intymnie po włosku:)

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 133
wstępnie do rzymu..oczywiście nie jadę sama, tylko jeszcze z 2 osobami..a w jakim sensie nie zostawać??na dłużej??to akurat w rachubę nie wchodzi bop mam studia, itp...
czesto sie zdarza ze do tego daza,przepraszam ze daje takie rady ale lepiej uprzedzac.........spedz milo czas i baw sie jak najlepiej i nie bierz za bardzo na powaznie tego co ci mowi.......jak go poznasz a na to potrzeba czasu to sama podejmiesz decyzje
tak, tylko nie kazdy daje sie poznac..a wlosi czesto sie ukrywaja jesli chodzi o podejscie do tych spraw...
no dobra dziewczyny, a co odp na takie teksty włoszki, które sa przyzwyczajone do takich rzeczy???/
wazne ze ty dasz sie poznac,nie daj sie oszukac........w koncu my baby jestesmy sprytniejsze
do nas maja zupelnie inny stosunek..........
birbanera, jeśli chesz pogadać wpadnij na moje gg. jestem cały czas na nim
977822
co masz na mysli pisząc'nas traktują inaczej"chodzi Ci o polki??
czy "do nas maja inny stosunek"
ogolnie o cudzoziemki-wiesz cos inn ego -nowego
i właśnie to mnie wkurza..oczywiście nie chcę generalizować, nie twierdzę, że wszyscy są tacy sami ale niektórzy z tych których znam sądzą, i z jesli dziewczyna widdzi wloską rejestracje padnie na kolana..zwlaszcza ta ze wsch-bo wg niektórych polska to wschod europy
to nic-wiele jest takich przykaldow...........oni sa poprostu 'NAJ' :-/
masz rację do nas mają zupełnie inny stosunek, myślą sobie, że wystarczy kilka miłych słówek, pizza i już im wskakujemy do łóżka! Często tak bywa i sama się na to nabrałam i sądzę, że jeśli mu bardzo zależy na tobie to im dłużej będzie trwało "łapanie króliczka"tym bardziej cię doceni, ale z drugie strony żYCIE JEST ZBYT KRÓTKIE BY ODMAWIAĆ SOBIE PRZYJEMNOŚCI......
DOKŁADNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
może i jest krótkie ale nie chciałabym aby tylko chwilowa przyjemność miała wpływ na resztę mojego życia... To co przychodzi z większym trudem bardziej się docenia...A tak poza tym właśnie napisałam do niego zeby mi wyjaśnił o co mu chodzi z tym "ho voglia di stare con te...." zobaczymy jak się wytłumaczy...hehehee:)
gdyby napisał - voglio stare con te można by było pomyśleć ,że chodzi mu o to iż chce być z Tobą ( tak poprostu ) , ale biorąc pod uwagę fakt , co napisał wcześniej ..... , no chyba ,że wyobraźnia mnie poniosła ;P
ciekawa jestem co napisze....:) a raczej odp...:) będę bezpośrednia bo inaczej to się chyba z nimi nie da...nie ma się co cackać heheh":)
moje drogie, będąc przy temacie "spraw intymnych" ;) a raczej wyznań, znacie może jakąś stronkę gdzie jest mnostwo wyrażeń pasujących do takich syt???
wiesz , tak to może zacząć kręcić , że niby miał jak najbardziej czyste myśli hihi ,ale to ... " non immagini quanto ti desidero " samo mówi za siebie ;-)
dlaczego ma to mieć wpływ na resztę twojego życia? Za chwilę ci powie, że jest zakochany i chciałby być tylko z Tobą może nawet będzie wysyłał bzdurne wierszyki o miłości po m-cu znajomości do czasu zakończenia polowania a ty będziesz tą zdobyczą i jak mu się będzie z tobą podobało to macie szanse a jak nie to upoluje inną....Z czasem po kilku takich amantach nabierzesz dystansu do tego co mówią i wtedy to ty będziesz o wszystkim decydować
Bursztynku, a w jakiej części wloch bylas??
oh w bardzo różnych ... ale głównie Piemonte i Emilia - Romania :-)
będzie mieć wpływ na resztę mojego życia-tj zostanie trwała rana w mojej psychice, może i niechęć do tego typu znajomości i kontaktów, co spowoduje mniejsze zainteresowanie wlochami jako krajem a na to sobie nie mogę pozwolic bo moje studia sa związane z W łochami...
a w umbrii byłaś??
owszem , ale Ja zdecydowanie jestem zakochana w Piemoncie , Emilia - Romania o Toskanii nie wspomnę :-)
ja też to przezywałam ale uwierz mi, że nie jest on pierwszy i nie ostatni..... nie chcę cie zniechecac, moze wszystko się ułozy jak zechcesz ale musisz go troche przetrzymac...
eh, dzięki za radę..wiem, wiem że trzeba go przetrzymac-jak każdego zresztą...eh, biorę się zaraz za naukę..wiecie może gdzie w necie mozna przeczytać o dopoguerra cos fajnego??w aspekcie ogólnym...
Słuchajcie dziewczynki, ja mam taką sytuację:
Znam włocha od ponad roku. Ostatni raaz wydzielismy sie niestety rok temu. W kazdym razie chłopak non stop, od tamtego czasu do mnie pisze, codziennie. Na początku naszej znajomosci tj. przez jakies 4 miesiące nawet o seksie nie wspominal, nie uzywał "słodkich słowek", zmieniło to sie dopiero po pewnym czasie, mowi o seksie sopro, mowi, ze mnie pragnie, ale uzywa bardzo często sformułowania "Vorrei stare con te". Nie ufam mu do konca, sama nie wiem, czy moge mu zaufac. Oczywiscie znamy sie osobicie. Kiedys zrobiłam pewnien eksperyment no i przez mięsiąc czasu się do niego nie odzywałam. On natomiast ciągle pisał. Jeszcze jedna (chyba istotna rzecz) on ma 32 lata, ja 18. Czy moge mu zaufac, czy wg was. mężczyzna w tym wieku jest podejrzany: co wy o tym sądzicie??
http://www.italia-rsi.org/zzz/900/insertiarea/dopoguerra1.htm

to chyba raczej w aspekcie historycznym...
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 133

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę