prosze bardzo o tlumaczenie jesli mas czas... chociaz kawalek:P
\dziekuje goryy ! :)
Za każdą rozmowę, każdy uśmiech, dotyk i słowo - za wszystko. Za to, że z nikim tak mi się nie rozmawia, pokrewieństwo dusz...i za te oczy.
Otumaniona wszystkim, w każdej chwili myślę o nim. chwila bez niego zdaje się być tą straconą; przez to wszystko zaniedbuję inne sprawy - muszę się wziąć w garść.
Lubię ten stan i boję się, że w całym tym przejęciu, że to wszystko gdzieś może zniknąć i się zagubić.
Tylko bądź.
Że pod wiatr, nie da się ukryć. Mimo wszystko dawno nie byłam taka szczęśliwa.
Wiele rzeczy stoi na drodze, a w zasadzie tylko jedna, lecz konkretna. Nie wiem co z tym murem, czy się go przeskoczy czy też nie, ale to twardy orzech do zgryzienia.
Na tą chwilę czuję się jakbym znalazła zagubioną połówkę pomarańczy, taką jakiej szuka się przez całe życie i nie zawsze można znaleźć. Nie wiem co z tego wyniknie, bo cholernie dużo znaków zapytania...no i ten mur.
Idąc pod wiatr rozsiewam ziarna szczęścia przy blasku księżyca.