....jasne ,ze Wloch cie 'zdobywa'...wowczas jak sie poznaliscie on mial narzeczona,tak? Tak!..i zaczal zerkac w twoja strone...skoro on bedac w zwiazku z kobietą oglada sie za innymi, szuka do nich dojscia ,kontaktu, namiarow,idzie bawic../a gdzie byla w tym momencie jego dawna symapatia???zadalas sobie to pytanie ??..i to bylo ponad rok temu... wowczas byl duzo mlodszy...czyli juz ma to w genach.i zaczelo sie uaktywniac...uwodzenie ..zdobywanie szukanie zdobyczy..niewazne czy latwej czy trudnej!!!/Alma otworz oczy! zadalas sobie pytanie dlaczego on wpada tylko na 1 dzien???? ja znam odpowiedz ..bo jedniodnowa nieobecnosc jest latwo ukryc przed inna panna.. he he ty lepiej zmien szybciutko date wylotu i go zaskocz!!!!!! Zrob to ! Potem na opiszesz czy mialam racje....cos ja im wloskim panom za bardzo nie ufam... he he..przezorny zawsze ubezpieczony....mnie jeden zaprosil celem pokazania mieszkania ,swgo domu, pokazal mieszkanie i powiedzial, ze jest wdowcem od czterch lat/cala rodzina, cztery osoby zginely wypadku na autostradzie/ i ze w mieszkaniu niczego od czterech lat nie dotykal, ze traktuje je jak muzeum .. te zabawki,lalki i kobiece rzeczy.,kosmetyki w lazience....przelecialam wzrokiem..lodowka byla pusta.!.ale cos za duzo wody mineralnej bylo kilkadziesiat butelek zafoliowanych,na zapleczu mieszkania/alarm mi sie wlaczyl/..a znalam facet od tej strony ,ze on wody nie pil nigdy nie widzialam by pił wode ,ktora ja zlopie caly czas,podczas upalow.../drugi alarm mi sie wlaczyl jak zobaczylam plakaty w pokoju najstarszego z potomkow...cos za bardzo byl aktualny na 100 procent nie byl z przed 4 lat...moj syn jest fanem Smallvile..wiec bylam w temacie..he he.Po jakims czasie ok 2 mies okazalo sie tego dnia gdy on mi pokazywal mieszkanie/trwalo to ok 10 min/ i wciskal kit..zona z trojka dzieci byla w Rimini.. wiec lodowka dlatego byla pusta..he he.Zastanowilo mnie dlaczego jego saiadkaz gornego gdy wychodzilismy z domu wychylila sie tak ze malo z okna nie wypadla..he he..bylo kilka sygnalow alrmowych,nie przegapilam ich...Po prostu jestem taka,jaky rzec parafrazujac "veni, vidi, vici" :bylam ,ujrzalam, milczalam...Zaufanie zniknelo.