imię dla dziecka

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 139
To dziecko, o ktore chodzilo w pierwszym poscie, juz dawno sie urodzilo, ale temat jest aktualny. Wielu podoba sie "zagraniczne" imie, ale lepiej robic tak, jak pisal Jaszczuk: lepiej nie udziwniac i nic na sile, imie nie powinno przeszkadzac dziecku (najpierw) i doroslemu (nastepnie).
Angelika Cebula czy Chiara Kowalska brzmi glupio, smiesznie i troche pretensjonalnie - mozna zawsze znalezc lepsza alternatywe...
Swiete slowa!
Strasznie mnie smiesza takie imiona - Angelika, Sonia, Sandra, Virginia itd.
Czsem rodzice nie maja pojecia, ze istnieja polskie odpowiedniki, bo... najczesciej mało rozgarnięci rodzice dają dzieciom takie imiona. Nie mają nic do zaoferowania, ambicje sprowadzaja sie do posiadania tipsów i BMW ze szrotu, to i imie dla dziecka wymyslaja na odpowiednim poziomie.
Nie wierzycie? To przypomnijcie sobie jak na imie maja dzieci Michała Wiśniewskiego : Xavier czyli Ksawery, Fabienne czyli Fabiana i to nienarodzone Etiennette czyli najzwyczajniej w świecie Stefcia :DDD
Autorka postu , która prosiła o podpowiedź w wyborze imienia dla dziecka , jak sama napisała mieszka we Włoszech i jak się domyślam ( choć może się mylę ) ma męża włocha , więc nie widzę w tym nic dziwnego ,że chciałaby wybrać włoskie imię dla swojego dziecka.... :-/
Popieram i jednocześnie gratuluję dzidziusia.Oby tylko zdrowo się chował.Pracuję w szkole,mam pod opieką kilkaset dzieci i widzę jak niektóre cierpią przez swoje imię.Np.chłopiec o imieniu Ariel stał się agresywny bo dzieci wciąż się go pytają czy zrobił pranie i plamy puściły.Mam dzieci o udziwnionych imionach i ośmieszających ich nazwiskach,więc cierpią podwójnie.Kiedyś,w czasie patronażu,zapytałam się jednej z mam dlaczego dała takie udziwnione imię.Odpowiedziała,że skoro jest biedna i niewiele może dać dziecku to chociaż da imię świadczące o bogactwie(co tylko wywołuje kpiący śmiech,gdy ktoś słyszy to imię).Nie wiem czy inaczej kocha się Angelinę a inaczej Anielkę?
tak, ale my juz dawno odbieglismy od tematu, dziecko dawno sie urodzilo a mama pewnie spodziewa sie drugiego :D
Mam znajomych - ona Koreanka , on Polak. Zdecydowali sie mieszkac w Polsce. Dzieci maja pierwsze imiona polskie a drugie koreanskie. I nie ma sensu na siłe wymyslac jakichś Oskarów, czy Brianów ;-)
Nie rozumiem dlaczego w malzenstwach mieszanych to mezczyzna (w wiekszosci) ma podejmowac decyzje, co do imienia dziecka! A to, ze autorka postu mieszka we Wloszech i dlatego chcialaby dac dziecku imie wloskie jest dla mnie zupelnie niezrozumialae, ze niby "ma mu przypominac o korzeniach wloskich". Co za bzdura (przepraszam z gory, ale nie mowie tego przez zlosliwosc!!), przeciez sam fakt narodzin we Wloszech jest wystarczajacy, by dziecko wiedzialo, gdzie sa jego korzenie. No ale coz, bywa i tak. A skad sie wlasciwie bierze przekonanie, ze imiona wloskie sa ladniejsze od polskich czy odwrotnie, nie mam zielonego pojecia!
to osobista sprawa , niech sobie nazywają dzieci jak chcą , jeśli małżeństwo jest mieszane , to logiczne jest dla mnie ,że ktoś chce nazwać dziecko jakimś oryginalnym imieniem pochodzącym z danego kraju ;-) ... oczywiście bez przesady , bo niektórych fantazja za bardzo ponosi :P hihihi
mam koleżanki ,siostry , jedna ma na imię Cloud a druga Sky ;-) ( mnie osobiście imię Sky bardzo się podoba ) ,ale rodzice chyba jednak przesadzili ;-)
Bocco , tu nie chodzi o przypominanie o korzeniach , mnie poprostu wcale nie dziwi ,że kobieta chce dać dziecku imię , pochodzące z kraju jej męża , drugiemu dziecku mogą dać polskie imię .... i nikt tu nie mówi,że włoskie imiona są ładniejsze od polskich .
no bo Francesca , czy Giuseppina brzmi lepiej niz Frania czy Józia :D
A zreszta.. ostatnio coraz więcej "wiejskich" imion w miastach - Anielka, Frania, Marysia a "miejskich" na wsiach - Kaludia, Vanessa, Dorian...
A niech sie nazywaja nawet Chmurka, czy Słoneczko, byle były kochane i szczęścilwe :D
;-)
to może wg. Barei.....Tradycja ?
a co imię ma wspolnego z korzeniami...skoro ojciec jest wlochem...to owe korzenie nie tkwią tylko w polsce..poza tym argument ktory niektorzy forumowicze kierują wobec zwolennikom nadawainia dzeciom z lekka egzotycznych ;)) imion (bo stanie sie posmiewiskiem..) zupelnie mnie nie przekonuje...bo tylko ktos o ciasnym umysle slowem cham może wysmiewać sie z czyjegoś imienia ;ludzie na odpowiednim poziomie na takie rzeczy zupelnie nie zwracają uwagi..
Amen.Czytam wpisy od początku i ani słowa nie ma czy ojciec dziecka jest Włochem,Polakiem czy innej narodowości.Co on na to?Moje dziecko urodziło się w Turcji bo będąc w zaawansowanej ciąży poleciałam na wycieczkę(głupota młodości) ale to nie spowodowało nadania jej imienia jakieś Fatmy czy innej Fakiry.Ma słowiańskie imię i obywatelstwo polskie.
tylko, że czasami owa oryginalność nadawanych imion, wynika z ciasnoty umysłowej rodziców. Jeśli rodzic wybiera imię, wiedziony zapatrzeniem w losy bohatera ogladanego właśnie serialu (który może być bardzo egzotyczny), to jest to nie tylko ciasnota umysłowa, ale i egoizm w skrajnej postaci
belzebubek to chyba zasadnicza różnica urodzić dziecko za granicą ( jak w twoim przypadku )
i nadać mu obcojęzyczne imię , a urodzić dziecko cudzoziemca , chyba nie zrozumiałaś... jeśli dziecko rodzi się z mieszanego małżeństwa to normalne ,że ktoś chce nadać dziecku imię włoskie , hiszpańskie ... bez różnicy ( zależy skąd pochodzą rodzice ) a co innego jak para polaków wymyśla jakieś egzotyczne imiona .. to jest różnica , nie wiadomo czy mąż osoby , która jest autorem postu jest włochem ,ale skoro chciała nada mu włoskie imię to chyba jej sprawa .
owszem słuszna uwaga ale moj komentarz dotyczy ściśle pierwszego postu ..nie zamierzam dyskutować czy nadawanie dziecku zagranicznego (przykładowo: latynowskiego imienia ispirowanego brazylijską telenowelą )jest słuszne czy nie..tutaj sytuacja (patrz pierwszy post) jest chyba wystarczająco jasna..
Ciekawe jakbyś się czuła mając np.imię Rama(wg twojego nicka)i każdy by się pytał czy tak dobrze smakujesz jak wyglądasz?Albo Mercedes?Byłoby miło gdybyś musiała słuchać pytań o swoją klasę?Albo Fly(latająca)lub Sky(narta)?Albo gdybyś miała imię Aldona a syn Alfons?Niestety,to ludzie z tak zwanym poziomem bywają bardziej złośliwi,chamscy i grubiańscy od tych bez tzw.poziomu.I dlaczego wszyscy twierdzą,że ojciec dziecka jest Włochem chociaż na jego temat nie ma ani słowa.
belzebubek , czytaj uważniej , nie wiedomo czy jest włochem czy nie ,tylko się domyślamy ( Ja się domyślam ) i powiem raz jeszcze , skoro autorka postu chce (chciała) nadać dziecku włoskie imię , bez względu na to skąd jej mąż pochodzi , to jej sprawa... a Sky to niebo .
do Ambra: a mnie sie wydaje, ze tak. Cytuje wypowiedz autorki postu "chciałabym żeby moje dziecko pamiętało że to gdzie indziej się narodziło i że mimo wszystko był to szczęśliwy okres w naszym życiu. ". No i faktycznie poza tym nie znalazlam nigdzie potwierdzenia na to, ze maz jest Wlochem!!!!
Belzebubek masz racje, ze ojciec nie jest Wlochem, bo we wczesniejszej wypowiedzi wyraznie czytamy: "Co prawda obecnie żyjemy we Włoszech, ale za kilka lat (jak Bóg pozwoli) chciałabym wrócić do Polski i tam ułożyć sobie w miarę życie(o ile to w ogóle będzie kiedykolwiek możliwe...). I chociaż nasze korzenie rzeczywiście są tam,w Polsce!!!"
Belzebubek ma rację.Ani słowa nigdzie nie ma o ojcu.Ani słowa,że dziecko urodziło się w Polsce czy we Włoszech,czy gdzieś indziej.Dyskusja miała tylko pomóc w wyborze imienia,bez udziwnień.Nie wiadomo też jakie nazwisko nosi dziecko:polskie czy obcobrzmiące.A może odezwie się dziewczyna,która zaczęła tę dyskusję i napisze czy nadała imię polskie czy włoskie.A przedewszystkim napisze jak się bobas chowa.
Bocco ,ale to bez znaczenia , to nie nasza sprawa , każdy może nadawać dziecku jakie imię chce , to jego osobista sprawa i nic nam do tego ,bez względu jakie powody nim kierowały w wyborze imienia ... :-)
aha i wcale nie powiedziałam ,że mąż autorki postu jest włochem , tylko się domyślałam ... :-)
ale przecież nikt nie mówi ,że jej mąż jest włochem .... dlaczego tak się przy tym upieracie :-) ? , Ja się tylko domyślałam .... ( przeczytałam tylko pierwszy post ;-) )
Sky to deska,narta,do dziś górale mówią na narty sky.Ale jak go zwał tak go zwał.Nie mogę sobie wyobrazić dziecka a później dorosłej osoby nazywającej się np.Sky Schab(bo takie nazwisko jest w miarę popularne).
A my wlasnie szukamy imienia dla wychudzonego kotecka znalezionego wczoraj na parkingu w okolicach Tagliacozze... Jakies propozycje?
sky to niebo ..... ski to deska
belzebubku ..rahma to nie nazwa margaryny urozmaicona literką h tylko imię arabskie.fly to nie latająca tylko latać...(czasownik angielski..) podobnie ze sky (nie mylic ze SkI)mercedes to imię coreczki założyciela tej slynnej luksusowej marki i obecnie w dalszym ciągu nadaje się je dziewczynkow w roznych krajach bez wiekszych oporow...i na zakończenie..czlowiek na poziomie nie moze być grubański (sprzeczność) bo samo bycie grubiańskim świadzczy o pewnych pokaznych intelektualnych brakach.
pozdrawiam. (bez sarkazmu)
sky i cloud dwie siostry są z mieszaniego małżeństwa tak dla jasności , Kanadyjsko -Polskiego
kocham kiciusie !!!! :-)
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 139

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa