mlode mamy --- czesc 2

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 159
poprzednia |
no i pora zalozyc druga czesc o naszych dzieciach, radosciach, smutkach, wychowywaniu, porad itd. mammina co slychac u ciebie i twoich pociech?
zauwazylam ze w kontaktach moja oliwka chetnie bawi sie z niektorymi dziecmi a z innymi natomiast nie chce. sa to dzieci w jej wieku lub starsze.czy dziecko tez wyczuwa kogo lubi a kogo nie? zastanawiam sie nad tym. ostatnio poznalam pewna mame z dwoma coreczkami 4 lata i rowiesniczka oliwki, wcale nie garnie sie do zabawy z nimi, a widziala sie z tymi dzicmi juz kilka razy. troche to dziwne.chyba poprostu nie poczula do nich sympatii.
witam. Marzenko widzę że wszystkie mamuśki spacerują ze swoimi pociechami , bo tu nie zaglądają. Ale to dobry znak , bo znaczy to że ich pociechy są zdrowe. U moich dzieci ciąg dalszy alergii na pyłki. Ciekawa jestem kiedy to się zakończy, bo to jest troszeczkę męczące dla wszystkich a przede wszystkim dla maluchów.pozdrawiam pa pa
No wlasnie moja alergia siega zenitu - mam jej dosc!!!
Istotnie pracujemy i wiecznie mamy malo czasu!
Okres wiosny i lata we Wloszech to piekny czas , budzimy sie z zimowego snu i wyfruwamy z gniazd , na dosc dlugo bo do konca pazdziernika.
Juz wakacje zaplanowane , mòj maz od poniedzialku idzie na 2 miesiace urlopu , a to dopiero poczatek wakacji.
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i piszcie co nieco ze swych codziennych dni!
witajcie. mammina super ze sie odezwalas, naszeszcie:)widze ze bedziesz miala wspaniale wakacje, az ci zazdroszcze. bylam dzisiaj u lekarza na bilansie dwulatka, oliwka wazy 12 kg, 86 cm wysokosci, wszystko dobrze tylko ma przepuchline pepkowa. dostalysmy skierowanie do chirurga dziececego. podejrzewam ze wymagana bedzie operacja. ale zobaczymy jeszcze. najpierw niech to obejrzy specjalista. CO DO ALERGII, moj chrzesniak jest alergikiem, na pylki, trawy itd. byl raz odczulany i dostal strasznego wstrzasu ,prawie nie przeplacil tego zyciem.teraz bierze inhalatory i dobrze sie czuje. pozdrawiam. mammina zagladaj czesciej.
Czy to jest cd. mlode mamy jednoczmy sie!!!! bo ja wlasnie tam teraz napislam?
tak canon to jest ciag dalszy, o naszych pociechach.;)
Ale ze mnie gapa, wlasnie teraz zuwazylam, ze marzenka podala info o zmianie strony.
No wreszcie sie polapalam i ja chcialabym sie pochwalic, ze moj 5 letni synek strasznie sie rozgadal po polsku tak bez konkretnego powodu, hurra !!!.
Ostanio doczytalam sie, ze w Milano jest szkola polska i chce sie dowiedzic czego wiecej na jej temat.
Czesć ! gdyby ktoś coś wiedział na temat polskich szkół w Italii to napiszcie. Intersowały by mnie informacje ogólne, tzn gdzie tych szkół szukać, jakie są warunki przyjęcia dzieci itd. ew. warunki przyjmowania nauczycieli do pracy. Cieszę się że poruszyłaś ten temat na forum.proszę piszcie jeżeli ktoś coś konkretnego wie. Z góry dziękuję za informacje. Pa pa
Czesc mamy!
I mamy kolejny weekand.
Wlasnie zakonczylam prace przy ogròdkowych grzadkach - sadzilam truskawki!!!
Piekne dni wiosenne nasuwaja na mysl fajne pomysly , mozna sie realizowac w wielu dziedzinach!
Mnie ostatnio jedno z pomyslòw nie wyszlo i jestem wsciekla !
Ale za duzo pasji to tez niedobrze , bo dzieci zawsze sa ich wazna czescia - i nie wszystkie mozna realizowac z takimi malymi berbeciami.
Milego weekandu i do nastepnego.
Dzis zarezerwowalam mojej mamie bilet powrotny do Polski, o Boze...slabo mi jak pomysle ,ze wyjedzie!
Juz sie tak przyzwyczailam....
Mam dolka z tego powodu.
Mammina jak ci idzie odchudzanie?
Bo mnie jak po grudzie!
co ja mam zrobic?
Moja mala nawija wiecej po polsku niz po wlosku...maz zalamka.
Dziecko mòwi a on niewiele rozumie.Jestesmy juz po fescie z okazji 2 latek!
Ale torta moje dziecko zjadlo dzien pòzniej...nie bylo mowy o jakimkolwiek jedzeniu w tym dniu.....duzo dzieci...walka o zabawki...ciagle...è mio...raz jedno , raz drugie.....padlismy w nocy jak kawki:)
Byly tance z "Bimbo ballo"...szal.
Za rok powaznie sie musze zastanowic czy bede urzadzac taka impreze..:)
Ach Marzena mialam ci to napisac wczesniej, moja Franci wazy 11,8 kg i mierzy 85 cm wiec bardzo podobnie jak twoja Oliwka.
Na zjezdzalni zjezdza jak szatan, wchodzi sama po tych szczeblach, nawet na wysokich zjezdzalniach, niczego sie nie boi...a ja truchleje.
Jest juz samowystarczalna...:)nawet spodnie sobie umie ubrac...ale nocniczek...be...nie chce...sadzamy lale...ale nic z tego.
Przychodzi do mnie jak juz zrobi kupke...jak to zaczac wcielac w zycie?
FRANCI nasze coreczki dzieli tylko 8 dni roznicy, wiec sa prawie takie same. mam ten sam problem co ty z nocnikiem. nadal wiec sa pampersy. ucze ja, ale jakos nie chce robic tego na nocniczek, a jak zrobi w pampersa to dopiero powie. ojjj. narazie na zadne szczebelki nie wchodzi ale zaczela sama po schodach chodzic, oczywiscie ide za nia i pilnuje.wszystko chce teraz robic sama, taki okres chyba, sama je, pije, kremuje sie, ubiera buty,myje zeby w wodzie przegotowaniej, bo boje sie jeszcze dawac jej pasty. dzisiaj u nas prawdziwy szok termiczny wczoraj bylo 24 a dzisiaj 8 . co do odchudzania to musze jakos sie zmobilizowac, zjadlam przed chwila pachnace nalesniki , z powidlami wlasnje roboty. ojj moja kochana mama mnie utuczy:)slyszalam ze skuteczna jest dieta kopenhadzka ale bardzo rygorystyczna. wiec to odpada. musze zaczac poprostu mniej jesc, a ruchow mam duzo zwlaszcza spacerow. co prawda w moim miescie dziala klub puszystych , jest wiele pan, gimnastyka, wspieranie sie, wycieczki itd.ale to niestety kosztuje.
Mam pytanie do mam wloskich.
Czy robi sie tu bilans 2latka?
Ota, opoka mojo...powiedz mi:)
Czesc Franci, tak robi sie bilans ale nie musisz sie spieszyc bo tak zwana - 7a visita pediatrica ad età filtro odbywa sie tra 24 mesi + un giorno ed i 36 mesi di età.
A tak na marginesie to ostatni raz urodziny mojego malego urzadzialm w domu kiedy skonczyl 3 lata bo myslalam, ze dzieciaki rozwala mi dom. Teraz robie je w naszym oratorio. Pozdrowienia
Franci to znowu ja, zapomnialm ci dopisac, ze podczas tej wizyty u pediatry dziecko powinno miec zrobiony tzw. test ambliopia (kontrola aparto visivo).
Pani doktor pokazala mojemu malemu takie obrazki trojwymiarowe i mial jej powiedziec co na nich widac.
Ciao!
Ja wloska mama nie slyszalam o zadnym bilansie !
Roboty w domu nie brakuje , a dzieciaki rosna i sa coraz bardziej kaprysne!
Moze jest jakas mama , ktòra boryka sie z wychowaniem wlochòw , a nie tylko wloszek???
Pozdrawiam wszystkie
witajcie mamy.my teraz wiekszoscczasu spedzamy na dworze z oliwka. jest grzeczna. nie mam z nia problemow typu; wrzaski, piski, zabieranie zabawek innym dziecia.i szczesc boze bo czesto widze jak dzieci rywalizuja i walcza o zabawki. wczoraj bylysmy na karuzeli. przejechala sie samochodzikiem a ile miala radosci:)
No to wyglada na to, ze to tylko ja jestem taka nadgorliwa z tymi bilansami, ale na pierwszej wizycie u pediatry dell'ASL dostalam ksiazeczke zdrowia, w ktorej sa wyznaczone wizyty i raczej staram sie ich trzymac.

Mammina ja jestem mama 5 letniego Wlocha.
Hej!
Dopiero dzis i teraz mam chwile czasu na forum, w pracy zap... w domu tez.
My robilismy bilans dwulatka, jak najbardziej. Dzieciaki mialy 2 lata i pare miesiecy.
Mammina - o tym powinien informowac Cie Twoj pediatra przy okazji wizyty kontrolnej.

Wlasnie planuje wyjazd do Polski z dzieciakami na jakies 3 tygodnie w lipcu. Zobaczymy, jak uloza nam sie urlopy. Najtaniej wyszla mi Alitalia... W ub. roku "lepszy" byl LOT, ale teraz za podobna cene nie ma u nich mozliwosci przy doplacie dokonac ewentualnych zmian w bilecie. A szkoda, bo patriotycznie mialam ochote znowu poleciec LOT-em. Jesli oczywiscie sila wyzsza nie przeszkodzi i do wyjazdu dojdzie. Linie "low cost" w dniach, ktore dla nas sa odpowiednie, byly o jakies 50 euro drozsze...
otta, a zaglądałaś na stronę wizzair, ja rok temu planowałam lot do Rzymu tą linią i bilety nie były takie drogie, tylko trzeba je odpowiednio wcześnie zamówić . pozdrawiam
http://www3.centralwings.com/ pozdrawiam
witam wszystkie mamusie :)
Dlugo sie nie odzywalam ale czytam regularnie :) A moze ktoras z Was ma doswiadczenia w kwestii podrozowania z malenstwami. Czy mozna latac z bardzo malym dzieckiem, np. 3-4 tygodnie? A moze mammina albo inna polozna wypowie sie profesjonalnie? pozdrawiam!
Witam wszystkie mamy!

Ja jestem jeszcze w Polsce ale za dwa tygodnie wracam. I znów wróce na forum.

Ja latam tylko centralwings-em i jestem bardzo zadowolona. Rezerwowalam przez internet i teraz mi przychodza fajne promocje. Ze np. tego i tego dnia przez 3 godziny mozna zarezerwowac bilet na termin np.16 maja do 30 czerwca za 100 zł lub 25 EURO zalezy skad wylot. w jedna strone bez oplat lotniskowych. Trzeba czekac na promocje.

Co do podrozowania z maluchem to powiem ci ze malutkie dziecko nie umeczy sie jezeli przy starcie samolotu dasz mu mleczko lub cos do picia by pilo az do momentu gdy samolot nie osiagnie pewnej stalej wysokosci... jezeli jest takie malutkie to pewnie odrazu pojdzie spac. Przy ladowaniu przebuc go lub na spiocha daj mu znowu cos do picia. Wtedy takiemu maluszkowi ie zatykaja sie uszy i nie bedzie plakal.

Moj Marcel lecial pierwszy raz jak mial 9 miesiecy. Przy starcie dalam mu pic i tak samo przy ladowaniu. Caly lot smacznie spal. Z koleji dzieci siedzace ook, z bolu plakaly bardzo.

Ostatnio lecialam z nim jak mial 15 miesiecy i rowniez nie plakal pomoglo mu picie w tych dwuch wyjatkowo bolesnych dla dzieci sytuacjach. Ale nie chcial spac i byl po prostu nie do opanowania. Nawet nie pomogly kredki i kolorowanka ktore dostal od steuardessy, spokoju bylo na minutke. Nie moglismy z mezem nad nim zapanowac. Najlepsza zabawa dla niego bylo latanie po samolocie i zaczepianie ludzi.

To chyba tyle mam nadzieje ze te doswiadczenia ci pomoga.

Pozdrawiam.
kasiula, bardzo cenne uwagi, dzieki! w sumie to wiem tylko ze lepiej samolotem niz samochodem w taka dluga droge z maluchem, ale boje sie wlasnie o to zatykanie uszu. Lekarz stwierdzil, ze nie powinno byc problemu po 3 tygodniach. Ale ja bym jeszcze chciala uslyszec to od kogos kto tak zrobil i wszystko bylo dobrze :)
czesc kochane podròzniczki!
Wlasnie ktos na forum skrytykowal mnie , ze nie jestem solidna - a ja tyle mam na glowie , ze mòj maz sie zali , ze gonie , gonie - a on , co z nim??? - jak tu zadowolic wszystkich , ktòzy mnie potrzebuja - OTO JEST PYTANIE???

Allora: mysle , ze przewòz takiego maluszka samolotem to nie jest problem , tylko nie jestem pewna jak i gdzie umioeszcza sie go na czas startu , kiedy to wszyscy musza byc przypieci pasami???
Ale wystarczy dobrze sie zabezpieczyc , i zapewnic mu w miare cisze do spania , zeby nie przezyl wiekszego stresu z tym zwiazanego!
Generalnie dzieci to cieszy , gdyz widza nowe twaze , ciekawia ich nowe przedmioty , wiec zaciekawione zawsze czyms sie zajma!!!
Lot to nie cale 2 godz. wiec istotnie musi byc nakarmiony , przebrany i wygodnie ulozony do snu!

Ota czy Lot to nie najdrozsze z dostepnych przelotòw do Polski???
Polecam WizzAir !
Tez jak zlapiesz promocje to cala rodzina leci za 70-120E , ale musisz byc na biezaco z ofertami!!!Powodzenia!!!

Buona notte a tutti!
Witam wszystkie mamy!
Jestem tu nowa i bardzo liczę na wasze rady. We Włoszech jestem od roku, mój mąż od 4 miesięcy. Jestem w ciąży w 12 tyg. i szczerze mówiąc trochę przerażona sytuacją, że jestem tutaj. Ja jeszce nie mówię biegle po włosku, a mój mąż prawie wcale. Więc jestem trochę skazana tylko na siebie. Do ubiegłego tyg. jeszcze pracowałam, niestety póżniej trochę podkrwawiłam dlatego teraz siedzę grzecznie w domu. Gdy byłam na ostatniej wizycie lekarz stwierdził,że wszystko ok. przepisał tylko globulki. Nie skierował na żadne badania. Mam do was pytanie jak wygląda opieka ginekologiczna, czy lepiej iść prywatnie? Pozdrawiam serdecznie. Tea
witaj yans......przede wszystkim nie mozesz sie martwic:)
Dobre nastawienie to sukces kazdej ciazy, wiec najpierw glowa do gòry:)
Co do opieki lekarskiej.....prywatnie kosztuje ona zawsze wiecej niz panstwowo, masz na miejscu usg i inne sprzety...wiec wszystko wiesz od razu.
Nie mniej jednak nie ma zadnej gwarancji ,ze lekarz bedzie przy porodzie, powiedzialabym ,ze raczej masz gwarancje, ze go nie bedzie.
Mòj ginekolog bierze teraz za wizyte 102 euro , jesli do tego dochodzi usc ( eccografia) to wizyta kosztuje 160 euro.
To wszystko zalezy tez od regionu w jakim mieszkasz.
Na twoim miejscu zapytalabym gdzie masz najblizej consultorium i umòwilabym sie tam na wizyte...prywatnie zawsze zdazysz.
Jesyka sie nauczysz, nie martw sie, ale oczywiscie troszke cierpliwosci i czasu:)
pozdrawiam, trzymaj sie
Dziewczyny sory ,ze truje jeszcze o tym bilansie 2 latka...........
Przysla mi zawiadomienie do domu, czy mam po prostu sama isc do mojego pediatry na ten bilans?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 159
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia


Zostaw uwagę