praca we Włoszech

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 503
cześć, jestem młodym architektem i mam trochę doświadczenia nie tylko z polski, znam biegle ang., średnio niem. i franc., autocada, mam uprawnienia
czy zrobilbym karierę we wloszech jako kreślarz czy architekt?
słyszałem że we Włoszech jest pełno bezrobotnych architektow, czy to prawda?
witam. ccialabym sie zapytac czy moze ktos z was wyjechal do pracy , ktora oferuje fortunka?
in questo momento, e troppo difficile trovare lavoro in italia
Ale macie fajnie dziewczyny, ja mam ukochanego wlocha juz od 5 lat ale odwiedzam go tylko latem i on nie mowi nic o moim przyjezdzie na stale ,jest z Molise.
napiszcie jak to bylio z wami jak macie ochote:
[email]
Prowadze tu w polsce wlasna strone o Rzymie
Buzka
ok, a jezeli mnie interesuje praca web designera,to masz cos dla mnie?
Angielski i wloski znam bardzo dobrze, tworze strony od 5 lat.
pozdrawiam
Znam jednego gostka w Molise ,wlocha ktory robi taka d-jake a ja w polsce spiewam i cccchcialabym spiewac na zywo we wloszech.Moze masz jakes kontakty.
dzieki
trzy wczirajsze wpisy sie nie zapisaly to tej rubryki a tak chcialam przeczytac je? ciekawe gdzie sa? nie ma miejsca juz na tej stronce?
Hej
ja sie wczoraj dopisalam i jestem ale poniewaz to byly odpowiedzi to sie pomieszaly ze starymi wiadomosciami
witaj Aniu , ja również wybieram sie do Rzymu , chyba w połowie lipca , mam nadzieję że możemy sie spotkać , mój nr. tel 5[tel], jak będę na miejscu to wyśle nowy-włoski. A teraz trochę o mnie: mam na imie Mirka , mieszkałam przez 6 lat w Rzymie i chcę tam wrócić , dosyc dobrze znam język , ale nie wiem jeszcze co będę robić , na miejscu coś sie znajdzie.
pracuje od 2 lat we florencji (na czarno) jako opiekunka starszej (84) pani.Płaci mi na ręke 800 e.teraz zaproponowała mi że załatwi mi promese.Mam w zwiazku z tym dwa pyrania:
1.Jaką kwotę musiałaby opłacać za mnie ona z tytułu podatków i ubezpieczenia?
2.Czy to prawda,ze po przepracowaniu legalnie 5 lat we Włoszech nabyłabym jakieś uprawnienia do emerytury włoskiej która byłaby mi wypłacana w Polsce po powrocie?
Dziękuje,jeżeli ktoś będzie mi w stanie odpowiedzieć
Pracuje we Florencji od dwóch lat (na czarno)jako opiekunka starszej pani (84 lata) płaci mi 800 e na ręke.Teraz zaproponowała mi ze załatwi mi promese.Mam dwa pytania:
1.ile będzie musiala ona zaplacić za moje ubezpieczenia i ew.jakies inne podatki,
2.czy to prawda,ze po przepracowanie legalnie we włoszech 5 lat nabęde jakieś prawo do włoskiej emerytury która by mi wyplacano w Polsce po powrocie do kraju ?.Jak to wygląda?.moze ktoś mi odpowie-Dziekuje
basiu , mam pytanie a co nalezy do twoich obowiązków?? Dostejsz 800 e za meisiac??
mieszkam z babcią a więdz prowadzenie domu tj.sprzątanie,pranie,gotowanie,podawanie babci leków,chodze do sklepu.Wiekszość czasu spędzam jednak siedząc z babcią przed telewizorem. i rozmawiając o pierdołach. lub na balkonie kiedy babcia spi.Mam tylko 2 godziny dziennie wolnego.
basiu a czy nie moglabys zalatwic jakiejs pracy? moze jakies sprzatanie? albo zbiory?pozdrawiam.
wiem,że z praca we Florencji jest cięzko,chociaż zdarzaja sie ekstra sytuacje.Moja kolezanka musiała natychmiast zjechac do Polski i mieliśmy problem ze znalezieniem na zastępstwo na dwa miesiace dziewczyny.W koncu znalezlismy Rumunke.Ja ostatnio to jestem 3 miesiace i jade do Polski na 3 miesiace i wymieniam sie z kolezanka z mojego miasta co 3 miesiace.Jestem we włoszech juz 3 lata,i nauczyłam się wloskiego bo bez jezyka to w tej chwili male szanse na prace.Wyjechalam 1 raz przez oglowszenie a Anonsach,oglaszala sie babka z Radomia,podala nr.tel,bylam u niej,zaplacilam jakies pieniadze i wyjechalam do Wlocz nie umiejac jednego slowa po wlosku.Bylo to 14 grudnia 3 lata temu.Odebrala mnie dziewczyna w Neapolu o 12 w nocy z dworca autobusowego i zabrala do Foggi,gdzie mialam prace.U starej baby nauczycielki przezylam horror,bo bez jezyka jest bardzo trudno pracowac zwlaszcza z ludzmi starszymi .ale wytrzymalam 11 miesiecy i ta nauczycielka nauczyla mnie wloskiego nawet dobrze a pózniej jakos udalo mi sie przeniesc do Florencji i tutaj siedze.Bez jezyka,mysle ze teraz juz bym nie ryzykowala jeszcze raz takiej wyprawy.Ja mam juz 51 lat.Aktualnie nie wiem nic o pracy,bo sie specjalnie tym nie interesuje bo prace mam dobra i jestem zadowolona.Jezeli czujesz sie na silach i chociaz troche znasz jezyk to mozesz zaryzykowac tak jak ja.Moze Ci sie uda,czego Ci goraco zycze.Popytam sie jednak kolezanek,moze dostane jakis numer telefonu bo wiem,ze sa tu osoby ktore zalatwiaja prace i to pewna ale trzeba cos zaplacic.Ale to potrwa kilka dni.Pa):
droga basiu dziekuje za odpisanie. oczywiscie gdybys miala jakas okazje poszukac cos dla mnie nawet pace sezonowa bylabym bardzo wdzieczna. podam ci moj mail [email] bede wdzieczna jezeli napiszesz lub moj [gg]
czy to prawda,że po 5 latach legalnej pracy we włoszech nabywa sie jakies prawa do włoskiej emerytury która będzie wypłacana w polsce po powrocie do polski i po osiągnięciu wieku emerytalnego.?.Może ktoś wie jak to jest,bo mnie nie umieli odpowiedzieć w ZUS-ie,a w ambasadzie wloskiej nie chcieli.
czy to prawda,że po 5 latach legalnej pracy we włoszech nabywa sie jakies prawa do włoskiej emerytury która będzie wypłacana w polsce po powrocie do polski i po osiągnięciu wieku emerytalnego.?.Może ktoś wie jak to jest,bo mnie nie umieli odpowiedzieć w ZUS-ie,a w ambasadzie wloskiej nie chcieli.
może coś bliżej jakieś namiary jestem zainteresowana
podaj namiary na siebie w sprawie pracy
krystynazbigniew czekam na maila [email]
[]
Witam!lubie zagladać na tą stronkę,zwlaszcza teraz kiedy jestem w Polsce na urlopie.We Wloszech pracuje 2 lata jako pielegniarka- wlasnie wyslana przez bissnes service z Wroclawia!na początku przeżylyśmy koszmar!!tego nie da się opisać(a wyjechalao nas kilkanaście)biss.serv.podpisal beznadziejną umowe z cooperativą ktora nas zatrudnila.Bylo wiele niejasnosci i zawilości,zostalysmy poprostu oszukane.A po czyjej stronie lezy wina?po polskiej czy wloskiej?do tej pory nie możemy odzyskać orginalu naszej nostryfikacji!!ipracowałysmy 220 godz.miesięcznie jako ausiliary-czyli salowe z dyplomem pielęgn. za900euro, czulysmy się jak murzynki sprzedane przez Polskę.Obiecywano wiele...Być może teraz coś się zmienilo,moze polska firma lepiej kontroluje pracodawcow wloskich.W kazdym bądz razie: pielegniarki nie dajcie się oszukać!mimo to jestem b.zadowolona,poznalam fajnych ludzi,mam fantastyczna prace na reanimacji no i sciagnęlam rodzinkę.Corka wlaśnie ukończyla pierwszy rok nauki w wloskiej podstawowce.Powodzenia!
fortunka wyslalam do ciebie netem swoje cv, niestety naet mi nie odpisalas.interesuje mnie praca opiekunki, sprzataczki. niestety nie mam zadnej informacji twojej strony? dlaczego?
ggeny dziekuje za informacje, a jak sie uloylo ze warunki pracy zmienily sie? same zalatwilyscie to z pracodawca. no faktycznie biznes. serwice nie dopelnila warunko tak jak piszesz, iere ci ze czulyscie sie osukane i jak murzynki sprzedane. ale jakos sie ulozylo prawda? same zalatwiliscie te zmiany na lepsze z pracodawca? w jakim miescie pracujesz? w jakim rejonie? pozdrawiam. ciesze sie ze ci sie udalo chociaz przykro ze na poczatku mialas tak ciezko.
witaj Marzenko!przez pierwsze pół,nie nawet 8m-cy pracowałysmy dla tej cooperativy,ktora zatrudniła nas w szpitalu na rożnych oddzialach od inten.cardiologii po medicine clinice.za 168g mies-wyplaty 1100e,gdzie wlosi pracują 144g. System 3 zmianowy,pomeriggio,matina notte,2 dni wolne.tu super,ale...nie placili za niedziele,dni swiatecz,nie mowiąc już o nadgodzinach.Musialysmy siedzieć cicho,że mamy mamy mężow i dzieci.W permessie miałysmy wpis-nubile.Ato już zalatwiala coop.Naprawde tysiące rzeczy o ktorych trebaby było napisać.Wiesz czego żałowałysmy?że żadna z nas nie wzięła kamery.Po tych ośmiu mies.musialyśmy zaplacic 2000e kary za zerwanie umowy zcooperat. i niektore z nas podpisaly umowe bezpośrednio ze szpitalem brutto prawie1600e +wszystkie dodatki
acha pracujemy na północy(Venecja,Bolzano,Genova,Trieste,Alviano i wiele innych miast).moja kolezanka,która obecnie zrezygnowała z kontraktu ze szpitalem podpisala umowe z agencją i pracuje jako libero proff.,oczywicie w swoim zawodzie zarabiajac 2500e,no tyle że zero płatnego urlopu,zwolnień itp.Naprawde wlosi szanuja nas i nasza prace.Jeli znasz w miare dobrze jezyk i chcesz zapytac bezposrednio pracodawce o prace w szpitalu to napisz mi swój mail,dam Ci nr.telef. zapytać zawsze można.Pozdrawiam!ps.masz nostryfikacje,i przetłumaczone dokumenty?
genny bardzo dziekuje ci za odpowiedz. chcialabym z toba porozmawiac , dlatego podaje ci moj mail [email] czekam na maila od ciebie. serdecnie cie pozdrawiam.
genny daj maila .
Ja jestem mężem pielęgniarki która trzy tygodnie temu wyjechała do włoch na kontrakt.
Więc mamy wspólny temat.
Napewno duzo NAM(mnie i zonie)podpowiesz co i jak .
Pozdrawiam Mario
mój mail:
[email]
Szukam pracy we WOSZECH JAKO OPIEKUNKA STARSZEJ OSOBY PROSZE O KONTAKT
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 503

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa