drugi stolik cz.3

Temat przeniesiony do archwium.
721-746 z 746
| następna
witajcie dziewczyny. ale u nas dzisiaj mgla, caly dzien, ledwo widze dom sasiadow. bylam u lekarza z oliwka, ma chore gardelko.dostala antybiotyk i syrop. teraz wlasnie spi. bedzie dobrze. dzieci czesto choruja.wlasnie pije sobie kawke.panna tulipanna dostalam twojego drugiego maila, ale znowu bez zalacznika. nie dochodzi do mnie. moze jest za duzy? nie wiem.a wy jak dziewczyny spedzacie dzionek?
faktycznie wszystkich gdzieś wywiało....
u mnie w pracy też spokój, aż się dziwię.....
byłam u lekarza z Jedrkiem - wszystko jest dobrze. biedaczek, jak zobaczył lekarza to się rozpłakał bo nie wiedział o co chodzi.
Marzena - czytam ze Oliwka znowu chorująca, i co tu zrobić z tymi naszymi pociechami, żal ich. Dorosły się meczy, a co dopiero dzieciaki.
pozdrawiam serdecznie, zaraz zmykam do domu.pa
Witam dziewczyny, ja dzis znowu cały dzień coś załatwiałam przed wyjazdem i odwiedziłam babcie:) aaa1 no i dostałam takie fajowe butki od mamy... oj ta mama, co ja bym bez niej poczeła... no w każdym razie cieszę się bardzo bo nie są na szpilkach tylko na takim obcasiku, a biorąc pod uwagę, że możliwe iż będę w nich biegać w pracy, to mnie bardzo cieszą:)))
Meg, ja znowu coś dostałam z twojej poczty, sama już nie wiem czy dostałaś maila ode mnie, jak już dotrzesz do domku to napisz coś:) Dzieciaczki chora, moja mama też chora, a ja o dziwo nie!!! hihihi, wiecie co? po tej diecie co mi zafundował pan doktor ( alergia itp) to mam o wiele lepszą odporność! seria, ale się cieszę, w końcu nie chodzę z katarem na całej twarzy jak co roku:) W każdym razie polecam każdemu herbatkę zieloną z plasterkami imbiru! mniam mniam!
witaj maddy. wiesz kiedys pilam tez zielona herbateale sporadycznie,no i bez cukru. a tak wogole to wogole nie uzywam cukru ani do kawy ani do herbaty. boze jaka jestem zmeczona.cos dzisiaj nie ma cichutko tutaj,moze wieczorem bedzie nas wiecej.pozdrawiam.
Witajcie - wreszcie w domciu... Maddyy nic do mnie nie doszło, może chodzi o błąd w adresie. Dziś dostałam fotke od Krafniaka, czekam na załącznik Panny Tulipanny... Maddyy sprÓbuj wpisać dobrze adres bo ja nic ale to nic nie mam. Zaraz wyślę ci i Szopci moje foto... Ale mnie tam wymęczyli, ale mając tak wspaniałe dziewczyny jak Wy, no i świadomość, że w trudnych momentach o sobie pamiętamy, szybciej wraca sie do formy... wszystkim dziękuję.
Witam wszystkie fioletki.Tak sobie myślę że chyba powrócę do dawnych pogaduszek z wami.Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam. Nie chcę przeszkadzać, ale mam prośbę. Mam jedno zdanko,którego non capito. Pomożecie?

E in poco ti ritrovi ad aver perso il senso.

Z góry Grazie mille :-)
Maddyy próbowałam wysłać do Ciebie fotki ale dostałam maila od admina mojej sieci, że wiadomość nie mogła być dostarczona, skrzynka przepełniona itd... wygląda na to, że przez te fotki zapchały sie nam skrzynki. Jutro pójde do siebie do stacjonarnego i pousuwam zbędne emaile. Spróbuj zrobić to samo. Moja skrzynka ma tylko 10 MB, inaczej i moje fotki do Ciebie nie dojdą... Szopcia chciałam Twój adres, bo i Tobie bym wysłała swą fotke...
no ja juz pousuwałam te co mi doszły w wbiłam wszystko na kompa, też mam tylko 10 MB, ale może dlatego do ciebie moje nie doszły, to wiesz co? poczekamy do jutra i ci wyśle jak będziesz miała wolną skrzynkę, ok?
A poza tym to witamy ponownie, dobrze wiedzieć, że w domku już jesteś:)
Marzenko co ty taka zmęczona? Jak tam pogoda w waszym rejonie? Oliwka już lepiej?
sprawdziłam.... mam zajęte na skrzynce tylko 22 %!!!
Wygląda na to, że moja sie zapchała. Sprawdze to jutro, skasuje już te odczytane fotki dziewczyn skopiuje do innego katalogu i będzie miejsce na nowe fotki...
oki meg, przepraszam was bardzo ale ja już padam ze zmęczenia, a jutr znowu wstaję szybciutko hihih jak na mnie:) pozdrawiam wszystkich i buonanotte:) baciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Maddyy, Marzenka i wszystkie koleżanki... Dobrej nocki. Śpijcie dobrze. Pa!
No i znowu wszystkie dziewczyny spia.... Przepraszam was. Znowu zagladam zbyt pozno. Ostatnio cos mi ciezko. Psychicznie ciezko znosze ta odleglosc i brak pracy. Chce zeby mi juz minelo. Czasem jak was slucham to mi wstyd. Jestescie takie dzielne. Z waszymi malymi pociechami z waszym optymizmem.A ja, beksa i malkontentka. Moj maz,wraca z pracy do domu i zastaje mnie smutna, z podkrazonymi oczami. Dziewczyny..ja taka nie chce byc. Stos ubran do prasowania...naczynia do mycia. A ja, coz najchetniej przespalabym caly dzien. Kiedy za oknem ciemno jest mi lzej. Zbieram sie. Mam usprawiedliwienie aby nie wychodzic...Moj maz nie umie mi pomoc. Martwi sie. To jasne. Wiec zajmuje sie wszystkim tylko nie rozmowa. Kiedy juz do niej dojdzie nie umie mnie pocieszyc. Przyjmuje pozycje ataku-tak jakby to on mnie zawiodl i wszystko to byla jego wina. Rozmowa umiera w martwym punkcie. To nie tak...Ja wiem, ze on sie stara. Rozpuszcza mnie drobnymi gestami. Wiem, ze mnie kocha. Nie mam zmartwien natury finansowej. Nie moge miec do nikogo pretensji. Chyba tylko do siebie. Ze mimo wszystko nie umiem sie odnalezc. Tak wam tu smece...
Pamietam o przepisie na szarlotke. Wysle ci mailem krafniaczku. Pa
P.S. Dziewczyny, dajcie cynk do ktorej nie doszly, albo po prostu nie wyslalam mojego zdjecia. Na prosbe margheritos podaje ponownie moj adres: [email]
szopcia c'è posta per te....
glowa do gory
dzień dobry! otwieram dziś moją pocztę z nadzieją że przyszły nowe zdjecie - a tu pustka. Nie dostałam nic od szopci, maddyy, cattibor (krąży po POlsce, więc nie ma możliwosci), Kasi z milano, i panny Tulipanny - ale to moze dlatego że wasze kompy nie dają rady już tego pzretwarzać. wiec uzbrajam się w cierpliwość. aha no i wierze że ode mnie dostałyście.
dziękuje bardzo
krafniak wyslalam 2 razy...nie przyszla mi zadna wiadomosc,ze nie otrzymalas zdjecia....dziwne ,bo moj zalacznik ma tylko 100kb a nie po 3000 jak inne kolezanki(prawda tulipanku???twoje zdjecia zajely mi cala pamiec skrzynki hihi)...

krafniak sprobuje ponownie
pozdrawiam
doszlo?
szopcia odpisalam juz!!!
czesc Kasiu troche nas rozlaczylo wczoraj ale zdazylem podziekowac
A tak ogolnie to DZIENDOBRY WSZYSTKIM ZGROMADZONYM
tato witaj....rozlaczylo nas,a pozniej moj telefon zamarl na calego...wlaczalam i sie wylaczal....ale podziekowac zdazyles no i ja zdazylam powiedziec nie ma za co....
sluchaj,dzwoniles do niej?bo to inna osoba proponowala 22euro a z ta trzebby bylo sie ugadac
dzwoni telefon!!!
ludziska! gdzie wy wszyscy jesteście? nie ma z kim pogadać! pewnie się uaktywnicie w weekend, jeszcze troche i dołącze do Was i w te dni.
no nic zbieram się do domciu. udanego weekendu.pa
Dzień dobry wszystkim, sama już nie wiem komu mam zdjęcie wysłać, szopcia, ty je dostałaś? ja twojego nie mam... [email] , do krafniaka tez wysłałam ale nie wiem czy doszło, bo chyba nie???????? Teraz siedze sobie w domku pokłóciłam się na maksa z ojcem a teraz mi tu chodzi i smęci, ufffff już niedługo .... głowa do góry! Szopcia, coś ty taka smutna? nie dobrze, często cię tak łapie? A gdzie ty w ogóle mieszkasz???
Może to troche głupio brzmi, ale wierz mi, weź się do pracy nawet tej domowej na pełnych obrotach to ci troche przejdzie! serioooo! glowa do góry!
dziewczyny zapraszam do czesci 4 tej.oto link http://www.wloski.ang.pl/forumw.php?IDt=7551
Temat przeniesiony do archwium.
721-746 z 746
| następna

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia