italianistyka UJ

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 121
hejka wszystkim!!tez chciałabym sie dostac na UJ ale nawet nie wiem czego sie spodziewac...byłabym bardzo ale to bardzo wdzieczna jak ktos mi przesłał zagadnienia i wogóle jak wygladały te egzaminy moj email [email]
czy ktoś się orientuje kiedy beda podane lektury, z których bedzie egzamin wstepny na italianistyke na UJ ?? bardzo prosze o jakies info, jakby ktoś cos wiedział... ! :)
cześć:)
pani z sekretariatu poinformowała mnie kiedyś, że maja być w necie pod koniec października, a tu już grudzień się zbliża i nic
podobno strona instytutu jest rzadko aktualizowana, więc chyba trzeba będzie pytać u źródła...
pozdrowienia:)
Hej, jak podadza wreszcie te lektury to dajcie znac - wprawdzie ja na iberystyke sie wybieram, ale chyba podadza to w tym samym czasie, nie?
Jesli ktos wybiera sie na italianistyke na UJ to wiaze sobie sznur na gardlo.Ludzie zastanowcie sie dobrze zanim popelnicie najwiekszy blad w swoim zyciu!!!Atmosfera tragiczna,nauka zaczyna sie od podstaw,polowa przedmiotow nikomu do niczego nie potrzebna.,zajecia od rana do wieczora.Jesli mialbym cos poradzic to osobiscie polecam italianistyke na US ewentualnie na UW. Pozdrawiam!!!
a na czym opiera sie az tak negatywna opinia? studiowales lub studiujesz na UJ?
A dlaczego tak mówisz? Poważnie jest tak źle?? Moze napiszesz jakie są przedmioty i coś więcej o tej atmosferze? Jestem bardzo ciekawa :) U mnie tez atmosfera nie za ciekawa (ale nie na italianistyce) wiec troszkę rozumiem.
Z góry dzięki za odp!!
Pozdrawiam!!!
Tutaj kolejna wielbicielka la lingua italiana;] Każdy bejbe co bedzie coś wiedział na temat wymaganych lektur i innych kryteriów przyjęć na UW i inne uniwersytety to bedę dozgonnie wdzieczna za informację:P [email] A czy ktoś zna może najlepszą wokalistkę na świecie, czyli Elisa (która notabene jest Włoszką):) Ciao cari miei;]
mnie też intaresują wszelkie informacje o italianistyce szczególnie na uj. matura dopiero za rok ale lepiej wcześniej zacząć :) więc jeśli ktoś miałby jakieś materiały wyślijcie. błagam ...
hello i'm an italian boy do you want know me?
hej mam wielka prosbe wybieram siene ital na UJ co prawda dopiero za rok ale nie wiem nawet od czego zaczac wiec jakby ktos mial jakies materialy i wogole to pliz o kontakt [email] i jeszcze pytanko czy potrzebna jest wiedza o kult europy czy tylko wloch?aha i czy tam (UJ) jest naprawde tak straszno???
mnie się wydaje że to czy jest strasznie czy nie to zależy od ludzi:) a profesorów to chyba jakoś da się znieść... bądźmy dobrej myśli:)może się spotkamy za rok bo ja jestem w podobnej sytuacji... saluti
Tak a propos italianistyki na UJ. Nie radzę. sama skończyłam tę "szkółkę" kilka lat temu i wiem, że to jest dramat. Dopiero pod koniec studiów jest znośnie, ale zanim się dotrze do końca, można naprawdę zwątpić. Te studia są potrzebne komuś, kto chce być tłumaczem. Do niczego innego one się nie przydadzą i szkoda czasu. Lepiej uczyć się samodzielnie i zdawać po kolei egzaminy CELI itp.
a na czym polega ten "dramat"? wdszyscy mówią jak to nie jeste strasznie na tym ujcie a nikt nie poda konkretów. co tak jest takiego okropnego? a nauka prywatnie i zdawanie certyfikatów to nie to samo bo na filologii nie chodzi przcież tylko o język...
hej, an uj sa studia wieczorowe...!!w weekendy-tragedia..!!!radze sie zastanowic..sama tam studiuję-beznadzieja, po roku...mój wloski wogole sie nie poprawil..!! a studia to 5 lat wycietych z kalendarza, siedze od rana do wieczora i sie ucze, tak moge opisac moje zycie po skonczeniu matury!, uj ma bardzo wysoki poziom, tylko radzę wam dokladnie wszystko sprawdzić...bo studiowac jezyk a filologie to nieziemska róznica, mnóstwo nieporzebnych przedmiotów, jezyka za mało!, atmosfera straszna, jakas dziwna rywalizacja,..., a wyleciec mozna bardzo latwo nawet na 4 roku(moja znajoma tlumaczka studiowala tam 4 lata i chcieli ja usadzic na wloskim, przeniosla sie na ostatni 5 rok na UW-podobno duza roznca, na plus dla UW..., radze sie dokladnie zastanowic, zawsze marzylam o italianistyce na uj..i co? studiuje i zaluje pozdrawiam!!!
Nie wiedziałam, że jest aż tak źle. Mialam okropną ochotę zdawać tam jeszcze raz ale widzę że to chyba nie ma sensu. Ja jestem na fil ang i też mi się nie podoba. Mase przedmiotów nikomu do niczego niepotrzebych nio i oczywiscie rywalizacja-wyścig szczurów! Ale to chyba tak tardycyjnie na filologiach jest. Trudno, moze zaczne sie uczyc wloskiego normalnie kiedys i będę zdawac egzaminy...Chyba takie rozwiąznie bedzie lepsze..
Pozdrawiam!
a ja chyba i tak spróbuje się dostać na ten uj... w sumie jaką mam alternatywę? nie bardzo mam ochotę się przeprowadzać do poznania albo warszawy. w krokowie przynajmniej znam miasto jako tako :)
a ja chyba i tak spróbuje się dostać na ten uj... w sumie jaką mam alternatywę? nie bardzo mam ochotę się przeprowadzać do poznania albo warszawy. w krokowie przynajmniej znam miasto jako tako :)trzeba być optymistą... może sie coś zmieni na filologii:)....
No to trzymam kciuki i życzę powodzenia. Ja swoje wiem i drugi raz nie chciałabym próbować. Na UJ nic się nigdy nie zmieni, bo to bardzo skostniała instytucja. Kadra od lat ta sama, więc na zmiany nie ma co liczyć. Radzę się przygotować na harówę (dodatkowo francuski, łacina i greka) + masa arcyciekawych przedmiotów jak np. gramatyka opisowa, wstęp do nauki o języku.... Obecnie nie pamiętam z tego nic, poza stresem i nieprzespanymi nocami. Pozdrawiam!!!!
a właśnie a propos łaciny, to można być zwolnionym jeśli się ma ocene na świadectwie maturalnym z łaciny?
a z francuskim nie mam problemów to może jakoś sobie poradze:))
Jeśli masz łacinę na świadectwie maturalnym, to prawdopodobnie będziesz zwolniona. A co do francuskiego, to jest to dodatkowy obowiązkowy język romański. Jeśli ktoś zaczyna od zera, musi przygotować się na 6 godzin tygodniowo (przynajmniej tak było za moich czasów), a jeśli już zna francuski, to będzie mieć zajęcia z romanistyką (podobno jest to niezmiernie trudne, bo jest wysoki poziom). Ale cóż, każdy ma prawo wyboru. Trzeba spróbować, żeby się przekonać.
Ja właśnie kończę NKJO /oczywiście język włoski/ i do tej pory marzyły mi się studia uzupełniejące magisterskie na UJ - nie wiesz jak wygląda sytuacja na tych 2-letnich? TRUDNO JEST SIĘ DOSTAĆ ?
I jeszcze jedno pytanie - co trzeba zrobić, by zostać tłumaczem? Czy już w czsie robienia magisterium mozna wybrać specjallizację, czy trzeba robić studia podyplomowe?
mi kiedyś mówiła kobieta która mnie uczy francuskiego że tłumaczem może zostać każdy kto skończył filologię. nie wiem tylko czy trzeba zdawać jakieś egzaminy ale pewnie tak...
Chyba to zależy od uczelni,i dlatego chciałabym się dowiedzieć, którą wybrać, by jak najszybciej uzyskać zawód tłumacza /tzn.żeby nie trzeba było robić studiów podyplomowych.../
gdzieś na tym forum zetknęłam się z opinią ,że nie warto studiować na ujocie chyba że się chce zostać tłumaczem...
Czyli po skończeniu UJ zostaje się tłumaczem?
Madziowata, masz bardzo przestarzale informacje. Po pierwsze - wybacz, ale kto wybiera sie na filologie nie wiedzac, ze czeka go nie tylko praktyczna nauka jezyka, ale rowniez gramatyka opisowa, jezykoznawstwo, historia, literatura itp. ? Takie sa wytyczne ministerstwa i tak jest na kazdej filologii, i chocby ludzie na UJ byli najbardziej swiatli i nowoczesni nie moga tego zmienic! Zreszta czego uwazasz, ze powinno sie w takim razie uczyc oprocz jezyka, historii i literatury? Filolog ma byc ekspertem w danej dziedzinie, jak chce znac jezyk to niech zrobi tak jak piszesz - zda egzaminy. Ale studia to nie kurs jezykowy, o czym sporo ludzi zdaje sie nie wiedziec. Po drugie jezyk - nie ma zajec z romanistyka! Jest franuski dla poczatkujacych i zaawansowanych i wcale nie na zatrwazajacym poziomie, romanistyka ma zupelnie inne zajecia - bardziej szczegolwe i podzielone na fonetyke, oral, ecrit i grammaire pratique. A tak poza tym mozna wybrac jeszcze hiszpanski, portugalski, katalonski itp. To, ze ukonczylas te studia pare lat temu nie czyni Cie ekspertem. Wiecej prawdziwych informacji na temat PRZEBIEGU studiow mozna uzyskac na stronie instytutu.
P.S. Lacina - owszem, bo jak tu uczyc sie gramatyki historycznej bez znajomosci laciny, ale greka? Chyba ja sobie sama wybralas...
Zwracam się do "niedowiarka"

Cześć:) W swoim poście napisała/eś, ze można wybrać także inne języki /hiszpański, portugalski,itd./. Czy można to uczynić na studiach uzupełniających magisterskich, czy to obowiązuje tylko na licencjackich, bo później "nie ma na to czasu"?

Widzę, że dobrze się orientujesz w sprawach UJ. Jeśli masz chwilę czasu i nie chcesz pisać na forum, to byłabym wdzięczna gdybyś odpowiedział/a na kilka moich pytań dotyczących tej uczelni za sprawą maila.

mój [email]
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 121