aperitivo polacco a Bologna

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 160
Na poczatku Twoje posty wydawaly sie dosc sensowne, ale teraz nie rozumiem do kogo i co postulujesz...
Bolognese, jesli cos mnie kole to Twoja glupota, a ktos madry powiedzial, ze najwiekszym grzechem ejst glupota, wiec prosze, idz sie wyspowiadaj...
Ok, dzieki za info, teraz pojade tam go szukac;)
zacznij dziewcyzno czytac ze zrozumieniem...w ktorym miejscu oskarzylam Cie o brak kultury..? wez, wez...
Niestety tak jak sie spodziewalam ironii nie zrozumialas...nic nie szkodzi, wiem, ze Szymborska nie jestem...
A tu widze zakompleksionego polaka bez kasy, zazdrosnego o to, ze polki puszczaja sie z wlochami a nie z brudnymi polakami...z wlochami maja przynajmniej korzysci finansowe, wiec daj im zyc.
Si, guarda ne ho tantissimi, piu di tutti voi. lol
Hai detto che non ti piace come si vestono le italiane... e hai detto che ti piace come ti vestono le polacche, cioe' in lumpex... allora deduco che anche tu ti vesta piu' o meno come loro
Invidioso? Non c'e' niente da invidiare, guarda... c'e' solo da vergognarsi
nie podobaja mi sie jak ubieraja sie dziewczyny we Wloszech, przynajmniej na moim wydziale, bez polotu, kserokopie...jesli podobaja Ci sie laseczki w bluzach w fioletowe gwiazdki, trampkach, welnianych szalach nawet kiedy jest cieplo i ray -banach nawet gdy pada deszcz, to gratuluje gustu i jednak pozostane przy swoim stylu...i nie rozmiem tez po co wysylasz mnie do Casamatta skoro ubieram sie w lumpeksach, a z tego co wiem, tam kroluja biale dresy i koturny, hm?ps:i wole lumpeksy (szczegolnie te w Krakowie:)) i orginalny wyglad niz wyjscie na ulice w ubraniach z bolonskich sklepow i zastanawiac sie "czy to ty, czy to ja?":)
no mlody jest, ale nie chce o nim gadac na forum, bo mi sie wydaje ze tu jest, bo ktos tu za dobrze wie gdzie mieszka:D ale ciiiiiiii...
Tyle sie nagadaliscie a apperitivo nie ma gdzie sie w koncu spotykacie?
Io non vengo, non mi va di incontrarmi con le cosidette "wieśniary"
no dobrze, ale juz raz napisales, ze nie idziesz i nikt nie skomentowal..to chyba oznacza, ze nikt sie tym za bardzo nie przejmuje, co wiecej, moze nie zdajac sobie nawet z tego sprawy, sprawiles radosc naszej kolezance bolognese, bo ona akceptuje towarzystwo ludzi z "klasa"i "kultura", bo ona takowe posiada, a po Twoich postach sadujac potrafisz byc chamski...:)co Ci jestem w stanie wybaczyc, ale czasami chyba nie wiesz do czego sie przeczepic...jakis chaotyczny jestes...
a co do wiesniar no jest tak, ze biale dresy i koturny wsrod polskiej emigracji sa wciaz w modzie, a jak nie to w kazdym razie nic co wybija sie z tlumu ale nie generalizuj, ze mna bys sie raczej nie powstydzil:) ale tez i tak nie ide, wiec nie ujrzysz nigdy mych cyganskich sukien:D ciekawa jestem jak ty sie ubierasz?

i jeszcze jedno! podejrzewam, ze jak tu zajrze nastepnym razem zastam swiete oburzenie, ze smieje sie z ubiorow polakow , a to nie ladnie i ze kazdy ubiera sie na wlasna kieszen, itd...nie mowcie mi, ze na rynku, np na montagnoli jest taniej niz w sklepach na via indipendenza! jakies chinskie dziadostwa sa w takich samych cenach jak ze sklepow, ktore moze nosi cala bologna, ale przynajmniej nie sa wiesniackie!!!!Wiec problem jest gdzie indziej- Polacy raczej nie maja gustu... i niestety, mowcie co chcecie, ale ubior ma znaczenie, szczegolnie we Wloszech...
suppi wiesz jak sie ubiera 85bol.? tak jak Tomek Kowal z Gniezna tylko przykro ogladac, ze tak mocno ztrollowal
Było już trollach:
…Zapobieganie i zwalczanie.
…Niestety nie wynaleziono jeszcze skutecznej szczepionki przeciw syndromowi GNIDA. Próby ograniczenia pojawiania się Trolli w usenecie czy na forach przez stosowanie rejestracji albo regulaminu (dokładnego opisu) czy FAQ poniosły fiasko. Pozostaje tylko walka z Trollami. Trolle, dzięki naturalnej ewolucji zyskują coraz większą odporność na głodzenie. Jednak najskuteczniejszym i ogólnodostępnym sposobem na pozbycie się ich, jest ignorowanie (nie odpowiadanie na ich posty, nie reagowanie na zaczepki, umieszczanie ich w KF itp.). Odwrotny do zamierzonego skutek zawsze odnoszą działania mające na celu ich ośmieszenie, przekonanie do stosowania się do obowiązujących norm społecznych czy obrażenie. Dość skutecznym acz stosowanym w ostateczności i tylko przez niewielu administratorów sposobem jest tzw kick lub ban (czasowa lub trwała blokada dostępu do danego czatu, forum itd.). Za wszelką cenę Trolli należy unikać!....
http://www.wloski.ang.pl/Co_nas_irytuje_w_internecie_25626.html
Wlasnie weszlam na ta strone mozna sie dolaczyc?Tez mieszkam w Bologni i nudze sie
85, jeszcze nikt cię na to spotkanie nie zaprosil...i nie sądzę, żeby ktokolwiek to chciał zrobić...puknij się parę razy w główkę, bo bredzisz...
to mnie zaproscie
Ma come siete tutti intelligenti e fantastici, mamma mia. Guarda suppi, meglio lumpex che montagnola... i prezzi sono ancora piu' bassi
"Oczywiscie,ze prawdziwa...ja jestem tu ponad dwa lata a jedyni polacy jakich znam to ci ze studiów a i z nimi generalnie nie da się pogadać...polacy sa dziwni na obczyznie, czasami smieszni a czasami az zenujacy..moglabym o tym caly elaborat napisac" Suppi, ja myślę natomiast, ze idealnie pasowałabyś do tego "niby polaka". Może wina leży po Twojej stronie, Suppi? Nie zastanawiała się nigdy nad tym?
Spotkajmy sie moze pod pomnikiem Neptuna o 22:00 co wy na to? Satmtad sie gdzies wybierzemy do lokalu pogadac.Moj e-mail : [email]
oskarżyłąś mnie natomiast o hipokryzję... oj, dedukcja u Ciebie szwankuje, Suppi...
ten ktoś mądry powiedział to do Ciebie, rozumiem? A Ty teraz bezmyślnie to papugujesz?
co to to racja
napiszę Ci maila z moim nuemerem telefonu (w domu nie mam połączienia z internetem)
połączenia* ;)
tak o Pani, jestem asocjalna...mea culpa mea maxima culpa...
:]
do suppi i bolognese. Dysponuje dwoma kijami bejsbolowymi,lancuchami i kastetami.Za przystepna cene moge dostarczyc na aperitivo.
weź, Suppi nie lubi być "kserówką" i lubi oryginalny wygląd... może jej się spodobają ;)
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 160

 »

Życie, praca, nauka