Do naszych dziewczyn

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 188
no to do nocnych marków:)
Hehe, Italo Dziwak, który będzie Twoim menadżerem na pewno nie dopuści do takiej sytuacji. :D
:)
Podoba mi się zdanie z wywiadu:
Wielka literatura klasyczna. I służą do czytania, a nie upiększenia meblościanki z telewizorem jak we Włoszech. Polak wie o Dantem, Petrarce. Zna Umberta Eco. Bije przeciętnego Włocha oczytaniem i znajomością świata.
http://www.rp.pl/artykul/33,309703__W_Polsce_podoba_mi_sie_wszystko_.html
http://www.rp.pl/artykul/33,309614_Wloskie_dzielo_o_polskiej_duszy.html
Ja powiem tak,ze nalezy chwalic siebie zeby wzbudzic fascynacje do wszystkiego co jest nami ,naszym codziennym bytem.By ci inni to zauwazyli niz tylko sie dolowac i psioczyc na siebie a wychwalac wszystko inne co jest na zachód od Odry.Dobrym przykladem jest Jamajka,lesery,bandziory,chandlarze narkotykami pogarda do calego swiata.a jednak potrafia sie dobrze wyafiszowac.I sa swietnie rozpoznawani ale oni tego sami chca i to robia , pompuja swoja kulture i tozsamosc na kazdym kroku.Tam niema ze on pijak i diler lub bioracy.Oni doslownie ruchaja zycie.I tego sie od nich nauczmy wreszcie. Bo gadanie i przedstawianie swoich czesto jako gorszych jest smieszne i glupie.Kompletny brak doswiadczenia bez wzgledu na wiek.A kim ty jestes, byles lub bedziez.Co?.
A teraz madrale z wschodniej europy ktore obrosly w piorka najczesciej czyims kosztem niech sie wypowiedza.Jacy WY jestescie cacy,byliscie lub bedziecie :)) a ta reszta niby gorsza z waszego bylego kraju :).BRAK PROFESJONALIZMU WAS CECHUJE I DOSWIADCZENIA.TYLKO SLOGANY UTARTE.Moje zdanie osobiste nie odnosi sie do kazdej osoby.To kwestia bardzo indywidualna.
A swoja droga to cos brak jest ostatnio zapyzialych krzykaczy,oszolomow bez doswiadczenia.

Podobacie mi sie Wszyscy :)
no proszę mądrala jednen:)
aagnese, a wiesz czemu kobietą brakuje polotu ?
Stwierdził on, że prace naukowe kobiet są dokładniejsze, ale brakuje im polotu, samodzielności, szerszego spojrzenia (?!), a jeżeli już trafi się kobiecy geniusz, jak np. Maria Skłodowska-Curie, to największe osiągnięcia ma w chwili związania się z odpowiednim mężczyzną. Według Ellisa wynika to i z tego, że kobiety instynktownie nie lubią procesu analizy, gdyż mógłby on zniszczyć sferę emocjonalną, która kieruje ich czynami i najbardziej do nich przemawia.
http://www.resmedica.pl/zdart2011.html
;)
sittsam...nie będę przeczyć Twoim słowom w nadzieji,że masz na to jakieś dowody i poparcie:)..pozwól, że ja jednak wykluczę się z powyższego grona kobiet którym do prawidłowego funkcjonowania niezbędny jest facet...powód?...obecnie powiedzmy, że mam możliwość "pracować naukowo" i rozwijać się intelektualnie i nie potrzebuje do tego mężczyzny...wręcz tu gdzie "pałam się nauką" kobiety stanowią większość...pozdrawiam dwóch naszych rodzynków:)
a tak pozatem zespoły mieszane są cholernie ok:)...z korzyścią obupulną
Ja - oprócz tajemniczego uśmiechu - poślę jeszcze pytanie, które w gruncie rzeczy jest retorycznym: czy to aby nie jest stereotyp, bądź schemat rodem z czasów komuny, że do rozwoju kobiecie niezbędny jest mężczyzna? ;) Pomocny, może bardziej, ale czy na pewno niezbędny? ;)

Również pozdrawiam forumowych mężczyzn. :) I forumowe kobitki też, a co! :)
a jeszcze dorzucę swoje 3 grosze...
w ramach sprostowania...ależ oczywiście mężczyźni mile widziani, wogóle fajnie się z nimi pracuje i masę zalet ale bez nich wcale nie gorzej i też super...
przecież wszyscy pracodawcy wiedzą że aby dobrze funkcjonował dany zespół i był wydajny to skład kobiecznie mieszany:)...to usprawnia i poprawia prace ale ja bym nie podpisała się pod stwierdzeniem, że kobiety bez męskiego wsparcia tracą...bo mężczyźni bez kobiet też :)
Jest wybór między samodzielnym stanowiskiem a pracą w zespole. Jak w zespole, to może być zespół tylko kobiecy albo tylko męski. Może być też mieszany. ;)

I we wszystkich przypadkach może być ok. Zależy jak kto woli, co kto lubi i jak komu się lepiej pracuje. :)
ja preferuje pracę samodzielną...taka indywidualistka jestem...taka co wszystko wie najlepiej-żartuje:)
mimo to lubie pracować w zespole z jasnym podziałem ról i obowiązków...eh...
Ja też wolę indywidualne stanowisko pracy. Z prostej przyczyny: jako indywidualista wolę robić po swojemu. :) Praca w grupie mnie męczy, jednakże ta umiejętność jest bardzo przydatna, toteż w pewnych kwestiach podszkoliłam się i obecnie nie mam żadnych problemów z pracą w zespole. :)
no ja mam identycznie..taka Zosia samosia jestem...pisząc praca w zespole miałam na myśli...każdy ma swoją prace do wykonania ale zbiorczo tworzy to np. jeden projekt...nie cierpię jak wszyscy biorą się za wszystko a potem nic nie jest jak powinno być...
"cierpię jak wszyscy biorą się za wszystko a potem nic nie jest jak powinno być..."
Ale tak jest na ogół. Jeszcze często zdarza się, że ktoś czegoś nie zrobi i inni muszą to zrobić za niego. :P
Ludzie nie starają się, bo wiedzą, że skoro pracują jako zespół to nie będą rozliczeni z ich osobistego wkładu. ;)
Agnieszko, z tego Twojego poradnika zaciekawiło mnie jedno zdanie:
95% kobiet w twoim wieku chce być przez ciebie podrywana - nie pozwól im czekać.
http://www.agnieszka.com.pl/jak_poderwac.htm
>Agnieszko, z tego Twojego poradnika zaciekawiło mnie jedno zdanie:
mojego????...oj chyba nie:)
Agnieszko, nie bądź taka skromna . Ciekawy poradnik. Kilku rzeczy nie wiedziałem i się dowiedziałem
przykro mi za wysoko mnie oceniłeś...nie moja dziedzina:)...podaj argument przemawiający za tym, że mogłabym to napisać...wybroń się:)
taaa..Inf czyta wszelkie poradniki Poradnik Domowy, Poradnik dla matki z dzieckiem,Poradnik babuni...Poradnik internauty..juz wiemy skad wiedze czerpie..z poradnikow buahahaha..to chyba jakis ufoludek/w rzeczywstloski paskudny trol/..skoro tak porady Ziemian lubi czytac..Nie wybroni sie z pomowienia cie ,ze to twoj poradnik..jutro kota ogonem odkreci ze to byla PROWOKACJAAAAAAA..jego stary numer../ mala rada:zadasz mu smierc internetowa jak bedziesz go ignorowac :D..serio/..ach jaki to bol dla niego bedzie ...prawie jak kastracja na zywca.. heheheh
Stokrotka vel Satte, przynajmniej nie dałem się złapać na Twój bajer .P
http://www.wloski.ang.pl/Badzcie_ostrozne_23317.html
Agnieszko, widzę że znasz się na rzeczy. Zgodzisz się z tymi zdaniami :
Zacznijmy od tego, że najgorsze co można zrobić to popaść w rutynę. Źle jest powtarzać jeden tekst w kółko. Jeżeli dziewczyna ma np: piękne oczy, nie możesz jej tego bez końca powtarzać. Za pierwszym razem to zadziała ale za trzecim czy czwartym będzie nudą.
http://www.podrywaj.org/bajerowanie_kobiet
O rany... Przeczytałam temat i nawet się wypowiedziałam. :)

Swoją drogą, Inf, to Ty sprytny chłopak jesteś. :D Lato idzie, to szkolisz się w bajerowaniu, żeby potem wyruszyć na wakacyjny podryw... :D
ale pustak ten Inf..taki pustak ze nie odpuszcza.. heheh cwoku posluchaj tu nie chodzi o bajerowanie ,podrywanie tu chodzi stan ekscytacji zwany: tancem godowym..a niestety faceta stac tylko na wykrzesanie tylko troche energi na taniec godowy w okresie wstepno zapoznawczym..zreszta byloby to wbrew naturze meskiej/potem olewa,meczy sie szybko ,facet to zurodzenia krotkodystnasowiec,kobiety sa dlugodystansowcami jesli idzie o uczucie i okazywanie uczuc/ /..tanczyc ow taniec cale zycie i to jesten sekret poznanski kartoflu..ze kobiety chca sie czuc pozadanie i uwielbiane cale zycie ,a nie tylko w okresie kiedy samiec jest w stanie wykrzesac energie na GODY/heheeh stad slowko wloskie jakie ci szepcza..'godi godi'...hehhe/i praktycznie ujawnilam wam sekret wloski polski..bo rzecz jasna Inf ,ze nie bedziesz wstanie mowic do kobiety Polki :'godi godi'...bo zes cnotliwy jeszcze ,dziewic..jaby to wynikalo z twego nowego nicka..ktory wg mnie odstrza kobiety..jako od tego majacego malo praktyki w sprawach milosnych i technice milosnej..pomysl o tym trolu!heheheheheh
Gaio ,idź lepiej pokłamać jakimś naiwnym osóbką .Pozdro
Laura Jane, ćwiczę uwodzenie kobiet. Bajerowanie i podrywanie kobiet zostawiam Włochom
Mhm. ;) Sugerujesz, że uwodzenie jest bardziej wyrafinowane niż bajerowanie czy zwykłe podrywanie? :)
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 188

« 

Solo italiano

 »

Życie, praca, nauka