Witaj zenobio:) Widzisz? Minęło zaledwie kilka godzin a ja już jestem do twojej dyspozycji. Taka praca, cóż począć. No, ale dosyć o mnie, usiądź sobie wygodnie. Nie, nie, nie zwracaj uwagę na buty, kozetka jest i tak myta za każdym razem. Oj, ale co ty robisz??!!
....halo!!Siostro!! Czy nie mówiłem już pani nie raz i nie dwa, że pacjenci wykazujący duże pobudzenie, przed każdą wizytą powinni być obowiązkowo kierowani do ubikacji??? Chce pani sama sprzątać? Sekunda...
.....Zenobia, nie do ust!!!
Niech pani tu przyśle za parę minut salową...co????!!! Nie, za późno, węgiel to niech pani sobie teraz zażyje, powtarzam, salowa z wiadrem i szmatą!!.
Jestem zenobio, o czym mówiliśmy??
Aaaa, dorwałaś się do karty pacjenta??
Nie zgadzasz się z tym, co tam jest napisane? No, ja wiem kochana, to jest ciężko zaakceptować u samej siebie, ale pamiętaj, że wujek genio jest tu po to, zeby ci pomóc. Nieeee, nie przejmuj się tym, co znalazłaś w swojej karcie. Poczekaj chileczkę..
......halo, siostro...ta z dwójki ma dostęp do jakiejś literatury medycznej, czy jak??...Nie, k..wa!! Ile razy mam powtarzać, że "Lot nad kukułczym gniazdem" też powinien być usunięty z biblioteczki!!
...o czym mówiliśmy zenobio? Czujesz się niedoceniana i tłamszona? No a kółko recytatorskie? Nie masz dobrej dykcji z powodu braku przednich zębów? Wybacz kochana, ale swojego czasu sama kazałaś je sobie wyrwać, podobno przeszkadzały ci w pracy. Nie, nie wiem, czym sie zajmowałaś. Trudno mi to sobie nawet wyobrazić. Podobno w usługach.
To co byś wolała? Rozumiem, malowanie. Dobrze, nieee Zenobio nie demonstruj mi teraz swoich talentów, obiecuję, dostaniesz prawdziwe farby!!!!
....siostrooo!!!!Gdzie ta salowa!!!
Co za przesrana robota!!