drugi stolik- czesc 7

Temat przeniesiony do archwium.
241-248 z 248
| następna
Brava! Meg i tak trzymaj, wiedzialam ze rozsadna dziewczyna z Ciebie. Ja wlasnie wychodze i nie wiem czy wieczorkiem bede miala mozliwosc zajrzec ale napewno postaram sie. Pozdrawiam Was wszystkie Meg, Maddyy, Una bella, Joanna i zycze milego dzionka. Pa
Ja mam jeszcze pakowanie i przygotowania do wyjazdu, jutro muszę być w Krakowie, wiecie w jakim celu tam jadę, tak że jak tylko znajdę chwilkę po m jak miłość postaram sie zajrzeć. U mnie dziś ciepło i ludzie chodzą z krótkim rękawkiem, ale j sie eszcze tak nie odważyła wyletnić. Buziaczki. I dziękuję!
Myslalam Meg...ze wczorajsze swieto odmienilo twoja nienawisc...ale widze ,ze nie.
I niby stolik dla wszystkich...a jednak nie dla wszystkich:)
Tym co napislas wczesniej urazilas moja godnosc.
Ale ja ci wybaczam.
I nie bede juz tutaj zagladac ,zeby nie burzyc wam milej atmosfery i nie obrazac dobrych duchòw tego stolika.
Adios
[wpis usunięty]
i myśle, ze sie Margheritos mocno zagalopowałaś

>że żadna Franci nie będzie siała zamętu i doprowadzała do rozłamu w grupie.
>Nie dam się
>tak łatwo wykurzyć z tego NASZEGO STOLIKA
>Jak prawda niektórym jest
>niewygodna, to próbują jej zamknąć usta, tyle że ona wcześniej czy
>później zwycięża.

Co za bzdury wypisujesz!

FRANCI jako jedyna właściwie zareagowała na idiotyczny dowcip, a ty zamiast ją poprzeć zaczynasz jakieś wykłady
>Teologia, biblia, dekalog nie są mi obce.

To świetnie! I jaka wobec tego była twoja reakcja na zmieszanie z błotem świętości? Proszę bardzo, przypominam:
>Gio ale sie uśmiałam, umiesz nas rozbawić.

SENZA COMMENTO
wiecie co...tyle razy slyszalam ten dowcip i nigdy nie bylo o niego tyle zametu..ludzie jedni sie posmiali a inni uznali ze glupi i koniec..nikt na nikogo sie nie obrazal..a tu od razu wielka afera..
Franci powiedziala co miala do powiedzienia a Meg wyraziła swoje zdanie..

a ty gosciu z boku..jak juz piszesz ze sie ktos zagalopowal to miej odwage sie zalogowac albo przynajmniej przestawic!!!
Dziewczyny dajcie juz spokoj z tymi wywodami na temat tego dowcipu, dowcip jak kazdy dowcip jednych bawi innych nie, ok kazda z Was wyrazila swoje zdanie ale nie ma sensu tego dalej rozstrzasac. Temat zamkniety i zarowno Ty Franci jak i Ty Meg przemyslcie czy cala ta sprawa jest warta calego tego zametu. Ja nie chce stawac po niczyjej stronie ani nikogo pouczac ale wydaje mi sie ze troche sie w tym wszystkim pogubilyscie (chodzi mi o wasz dialog) bo generalnie kazda z Was dowcipem byla zniesmaczona tylko miala inne podejscie do osoby, ktora to napisala. Tak wiec podajcie sobie reke na zgode - wszystkim nam bedzie duzo lepiej. A osoby ktore probuja podburzyc atmosfere z tego powodu niech sie chociaz pokaza jako zalogowani bo w tej chwili sorki za wyrazenie ale w moich oczach jestescie tchorzami - obrazacie innych w taki sposob zeby nikt nie wiedzial kto wypowiada te slowa...
dziewczyny z zwiazku z zaistniala sytuacja , proponuje zamknac temat tego dowcipu i wypowiedzi z nim zwiazanych. przechodzimy do czesci 8 naszej sagi. mam nadzieje ze rece na zgode zostana podane. oto link do czesci 8 http://www.wloski.ang.pl/drugi_stolik_czesc8_10364.html
Temat przeniesiony do archwium.
241-248 z 248
| następna

 »

Studia językowe