Dziwaku nie badz taki do przodu!
Magda,mysle,ze powinnas zrobic tylko i wylacznie to co chcesz Ty i Twoj maz.
Fajnie tak jak kazdy sie wchrzania w nie swoje zycie i sprawy...a te ciotki na wyprawienie chrzcin wam dadza pieniazki skoro tak bardzo zmuszaja was do wyprawienia ich w Polsce?
Jak dla mnie brzydko z ich strony.Wyprawic cokolwiek na odleglosc jest bardzo trudne.Jestem pewna,ze te kochane ciotki sa bardziej zainteresowane sama uczta niz tym,co wydarzy sie tego dnia waszemu dziecku....
Rob u siebie...kto bedzie chcial to przyjedzie.
Jestem zdania,ze nie nalezy robic nic przeciwko wlasnej woli....mozna isc na kompromis ale nic przeciwko sobie.Jesli do Polski nie chcesz jechac i wyprawiac uczty dla 100 osob-nie rob tego.