej zobacz italianizujmy sie
>ciezkie zalamanie mam...zupełnie inaczej stawia to sprawę:)

Ty się italianizować chcesz??????
Rylem dzisiaj w kompie jak kret w betonie szukajac pracy,ja juz sam niewiem do kogo napisalem i przedzwonilem.Jak mi padnie pewnego dnia komputer i pamiec to sie niepolapie.Puszczam dobra muze i poczytam sobie i sie obudze rano :) i jade nad morze a jak trafie na odplyw,ktòry ma kilka kilometròw to bede szedl i szedl do tego morza :))
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 147
poprzednia |

« 

Programy do nauki języków

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia