owszem zgadzam się ,że te wypowiedzi w stylu :
> byłam na wakacjach i włosi za mną szaleli < są śmieszne ecct. i również z tym ,że kolor włosów nie ma żadnego znaczenia ( i moim zdaniem generalnie wygląd nie jest najważniejszy ) , chodziło mi o to ,że włochom podoba się pewien typ urody i nie wydaje mi się ,aby zwracali uwagę na blondynki ,tylko dlatego ,że wyróżniają się z tłumu, bo przyciąga ich nie tyle kolor włosów co właśnie 'konkretny' typ urody taki mają poprostu gust , niektórzy nie wszystcy oczywiście ....
zauważyłam ,że nieustannie podkreślasz fakt iż twój mąż uważa,że blondynki to ....... ,a znajomi twojego męża powiedzieli ,że to nie kolor włosów jest najważniejszy .... itp., no nie wiem ,może się mylę ,ale to są już jakieś kolpleksy tudzież zazdrość i nie o kolor włosów , wogóle... owszem , jest milion rzeczy ważniejszych od koloru włosów ,ale nie o nich mówimy ....
poprostu generalnie można stwierdzić ,że wolą blondynki i nie ma się o co spierać , generalnie nie znaczy każdy .... :)