praca we Włoszech

Temat przeniesiony do archwium.
361-390 z 503
ja bylabym nawet zainteresowana zalezy gdzie ta praca... mieszkam w turynie. marta
Witam,
Widze ze na tym forum głównie wypowiadają się kobiety (a raczej całkiem młode dziewczyny) i pytają o pracę jako opiekunki dzieci, opiekunki osób starszych, pielęgniarki, i inne zajęcie typowo kobiece. Ja jestem 18 letnim mężczyzną i także szukam pracy we Włoszech, raczej na okres wakacyjny (ale wiem, że szukać trzeba już w marcu).
Znam doskonale j. angielski (FCE-gradeA), bardzo dobrze włoski, dobrze niemiecki. Bardzo odpowiadało by mi więc zajęcie kelnera (ew. inne w gastronomii) albo animatora w jakiejś turystycznej wiosce, tak aby mojemu pracodawcy przydał się mój j.polski (są przecież miejscowości wybitnie preferowane przez polskich turystów), ale także mogę się wykazać jako "barman" w kafejce internetowej, bo mam dyplom administratora sieci Cisco CCNA 2 (do wakacji będe miał CCNA 3). W ostateczności pozostaje praca przy zbiorach...
Jeśli ktokolwiek może pomóc w znalazieniu takiej bądź innej pracy, proszę o kontakt: magik100o2.pl , [gg] . Z góry dzięki ;D
18 letni mezczyzno juz lepiej jedz do angli albo irlandi dlaczego -po pierwsze we wloszech wiele nie zarobisz jako barman kelner itp. a prawda jest taka ze w sezonie bardziej potrzebuja kobiet niz mezczyzn ta te stanowiska rozumiesz urok kobiety ma przyciegac do baru klientow a tam maja wyskoczyc z kasy dla mezczyzn jest ciezko o prace we wloszech i uwiez mi w sezonie jest tyle roboty ze nie ma czasu na przyjemnosci i tylko serce boli jak sie widzi turystow lezacych na plazy ...... zycze powodzenia gratuluje takiej znajomosci jezkow w tak mlodym wieku brawo tak dalej
Sylwia dziecino, Magg szuka pracy we Wloszech, nie zauwazylam, zeby rozwazal decyzje o wyjedzie czy prosil kogos o rady...:-) poza tym jesli juz dajesz rady, to niech beda przynajmniej konstruktywne, w ilu miastach we wloszech pracowalas , od ilu lat, na jakich stanowiskach ze z taka latwoscia przychodzi ci wypowiadanie sie na temat tego, czy latwo czy tez nie jest mezczyznom dostac prace we wloszech???
zawsze zdumiewa mnie jesli ktos wyglasza opinie, jakby znal i wiedzial wszystko...:-)
Widze ze zarówno Sylwia jak i Trishya mają troche informacji i doświadczenia w temacie pracy za granicą, ale co do konkretnych rozwiązań to chyba musze poczekać aż ktoś jeszcze sie wypowie. Anglia, Irlandia - tam też chętnie bym się wybrał, ale Włochy pociągają mnie bardziej, bo na razie chodzi mi raczej o pracę na czas wakacji, a nie na stałe (więc chcę przy okazji podszlifować j. włoski, a mój poziom angielskiego mnie zadowala). Przecież w pracy za granicą w wieku 18 lat (uczę się jeszcze w 2kl. Liceum) nie chodzi tylko o zarobek, ale o przygode, zdobycie doświadczenia, nauke języka... Jeśli więc ktokolwiek ma namiary na NIEKONIECZNIE najbardziej opłacalną i NIEKONIECZNIE najlepszą pracę we Włoszech, taką która tylko pozwoli przeżyć tam 2 miesiące wakacji i sie nie wykończyć (z nudy lub fizycznie), to proszę o kontakt - namiary podane 2 posty wyżej. Thx xD ...
Hej "agataf"...Wiesz ja tez mam ukończone 1 i 2 stopień masażysty.Myslę ze praca by się znalazła ale to trzeba być na miejscu i szukać...Najlepiej by było podjąć sie jakiejś pracy w stylu-barmanka, kelnerka, itd. by jakos tam funkcjonowac sobie a w miedzy czasie szukac pracy konkretnej.Chciałabym wyjechac ale najlepiej byłoby z kimś, bo i taniej cos wynająć i raźniej.Jeśli decydowałabyś sie lub kto inny szuka z was kompana ja byłabym chętna, można by wtedy zacząć się rozgladac za czymś. Moj nr [gg]
Pozdrawiam
witam
szukam pracy jako opiekunka do osoby starszej, mam doswiadczenie w tej pracy i znam wloski podstawowo, jesli ktos szuka zmienniczki albo wie cos o takiej pracy prosze o kontakt
trishya musze przyznac ze rozbawilas mnie do lez.............!!!!!!!!!! dla twojej informacji we wloszech mieszkam juz8 lat wiec conieco wiem o sytuacji gospodarczej tego kraju gwarantuje ci ze nie wypowiadam sie na tematy o ktorych nie mam pojecia.jesli chodzi o udzielanie rad to w twoim zyciu musi byc malo ludzi ktorzy sluzyli by ci dobra rada .po drugie to chyba ty nie masz zielonego pojecia na temat pracy we wloszech i sytuacji mezczyzny w tym kraju oczywiscie obcokrajowca zapamietaj ze obecnie po wejsciu do unii goracej itali wcale nie jest tam tak kolorowo i latwo o prace dla cudzoziemca tak oczywiscie jesli ktos chce byc nie wolnikiem i bozego swiata nie widziec po za swoim szefem a zarobki wcale mu tego nie wynagrodza to droga wolna.mnie zdumiewa krytyka ludzi takicg jak ty z wielkim zalem cie informuje ze nie wiem i nie znam wszystkiego a szkoda bo zycie bylo by o wiele latwiejsze moze ty udzielisz tak mlodej oosobie jakMagg jakies rady no ... co... trzeba sobie w zyciu pomagac !!!!!!!!!!!!!!!
Sylwia2727, niezmiernie mnie to cieszy, ze udalo mi sie wzbudzic w tobie wesolosc, mowia,ze smiech to najtansze lekarstwo na wszystko:-)
przyznam, iz bardzo mnie zaciekawily twoje spostrzezenia na temat mojej osoby, choc jak w poprzednim przypadku (udzielania dobrych rad dla Magg) wychodzisz nieco poza temat tutejszej dyskusji...to zdumiewajace, jak szybko i sprawnie odgadlas brak w moim otoczeniu osob, ktore mialyby ochote mi doradzic, z jaka przenikliwoscia odkrylas, ze NIE MAM ZIELONEGO POJECIA ani ogolnie na temat pracy we Wloszech,ani w szczegolnosci o sytuacji mezczyzn...doprawdy nie wiem w jaki sposob moge zrewanzowac ci sie za tak wspanialomyslna rade, bym zapamietala twoje slowa o tym, iz goraca Italia po wejsciu do unii nie jest juz krajem mlekiem i miodem plynaca. musze przyznac, ze tym razem to wyglada zupelnie inaczej i twoj ostatni post jest przepelniony konstruktywnymi obserwacjami i radami. w pewne przygnebienie wpedzil mnie jednak fakt, iz przy pomocy mojej wczesniejszej krytyki nieoparznie zdolalam wywolac twoje zdumienie , jest mi przykro rowniez z powodu zalu, ktory odczuwasz przekazujac mi informacje na temat twojej wiedzy....
masz racje wyrazajac ten zal, gdybys wiedzial wszystko, twoje zycie byloby z pewnoscia o wiele prostsze, ja nie wiem prawie nic, wiec mozesz sobie wyobrazic, jaka to stanowi katorge....
p.s. i tak na marginesie osoby, ktore maja chec uslyszec moje rady, zazwyczaj o nie prosza....
pozdrawiam
o SLODKA IRONIO........?!poraz kolejny sie ubawilam brawo gratuluje poczucia chumoru.tak tak ludzie klekajcie przede mna na koana jak chcecie uslyszec z moich ust rade blagajcie o nia a otrzymacie.!!!!!!!!!

gratuluje podejscia do zycia i ludzi
dziekuje za podwojne gratulacje, Sylwia i odwzajemniam, podziwiam twoja wrazliwosc na ironie i twoje poczucie HUMORU...masz absolutna racje, nie trac swojego cennego czasu na jalowe konwersacje ze mna .....moze ty z Dzierzoniowa masz utrudniony dostep do netu i nie mialas okazji zetknac sie wczesniej z moimi wpisami aby miec pelen obraz mojego podejscia do zycia i ludzi, ale zapewniam cie, ze na tej stronie pare osob wie dobrze, co i jak robie
pozdrawiam
Trish, ja cie prosze, juz sie nie odzywaj, marnujesz sie w takich JALOWYCH dyskusjach... Cos jak moje z kolega Stefano, pamietasz?;)
aye, aye, Captain...juz przestaje;)
znam twoje inne wypowiedzi -bez komentarza a co do mojego dostepu do netu to mam bardzo dobry
to twoje "bez komentarza" brzmi nie dobrze....czepiasz sie nie wiedzac z kim masz do czynienia....a ten twoj HUMOR i ironie wsadz sobie w nos...
ot wloski Chumor rodem z dzierżoniowa :]
nie zgrywam z siebie wloszki tak jak wy to robicie jestem polka i nie mam potrzeby zmieniania swojego "pochodzenia" drogie WLOSZKI nikogo sie nie czepiam a obecnie mamy wolnosc slowa i kazdy ma prawo do wypowiadania wlasnych pogladow


niby czepiam sie nie wiedzac z kim mam do czynienia -moze to nawet byc sam Jezus Chrystus a ja mam prawo do swoich opini

jada poleczki do wloch dupy dziadka i babka podmywaja a zgrywaja wielkie wloszki
guzik wiesz ,wiec nie gadaj...
a jesli nawet to pamietaj,ze zadna praca nie hanbi...

ps nikt nie udaje ,ze jest kims innym...to twoja chora wyobraznia tak tobie podpowiada....a moze to kompleks nizszosci???

nie zazdroszcze

"jada poleczki do wloch dupy dziadka i babka podmywaja a zgrywaja
>wielkie wloszki"---moglas sobie podarowac ,bo obrazasz wiele kobiet ciezko pracujacych...

TY bylas 8 lat i co robilas?pracowalas w biurze?
caly czas mieszkam we wloszech a treaz mam urlop i jestem w polsce tak dokladnie pracuje w firmie wlosko polskiej

tak sie zachowujecie
A gdzież to ma źródła twoja znajomość polskiej ortografii?? :)
taka wiocha jedna, nie znasz :P zapytaj Janka Muzykanta; to nie ortografia tylko ortografia jako narzędzie "chumoru" synku a "chumor" rozumić to trza umić...
ludzie...nie macie wiekszych problemow?
po co to ciagnac i czepiac sie ortografii?
..ja tu w co drugim poscie widze takie bledy, ze mnie krew zalew albo wrecz zaczynam sie zastanawiac co to za slowo....i trudno, trzymam jezyk za zebami...a nuz ktos ma dysleksje czy tez pochodna dysfunkcje.....a nuz byla to literowka....a nuz ktos sie nie douczyl..........i co z tego? temat do dyskusji zaden! powiedzialabym, ze do doopy...
poszukajcie bardziej sensownych argumentow jesli chcecie z kolezanka polemizowac....E PUNTO!
do sylwii2727 - miałam nie ciagnać wątku, ale po prosu niedobrze mi się robi jak ktoś ma czelność robic takie komentarze...wstyd mi za ciebie...
do agatkif - tylko mi nie mo" non ti stressare troppo" ;))))))))
karolko..ja nic nie mowie...w ogole taka zrelaksowana i malomowna jestem............................................czasami!
pzdr!
a tak w ogóle ..to czy ty jestes zarejestrowana na gron.net? :)
grono.net - si
...perche'?
niente niente :) ti ho visto ed ero curiosa se sei tu :) un abbraccio
aaaha,,mi hai visto...tu invece ki 6? dai scrivimi su grono...ciao
czesc ja mieszkam we wloszech tylko 2 miesiace w milano i szukam pracy!!!!!!!!!!!!!ale nie wiem od czego mam zaczac!jezyka nie znam dobrze rozumiem ale z mowieniem mam problem!potrzebuje pracy pilnie jesli ktos cos wie prosze o kontakt: [email] tel.3296259531
mam na imie olga
prosze o mozliwie szybki kontakt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziekuje bardzo
Synku powiadasz :) Mam ponad 30 lat więc ile lat masz Ty mamusiu :D ... Narzędzie humoru.... Dobre sobie. Wejdź na forum onetu tam jest spec od takich klimatów. Jasiu Śmietana, bliski kuzyn Megatomka. Jak widzę to jakaś twoja rodzinka. Jeśli poziom twego poczucia humoru odpowiada temu co piszesz to ... zresztą nieważne. W sumie to dobrze. Czasy są trudne więc dobrze, że niektórych potrawi rozbawić byle co. Tyle, że jeśli byle co Ciebie bawi to zapewne i byle co przygnębia... Pozdrawiam. I polecam Monthy Pythona. Dużo zabawniejsze i pozbawione sztuczności (śmietanowych wymuszanych byków).
Temat przeniesiony do archwium.
361-390 z 503

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa