1)Chciałabym się z tobą kochać//vorrei fare l'amore con te
2)Pragnę cię//ti desidero
3)Teraz już wiem że chcę być z tobą zawsze// adesso sono sicuro che voglio stare con te per sempre
[konto usunięte]
15 cze 2006
co oznacza wyrażenie "non immagini quanto ti desidero. Ho voglia di stare con te..."
[konto usunięte]
15 cze 2006
w zasdzie wiem co to oznacza ale chodzi mi o kontekst w jakim zostalo to wyrazenie uzyte?? erotyczny?? czy bardziej przenosnie...? bo ja juz sama nie wiem
**AMBRA**
15 cze 2006
nawet sobie nie wyobrażasz jak cię pragnę , mam ochotę "być" ;-) z Tobą "
[konto usunięte]
15 cze 2006
no wlsanie..zastanawia mnie to "byc"... w jakim kontekscie jest uzywane??doslownym czyli fizycznym??
**AMBRA**
15 cze 2006
różnie , to właśnie zależy od kontekstu , ale np. być z kimś ( w związku )--->
stare con qc in un rapporto .... , tutaj jasno wynika ,że to stare ma podtekst sexualny ;-)
[konto usunięte]
15 cze 2006
proszę odp...z góry wieeeelkie dzia:)
[konto usunięte]
15 cze 2006
Ambra, dzieki za odp:) kurczę, a po czym tio poznać, po tym Ti desidero??
**AMBRA**
15 cze 2006
no wiesz ... Ti desidero ---> pragnę cię , a więc dla mnie to oczywiste , zresztą to wynika z kontekstu , no chyba ,że Ja mam kosmate myśli ;-) hihihi , ale jestem pewna ,że o to chodzu :P
[konto usunięte]
15 cze 2006
o rany, tak przeczuwałam...:(:( eh, ci włosi...
**AMBRA**
15 cze 2006
a to źle ? .... to znaczy ,że nie spodziewałaś się tego ? :-O hm...
ale oni już tacy są , albo to się zaakceptuje ,albo ....
[konto usunięte]
15 cze 2006
widzisz, zastanawia mnie tylko fakt czy to tylko (albo az) takie pisanie sobie aw smsie czy myslenie sul serio... nie wiem moze ja nie poznalam jeszcze dobrze ich mentalnosci, moze to normalne(DLA NICH) zby takie rzeczy sobie pisac po miesiacu znajomosci i wcale niczego konkretnego nie oznacza..a Ty, Ambra, znasz dobrze tę ich mentalność?? zapraszam na moje [gg] to pogadamy su quest' argomento jesli zechcesz;)
po miesiącu ? , dla nich miesią to jak rok , możesz mi wierzyć na słowo ;-)
:-)
[konto usunięte]
15 cze 2006
a Ty mieszkasz we wloszech czy po prostu juz sie zdążyłaś "obcykać";) z ich sposobem bycia??
**AMBRA**
15 cze 2006
w chwili obecnej mieszkam w Polsce , ale moja historia z Italia i włochami jest bardzo długa :-)
[konto usunięte]
15 cze 2006
najlepiej nie brac sobie do serca tego co mowia,to tylko faceto-zawsze mowia to samo a zwlaszcza wlosi-dla nich takie zachowanie jest calkiem normalne,tak juz maja-napisz mu ze wolalabys uslyszec cos innego-sprawedz go
**AMBRA**
15 cze 2006
masz rację , nie powinno się brać do serca tego co mówią , lepiej traktować ich i to co mówią z przymrużeniam oka ;-)
[konto usunięte]
15 cze 2006
o rany, to ja muszę jeszcze sporo poobserwować...
[konto usunięte]
15 cze 2006
kazdy wie ze wlosi to bajeranci -z tym ze to jest nudne-slyszec cos tak oczywistego... :-) -ja to przerabialalm juz tysiac razy-i temu nigdy nie ma końca
[konto usunięte]
15 cze 2006
ciekawa jestem co by powiedzial gdybyb bylo juz po?????lepiej go przetrzymaj
**AMBRA**
15 cze 2006
a mnie oni tymi swoimi bajerami strasznie bawią ;-)
[konto usunięte]
15 cze 2006
no tak!!! to jak dziewczyna jedzie do włoch i nie zna tamtejszych obyczajów to się może nieźle nabrać...:(:(
[konto usunięte]
15 cze 2006
o to wlasnie chodzi.......czasem jest to zabawne a czasem nudne zwlaszcza jak nic innego sie nie slyszy-o czym to swiadczy-czy slyszec ze ktos cie pragnie ciem oze dowartociowac.......
**AMBRA**
15 cze 2006
beh ... to raczej nie o dowartościowanie chodzi , ale mówiąc o "bajerach" , jest wiele kobiet , które dają się nabrać , włosi potrafią się "starać" i będą to robić tak długo dopóki nie osiągną celu , lepiej bądź ostrożna i obserwuj go uważnie .