Mózgi wyjeżdżają, nieuki zostają

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 157
iza40 racja :""Cudze chwalicie, swego nie znacie..."
no tak inf.musial JAK ZWYKLE podsumowac cudzym cytatem, bo jakby moglo byc inaczej?! wkleja linki nie swoje i konczy temat nie swoja wypowiedzia!!! ehhh
:-)
Dziewczyny nie rozumiem waszego oburzenia.Powyzszy artykul odzwierciedla rzeczywistosc i tylko rzeczywistosc...

....I nie chodzi mi tutaj o to czy sa analfabeci czy tez nie... nie rusza mnie to w zaden sposob...gdyz czasami wystarczy porozmawiac z osoba super wyksztalcona ,ktora moze nawet nie wie gdzie jest Polska itp -wiec cos takiego tez powala na nogi...bardziej niz analfabeta,ktory ma wytlumaczenie na swoja niewiedze.....

w artykule jest mowa o studentach,osobach wyksztalconych,ktore sa zmuszone do emigracji np.ci z poludnia ruszaja na polnoc...badz z calych Wloch ruszaja poza granice kraju...i to jest smutne,ze osoby,ktore moglyby sie przyczynic do rozwoju kraju pod kazdym wzgledem ,sa zmuszone do wyjazdu ,gdyz wlasny kraj nie jest w stanie zagwarantowac im przyszlosci....Mlodzi ludzie z magistrem w reku maja ciezkie zycie...Normalne jest tez,ze w koncu ktos zauwazyl ta emigracje mozgow i jak tak dalej pojdzie ,to faktycznie zostana tylko ludzie zdolni do wywijania lopata....

wiec artykul ani nie obraza Wlochow,ani nikogo z nas

Nie wzielam tego artykulu jako cos ofensywnego,gdyz identyczny temat byl poruszany w Corriere della sera jakis czas temu....
podsomowac przez "ó" musial to poprawic, bo zaraz KTOS;) by tu na mnie najechal;)
agent.cooper pisze:
>>>>Na forum sa takie masy ludzi ktorzy uwielbiaja i zachwalaja Wlochy i Wlochow (ja chyba tez sie do nich zaliczan do pewnego stopnia), ze moim zdaniem, potrzebny jest taki Inf, zwyczajnie - DLA ROWNOWAGI.
Swiatopogladu pod wplywem tych artykulow raczej nie zmienie, wiem co mam myslec, co jest dobre a co zle, ze nie wolno generalizowac etc ble ble ble... ale to ze sobie taki artykul od czasu do czasu przeczytam czesto otwiera mi oczy na wiele rzeczy na ktore byc moze nie zwrocilabym uwagi gdybym go nie przeczytala, a sa to arytkuly (przyznacie chyba ze ciekawe?) do ktorych prawdopodobnie wielu z nas by nie dotarlo gdyby nie Inf a tak to zawsze lepiej wiedziec niz nie wiedziec, chociazby po to, zeby wyrobic sobie wlasne zdanie...
podsUmowac:-)
no wlasnie! zgadzam sie! kazdy ma swoje zdanie na temat wlochow wyrobione i raczej jakies artykuly tego nie zmienia!
ale moim skromnym zdaniem inf.probuje zmienic nasze poglady!
wkleja te linki i usiluje nam wmowic kazy wloche jest feee. znudzilo mi sie to juz. inf.wkleil okolo 70 linkow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
liczylas:-)?
Mala izka:) nie rozumiem cię. Wytłumacz mi proszę łopatologicznie, jak sołtys krowie na miedzy, co w tych linkach jest złego? Osobiście nie widzę nic złego w tym, że ktoś umieszcza linki . Tym bardziej że 90% tych linków jest na temat.
"Nie wzielam tego artykulu jako cos ofensywnego,gdyz identyczny temat byl poruszany w Corriere della sera jakis czas temu...."
Nie żebym się czepiał jednego zdania - gdyż z reguły zgadzam się z większością Twoich opinii - kasia z milano.
Zauważyłem tylko pewien mały "fenomen" na tym forum ...
Czasami gdy pojawi się "wklejony" polski artykuł lub gdy ktoś coś napisze od siebie a jest Polakiem - większość nie wyraża swojego zdania - ignorując... czasami - dopiero po znalezieniu podobnych opinii po włoskiej stronie mediów czy internetu dodają coś od siebie (wyjątki)... gdyż większość dalej milczy i milczeć będzie z zaciśniętymi zębami a niektórzy tylko czekają aż się temu czy innemu "mądrali" noga podwinie i jakąś szpilę będzie można włożyć...

Tak mnie to już dawno temu troszkę zastanowiło.
Dziwne podejście wg. mnie - jakby niektórzy rodacy/rodaczki dystansowali się w jakiś sposób od wszystkiego co polskie i brali z pobłażaniem.
Za to bardzo uczuleni tak na prawdę na to co inni piszą o nas - tzn. o Polakach.
Jeśli negatywnie - to już mają właśnie tą "otoczkę" dystansu w swojej świadomości i uważają, że ich to nie dotyczy.
To tylko takie moje spostrzeżenie...
Prosiłbym aby chociaż raz nikt nie brał tego do siebie...
Zmęczyłem się ostatnio "jałową" dyskusją o generalizowaniu...
... a jeśli nikt nie odpowie to chociaż przeczyta :)
P.S.
Zdanie jakie zacytowałem na początku tylko mnie "zainspirowało" do tego postu :)
Rozumiem co chciałaś przez nie powiedzieć - nie jest to jakaś propaganda "infowa" czy polska wymierzona przeciw Italii - tylko opis problemu, zauważonego również przez samych Włochów.
To tak tylko... na wszelki wypadek ;-)
:-)
cale szczescie,ze doszlam cierpliwie do PS ...wlasnie o to mi chodzilo drogi Corsair,ze dlaczego ma nas ruszac,dotykac,bolec problem kultury badz jej brak u Wlochow?wlasnie nie zrozumialam zdenerwowania forumowiczek....no i napisalam,ze ten sam problem pojawil sie we wloskiej gazecie i samych Wlochow tak nie dotknal jak nasze dziewczyny:-)

ciesze sie,ze zrozumiales co mialam na mysli...i nawet gdybym nie czytala tego we wloskiej gazecie, to do problemu podeszlabym w identyczny sposob...

pozdrowka z upalnego Mediolanu
ps.we wtorek bylam przejazdem w Rzymie...skoczylismy na Plac hiszpanski,Fontanne di Trevi ale na Koloseum czasu nie starczylo...a zar z nieba niesamowity...
umieram:-)
podoba mi sie to Twoje"to tak tylko...na wszelki wypadek"
jestes przeslodki...
Ufff
To "P.S" przyszło mi do głowy ułamek sekundy przed naciśnięciem [Wyślij]
Dobrze, że przyszło - pewnie do wieczora bym się tłumaczył o_O
Rzym... ehhh - od kilku dni wytrzymać się nie da ...
cale szczescie,ze przyszlo bo by sie Tobie oberwalo :-)
Jeżeli chcesz wiedzieć, autor postu ma 100 % racji. Jak dla mnie, a dodam, że sam uważam się za prawdziwego Włocha, artykuły nie są obraźliwe. Wasz sposób myślenia dziewczyny, posiada niestety wyraźne ułomności... Ciężko zresztą zrozumieć, czy jest to wynikiem braku rozumu, braku wiedzy, czy wynika ze złej woli.
Dla mnie inf.to taki program komputerowy,który co jakis czas wyrzuca ze swoich wnetrznosci to co mu zalega.Bez ładu,bez składu,najcześciej nie na temat.Ale przynajmniej rusza to umierajace forum.zobaczcie ile osób je odwiedza.W tej chwili zaledwie 48.Zanim nie nakazano sie nam logowac to forum zyło,było troche kłótni ale były tez przyjaźnie.A teraz wiekszosc ludzi nie ma mozliwosci logowania sie.
"ale moim skromnym zdaniem inf.probuje zmienic nasze poglady!"
Mala Izka- czyzby inf. byl bliski osiagniecia celu w Twoim przypadku?:))) nic sie nie boj! jesli naprawde masz "fiola" na pnkcie Wloch to na pewno same artykuly tego nie zmienia:)
"ale moim skromnym zdaniem inf.probuje zmienic nasze poglady!"

inf probuje zmienic nasze poglady i w moim wypadku mu to wychodzi.

widzisz roznice w tych zdaniach? bo ja tak!!!
Drobiazg lingwistyczny.
Chciałem nieśmiało zwrócić uwagę, że włoskie słowo "offensivo" i polskie "ofensywnie", pomimo(prawdopodobnie)wspólnego pochodzenia, mają różne znaczenia, nie można ich więc stosować zamiennie.
Dziękuję bardzo za uwagę.:)
Mala izka:)widzę że prowadzisz bardzo stresujące życie. Poczytaj sobie to się przynajmniej zrelaksujesz:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,9031266,wiadomosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,35116,wid,9041789,wiadomosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,9032433,wiadomosc.html
inf. a ty za to bardzo nudny skoro ciagle szukasz coraz to nowszych linkow?!?!
Mala izka:)chciałaś o hiszpanach to proszę bardzo:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,9018239,wiadomosc.html
jak mu zagraja tak mu zatancza
to teraz poprosze cio o jakis link na temat: Genitalia -włoskie linie lotnicze!. ;D
poprawie sie bozraz ktos mi powie ze nie znam powiedzn
jak mu zagraja tak zatanczy
offensivo-obrazajacy,obrazliwy,obelzywy,kaleczacy,raniacy,ofensywny
Zgadza się Kasiu, w języku włoskim to słowo ma dwa znaczenia: obraza i atak. Chodzi o to, że w języku polskim znaczenie jest jednorodne:

1. «dotyczący ofensywy – na wojnie lub w sporcie»
2. «zdecydowany i śmiały w działaniu>>

więc nie można użyć sformułowania "coś ofensywnego", rozumiejąc je, jako "coś obraźliwego". W języku polskim coś takiego nie istnieje(o ile wiem).
Genio skoro tak mowisz,to najwidoczniej tak jest.W kazdym razie chodzilo mi,ze w artykule nie widzialam nic obrazliwego(ofensywnego?-nie,nie,nie)...

Choroba,tylko jedno mnie zastanawia...skoro z wloskiego na polski offensivo to ofensywny,to dlaczego z polskiego na wloski ofensywny-offensivo juz byc nie moze??Najwidoczniej zbyt trudne to dla mnie:-)
ps.w PWN faktycznie tlumacza ofensywny tak jak napisales...i zadnej wzmianki o obrazliwym czy atakujacym...hmmm
Miryam gdzieś na „peryferiach” kończyłaś studia. Czasem warto zastanowić się, nad tym co się pisze. Myślę, że to powinno nieco Ci rozjaśnić w głowie:
"Bardziej widoczna jest Polska cudu gospodarczego z jednym z najwyższych w Unii wskaźników wzrostu, walutą, która wciąż idzie w górę, także wobec euro, gwałtownie spadającym bezrobociem, rosnącą konsumpcją, luksusowymi sklepami, restauracjami, dyskotekami, pełną zapału młodzieżą, przygotowaną, kosmopolityczną, pozbawioną złudzeń, która patrzy na Europę nie w poszukiwaniu tożsamości, ale schronienia" - zauważa włoski publicysta informując o dwóch milionach Polaków, którzy wyemigrowali w ostatnich latach.
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=9044200&rfbawp=1185130730.182
kobieto, az przykro Cie czytac.
za infem jakos specjalnie nie przepadam, ale nie zgadzam sie absolutnie z Toba. kazdy ma prawo wpisywac co mu sie podoba i wcale nie jest prawda ze inf pisze nie na temat, w wiekszosci przypadkow pisze/wkleja artykuly o wloszech i wlochach, a ze za nimi nie przepada to trudno, Ty tez nie wygladasz mi na bezstronna.
twierdzisz ze inf generalizuje? przeciez on jak na razie nie wyrazil zadnej opinii na ten remat, cytuje tylko artykul, ktory podaje dosc dokladne dane na temat poziomu wyksztalcenia Wlochow, nie zauwazylam, zeby gdzies napisal ze 100% jest analfabetami, co mu zarzucasz.
cytuje Ciebie: (tzw. cudzy cytat, jak to nazywasz)

inf. martwisz sie o wloska gospodarke???
a moze wklej jakies linki o tym ze w hiszpani ludzie tez sa niewyksztalceni i w innych panstwach tez!!!
ludzie czy to jest normalne? kazdy czlowiek jest indywidualny, ale alafabetyzm, pijanstwo, zlodziejstwo to cechy, ktore posiada kazdy z nas. u niektorych te cechy sie "uwalniaja" a u niektorych nie!

hm, analfabetyzm, pijanstwo i zlodziejstwo - no nie wyglada mi na to, ze posiadam te cechy, w jakiejkolwiek, uwolnionej czy tez nieuwolnionej formie.

i jeszcze cos - telewizor to nie wszystko. poczytaj cos czasem. i poczekaj z tym wypowiadaniem sie na temat analfabetyzmu.

a, i jesli chodzi o poprawianie, pisze sie:
opinii, Hiszpanii, wyzyc sie ("z" z kropka, wybacz, nie mam polskich znakow), podsumowanie, niejeden...

pozdrawiam. zycze umiarkowania w krytykowaniu innych, szczegolnie bez powodu.
i mala rada, jak nie lubisz linkow infa ani tego co wkleja to po prostu nie czytaj.
http://so.pwn.pl/lista.php?co=wyrzeczenie
wyrzec -rzeknę, -rzekniesz, -rzekną; -rzeknijcie; -rzekł; -rzekłszy; -rzeczony
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 157

 »

Życie, praca, nauka