Zdziwilo mnie to, wiec prosze o opinie.

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 358
poprzednia |
Czesc Wam
Pewnie mnikt mnie tu juz nie pmieta;((
Wiec tak w w skrocie napisze ze od roku jestem z Wlochem. Klocimy sie, bijemy sie, kochamy sie i rzucamy sie co chwile.
Ostatnio znow sie bardzo kochamy i ze juz bylismy raz w Polsce to mi wypada teraz do niego do Wloch jechac. Na zabite dechami polodnie;(
To jest gdzies na przerciw Rzymu.
Znam Wlochy tylko jako turystka i z turystycznych miejscowosci.
I tu moje pytanie:
On mi powiedzial ze tam cala rodzina juz na mnie czeka i cieszy sie ze wrescie mnie zobaczy i ze to mala miejscowosc i ze dobrze by bylo jak bym SAME DLUGIE SUKIENKI UBIERALA TAM!!
Co to ma oznaczac??
Nie chodzi mi o to ze chce tam w mini latac i w toples, ale bez przesady, zeby ktos mi stroje narzucal???
Czy tam na polodniu az takie zacofanie??
Az mi sie tam jechac nie chce , ale wypada mi.
W niektórych rejonach Włoch obowiązują jeszcze podobne zwyczaje.
"Naprzeciw Rzymu" to raczej centralne Włochy, nie południowe.;-) W każdym razie nie odbierałabym tego jako zwyczaj jakiegoś obszaru/regionu państwa, tylko może po prostu Twój chłopak ma dość konserwatywną rodzinę i boi się, że założona przez Ciebie krótka spódnica czy szorty mogą wywołać komentarze, których wolałby uniknąć.

Jednak osobiście uważam tego typu prośbę ze strony Twojego chłopaka za dość niefortunną, bo ja osobiście roześmiałabym mu się w twarz.;-) Co innego poprosić, żebyś nie zakładała topu z odsłoniętymi plecami do kościoła na mszę, co innego narzucać Ci sposób ubierania, insynuując jakby, iż Twój normalny styl jest "nieodpowiedni" na spotkanie z jego rodziną. Najważniejsze to ubierać się czysto, schludnie i niewyzywająco, co jednak nie oznacza, że masz założyć burkę i okryć się od stóp do głów.;-)

Może porozmawiaj z nim i wyjaśnij, że czujesz się niekomfortowo w tej sytuacji i że jesteś na tyle dorosła, by samodzielnie móc dobierać sobie strój stosowny do sytuacji. Nie ma też sensu, żebyś na pierwsze spotkanie ubierała się sprzecznie z własnym stylem, bo rodzina pomyśli, że tak właśnie się na co dzień się ubierasz i mogą przeżyć szok, jeśli kiedyś zobaczą Cię w Twoim zwykłym stroju. ;-)
[wpis usunięty]
Kochana Lesta;))
Ty mi tu watek psujesz;))))))))
Wracajac do watku...
Wiec tak, robie to z grzecznosci ze tam jade i on o tym wie.
Wiec raczej nie musze sie tym specjalnie przejmowac. Mnie poprostu zaskoczyla taka prozba. Przeciez to jest nie do pogodzenia z mentalnoscia "srodkowoeuropejska". On od lat miszka w Austrii gdzie ja sie w zasadzie wychowalam. Po wizycie w Krakowie sprawial wrazenie zakochanego w Polsce...A jednak woli zebym jakies kiece dlugie ubrala jak tam na wies pojade;)))
Dziwie sie dziewczyna polskim ze im tak sie Wlosi podobaja!
Ja bym jednak wolala prawdziwego Europejczyka.
Cym skorupka za mlodu nasiaknie...;)))
Może ty po prosu brzydkie nogi masz?
OBYS mial racje;)))
Brzytkie nogi mozna ukryc, a koltunstwo zawsze wyjdzie na jaw;))
Rozweseliles mnie, dzieki.
Pozdrawiam
Wybacz, ale chyba masz nikłe pojęcie o Włochach i o Włoszech, skoro myślisz, że południe jest zabite dechami.
Czy sądzisz, że wszyscy Włosi którzy są w związkach z Polkami każą im zakładać długie spódnice? Very funny.
Prawdziwymi europejczykami jesteśmy i my Polacy, i oni Włosi.
Pani Ilecka, alez ja napisalam ze nie mam pojecia,,,
Dlatego prosilam o opinje!
Zdziwio mnie to i juz.
Kto pyta nie bladzi.
Prosze bez klotni, ja sie grzecznie dopytuje, zo jest zgrane;)))
Pozdrawiam
Kochani, zrobilam napewno WIELE bledow.
Prosze o wybaczenie, sama sie pisac po polsku uczylam.
Ale jednego bledu sama sobie wybaczyc nie moge!
Poprawiam
Zabite dechami POLUDNIE!!!! A nie polodnie;))
Dzieki.
Pozdrawiam
Nie powinno się wyrażać opinii na temat czegoś o czym się nie ma pojęcia.

Myślałam, że cofniesz 'zabite dechami', ale nie, po prostu poprawiłaś błąd ortograficzny. Ach ach.

PS. 'Pani' była zbędna.
Dla ścisłości: Jeżeli mówimy o jakimś miejscu, że jest zabite dechami, tym samym wydajemy opinię.
:-)
Ok, Ilecka;))
Pomysl, jakie ja moge miec zdanie jesli slysze od niego ze lepiej byloby jakbym w dlugich sukienkach chodzila.
Automatycznie mysle : " Kurna, gdzie ja sie pcham..." Z kim ja jestem z Afganczykiem czy z E#uropejczykiem??
Wybacz ale ta prozba byla nieco dziwna. On poprosil grzecznie i dyskretnie, tlumaczac ze to mala miejscowosc i kobiety tam plotkuja...
Ja rozumie, ale dalej uwazam to za dziwne w 21 wieku;))
Wiec pytam sie, ludzi obytych w poludniu...Jak to rozumiec??
Pozdrawiam i ciesze sie z kazdej odpowiedzi.
Wiesz, na mnie to nie robi żadnego wrażenia. W Polsce też istnieją jeszcze takie miejscowości, i w wielu wielu innych 'cywilizowanych' krajach.
Facet widocznie za bardzo się przejmuje. Niech wyluzuje, to i Ty nie będziesz się stresować.
Moze on jest Mormonem?Mormonki musza sie ubierac w długie spódnice,szczelnie okrywaja głowy czepkami.Albo są jakiegos islamskiego wyznania?A tak na powaznie.Chyba cos bajcujesz.
kurcze absolutnie poludnie nie jest zabite dechami, jakis taki wiekszy mankament to moze np.brak koszy na ulicacha, ale pominmy i to.Ja wpadlam na taki pomysl, ze moze tu w ogole chodzi o inny aspekt, moze ze wzgledu na mala miejscowosc ludzie mysla jeszcze innym tokiem, byc moze byly tam lub sa jakies dziewczyny z Polski, Rumunii, ktore poprostu sa tam tylko w 1 celu "tzw latwego zarobku" i moze to wlasnie one sie ubieraja jakos nowoczesniej typu krociej i stad te obawy, ze On nie chce aby Cie tam tak postrzegano bo bylo nie bylo dla nich tez jestes straniera, coz nic innego nie przychodzi mi do glowy, lecz nie zwracaj zbytnio uwagi na jakies stare baby najwazniejsze, zeby Cie dobrze odbierala rodzina i jego znajomi i juz...pozdrawiam
oj... po prostu chlopak zna swoja mame, babcie i sasiadki i wie, ze jesli Polka przyjedzie w mini to i faceci beda sie ogladac a kobiety zle mowic. Bo wszyscy beda na nia patrzec, jak to na kazdej wsi. Wiec niczym wyrobisz sobie tam opinie normalnej, fajnej, inteligentnej dziewczyny to postaraj sie niczym nie wyrozniac. Jesli oczywiscie zalezy ci na ich opini. Ale nie przesadzaj z tymi spodnicami do kostek, po prostu, normalnie ubrana.
Niestety jest Europejczykiem.(((
Dlatego tez dziwie sie.....Kobietom, matka Polka.))))
P.S. Przepraszam jesli przegrzalam zwoje mili .)))
Wiem ze nie chcecie tego jako prawde brac.
P.S. Wlasnie mu to powiedzialam co pisze.....
Magdalen@ we Włoszech istnieje coś takiego jak Ideologia wielokulturowości, tzn. ślepa tolerancja w stosunku do jakiejkolwiek kultury i tradycji niszcząca tożsamość europejską a przede wszystkim znosi prawa człowieka, a w szczególności, prawa kobiet. Pierwszorzędnym przykładem jest wzrastająca tolerancja we Włoszech w stosunku do poligamii. W teorii, poligamia jest zakazana we Włoszech i w Europie. Jednak zdarza się coraz częściej, że w imię wielokulturowości, muzułmańscy imigranci są zarejestrowani jako poligamiści na europejskim kontynencie: jeżeli mężczyzna jest muzułmaninem i ożeniony jest w swoim kraju pochodzenia z czterema żonami, możemy to tylko zaakceptować jako dany fakt. Wszystko to jest przeciwko europejskiemu prawu i konstytucji, która popiera monogamiczne rodziny, ale w imię źle pojmowanego szacunku dla kultur, każde rozwiązanie uważane jest za akceptowalne.
We Włoszech, niektórzy konstytucjonaliści, przez wzgląd na pozostawienie ludziom wyboru w tym temacie, sugerują że tylko jedna partnerka będzie uznawana za żonę, podczas gdy pozostałe będą traktowane jako konkubiny: unormowałoby to sytuację różnych muzułmanów, którzy posiadają żonę w swoim kraju pochodzenia i biorą nową we Włoszech. Inni rozważają rozdzielenie pomiędzy ślubem cywilnym (w Urzędzie Miejskim, tylko z jedną żoną) a ślubem religijnym w meczecie, gdzie można by świętować poligamiczne małżeństwa. Naturalnie, by móc to zrobić, proponują oni, że nie będzie się czytać artykułów włoskiego kodeksu cywilnego, które wspierają monogamie i równość mężczyzn i kobiet.

Podobny trend rozprzestrzenia się w Grecji. W niektórych regionach, gdzie muzułmanie są większością, rząd zaakceptował zasadę, że rządzą się oni sami według swoich norm. I tak więc, w Atenach poligamia jest zakazana, ale w regionach muzułmańskich jest dozwolona, znowuż w imię szacunku dla kultury.
Wielokulturowość czyni wiele zniszczeń. Najpierw jeżeli odniesiemy się do zdrowego rozsądku: jeżeli mężczyzna jest ożeniony w Senegalu z jedną kobietą a we Włoszech z drugą, nie może być to zdefiniowane jako monoginia. Przestępstwo pozostaje przestępstwem, obojętnie czy jest popełnione we Włoszech czy za granicą. Takie triki są właściwie sposobem pokazywania luk prawnych dla poligamii. Dlatego jeżeli Włoch chce mieć więcej niż jedną żonę, wszystko co musi zrobić to tylko przejść na islam.
Jednak wielokulturowość przede wszystkim niszczy godność kobiet. Poligamia we Włoszech jest zakazana dlatego, że stoi w sprzeczności z zasadą równości kobiet i mężczyzn. Dla islamu również użytecznym byłoby popieranie tej zasady. W islamskim społeczeństwie kobiety nie mogą być poligamiczne (tylko mężczyźni mają to „prawo”). To samo ma miejsce przy rozwodzie, który jest dozwolony mężczyźnie, ale nie kobiecie, która jakkolwiek może poprosić swojego męża by się z nią rozwiódł. Popieranie monogamii jest dlatego drogą naprzód na ścieżce ogólnego wysiłku na korzyść praw kobiet. Pozdrawiam Cię serdecznie
Jaką prawdę? Sorry nie rozumiem.
Człowieku, ale o czym Ty tutaj, co ma poligamia do tego wątku!
Czyżby inf.2?
Magdalena,mam pomysl ;-)) po prostu zaloz krotka spodniczke i przejdz sie po miejscowosci wtedy zobaczysz jak niekomfortowo sie bedziesz czula.I wtedy zrozumiesz ze to nie o to chodzi ze facet ma jakies odchyly ale po prostu zna lepiej swoje srodowisko.Kiedy moj A.wiele lat temu napomknal ze moze bym sie sie tak krotko nie ubierala odebralam to prawie jako zamach na moja godnosc,nawet bez prawie...;-)))) Zamachem na moja godnosc bylo dopiero to,co sie dzialo jak sie ubralam tak jak sie ubieram w pl i wyszlam gdzies sama albo z kolezankami.Niestety Sycylia pod wieloma wzgledami to trzeci swiat i mowie to swiadomie, a stosunek mezczyzn do kobiet czesto pozostawia wiele do zyczenia.Pozdrawiam
Droga ilecka, Magdalenie przybliżyłem nowe, postępowe rozwiązanie, dyskutowane we Włoszech ,czyli poligamię.
W krajach Europy Zachodniej, w Szwecji, Holandii, Belgii rozpoczyna się dyskusja nad prawnym zalegalizowaniem poligamii. Bo skoro w niektórych państwach dopuszcza się możliwość związków homoseksualnych (rozumianych jako pełnoprawne małżeństwa), przyznaje się im prawo do posiadania potomstwa, to dlaczego nie dać takiego prawa związkom poligamicznym? Pytanie tylko, jak silne okażą się teraz naleciałości kulturowe?
Zdaniem naukowców, w Europie dotąd brakowało uzasadnienia społecznego dla poligamii. - Ale już od lat obserwuje się pewien kierunek zmian. Gwałtownie spada dzietność. I to w krajach, np. we Włoszech, Francji, które dotąd uchodziły za ostoję tradycyjnego modelu rodziny, wielopokoleniowej, z gromadą dzieci - mówi prof. Zbigniew Drozdowicz, filozof i kulturoznawca. - Nie ma, jak jeszcze jakiś czas temu, jednego, wspólnego dla całej Europy modelu rodziny. Taka sytuacja sprzyja związkom poligamicznym.
A stąd już tylko krok do stwierdzenia, że w krajach postępowej Europy wcześniej czy później będzie musiało dojść do legalizacji poligamii. Bo skoro coraz częściej zgadzamy się na związki homo- i biseksualne, to czemu przekreślać poligamię? Szczególnie gdy obie strony są za... - Usunięcie prawnego zakazu bigamii znacznie uzdrowiłoby sytuację, zmniejszyło poziom hipokryzji.
Trzeba do tego dodać, że w tejże Europie Zachodniej dyskutuje się także o zalegalizowaniu pedofilii. Są nawet stosowne organizacje i kluby osób, ujawniających takie skłonności. Jak na razie, nie słychać jeszcze o dyskusji na temat legalizacji nekrofilii, ale to faktycznie bardziej skomplikowany problem. W grę wchodzą bowiem np. przepisy sanitarne i porządkowe - skąd brać zwłoki do takich "ceremonii", czy z wykopów, czy jeszcze z kostnicy? Nie będę Cię już dalej męczył, więc na koniec proszę Cię abyś trochę pomyślała za czym coś napiszesz .Pozdrawiam serdecznie Joachim
Joachimie, źle trafiłeś. Na tym forum króluje w większości eurokołchoz, więc twoja ironia moze nie być właściwie odczytana. Jednym słowem, gdybyś puścił wieść, ze nekrofilia została PRAWNIE, W DEMOKRATYCZNYM GŁOSOWANIU usankcjonowana, okrzykom zachwytu nad postępowością Europy i jej duchem tolerancji, nie było by końca.:)))
Kochani, znow jestem;))
przepraszam ze dalam wczoraj noge z watku ;))
Z ukochanym wipilam 2l wina, oczywiscie w celach leczniczych i nie bylam zdolna do walki slowem klikanym w klawiature.
Walczylam za to na froncie, czyli w mieszkaniu kochanego wroga;))
Walczylam o oswiecenie poludnia o prawa kobiet po tem to juz nawet o chleb i igrzyska;)) I musze sie pochwalic ze z milym mym nie pobilismy sie, ani tez nie zwyzywali, tylko ...popluli. Fak ten wskazuje ze nasz zwiazek idzie w lepsze i ze bedziemy razem zyli dlugo i szczesliwie;))
Ok, zarty na bok, nie bedziemy zyli dlugo ...
Pozwole sobie teraz ciut komentarzu do Waszych postow.
Oniemialam, widze zem nie sama na polu bitwy;))
Julie, wlasnie o to mi chodzi ze to nie on chce tych dlugich kiecek tylko to srodowisko spoleczne i to mi sie nie podoba! nie rozumie jak Polka dobrowolnie moze sie tam pchac i pozniej jeszcze szczycic sie ze tam mieszka, przeciez to cofniencie w rozwoju-bez obrazy.
Joachim, twe posty nalezy glegiej przeanalizowac, co uczynie jak zjem obiad;))NAPRAWDE!!
Genio, Ty tos moj IDOL!!Po obiedzie napisze Ci dlaczego nie jest dobrze w prawo ani w lewo isc...Wszedzie dziala czynnik CZLOWIEK;)) Rozumiesz, czy jak juz pojedzona bede mam wyjasnic.
Mam dobry humor, wiec przy okazji napisze dziewczyna jaki jest seks z Wlochem;))
Po 2l wina seks jest taki jak z bielym czlowiekiem;))))
Pozdrawiam.
Nastepny post pewnie smutniejszy bedzie, jak mi sie od Was oberwie....
Wyjaśnij Madziu, wyjaśnij:)
Zapomnielam cos!
Walke wygralam!
Ja tam te szarawary wdziej ale tylko pod warunkiem ze mi kaktus na dloni wyrosnie albo on nastepnym razem w serdaku krakowski do polski pojedzie.
Dodam jeszcze ze jego rodzina chba nawet nie wie ze jestem z pochodzenia Polka, ale nie jestem pewna. Wiedza tez ze nie bede tam pracy szukac, to wiedza napewno;)
Pozdrawiam i ide jesc. SMACZNEGO;)
magdalen@ opowiedz cos wiecej na temat seksu z wlochem, wszystkie dziewczyny na forum sa ciekawe (oczywiscie te ktore jeszcze nie mialy tak ogromnego szczescia) a ja rowniez jestem ciekawy bo mysle ze moglbym sie czegos nowego nauczyc
inf.znów zmienił nicka?
kuba1980 jeżeli chcesz wykorzystać Magdalen@ w jakimś określonym celu, będzie to jaskrawo tendencyjna i bałamutna prowokacja o podłożu manipulacyjnym. Pozdr.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 358
poprzednia |

« 

Życie, praca, nauka

 »

Życie, praca, nauka