co za chamstwooooo!!! za kogo oni sie maja!!!

Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 191
Nawet najciekawszy temat, na który można by dyskutować stanie się kompletnie niestrawny, jeżeli sama dyskusja będzie polegała na podawaniu danych statystycznych bez jakiegokolwiek komentarza.
Lepszy już najbardziej absurdalny wniosek, niż żaden, przynajmniej widać, że rozmawiają żywi ludzie a nie roczniki statystyczne w miękkich zresztą okładkach.
hajduczku, musisz chyba jeszcze jedną bezcke soli zjeść aby dojsc do tego wniosku :)
infjo poprawnie pisze sie "wyciagnij wnioski" a nie wyciag
oj rzucanie za kazdym razem statystykami jak cos ko to naprawde wielka przesada!!!!Statystyki statystykami a zycie codzienne to co innego!!!!!!!!!!!!!!I prosze was nie przedstawiajcie wszystkiego w czarnymch kolorach bo jak tak dokladnie sie przeczyta te wasze statystyki o gwaltach,maltretowaniach to najlepiej by bylo nie wychodzic z domu...A propos cytowanych przez was namietnie statystyk to przypominacie mi telewizje wloska,w ktòrej ZAWSZE odwoluja sie na cyferki a rzeczywistosci nie znaja.Bo zle znajdzie sie gdziekolwiek sie mieszka...Nie wiem tylko po co zatruwacie sobie zycie i nerwy gadaniem o rzeczach ZAWSZE NEGATYWNYCH!!!!!!!!!!!Zycie jest piekne a zlosc pieknosci szkodzi!Niektòrym zycie zmienia sie na lepsze poza granicami Polski(mòwie o sobie).MAJAC COFNAC SIE WSTECZ WYBRALABYM TO CO TERAZ MAM,CO OSIAGNELAM(moze nie az tak duzo,ale co najwazniejsze ZNALAZLAM OSOBE,Z KTòRA DZIELE WSPòLNE ZYCIE OD 5 LAT,MAM WSPANIALA CòRCIE,TESCIOWA,RODZINKE ITP.O Boze rozpisalam sie za bardzo i za chwile odezwa sie ci,ktòrzy nie moga strawic,ze do niektòrych zycie sie usmiechnelo.....Zawiodlam sie troche...sadzilam,ze mozna cos ciekawego napisac,czyms sie podzielic ale widze,ze z igly sa robione widly....
Witam! Pozwole sobie i ja dorzucic pare kwiatkow i chwastow do tego ogrodka. Mieszkam we Wloszech od kilku lat.Mialam i mam okazje poznac ludzi wyksztalconych i prostych, szczerych i falszywych,tolerancyjnych i nietolerancyjnych itd.Przekroj spoleczenstwa.Bywam z nimi na codzien.Mysle, ze poznalam ich juz na tyle dobrze by wyrobic sobie zdanie.Wlosi przede wszystkim maja wrecz obsesje na punkcie swojej narodowosci. Dotyczy to zwlaszcza osob powiedzmy dojrzalych, mlodziez jest juz bardziej otwarta na swiat.Poruszajac problem nietolerancji Wlochow wobec obcych trzeba znac jego przyczyne. To silne poczucie narodowosci powoduje, ze trudno im sie pogodzic z naplywem obcych i wcale nie chodzi tutaj wylacznie o Polakow.Kurczacy sie rynek pracy, zwlaszcza w malych miastach i ubozszych prowincjach, wywoluje ich niezadowolenie z naplywu imigrantow.Ogromna przepasc obyczajowa miedzy duzymi aglomeracjami a prowincja.Kiedys i w Polsce tez tak bylo, dzis takich roznic prawie nie ma. Tutaj pozostaly.Nawet osoby wyksztalcone wywodzace sie z prowincji a mieszkajace obecnie w miescie, kiedy odwiedzaja swoje rodzinne strony, mowia dialektem.W Polsce jest odwrotnie.Dla wiekszosci, niezbyt wyksztalconego spoleczenstwa wloskiego, wszystko co nowe i nieznane budzi obawe a nawet lek.Wlosi nie chca zmian ani swiatopogladowych ani tym bardziej obyczajowych, po prostu sie ich boja.Obcy przybysze przywoza ze soba swoja kulture, obyczaje.Wchodza do "ich" kraju i usiluja zyc po swojemu probujac nawet niejednokrotnie narzucac im swoje tradycje.Zaden narod, tak dumny ze swojej narodowosci jak Wlosi,nie bedzie tego tolerowal.W Polsce nie mamy jeszcze tak wielkiego problemu naplywu imigrantow stad nasza tolerancja jest jeszcze troche wieksza dla "obcych".Polacy z racji wieloletniej izolacji byli zawsze bardziej ciekawi swiata, bardziej podatni na obce wplywy. Szczycilismy sie swoja polskoscia przyjmujac jednoczesnie, choc czesto bezkrytycznie, obce wzorce.W konsekwencji jednak, jako spoleczenstwu, wyszlo nam to na dobre. Jestesmy wyksztalceni, obyci w swiecie.Wlosi po prostu nas sie obawiaja.Jestesmy dla nich konkurencja, choc jeszcze nie do konca zdaja sobie z tego sprawe.Inaczej sa postrzegani ci, ktorzy przyjezdzaja tutaj dla pieniedzy.Dwie kategorie ludzi.Jedna wyksztalcona, chcaca pracowac dla siebie i dla tego kraju, druga pelna obibokow,prostakow i naiwnych panienek.Tej pierwszej grupy na ogol nie widac.Sa zajeci praca, rodzina. Wtopili sie w spoleczenstwo i sa niewidoczni.Druga grupa odwrotnie, jest widoczna. Dostarcza wciaz nowych tematow do rozmowy, powodow do niezadowolenia i kpin.Nie zmienimy tutaj na tym forum swiata ale moze otworzymy oczy tym, ktorzy a raczej ktore chca lub juz przyjechaly do Wloch w poszukiwaniu tylko dolce vita i sniadego principe.Takich tutaj nie potrzebujemy, ani my Polacy ani Wlosi.
Od kilku lat bywam na forum czytajac posty, odzywam sie rzadko. Mdlo mi sie robi jednak i skora mi cierpnie jak czytam kolejny post w stylu -"czy warto zamieszkac we Wloszech"lub "moj amore, mi napisal w smsie ti voglio bene, nie rozumiem co to znaczy ale czy mam juz pakowac walizki?"Najpierw zalecam szczegolowa lekture tego forum, potem zimny prysznic a na koncu decyzje.pzdr.
Nie bedzie wtedy rozczarowan!
a tak dokladniej ? to do jakiego wniosku mam niby dojsc? nie bronie ani jednej ani drugiej strony. nie lubie tylko jak sie ktos licytuje ktory narod jest lepszy.
emiliape - W >Polsce nie mamy jeszcze tak wielkiego problemu naplywu imigrantow stad >nasza tolerancja jest jeszcze troche wieksza dla "obcych". - STRZAL W DZIESIATKE

a co do naszej tolerancji : www.racjonalista.pl (fragmenty felietonu "Nietolerancja polska racja stanu"

Społeczeństwo polskie do tolerancyjnych nie należy i zapewne posłowie znają wyniki badań na temat stosunku Polaków do innych grup narodowych, do wyznań religijnych innych niż religia katolicka, do osób o innym kolorze skóry, czy mających odmienną od powszechnej orientację seksualną. Zdecydowana większość przypadków pobicia czarnoskórych turystów czy mieszkańców Polski kończy się umorzeniem sprawy z powodu nie znalezienia sprawcy. Podobnie jest z atakami na Romów, policja lekceważy wszystkie doniesienia o przypadkach antysemityzmu i to zarówno werbalnego (gróźb i nawoływania do nienawiści), jak i agresji fizycznej...

..Obserwujemy dziś w świecie niepokojący wzrost nietolerancji. Ten trend obejmuje również nasz kraj. Ta sprawa nie może i nie powinna być poza dyskusją. Możemy i powinniśmy się spierać o definicje i o interpretację faktów. Wybór kwestionowania faktów wydaje się być wyborem najgorszym."

JESTESMY TACY SAMI - TOLERUJEMY INNYCH DOPOKI NAM NIE NADEPNA NA ODCISK
infjo - co Ty mi pokazujesz ? Ze ja niby sobie sprawy nie zdaje z tego co sie dzieje w Neapolu ? To jest inna sprawa, smutna i zalosna, ale to nie zmienia faktu, ze na tym forum nastepuje wciaz taka demonizacja Wloch, ze ja sie zastanawiam po co wszyscy czas marnuja zarowno tam, jak i na nauke jezyka, ktorym reprezentuje soba tak zdegenerowane spoleczenstwo :/

nie mowie ze popieram te naiwne istotki, ktore blagaja o przetlumaczenie smsa 'kocham cie, tesknie, chodzmy do lozka' - jak to juz zostalo napisane - tez mnie mdli na widok tego, i ja nie mowie zeby sie nastawiac ze sie jedzie do krainy mlekiem i miodem plynacej, gdzie nie ma problemow i Wlosi sa dla wszystkich super mili

Tylko KURDE! Moze troche obiektywizmu, piszac o tym jak Wlosi traktuja biedote polska (i inna) ktora przyjezdza tam bez jezyka, bez pieniedzy tula sie po ulicach i stanowi realne niebezpieczenstwo, warto sie zastanowic jak wobec takich ludzi potstepujemy my, jak wobec takich Polakow postepuja mieszkancy wysp brytyjskich, a nie od razu twierdzic ze Wlosi to narod najgorszy wsrod mozliwych

a tak sie niestety na tym forum dzieje, co temat to rozpoczyna sie w pewnym momencie takie ublizanie ze moim zdaniem to jest juz lekka paranoja.

o ile coniektore przemadre istotki widza swiat tylko w rozowych okularach, to wiele osob tutaj patrzy chyba tylko przez czarne, a moze by tak zdjac te okulary i przestac za bardzo odchylac sie w jedna lub druga strone ?
Do "a taka jedna Zuzanna". To co mówiono w tym programie o Polakach, jakoś dziwnie pasuje do Włochów. Włochom też się wydaje, że są społeczeństwem niesamowicie gościnnym i tolerancyjnym w stosunku do cudzoziemców. Niestety cudzoziemcy tam mieszkający, mówią zupełnie coś innego. Jeśli mają za sobą pobyt w kilku krajach, to zawsze Włochy oceniają najgorzej, jako najbardziej rasistowskie. Różnica jest taka, że Polacy przynajmniej robią takie programy, jak ten który Ty oglądałaś, żeby jakoś uwrażliwić społeczeństwo, natomiast Włosi to kompletnie zlewają.

Ja też będąc we Włoszech często płakałam, bo znieczulica we Włoszech jest okropna. Często w biały dzień, cudzoziemcy są bici i katowani na włoskich ulicach i nikt kompletnie nie reaguje, łącznie z policją i carabinieri. Sama byłam świadkiem tego jak grupka włoskich nastolatków skatowała w autobusie jakiegoś Hindusa. Wszyscy Włosi siedzieli i udawali że nic nie widzą. A kiedy ja podeszłam do kierowcy i poprosiłam, żeby zadzwonił po policję, to odpowiedział "Przecież nie biją Włocha tylko jakiegoś extracomunitario di merda, więc nie ma co robić zamieszania". Zadzwoniłam po policję i pogotowie, ale było już za późno.
Znieczulicę włoskiego społeczeństwa i służb porządkowych odczuli też Polacy. Zamordowano kilkuset Polaków w obozach pracy w Apulii, miejscowa ludność doskonale wiedziała co tam się dzieje i nie zareagowała, bo ta niewolnicza praca Polaków im się opłacała. Jak zwykle we Włoszech - pieniądze są najważniejsze, a życie ludzkie w Italii nie jest nic warte. Jeden z Polaków ocalałych z tego obozu pracy mówił, że carabinieri o wszystkim wiedzieli. Często oni pracowali pilnowani przez strażników z karabinami, a wpadał sobie jakiś carabinieri, gawędził z właścicielem i brał kilka siatek pomidorów dla siebie i rodziny.
Najgorsza jednak była znieczulica Włochów, po tym jak pijany Włoch zastrzelił 5-letnią Polkę. Ojciec dziecka z wykrwawiającą się dziewczynką na ręku, pukał do ludzi, błagając o pomoc - jednak nikt mu nie otworzył - typowo włoska znieczulica. Karetka przyjechała dopiero po 40 minutach, gdyby chodziło o włoskie dziecko to przyjechaliby w 10 minut i dziecko by pewnie przeżyło i nie wykrwawiło się.

Jeśli chodzi o Twoją krytykę ludzi wyjeżdżających do Włoch bez znajomości włoskiego. Ty pewnie jesteś jakąś niewykształconą osobą i nie ma dla Ciebie znaczenia gdzie będziesz pracować, w Polsce czy we Włoszech. Jednak dużo młodych Polaków ma porządne, ścisłe, przyrodnicze wyższe wykształcenie i ambicje naukowe. życie takiej osoby polega na załapywaniu się na jak najwięcej ciekawych projektów naukowych. I nie ważny jest kraj do którego się jedzie ale tematyka danego projektu naukowego - w takim wypadku ci ludzie musieliby się nauczyć chyba ze 20 obcych języków, żeby zawsze znać język kraju w którym pracują. Rozumiem, że Ty przez całe swoje nędzne życie będziesz mieszkała w jednym, góra dwóch zagranicznych krajach i niczego innego konkretnego oprócz języków obcych nie potrafisz. Ale nie krytykuj ludzi, którzy wyjeżdżają do Włoch bez znajomości włoskiego - często są to naukowcy, specjaliści w swojej dziedzinie, którym Ty nigdy do pięt nie dorośniesz. Zgodzę się tylko w tym, że takie osoby które tak jak Ty nic nie umieją i na niczym się nie znają, rzeczywiście przynajmniej języka mogłyby się nauczyć.
Niżej upadli Włosi, kiedy pijany Włoch zastrzelił 5-letnią Polkę. Ojciec z żyjącym jeszcze dzieckiem na rękach, pukał do sąsiadów i błagał o pomoc - niestety nikt z tych Włochów ze skostniałym, lodowym sercem im nie otworzył i dziecko się wykrwawiło.

Nisko upadli też mieszkańcy Bari. Pamiętacie przypadek 2 włoskich chłopców, których włoski ojciec wrzucił do studni. Gdyby odrazu podjęto właściwy trop odnaleziono by ich i ocalono. Niestety włoski rasizm wziął górę nad rozsądkiem i stwierdzono że to napewno "źli cudzoziemcy, Romowie" porwali dzieci i szukano ich w Rumunii. Tymczasem oni umierali z głodu w studni, w Bari. Gdyby Włosi zamiast kierować się rasizmem, kierowali się rozsądkiem i profesjonalizmem (jak można było odrazu nie przeszukać studni??) to te dzieci by żyły.
ehe ehe, apropos ignorancji...ja mam lepsze...raz pokazywalam zdjecia z pl, na to moja znajoma "oooo!!! slonce!!!!"....
A ja Wam wszystkim powiem: TUTTO MONDO E' UN PAESE.
Wiedza to tez wlosi !

I o czym tu sie rozpisywac!?

Moze topic lepiej zatytuowac- Moje wspomnienia i doswiadczenia....

A JA
KOCHAM POLSKE I POLAKOW , WLOCHY I WLOCHOW ,KOCHAM CALY SWIAT !!!
maddyy przypomnialo mi sie,ze 10 lat temu jak przyjechalam po raz pierwszy do malutkiego,malutkiego miasteczka (pòlnoc wloch)zapytali mnie czy umie obslugiwac pralke automatyczna!!!!!Wiec ja im odpowiedzialam,ze wystarczy przeczytac instrukcje,nie?Zapytali czy u nas sa juz automaty....ale nie dziwi mnie ich niewiedza o innych panstwach jak sam fakt,ze TYLKO kiedy POLAK zostal wybrany na PAPIEZA dowiedzieli sie (co niektòrzy),ze istnieje POLSKA....
W szkolach tez nie za wesolo bo 18 latki na pytanie ile jest 4x4 odpowiedzieli 8.(wiem,bo mòj maz uczy w szkole)ale maja zepsuty system oswiaty,bo wszyscy sa "przepuszczani" z klasy do klasy.....od kiedy rodzice zaczeli wtracac sie do szkoly,systemu nauczania i twierdzenia,ze to prof.nic nie umie a nie ich dziecko...pamietam,ze kiedy chodzilam ja w Polsce do szkoly to nawet nam przez mysl nie przyszlo obrazic prof,czy zlozyc donisienie na nauczycieli...bo od rodzicòw dostalo sie klapsa w tylek...no còz,czasy sie zmieniaja ale moim zdaniem na gorsze...ALE WINA TO NIESTETY RODZICòW BO WYCHOWANIE WYNOSI SIE Z DOMU!!!!!!!!
ALE ODBIEGLAM OD TEMATU....PRZEPRASZAM....
Nie wiem czemu,duze litery zmienilo mi w male.
Masz rację, świat staje na głowie, nie zapomnę jak 2 lata temu koleżanka na geografii szukała baaardzo długo Hiszpani na mapie ;)
JEJKU ALE SI EMOJ TEMAT ROZROSL, JESTEM Z SIEBIE DUMNA (LOL)
hajduk, w swoim poprzednim poście odniosłaś się do przemocy wobec kobiet, niestety ten problem jest we Włoszech bagatelizowany, a kobiety we Włoszech są traktowane jak śmieci - najmniej kobiet w rządzie jest nie gdzie indziej tylko właśnie we Włoszech.
Sąd we Włoszech wydał wyrok uniewinniający ojczyma, który zgwałcił swoją 14-letnią pasierbicę, ponieważ jak uzasadnił sędzia - dziewczyna i tak już nie była dziewicą. Taki wyrok mógł zapaść tylko we Włoszech, nawet w krajach trzeciego świata, np. w Indiach coś takiego byłoby nie do pomyślenia - niestety Włoszki mają gorzej niż kobiety z krajów trzeciego świata.

Wspomniałaś o tym, że polska policja nie znajduje najczęściej sprawców pobić cudzoziemców. No cóż, włoska policja sprawców pobić cudzoziemców nawet nie szuka, co więcej oni nawet nie szukają tych którzy mordują cudzoziemców, np. Polaków. Oto przykłady:
http://www.wloski.ang.pl/Przestroga_dla_dziewczyn_23854.html
http://www.wloski.ang.pl/Polak_zabity_we_Wloszech_29207.html

W Polsce takie olewactwo policji i nieszukanie morderców byłoby nie do pomyślenia, niestety we Włoszech cudzoziemcy są mniej warci niż śmieci, więc ich zabójców niż nie szuka. I Polacy, w przeciwieństwie do Włochów nie podpalają romskich niemowląt, tylko Włosi są zdolni do takich zwyrodnialczych zachowań.

To nieprawda, że nasza tolerancja jest większa, bo jest mniej cudzoziemców. Poprostu Polacy mają tolerancję w genach, a Włosi mają rasizm w genach.
Polacy;
1. Są pierwszym narodem na świecie, który przyznał prawo głosu kobietom
2. Mamy pierwszą w Europie i drugą na świecie Konstytucję.
3. W Polsce przed niemieckim holokaustem mieszkało najwięcej Żydów w całej Europie. Dlaczego? Bo byli wypędzani z nietolerancyjnych krajów takich jak Hiszpania, Francja czy Włochy i znajdowali schronienie w Polsce.
4. W Warszawie istnieje dzielnica Saska Kępa, która wogóle nie powinna istnieć, bo to były mokradła, ale osuszyli ją Holendrzy. A skąd wzięli się Holendrzy w Polsce? Uciekli z Holandii z powodu prześladowań tamtejszych kalwinów do Polski, która ich przyjęła jak swoich i w której nikt ich nie prześladował. Holandia uchodzi za tolerancyjny kraj, ale jak widać Polska ma bogatsze tradycje tolerancji niż Holandia. Może więc to nie Holandia, a Polska jest najbardziej tolerancyjnym krajem na świecie?

Natomiast Włosi:
1. To we Włoszech powstał faszyzm, a wtedy było tam bardzo niewielu cudzoziemców, więc brednie o tym, że rasizm we Włoszech powstał z powodu napływu imigrantów, można między bajki włożyć. Włosi poprostu mają rasizm we krwi.
2. Włosi razem z Niemcami byli inicjatorami 2. wojny światowej, która pochłonęła miliony niewinnych istnień.
3. Włosi od zawsze byli społeczeństwem wyjątkowo patriarchalnym, kobiety zawsze były tam poniżane, do dziś nic się w tej kwestii nie zmieniło.
4. Włosi od zawsze uwielbiali okradać innych i wyzyskiwać ich do niewolniczej pracy. świadczą o tym przykłady byłych włoskich kolonii - dzisiejsze tereny Albanii, Afryki Wschodniej i Libii. Francuzi, którzy też mieli kolonie próbują się zrehabilitować i nadają specjalny status imigrantom, pochodzącym z krajów ich byłych kolonii. Włosi natomiast nie robią NIC widocznie nie czują się winni, bo są ludźmi bez serc i sumień. Nie rozumiem tylko czemu dzisiaj tak "najeżdżają" na imigrantów z Albanii i Afryki we Włoszech. Gdyby Włosi tak nie okradali i nie rujnowali tych swoich kolonii, dziś te kraje byłyby bogate i ci ludzie nie przyjeżdżali do Włoch. A tak mają na co zasłużyli, powinni błagać Albańczyków o wybaczenie, za to że ich tak okradali gdy Albania była włoską kolonią.
...inny przyklad, wczoraj moja kolezanka z pracy ogladajac karte pokladowa pasazera pyta sie go " wow teheran, a gdzie to jest?"
Jesli to ta sama co słonce zobaczyła, to pewnie jest przekonana, ze jest jedną z gwiazd :DDD
>> zapytali mnie czy umie obslugiwac pralke automatyczna

czy kto umie? jeśli obsługujesz tę pralkę tak samo jak piszesz po polsku to nie dziwię się, że tak nie dowierzali temu. wybacz tę złośliwość, ale krytykujesz włoską edukację, oświatę, a sama robisz błędy w polskim.

senese - jesteś tak nieobiektywna i jednostronna, że z trudnem przebrnęłam przez Twój ostatni wpis. z Twoich wypowiedzi wynika, że Polacy są kryształowi, a Włosi źli pod każdym względem. bagatelizujesz nawet akty przemocy w Polsce. czy gdyby ten chłopiec, o którym napisałam zginął z rąk Włocha, a nie Polaka, to pożałowałabyś go? zadumałabyś się nad jego traficznym losem? a tak to nie? to jak zareagowałaś na moją wypowiedź jest najczystszym przejawem znieczulicy po prostu - Twoją reakcją było "a włosi to...". cholera, jak można licytować się na zbrodnie?! to było po prostu nie na miejscu. przemoc jest taka samo zła bez względu na to, czy dzieje się w Polsce czy we Włoszech. koniec.

tylu ludzi pisało już o tym, że jesteście nieobiektywni, swoim jadem i ksenofobiczną i nieprzyjemną atmosferą, którą roztaczacie na tym forum zniechęcacie ludzi - ale widzę, że nie spowodowało to ani sekudny refleksji.
ponadto mam wrażenie, że życie niektórych obraca się wyłącznie na siedzeniu na tym forum i pisaniu postów oraz wklejaniu linków oczerniających Włochów. to jest jakieś zboczone. może niektórzy nie mają żadnego życia osobistego i takie wywnętrznianie się tu jest dla nich jedyną rozrywką, nie wiem, może (współczuję).

##

Polska cały czas żyje wspomnieniami o tym, że w XVI wiekuy była najbardziej tolerancyjnym narodem w Europie (może dlatego, że wówczas nie była jeszcze narodem jako takim), ale może czas przestać karmić się historycznymi mitami i zacząć żyć teraźniejszością. a czy Polska jest dziś tolerancyjna? najlepiej zapytać o to murzynów, żydów, cyganów, homoseksualistów, ludzi innego niż katolickie wyznania.

Włosi mają rasizm, faszyzm we krwi? za to my w Polsce mamy Młodzież Wszechpolską (która do homoseksualistów krzyczała: zrobimy z wami to samo co Hitler z Żydami), organizację Krew i Honor, ONR (której naczelnym hasłem jest "Polska dla Polaków". śmieszne w sytuacji, gdy 5 mln polaków mieszka w europie zachodnie, a 15 w usa) Jedwabne, 1941, wybicie wioski afgańskich cywilów.

nie więc skąd przekonanie, że polska jest krajem, w którym problem przemocy, nietolerancji, biedy, patologii itp. nie istnieje. może ci, którzy tak twierdzą obracają się wyłącznie wśród elit naszego kraju, żyją na ostatnim piętrze pałacu kultury i problemy zwykłych ludzi (czyli ok. 85% społeczeństwa) są im obce, a może po prostu nie chcą ich widzieć, bo dostrzeżenie czegoś więcej ponad własną sytuacją zaburzyłoby ich idealny obraz Polski. zapraszam do mniejszych miast, na prowincję, na wieś - zobaczycie jak żyją ludzie, z jakimi problemami muszą się zmagać (i teraz zagadka: czy więcej w polsce jest małych miasteczek i wsi czy elitarnych miast typu Warszawa, Kraków etc.?)

kilka linki:
http://www.24opole.pl/?id=wiadomosci_informacje&news=1781 - polacy niestety tez podpalają dzieci
http://www.wstroneojca.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=349&Itemid=83 - a tu o polskim sądownictwie

i jeszcze jeden link -


jak widać nie tylko Włosi są wini złu całego świata...
Zuzanno, masz pewnie dobre serduszko, ale jeżeli chodzi o fakty, którymi chcesz posługiwać się w swoich wypowiedziach, to typowy groch z kapustą. Mieszasz fakty z kłamstwami(nie Twoimi, wiem).
Twoje poglądy nie są w rzeczywistości Twoimi poglądami, są one i mówię to bez najmniejszej satysfakcji, przyswojoną bez najmniejszej próby zrozumienia, czy osobistej analizy, obrazem medialnej papki, którą codziennie z ekranu telewizora wtłacza Ci się do głowy.

Co to ma być na przykład:
a czy Polska
>jest dziś tolerancyjna? najlepiej zapytać o to murzynów, żydów,
>cyganów, homoseksualistów, ludzi innego niż katolickie wyznania."

Wybacz dziewczyno, ale większego idiotyzmu dawno nie słyszałem.

"My mamy Jedwabne".....nawet nie wiesz o czym mówisz, więc lepiej przestań i nie mieszaj faktów, które znasz hasłowo, jako nagłówki w gazetach.

Nie zajmuj się lepiej jeszcze takimi sprawami, bo te wszystkie rzeczy, które tu wrzuciłaś do jednego worka świadczą o tym, że niewielkie masz jeszcze pojęcie o świecie a bezrefleksyjne operowanie faktami historycznymi nie sprawi wcale, że Twoja wypowiedź stanie się bardziej wartościowa.
Zuzanno, jest wiele zla na tym swiecie. Jesteśmy na forum wloskim i piszemy o tym kraju. Jedni pisza o zlych stronach inni o dobrych.
Na polskich forach mozna pisać o naszych polskich sprawach. Na forach hiszpanskim, francuskim, angielskim o sprawach zwiazanych z tymi panstwami.
TUTAJ PISZEMY O WLOSZECH, BO TO WŁOSKIE FORUM
Zuzanno, nie przypisuj mi swoich cech. Mi było niesamowicie przykro, jak dowiedziałam się o tym Bartusiu. Natomiast Ty jesteś typową znieczuloną rasistką więc widać już się dobrze zitalianizowałaś, bo taka znieczulica jaką Ty prezentujesz jest właśnie typowa dla Włochów. Jest Ci przykro z powodu Bartusia (i słusznie), ale za to umierające w męczarniach poparzone romskie niemowle masz w nosie, gardzę takimi hipokrytami jak Ty! Tych włoskich chłopców którzy umierali tygodniami w męczarniach w studni w Barii też jakoś ci nie żal hipokrytko.

Poza tym, czemu ciągle porównujesz Polskę do Włoch. Włochy miały cukierkową historię - najmniejsze zniszczenia wojenne i jeszcze te włoskie nieroby dostały miliardy dolarów od Amerykanów w ramach planu Marshalla. A mimo to nic im się nie udało - są nieudacznikami, których już wyprzedziła Hiszpania (choć Hiszpanie mieli wiele przeszkód, a włoskie nieroby żadnych), zaraz wyprzedzi ich Grecja, niedługo Polska. Polska została doszczętnie zniszczona przez wojnę (którą zresztą rozpętali Włosi faszyści), 40 lat pod radziecką okupacją i nikt nam nic nie dał w prezencie, tak jak tym włoskim nierobom. A mimo to za maksimum 5 lat ich wyprzedzimy.
Mieliśmy 1000 razy trudniejszą historię niż Włosi. Czemu nie porównasz Włoch, z jakimś państwem, które miało podobne szanse do Włoch? Czemu nie porównasz ich z Francją, Niemcami, Belgią, Holandią, Luksemburgiem, Szwecją, Danią, Norwegią, Finlandią, Wielką Brytanią?? Ja wiem dlaczego - bo wyszło by jasno, że Włosi to najwięksi nieudacznicy na świecie - wszystkie państwa, które startowały, po wojnie, z takiej samej jak Włochy pozycji dziś wyprzedzają Włochy o minimum 20 lat. Już nawet nie warto porównywać Włoch do Skandynawii, bo w porównaniu ze Skandynawią - Włochy to kiła, malaria, syf, skansen, średniowiecze.
I wiem, czemu tak denerwują Cię moje komentarze. Otwierają Ci oczy na to, że mogłaś wybrać mnóstwo wspaniałych, cywilizowanych miejsc w Europie, ale wybrałaś najgorszą z możliwych opcji - zawszałe, zacofane, rasistowskie Włochy. Teraz plujesz sobie w brodę, ale zamiast naprawić swój błąd, wściekasz się na moje komentarze, bo one uświadamiają Ci jak marne życie sobie wybrałaś w tym najmarniejszym w Europie kraiku - Italii.
a taka jedna zuzanna, a znasz ten raport
http://www.wloski.ang.pl/Rapporto_Annuale2007_24869.html
"wściekasz się na moje komentarze, bo one uświadamiają Ci jak marne życie sobie wybrałaś w tym najmarniejszym w Europie kraiku - Italii." szczyt arcy żałosnej megalomanii. wielkie LOL. jeszcze nie czytałam takiego steku bzdur. naprawdę jesteś aż tak bezbrzeżnie głupia czy po prostu Cię poniosło?
Skoro Włochy to kraina wszelkiego zła, co ty jeszcze robisz na polsko-włoskim forum? Nie boisz się, że przebywając na fiolecie zarazisz se kiłą, zepsuciem, znieczulicą itp...

Z twoich postów jasno wynika, że jesteś osobą, której brakuje obiektywnego spojrzenia na rzeczywistość i zdoności trzeźwej oceny o ciasnych horyzontach myślowych. Dyskusja z tego typu osobami nie ma sensu, tkwią w swoim uproszczonym,jednostronnym światku...
Senese,czy obrażając innych forumowiczów i taplając się w ksenofobii odreagowujesz marność swojego własnego życia? Na tle tej "włoskiej zarazy" możesz się w końcu dowartościować, prawda?
"zawszałe, zacofane, rasistowskie Włochy" ? Bynajmniej nie idealizuję tego kraju i zdecydowanie nie uważam, że jest to kraina mlekiem i miodem płynąca, ale naprawdę nie rozumiem, co Ciebie popycha do używania tak obraźliwych, ohydnych sformułowań i dlaczego rościsz sobie do tego prawo. Czy przypadkiem nie jesteś tu po to, żeby sobie powetować jakieś wielkie życiowe rozczarowanie ? Prowincja to kategoria umysłowa...
Tak, tak moje życie jest naprawdę wyjątkowo marne. Natomiast Twoje jest naprawdę wspaniałe... tylko dlaczego towarzyszy do wspólnego wyjazdu do Włoch i wspólnego zamieszkania musisz szukać na forum pośród obcych ludzi? Czyżbyś w realu nie miała przyjaciół albo nawet znajomych?
http://www.wloski.ang.pl/wyjazd_do_Wloch_23188.html
Każdy normalny człowiek, szukałby wśród przyjaciół i znajomych. Widocznie Ty takowych nie posiadasz skoro musisz się poniżać do żebrania o współtowarzyszy na forum, wśród zupełnie obcych ludzi. Jak nisko mogą upaść ludzie, którzy nie mają w realu żadnych przyjaciół.
Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 191

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia