być z kimś w realnym życiu , a znać kogoś przez internet , to dwie różne rzeczy ,nie można wiedzieć czy chce się z kimś być znając go tylko z e-maili i telefonów , w taki sposób każdy może się przedstawić tylko w dobrym świetle, skąd możesz wiedzieć czy kiedy się spotkacie będziecie mieli o czym rozmawiać , czy będziecie wogóle do siebie pasowali , a o małżeństwie i tych reczach to każdy zakochany mówi ( bardzo często na początku ) , normalne i nie ważne czy to włoch czy polak , pozatym mówić komuś ,że się go kocha po 2 miesięcznej znajomości i to internetowej nadodatek to już głupota ... ,albo poprostu "gierki" ,może on sobie żartuje , bawi go to poprostu ...