Witajcie wszyscy... Marzenka, Krafniak, Barbi, Franci i wszyscy z dobrymi intencjami przy tym stoliku - pozdrawiam serdecznie. Marzenko, nie było mnie dwa dni prawie, bo chciałam prawdę mówiąc odpocząć od dowcipnisiów i podszywaczy pod inne osoby. Barbi, witaj i gdzie Ty się podziewałaś tyle czasu? To, że odpoczywałam od forum, nie znaczy, że się obijałam, wyskoczyło trochę zajęć w domku i obowiązki, miałam sporo nauki z włoskiego, bo na kursie pani sporo zadała, w wolnej chwilce haftowałam piękny obrazek na ścianę i pomagałam mamie w domu. U nas mokro, brzydko, zimno za oknem i nieprzyjemnie, deszcz wali w rynne i parapet i zapowiadają mrozy, ale co tam, w końcu to taka pora roku, prawda? Marzenko - twoja Oliwka robi postępy, też się cieszę, że zaczyna się interesować malowankami, stopniowo zacznij jej wprowadzać inne atrakcje dopasowane do jej wieku. przed Tobą i przed nią długie jesienne wieczory i mała musi mieć jakieś rozrywki, prawda? Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkich raz jeszcze, śląc buziaczki. Pa! - meg. PS. A co z propozycjami do dalszej części naszych posiadówek przy drugim stoliku? może będzie inna nazwa niż drugi stolik cz.II? Co wy na to? Ruszcie głowami, napiszcie coś?