via Nuovo Mondo 2

Temat przeniesiony do archwium.
1231-1260 z 2432
głośno nie chce:)
nie, nie i jeszcze raz nie!
..ale o co wlasciwie chodzi?
oj po prostu dosyc przekorny nastroj mnie dopadl po wieczornej nasiadowie w Starym Mlynie...swoja droga to bardzo fajne miejsce moje drogie laseczki i jak do Wawy zawitacie to wlasnie tam nad Wisla wyladujemy na piwku i goralskim zarciu:)))

rozi..racja po twojej (i mojej w sumie tez) stronie...opalam sie szybko..ale co z tego?? cholera! szybciej sie zestarzeje!!!!!!!!!!! F**K!!!!

dzis byly kolejne urodziny..tym razem mojej best friendy...magia zna marte vel. martynke:))
bylismy all'aperto (wlasnie w mlynie) i bylo tak cieplo....rany jak to milo siedziec do nocy i nie czuc chlodu i wracac spacerkiem ciepla letnia noca...zyc nie umierac ragazze..choc gardlo daje o sobie znac jak w przypadku rozetki ;)

sogni d'oro a tutte le mie stelline viola;))
yyyyyyyyy a tu znowu nocne rozmowy. piekne rzeczy sie dzieja!
marta miala urodziny??? to wirtualny buziopl dla niej- przeslij go !!!! mlyn>??? pojdziemy i do mlyna. kurde, ja wszedzie popjde ale po poniedzialku, po egzaminie. i w ogole dlaczego profesorowie nie maja zaufania do studentow? gdyby tak powiedzili- przeczytajcie te i te ksiazke... my bysmy przeczytali i jakby tak egzaminu nie bylo?? zly pomysl?:)) bardzo dobry!!
a ja siedze sobie teraz w nomen omen - fioletowej maseczce na stopach i ruszac sie nie moge i tak zostane pewnie do poludnia, az ktorys z domownikow nie nadciagnie mi z odsiecza;)
a co ty opowiadasz piekna moja? fiolet na stopy? jakies wynalazki magiczne widze..hehe miksturki buteleczki maseczki...a masz cos slodkiego do przegryzienia...bo chyba musze jakas czekoladowa maseczke skosztowac...czuje glooooooood!
magia fiolet lubi to i na stopy trochę się znalazło:) pewnie w jakichś sandałkach albo japonkach mają byc piękne?...uwielbam lato i to włąsnie że z gołymi stopami można chodzić! a ja dziś choruję, zostalam w domu i pracowac się staram truskawki pojadając
truskawkowa rozalindo...ja tez z gardlem na bakier i kichac zaczelam porzadnie...uznalam ze trzeba zyc w zgodzie z wlasnym organizmem i dlatego przez najblizsze dni bede kichac na wszystkich i na wszystko! HA! to jest lek na cale zlo hahahaha
..a to gardlo tez pewnie z powodu nocnego girare per la citta w klapeczkach;-))
rozi rozi to ja cie rozumiem dokladnie bo u mnie ten kolos o ktory sie ag.pytala to tez drazliwy temat i przez to mam taki a nie inny nastroj bojowy...bo utknelam agatko i do j.lo wszytko to!
rewelko to zlap jakies przeziebienie i kichaj na to!
hmm..a co Ty w ogóle rewelka studiujesz? chora jestem i w truskawkowym transie więc niepamięc trzeba mi wybaczyć:)
psychologie rozi:), no tak chyba tak tez zrobie tylko jak to przeziebienie zlapac? a tam i bez tego kicham na to!zreszta juz napisalam ag. na meila cos niecos:)a rozi Ty prawo skonczylas i teraz podyplomowe robisz jakies ? a ile jeszce zostalo Ci do konca?
dziewczyny wiecie juz ze moj jaszek wyszedl wreszcie z miesiecznego letargu...o rany co za rozkosz pootwierac stare smieci..mozecie pisac jak dawniej iihhhaaaa!
u mnie dzisiaj swieto w zwiazku z cudownym ozdrowieniem jacha.....zrobilam lasagne na slodko z serem i truskawkami....mniam mniam
czy ktoras wpada bo jeszcze troche zostalo?..do jutra nie sadze zebyc cokolwiek przetrwalo niestety wiec spieszcie sie fioletki:-)))P
agu!!!

przepis per favore !!!

as soon as possible!!!
halo!!!!
magia, Ty w O czy w wawie? agatka zaprasza, to ja bym przemyślała:)
a ja przez cały dzień dzis na pizze miałąm ochote ale na caprese sie skończyło,jakos tu i tam jakby mało wiosennie wiec pomęczyć sie trzeba a'la magietka:) bo ty magietko to jakoś tak mi ise wydajesz kobietą mającą pod stałą, skuteczną!! kontrola swoje tu i tam więc moze jakies rady dla rozi? hi hi najlepiej przepis na 10 kg w 7 dni poproszę:)
ciao bellezze:)
po dlugiej asencji znowu sie pojawiam aby troche pogadac sobie...dzisiaj bylam nad morzem i troche mnie spalilo ale nien narzekam dobrze jest:)
jak tam sesja i egzaminy, a obrona??? mamy paniamgister juz?
buziaki i usciski kobitki
allo clivi!
spalona sloncem? faaaajnie...ja tylko musnieta sloneczkiem..ale nie narzekam (tez!)
cara a ty kiedy do nas zawitasz (mam na mysli nasza polska ziemie)? przyslij jakas fotke kochana bo sie tylko zimowo znamy.....och ja wam tez chyba cos zaraz odpale ha!

a teraz cos dla magietki zeby zjadla cos dobrego...u mnie lasagna truskawkowa dawno zniknela...ale sezon truskawkowy trwa wiec zapraszam..zaraz tu cos ukrece na kolanie truskawkowego heheh

Lasagne z truskawkami,białym serem i delikatnym beszamelem waniliowym

Składniki
Makaron Lasagne 500 g
Truskawki 500 g
Biały ser 800 g
Płatki migdałowe 80 g
Mąka 100g
Masło 200g
Mleko 500 ml
Śmietana 30 % 500 ml
Cukier waniliowy 150 g

Masło rozpuścić na patelni dodać mąkę i chwilę zaparzyć. Mleko i śmietanę zagotować, dodać cukier puder. Do gotującego się mleka i śmietany dodać masło z mąką i jeszcze chwilę gotować aż do momentu kiedy sos stanie się gęsty. Na dno formy wylać odrobinę beszamelu waniliowego, wyłożyć warstwę makaronu Lasagne, a następnie warstwę twarożku, pokrojonych truskawek, warstwę naszego słodkiego beszamelu i płatki migdałów. Taki cykl powtarzamy 3 krotnie. Wierzch naszej Lasagne na słodko zalewamy pozostałym beszamelem i posypujemy płatkami migdałów. Pieczemy w temp. 180 stopni około 40 minut.

smacznego........i baczionki:-)*
agatka, wiem ze ja się okaże strasznym analfabeta kulinarnym ale makaron wczesniej ugotowany...hmm..nie mam pojęcia:) tak to jest jak zawsze sa wokół mężczyzni którzy uwielbiają gotować i robią to po mistrzowsku a ja biedny robaczek usuwam się w cień, zachwycam się podziwiam i czasem później zmywam:)
agatka - ugotowac wczesniej i przekładać? MOŻE bym dziś spróbowała bo to smakowicie się zapowiada...aha, i jeszce ten twarożek jaki? taki zwyczajny biały serek?:)
agatka jak sie zdecyduje to się przygotuj że jak na gorącą linię będę w razie czego dzwonić!!:)
agu! dzis nie, bo na dzis mlode ziemniaczki z koperkiem( niebo w gebie ), ale w czwartek cos czuje , ze zaszaleje truskawkowo lazaniowo :)

dziewczyny, a przepis na drinka chcecie? nie pilam ( jeszcze ) ale podobno szkoda pic takie dobre !!!

-schlodzony szampan
- do tego dodac sok pomaranczowy
- mozna, ale nie trzeba, dodac odrobine wodki dla zaostrzenia smaku
- wrzucic na dno truskawki
- dodac pokruszony lod

dziewczynki, i co wy na to?:) rozi, kiedy przyjedziesz???
u mnie sie zapowiada niestety cale lato w W. i juz sie tego boje, po prostu nie wyobrazam sobie lata w miescie....:(((( - jutro chyba wyklaruja sie moje plany.....
agu- co jutro robisz poro wieczorna acz nie niecna jeszcze??
witam witam truskawkowo
a wiec co do kwestii technicznych to makaronu w zadnym wypadku sie nie gotuje!!!
taki surowe plastru ukladasz tylko warto porzadnie je posmarowac tym beszamelem..i o ne w piekarniku pieknie zmiekna......nalezy tez duzo sosu polac na gorze bo inaczej gorny plat lasagni bedzie twardy i wysuszony....ja przyznam sie ze nie mialam zadnych platkow migdalowych wiec je pominelam natomist posypalam taka slodka kolorowa posypka i bylo bardzo dobre....jeszcze jedna sugestia zeby wsypac wiecej cukru niz w przepisie (waniliowego!!!)...ale jak kto lubi...ja uwielbiam na slodkoooooo!mniam! a serek to taki zwykly bialy w brylce tylko go pokruszyc

magia co do niecnej pory to przyznam sie ze ja mam pewne niecne zamiary na najblizsze dni...ale przyznam sie (albo nie) dopiero po fakcie hehehe
w tym tygodniu chodze intensywnie do kina bo jest festiwal filmow latynoamerykanskich i wieczorami zazwyczaj znikam w kinie
moze sie wybierzesz?
a jak egzaminy?i jak g?
a tym latem w miescie to sie nie martw....lato w miescie jest super (oczywiscie z wycieczkami poza;-)))
rozi i rewelka dawac mi tu migiem do wawy...to sie zabawimy!bez grzanca co prawda ale na przyklad przy drinku magii (przepis wyzej...trzeba wyprobowac!)
agu a co to za festiwal? do kedy trwa? w ktorym kinie? co i jak?
ja calkiem winna jestem bo wrocilam z babskiej imprezy. wczesniej ja zakonczywszy bo jutor rano spotkanie calkiem wazne.
z egzaminosami jestem na polmetku. ostatni- ostatniego dnia VI. a z g.? aj na fiolecie nie bede.... smyczy nie ma. zniknela. zatarala sie. cos a' la 1+1=1 :)))

bacziiiii
dziewczyny, jestem genialna:))
udało się!!!
wprawdzie..wzięłam 12 zamiast 30 smietanę więc trocgę że tak powiem wypłynęło, i truskawek moglam więcej ale ogólnie pyyyycha!:)
P. się zachwycił bardzo:) mną i lazanią agatki:))a w ogóle agatka to może jeszcze jakiś przepis na coś takiego prostego-pysznego dla kulinarnego alfabety:)
chcialabym na jakąś mięsna albo serowowarzywną lazanię przepis... w wolnej chwili jakbyś mogła (mogły) wkleić mi będe wdzięczna ( i będe próbowac:)
i jakie włoskie potrawy z wykorzystaniem rukoli znacie? w ogródku mame podpuściłam żeby uprawę rukoli zaczęła i jak na campo dei fiori się czuje przed 12 gdy targ warzywny w pełni bo po prostu rukoli jest mnóstwo i już sama nie wiem, jak ją można jeść
magietko - jeśli smyczy brak to wiwat miłość szczęśliwa (?) i żeby trwała..
cieszy mnie to niezmiernie rozetko:))))
uwielbiam rukole..zazdroszcze ci tego ogrodka! rukola do wszystkiego..jak mozesz miec problemy ze zbytem hhe? w razie czego slij kurierem do wawy hahah
przepis jakis moze wrzuce..choc z mieskiem moze byc ciezko bo ja letnia pora prowadze glownie kuchnie owocowo-lodowo-slodyczowa ---- serio!


maggiette..1+1=1 --rewelacja! tak ma byc..wbrew matematyce!!

festiwal trwa do czwartku...w muranowie, kulturze i kino.labie graja te filmy...dzisiaj bylam na komedii "sexo con amor" usmialam sie..choc nic nie przebije wczorajszego odjechanego filmu...teraz bede musiala przerzucic sie na foru hiszpanskie w poszukiwaniu muzyki bo w tych filmach byla swietna sciezka dzwiekowa

ok me ne vado.....moj kolor coraz bardziej bbrunatny..och wreszcie zaczynam rozpoznawac siebie:-)
dziewczynki, a wy zyjecie czy nie ??!!
tiaaaa....ja jestem.........a teraz azaczynam rozmowe kontrolowana z wyspa...eh cos to wszystko tak do jlo sie uklada,...a stosunki przyjacielsko-inne tez schodza na psy!
CHYBA POlece na seszele heheehehe i rozplyne sie........
ojejku..co za rozplywanie..co za seszele...chyba za duzo wina bylo wczoraj ;-P
...wino rozwesela serce i umysł;)...
...lub wrecz przeciwnie Rewi
..choc rozmowa z wyspa trwala do rana...i humory troche lepsze:))
"Alkohol i namietnosci jednakowo zawracaja w glowie"

;)
marocchina stalam sie w 2 godziny...wycieczka na rowerze doprowadzila do poczakow zweglenia mojej skory..mimo kremu z filtrem..jak to mozliwe ze w-wskie slonce ma az taki power???
Temat przeniesiony do archwium.
1231-1260 z 2432

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia