Proszę poradżcie!!!

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 117
poprzednia |
Witam wszystkich.Mieszkam w malutkiej miejscowości koło Palermo.Pracowałam13 miesięcy jako colff u staruszki,która mnie wystawiła do wiatru.W czerwcu tego roku poinformowałam staruszkę i jej syna,który ma ją pod opiekę,że muszę jechać do Polski po dokumenty jakie mi były potrzebne do zawarcia związku małżeńskiego.Staruszka i syn nie mieli nic przeciwko,ustaliliśmy datę wajazdu i powrotu.Staruszka pod moją nieobecność miała jechać do drugiego syna,który mieszka w pobliżu.Wróciłam w niedzielę 15 lipca,w poniedziałek miałam wstawić się do pracy,więc w niedziele po południu zadzwoniłam do staruszki,a ona poinformowała mnie że pod mają nieobecność znalazła jedną Morokinkę i nie jestem jej już potrzebna.W pierwszym momencie myślałam że oszaleje,za wszystkie poświęcenia i uczynki,zostałam potraktowana jak niepotrzebna rzecz,w momencie kiedy bardzo potrzebowałam tej pracy.Udałam się do CISL i złożyłam doniesienie.Pan adwokat wyliczył mi conteggio i wysłał zawiadomienie do staruszki.U adwokata CISL wstawił się syn ze swoim adwokatem,który oznajmił,że moja praca u babki miała charakter pracy na telefon i że przez 4 godz ja nic nie robiłam,a więc nie zgadza się wypłacić pieniędzy.Adwokat CISL powiedział że kieruje sprawę do sądu pracy,ja wyraziłam zgodę.Następnego dnia zadzwonił do mnie ten z CISL i powiedział,że tamta strona oferuje się zapłacić mi 1000 euro.nie zgodziłam się,powiedział mi też że muszę mieć świadków,że pracowałam u babki.
a masz swiadkow..jakies fotografie zrobione wewnatrz domu..sasiadki babci widzialy cie?kontrakt?..czy to bylo na czarno?..i marokinka jest na czarno..ale bierze mniej niz ty?
na Poludniu to zawsze przewalą czlowieka,taka tam rasa....przykro mi.
są świadkowie bo babka mieszka w centrum tej wsi,a po za tym wszyscy wiedzieli że ja tam pracuje.To bała praca na czarno.
63 proc badante i colf pracuje w IT na czarno,dane statystyczne.Mieszkalas u babci czy bylas na dochodne?..przeciez ty wiesz czego chcesz ,wiesz czy ci palcila wg stwki czy zanizala..jesli pociagniesz sprwe to zasadza ci wypalte wszelkich niedociagniec w wyplacocnych dotad zarobkach,nalezy ci sie odprawa ,13 pensja..to sa doasc duze kwoty..chyba nie tylko 1 tysiak,ci sie nalezy,,,Policz sama z olowkiem w reku..swiadkowanie w It wyglada tak ze ty muszisz porozmawiac z dana osoba ,ktora chcesz wskazac na swiadka czy przyjdzie do sadu cie poprzec..czy tez ta osoba odmawia udzialu w tej sprwie.... Od 15 lipca uplynelo juz sporo wody w rzece i chyba cos sie juz wyklarowalo..sluchaj sie adwokta,spytaj jaka ilosc swiadkow jest potrzebna/1..2..3 osoby? a potem mysl ty z kim rozmawiac..bo czas leci.Nie odpuszczaj sprawy..powiem ci jedno ze masz duza szanse wygrac i jeszcze to ze 15 lipca stawilas sie do pracy.../ile dni bylas wPL?/bo wazne jest to ze wlasnie rozpoczal sie 3 kwartal..lipiec to poczatk 3 kwartalu..i powinni ci zapalcic skaldki i pensje az do konca wrzesnia...tak sadze..w It wiele rzeczy jest liczonych calymi kwartalami..wystarczy tylko rozpoczac ów kwartal kilkoma dniami pracy...Rozumiesz mnie?..Jutro peniektos ci wiecej wyjasni..J a pragne cie pocieszyc,ze powinno pojsc dobrze dla ciebie..ale wiele zalezy od adwokata...mowiac w 4 oczypomiedzy nami kobietami obiecaj mu, ze pozniej po zakonczeniu sie jakos odwdzieczysz finansowo...obiceanki nic nie kosztuja...ale od tych obietnic bedzie zalezalo zachowanie sie adwokata..czy bedzie dazyl do szybkiego zakonczenia sprawy...byc moze druga strona bedzie ci chciala zaplacic w ratach...masz duzo do wygrania i do przemyslenia..
sorry za literowki..ide spac..notte
Okres wypowiedzenia:
Jeżeli powodem zwolnienia jest niedbałość lub poważny powód, który uniemożliwi dalszą pracę, taki rodzaj wypowiedzenia określa się mianem “natychmiastowego”. Jest on możliwy jedynie w przypadku ważnego powodu, uniemożliwiającego dalszy stosunek pracy.

W innych przypadkach, pracodawca musi przestrzegać okresu wypowiedzenia, który zależny jest od okresu czasu pracy.
1) Pracownicy zatrudnieni na 24 godziny tygodniowo mają prawo do okresu wypowiedzenia:
a) (do 5 lat stażu pracy) – 15 dni kalendarzowych to o tobie mowa i druga wazna rzecz dla ciebie Uwaga!
W przypadku, gdy pracodawca nie chce dać okresu wypowiedzenia pracownikowi, będzie musiał wypłacić mu tzw. odszkodowanie z tego powodu, które równe jest ilości dni okresu wypowiedzenia.
calosc masz tu : http://www.naszswiat.net/poradniki/colf-i-badanti/3493-colf-i-badani-rozwizanie-umowy-o-prac.html
http://www.naszswiat.net/poradniki/colf-i-badanti/3494-colf-i-badani-rozwizanie-umowy-o-prac-cz-2.html
Jeszcze odszkodowanie ci sie nalezy :D
To trwa tak długo bo...był sezon wakacji.Mam dużo świadków tylk że nikt nie pójdzie do sądu przeciw ;;paezanie" ja jestem jedyną Polką w tej dziurze.Nie mogę sobie poradzić,że tak mnie wystawili,pracowałam u tej staruchy jak niewolnica,przez 4 godz.dziennie bywało często że nie mogłam sobie nawet usiąść.Mam wyliczone że powinnam dostać 4300.000 eu.nie zależy mi tak bardzo na forsie,chociaż przydałaby się,ale nie mogę sobie znależć miejsca,że tak kłamią i że jestem bezradna,bo tu mi nikt nie pomoże.jeśli nic nie wskóram w sądzie pracy,to zgłoszę to do pomeriggio cinque do barbary d"urso.A ten mój adwokat z CISL-u,to chyby jakiś dupek.
Ja wiem że miałabym sprawę wygraną,tylko mrtwię się tym że nikt nie pójdzie mi za świdka,przecież nie zciągnę nikogo na siłę.A struszka mieszka na wptost panificio,gdzie codziennie idąc do pracy witałam się z wieloma osobami,wiedzieli wszyscy którzy mieszkają w tej okolicy że tam pracowałam codziennie a nie na telefon jak powiedzieł syn u adwokata.Ja byłam w Polsce 3 tygodnie tak było ustalone.Ja się wstawiłam do pracy w terminie,a oni mogli mnie uprzedzić że mają inną osobę,bo jest na miejscu mój narzeczony,z którym widzieli się dzień przed moim powrotem.Ale bezradność jest okropna.Mówią mi co niektórzy żebym zgodziła się na ten 1000 i dała sobie spokój,ale ja nie mogę tak tego zostawić,honor mi nie pozwala,że tak mnie poniżyli,tacy sycylijczycy.Teraz dopiero za 60 dni ma być sprawa w sądzie pracy.
szimia, to przekup kogos. WIem zr to brzmi strasznie, ale daj komus 50E na przyklad jak pojdzie do sadu + Twoj narzyczony i masz dwie osoby. To wystarczy na swiadkow! Ja bym tez nie wziela 1000E. To zadne pieniadze!! A tak do konca zycia bedziesz sie zastanawiala dlaczeg nie zrobilas wiecej. Nie mysl o dziewcyznie z markoka bo to nie jej wina. Gdyby nie ona to by byla inna. Ona pewnie nawet nie wie o calej sytuacji. Walcz do konca!!! Masz do stracenia 1000E. Sorry to ale to nie fortuna. Na Twoim miejscu to bym jeszcze dala znac staruszce ze zglosisz ze pracowalas na czarno o ile tego jeszcze nie zrobilas?
szimia, jesli masz zalegle ponad 4000E czy to znaczy ze pracowalas kilka miesiecy bez wyplaty?????????????
dzień dobry.
mirable,nie wiem czy przeczytałaś albo ja nie napisałam dokładnie.ja zrobiłam donos tzw,denuncia do CISLrozumie się że zgłosiłam pracę na czarno,jaki okres czasu pracowałam,ile godzin tygodniowo i ile zarabiałam,adwokat na tej podstawie obliczył mi conteggio.wiem że według przepisów jestem na wygranej pozycji,ale syn babki,żeby wygrać sprawę i wyjść z ,,honorem" z sytuacji,przyprowadził sobie tego obleśnego adwokata.Bo syn babki jest jakąś ,,ważną"osobą w straży leśnej a jego żona jest przełożoną wszystkich viggili na tej wsi.Nie mogą więc ponieść porażki,bo wstyd itd,itp.A taką Polke to można sponiewierać i dlatego szukam porady,bo honori duma że jestem Polką nie pozwala mi zaprzestać.Nie robię tego dla pieniędzy,jak już napisłam wcześniej,ale dlatego żeby dać im nauczkę.
nie,płaciła mi punktualnie,tyko mało,ajak zgłosiłam fakt to adwokat naliczył mi ze stawkami jakie powinnam zarabiać wg. tabeli.Różnica między kwotą jaką zarabiałam a jaką powinnam zarabiać wynosi 2.381,59 eu,do tego 13-tka 566,71 do tego urlop 566.76 i odprawa 265.19
zapytam jeszcze ,może ktoś wie w tej sprawie czy świadków muszę powiadomić że ich zgłaszam czy w sądzie podaję nazwiska i sąd wysyła wezwania?
szimia to tym bardziej bym powalczyla, wkoncu nie masz nic do stracenia. Nestety nie wiem jak to wyglada prawnie.
powalczę,dzięki za entuzjazm :)))
twoj narzeczony tez jest swiadkiem..osoby z panificio tez..ja bym bez ich zgody zapodala ich jako swiadkow warunek jest jeden muszisz nac imie nazwisko adres gdzie mieszka ta osoba..masz czas wieszkto gdzie mieszka w tej malej miejscowosci..wiec idz i spisz dane ze skrzynki na listy..Byloby cudownie jakbys mial rowniez numer telefonu owej osby..bo te dane muszisz podac adwokatowi..Posluchaj tam jest jakis TERMIN nieprzekraczalny ze masz do tego i tego dnia podaac swoje wnioski swiadkow i dowody..adwokatowi z kolei obiecaj gratyfikacje po skonczeniu sprawy tylko mu obiecaj...usmiechaj sie..i mow zej ak z tej wygranej kwoty dasz mu cos..wspominaj mu to jak tylko go widzisz..Potem nic mu nie dawaj..potem zmien numer telefonu hehehe Mysle ze sindacati wezma z wygranej kwoty 10 proc dla siebie..zawsze biora 10proc..Nie daj sie naucz tym samym synow babki ,ze chytry traci 2 x,ci sono uomini e ci sono sgabelli :D
Cytat: szimia
nie,płaciła mi punktualnie,tyko mało,ajak zgłosiłam fakt to adwokat naliczył mi ze stawkami jakie powinnam zarabiać wg. tabeli.Różnica między kwotą jaką zarabiałam a jaką powinnam zarabiać wynosi 2.381,59 eu,do tego 13-tka 566,71 do tego urlop 566.76 i odprawa 265.19

Wlasnie powalcz o ta roznice!!!!!!!! I chyba odszkodowanie za cal ta sytuacje wjaka cie wmieszano.Zas synowie babci zaplca kare za zatrudnianie na czarno.Do 15 pazdzeirnika byla amnestia na regulacje spraw zwiazanych z legalizowaniem osob pracujacychbdotad na czarno jako badante i pomoce domowe.Jakby synowie babci chcieli sie dogadac to nie muszisz ...bo przeciez walczysz rowniez o to by caly okres pracy u babci zalegalizowac i miec liczony do emerytury..nie jestem biegla w tych sprawach,ale mam nadzieje ze rozumiesz o cym mowie i ze adwokat rowniez to ci wyjasnil..owe 13 mies pracy po wygranym procesie powinno sie okazac okresem pracy wliczanym do emerytury
Cytat: szimia
zapytam jeszcze ,może ktoś wie w tej sprawie czy świadków muszę powiadomić że ich zgłaszam czy w sądzie podaję nazwiska i sąd wysyła wezwania?

Ja ci na to juz odpowiedzialam wczesniej..w mom tekscie z wczoraj ,u gory to masz ..a rowniez podpowiedz jak to zrobic by podstepem wciagnac ich w' swiadkowanie' ....doczytalas sie ?
na podawanieich danych w Sadzie to bedzie za pozno....!!!!!..spytaj sie adwokata co mowi o tym prawo wloskie ale chyba najpozniej 3 tyg przed rozprawa wszystko musi byc dopiete na ost guzik...i i ch dane musza juz lezec w aktach sprwy w sadzie!!!!!
Szimia napisalas : Nie robię tego dla pieniędzy,jak już napisłam wcześniej,ale dlatego żeby dać im nauczkę...Mysle ,ze robisz to dla siebie..wiele rzeczy musimy robic dla siebie ,zmysla o sobie.Skoro prawo daje ci ta mozliwosc to korzystasz z niego .Korzystasz z prawa!..to nie nauczka to twoje prawo jakie zostalo skonstruowanewe Wloszech z mysla o osobach takich jak Ty, tak niecnie wykorzystywanych przez skapych Wlochow,ktorzy powinni wiedziec, ze chytry traci dwa razy,zaplaca duza kare w tym przypadku..plus wszystkie zalegle skladki za twe 13 mies pracy
SettediNove dzięki za słowa otuchy,Ty to jesteś WIELKI,jeszcze raz dzięki.Muszę sobie poradzić bo dodałeś mi skrzydeł :)))
A tak nawiasem mówiąc to adresy z książki tel. mogę wziąć.
pewnie że weżmie 10% z tych pieniędzy adwokat,jeszcze się tu nie spotkałam żeby robili coś za fre.
To znów ja.....
A na dodatek wydaje mi się,że adwokat ze związków zawodowych,czyli ten mój, i adwokat babki syna,są kolegami.Bo strasznie opornie idzie ta sprawa.Co myślicie,że powinnam z nim pogadać czy zamierza prowadzić tę sprewę,bo nie mogę go namierzyć,a miałsię ze mną skontaktować wczoraj
szimia, sady w zadnym kraju nie dzialaja szybko. Nic nie stanie sie w ciagniu dnia. ja bym na twoja miejscu walczyla. I faktycznie zaferowalabym kase adwokatowi. Po sprawie bym mu zaplacila. Bo jesli chcesz zeby inni byli uczciwi wobiec Ciebie to i ty badz uczciwa wobec innych. Nie sluchaj Sette i zaplac prawnikowi po sprawie :) oczywiscie jak wygrasz
Dziękuję mirable
Cytat: szimia
To znów ja.....
A na dodatek wydaje mi się,że adwokat ze związków zawodowych,czyli ten mój, i adwokat babki syna,są kolegami.Bo strasznie opornie idzie ta sprawa.Co myślicie,że powinnam z nim pogadać czy zamierza prowadzić tę sprewę,bo nie mogę go namierzyć,a miałsię ze mną skontaktować wczoraj

udawaj ze nic nie wiesz..trzymaj sie moich wskazuwek...spisz te dane swiadkow to ci zajmie ze 2 dni gora..porpos slodko sie usmiechajc o telefon te osoby..wymysl logiczny powod tej prosby/ty juz wyszlas za maz?/ przed adwokatem nie pokazuj desperacji..usmiechaj sie odprezona..rozejrzyj sie czy jest mozliwosc zmiany adwokata..cavolo ...tak to jest w kazdym malym miasteczku wszyscy sie dobrze znaja..dlatego lepiej jest pracowac w duzym miescie i nie na Poludniu!!!!!!
spytaj sie w Zwiazkach o KOBIETE adwokata..powiedz ze czulas by sie lepeiej jakbys miala kobiete za adwokta..sama ja znajdz i nie uprzedzajac obecnego adwokta i idz i popros o zajecie sprway ..po prostu powiedz ze tamtemu NIE UFASZ!..to moze byc najlepsze rozwiazanie i tej adwokat dostarcz szybko liste swiadkow..adwoktaka sam poinformuje tego drugiego ze to ona juz prowadzi twa sprawe a on zostal zwolnony bo nie posiada twego zaufania.Tak to wyglada wIT..Prosze cie zrob to..te dwie rzeczy gotowa lista swiadkow i szybka zamiana adwoktow...TO WAZNE!
Tu jest właśnie tak w tej dziurze,że anche cane e gatto parlano lostessa lingua :)))
Tak właśnie myślałam,żeby iść do innego adwokata,przedstawię mu conteggio,które już mam i tę listę świadków.Tylko że słyszałam,że tutaj to świadek musi się zgodzić na zeznania,nie wiem naprawdę jestem dzisiaj trochę zamotana.A ślubu jeszcze nie było,dopiero 12 grudnia :)))
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 117
poprzednia |

« 

Życie, praca, nauka