jest to bardzo przykre, kiedy ludzie tacy jak inf. nie maja swojego zycia towarzyskiego i musza dowartosciowywac sie na forum, wypisujac jakies bzdety, negujac wszystko... od dluzszego juz czasu sledze niektore watki i czytam z niesmakiem Twoje wpisy... ma tu sei veramente un cesso ke sta davanti al computer 24 su 24? najbardziej smieszy mnie Twoja wrogosc do Wloch, szkoda tylko ze nie zdajesz sobie z tego sprawy, ze zycie to nie sa jedynie statystyki... wytyczne... albo wartosc rynkowa! zostan operatorem niebieskiej linii, bedziesz mogl wtedy spokojnie doradzac innym, a moze wez udzial w jakims teleturnieju tipo 'Gara degli sfigati'... moze wtedy nareszcie poczujesz sie spelniony, taka dobra rada...o mi raccomando, portati qualche ragazza, fatti una sega... non lo so! scusatemi tutti ma glielo dovevo dire x forza)))))))