Randka Italo Dziwaka-cenne wskazówki i uwagi:)

Dla mnie to jest fajne,jezeli to jest naprawde twoim zainteresowaniem i celem.To nic nie stoi na przeszkodzie.Trzeba probowacJa moze mam w sumie 3 zawody i nikt za mna nie dzwoni.
Nawet nie gwizdnie :)

lepiej żeby na sibie nie gwizdali:)

yamadawa...jeśli faktycznie serio pisałaś a tak to odebrałam...to ....pełen szacunek, ja mialam 2 lata do czynienia z fizyką i obu nam ta współpraca nie wyszła na dobre:)

..moja kuzynka 'wylądowała' po fizyce na UJ w Nowym Meksyku (ta fizyka, to rodzinny 'bzik'),choć Dubna też mnie kusi...wcale to nie jest trudne...i jak się uprę, to...
:)

to ja Cię gorąco będę wspierać, motywować jeśli kiedyś zabraknie Ci motywacji...uwielbiam i szanuje ludzi z pasją:):):):)
ja miałam doczynienia z dynamiką płynów...lepkość, liczba reynoldsa i napięcie powierzchniowe..głównie to wałkowałam:):):)

Ciao a tutti :)

..mnie pasjonuje fizyka kwantowa.. przeczytałam 'jednym tchem' Ledermana "Boska cząstka"..póki co mam fizykę w LO, ale dokształcam się sama po cichu.. bo nie chcę, żeby mnie w szkole brali za wariatkę..
...idę spać, dobranoc :)

yamadawa...:)śpij dobrze

mam dla Ciebie zagatkę yamadawa (ale to już jutro jak wstaniesz)....
Dlaczego niebo jest niebieskie? (czysta wizyka, choć o kwantową zbytnio nie zahacza, troszkę tylko):)

czysta fizyka:)

A taka odpowiedz
http://mer.chemia.polsl.pl/~pborys/psffaq/faq/node80.html

ale Ty dupek jesteś:):):)....ja liczyłam na uczciwość yamadawa, a ty poszłeś na łatwiznę:):):)

...ja na egzaminie dostępu do neta nie miałam:)..oj Dziwak,Dziwak

No dobrze przepraszam.
Centrum wszechswiata krazy wokòl dziwaka.
Tego niema w necie.Teoria nie dokonca jeszcze sprawdzona :))

Kopernik się załamał...słońce z Dziwakiem pomylił

No to papatki Agnieszko

Ja tez licze na jej uczciwosc :)

..jest taka jedna liczba – 137 – łączy w sobie elektromagnetyzm (ładunek elektronu), teorię względności (prędkość światła) i mechanikę kwantową (stała Plancka). Fizycy głowią się nad znaczeniem tej liczby... dużo by o tym pisać.. Lederman w "Boskiej cząstce" pisze:
"Swoim studentom zawsze radzę, aby sporządzili tablicę z liczbą 137 i trzymali ją wysoko w ruchliwym miejscu, jeśli kiedykolwiek wpadną w kłopoty w obcym mieście gdziekolwiek w świecie. Na pewno jakiś fizyk dojrzy ich w tłumie, zrozumie, że są w tarapatach, i pospieszy im z pomocą."

...fajne, może w Waszych podróżch po świecie kiedyś skorzystacie z tej rady..
:)

yamadawa:)...to ja sobie to przyswoje:)

Dziwak...bo ja się napaliłam na tą norwegie:):)

yamadawa, dobrze ty ta ksiazke zrozumialas?:)))
Przepraszam nie mam czasu ostatnio pisac, ale ten temat jest zajebisty, wiec musze:)))
Teoria kwantowa i teoria wzglednosci to dwie SPRZECZNE sprawy.
Niestety nie da sie ich pogodzic w zaden ZNANY nam sposob.
Nasza panujaca nauka jest oparta na dwoch filarach ktore siebie nawzajem przecza.
Wiec jeszcze raz do ksiazki zapraszam:))
Mam ci napisac o co chodzi w tej liczbie? Chyba wystarczy wyszukiwarka:)))
Pozdrawiam i buzke ekstra sle Agnieszce:)

Agnieszka dziękuje...i sle jeszczę większe pozdrowienia....:)

Madzia gdzie byłaś jak Cię nie było i czemu tak gługo:)?

Moze zacznij od "Alicji w krainie czarow".
I wcale nioe zartuje.
Ta ksiazke napisal fizyk-matematyk i tak naprawde chodzi o wielowymiarowosc, ktora jest niezbedna by teorie kwantowa i teorie wzglednosci polaczyc w calosc:))
P.S. Ja tez sie na randke pisze i nie mam zamiaru nikomu zmyslow pasc matematyka:)))
Buzka Wam:))

Jakos nie moglam sie zebrac by spokojnie siasc do komputera.
Jak tylko mialam czas to lezalam na wersalce do gory.....:))
Zaczelam prace po przerwie wychowawczej i juz widze ze musze dobrze wyjsc za maz bo mi praca nie sluzy:))
Dobrze ze wy jesze ochote na prace macie:))

ale to ujełaś...ochota na prace:)
dobre:)

ja ostatnio zaduzo spedziałam nad swoja praca a teraz byłam, załatwilam i weekend cały mój, i to jeszcze wydłużony o jeden tydzien....życie może być cudowne
ps.ja nie moge do raju, "raj" zjeżdza do mnie:)

Ja myslalam ze ty sie jeszcze uczysz.
Ja zaciecie szukam raju:)))

bo ja się ciągle uczę:)...bronię się w czerwcu:)...pisałam o pisaniu :) pracy mgr...no ale pracować też będę i to już od maja albo czerwca:):)...dlatego mój wyjazd do raju i "wieczna euforia" odłożone na rok później...a po roku...po roku to zobaczymy:)

będę 3 mać kciuki za Twój "raj"...a tak między nami:):)...chyba podpiszę się pod tym co kiedyś pisałaś o miłości...musi być ponad to, ponad WSZYSTKO ( i nie odległość miałam na myśli)

Ty z tymi podpisami to ostrozna badz:)))
Tege glowy przez ta milosc glowy potracily:))
Nie ma na to madrych, nauka swoje, zycie swoje:)
Niestety musze wziasc sie za prace, ku..a, czemu ja filozofi nie studiowalam!
Filozofowala bym sobie a nie slupki liczyla:)
Buzka Wam i randkujcie ile sie da bo piekla nie ma a do raju tuz tuz:)

>Niestety musze wziasc sie za prace, ku..a, czemu ja filozofi nie
>studiowalam!
>Filozofowala bym sobie a nie slupki liczyla:)

-powinnaś zrobić drugi fakultet z filozofii...masz praktyke:), dobrze Ci idzie:)

>Buzka Wam i randkujcie ile sie da bo piekla nie ma a do raju tuz tuz:)

-tak tuż, tuż...