Słuchajcie dziewczynki, ja mam taką sytuację:
Znam włocha od ponad roku. Ostatni raaz wydzielismy sie niestety rok temu. W kazdym razie chłopak non stop, od tamtego czasu do mnie pisze, codziennie. Na początku naszej znajomosci tj. przez jakies 4 miesiące nawet o seksie nie wspominal, nie uzywał "słodkich słowek", zmieniło to sie dopiero po pewnym czasie, mowi o seksie sopro, mowi, ze mnie pragnie, ale uzywa bardzo często sformułowania "Vorrei stare con te". Nie ufam mu do konca, sama nie wiem, czy moge mu zaufac. Oczywiscie znamy sie osobicie. Kiedys zrobiłam pewnien eksperyment no i przez mięsiąc czasu się do niego nie odzywałam. On natomiast ciągle pisał. Jeszcze jedna (chyba istotna rzecz) on ma 32 lata, ja 18. Czy moge mu zaufac, czy wg was. mężczyzna w tym wieku jest podejrzany: co wy o tym sądzicie??