Trentinissima.....dzieki za info co do "prawej strony"..i noszenia obraczek na prawej rece.
Masz racje,ze w Polsce lewy to okreslenie pejoratywne.....
trzeba by o tym swiatu powiedziec bo w wiekszosci krajòw ludzie nosza jednak obraczki na lewej rece...bo od serca.
I ja tez nosze na lewej.....kiedys przez jakis czas ,zaraz po slubie chcialam spròbowac na prawej...i jakas babcia mi zaczela...ze taka mloda i wdowa?
Wiec wròcilam do tej lewej reki, tym bardziej ,ze mòj maz tez nosi pbraczke na lewej, i nosi zawsze, mimo ,ze na poczatku sie odgrazal ,ze mu bedzie przeszkadzac w pracy...nauczyl sie i juz mu nie przeszkadza.
Enri...........wspòlczuje ci sytuacji z tesciowa..........i jeszcze twòj maz najmlodszy..oj, i 3 siostry, oj oj....
ale napisz na czym polegaja twoje problemy......jesli chcesz sie oczywiscie podzielic........
Co do wychowania dzieci......no to ja pisalam ,ze wloskie dzieci sa rozwydrzone...choc bedac ostatnio w Polsce tez widzialam kilka ciekawych obrazkòw z polskimi dziecmi w roli glòwnej........jeden chlopczyk namietnie wjezdzal samochodem, w ktòry siedzial w moja còreczke, ktòra nie umiala sie obronic....a rodzice tego chlopczyka mòwili,ze on tak "podrywa" dziewczyny...i nie reagowali...musialam interweniowac.....
No niechby mi przyszedl do mojego domu taki adorator mojej còrki...juz ja mu pokaze gdzie pieprz rosnie.....
Chce tylko powiedziec,ze dzieci zachowuja sie tak... jak pozwalaja im sie zachowywac rodzice......
No i pozdrawiam w poniedzialek...u nas deszczowy ( nareszcie!!!!) bo juz nie dalo sie oddychac, ale wczoraj nad morzem jeaszcze sie opalalam i kapalam....a woda byla cudowna....