Witam wszystkie mamusie przyszle i obecne! ja jestem w 4 miesiacu ciazy i wszystko przebiega bezproblemowo:). Mieszkam na Poludniu Wloch..ktos kiedys sie wypowiedzial o chaosie na Poludniu i w ogole o beznadziejnym systemie..nie potwierdzam. Moze zalezy gdzie, ale ja mam bardzo fajnego ginekologa, bardzo dyspozycyjnego i "spiacego z komorka"...co mialam okazje sprawdzic kiedy mialam problemy. Doktor wystawil mi dokument "gravidanza a rischio" na moja prosbe, dzieki czemu moglam uzyskac dokument "esenzione ticket", tak wiec nie place za zadne badanie, a kolejne wizyty robie w poliklinice, za ktore rowniez nie place. Generalnie wszyscy tam sa bardzo sympatyczni, dyspozycyjni, a w szpitalu oddzial jest wyremontowany, czysty i naprawde nie moge powiedziec nic zlego.
Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze:).
Milo jest poczytac o Waszych doswiadczeniach z macierzynstwa we Wloszech, mialam wiele watpliwosci, np. dotyczacych jezykow itp. jednka rozwialyscie je:).
Neka mnie tylko jedna sprawa, czy rzeczywiscie w ciazy niewskazane sa podroze samolotem? chcialam bardzo poleciec jeszcze przed porodem do Polski, jednak Wloszki generalnie to panikary i jakos mnie tu wszyscy nastraszyli...a my wiadomo POlki niczego sie nie boimy i jestesmy bardzije odwazniejsze:).
Pozdrawiam was cieplutko i slonecznie!