drugi stolik cz.5

Tak Birichina polecam bardzo, przeczytasz jednym tchem...Ja bardzo lubie tego autora: czytalas "Alchemika", albo "Jedenascie minut"? tez fajne , zwlaszcza ta pierwsza bo taka bajeczna:)...a tak wogole to czytalam Cie na watku"wyszlam za mąż" i uwazam ze nie ma w tym nic zlego, ze obecnie jestes w domu i zajmujesz sie rzeczami , ktore sprawiaja Ci przyjemnosc...bo wlasnie o to chodzi, zeby robic to, co sprawia nam radosc:) o to chodzi w zyciu!!!
^ do góry

Tak jedna mniej tolerancyjna ragazza napisala ze to jak kobieta muzulmanska ale to nie prawda ...ja mam wiele zainteresowan gram na fortepianie praktycznie moj wuczony zawod opiera sie na tym, maluje obrazy z pasji nie mowie ze sa to jakies wielkie dziela ale lubie sie pobawic colorami na plotnie ...teraz wymyslilam sobie curs szycia i projektowania z ktorego jestem bardzo zadowolona,zaprojektowalam sobie wlasnie fajana spodnice pomogli mi zrobic szablon i teraz wzielam sie za szycie tak wiec dzieki temu bede mial duzo radosci..uwilebiam pstrykac fotki,czytam ksiazki i wykonuje codzienne czynosci i czasami brakuje mi czasu ...normalne zdaje sobie sprawe ze tak nie bedzie caly czas wiec korzystam z tego spokojnego i tworczego okresu ...moglabym pracowac u mojego Amore jako sekretarka ale w sumie dostaje tyle ile bym zarobila na moje wydatki ...w przyszlosci chcialabym otworzyc moj butik z ciuchami i mam jeszcze pare marzen do osiagniecia nad ktorymi pracuje ..a i bym zapomniala potrafie tez robic Tipsy to takie moje male hobby jak mam wolna chwile ...tak wiec nie ma nic w tym zlego.Kazda z nas ma inne wymagania,plany i mozliwosci ....koniec meczu Inter wygral musze zmykac Milo Ci poznac Cucciola wyslalam Ci moja fotke na meila jak bedziesz chcial wyslij swoja
pozdrawiam wszystkie dziewczynki buona notte

Witajcie wszystkie... Cucci dobrze, że jesteś ale czemu tak rzadko? Catti a Ty co znowu tak pesymistycznie przecież miłość nie liczy lat i w każdym wieku się trafia... Kasiu z Milano, dobrze, że już u Ciebie lepiej. Maddyy wyślę Ci fotkę nie martw sie. Birichina jeszcze ciągle jestem na stronie Twego bloga i nie mogę oczu oderwać od tekstów i fotek... Moni i Marzenka - super że jesteście, taki dziś tłoczek, że zastanawiam się, czy wciskać się tu na siłę... ale milusio, gdy stolik pełny...

tak na prawde to nie jest tak ze kazdy sie sprawdza i dobrze sie czuje w walce szczurów sa kobiety ktore chca byc zonami i matkami a nie walczyc kazdego dnia z facetami o pozycje w biurze.
w koncu kazdy z nas ma prawo wyboru..najwazniejsze jest robic to co sie lubi..jedni marza zeby byc managerami inni wola zajac sie domem albo miec jakas fajna prace ktora nie bylaby powodem ciaglego stresu..najpiekniejsze byloby gdyby mozna bylo sobie wybrac no ale nie zawsze mozna..;))

cucci. nie przeslalabys tez do mnie swojej fotki?

Brava Birichina... Zastanawiam się, kiedyy Ty masz czas na to wszystko. Też mam wiele zajęć, zainteresowań, ale nie aż tyle. Swoją drogą jak się ma dzień wypełniony po brzegi, to nie ma czasu na myślenie o bólu, chorobach czy innych problemach dnia codziennego. Marzenko, Catti - trzeba wierzyć że szczęście w miłości i do nas sie uśmiechnie. Kiedy tak piszecie dziewczyny o podróżach i lataniu - to powiem, że jestem jedną z niewielu tutaj, które jeszcze nigdy nie leciały stalowym ptakiem. Mam lęk wysokości i nie wiem czy bym wsiadła do samolotu kiedykolwiek. Wszystkie was pozdrawiam serdecznie - Pa! - Meg.

Catti oczywiscie ze moge przeslac, ale pod warunkiem, ze Ty tez mi przeslesz swoja fote:) i jak wymiana? ale podaj swego maila ti prego catti:)

Meg, bylabym czesciej, ale akurat w tym czasie wieczorkiem rozmawiam z amore na skype i pisze i nie moge sie zbytnio skupic na wielurzeczach na raz, choc jestem kobieta;) ale postaram sie czesciej zagladac.

Dziewczyny, przesylajcie mi swoje fotki , jestem was bardzo ciekawa :)
to moj mail: [email]

Witaj Catti! Jak tam? Ściągnęłaś już tell me more?

witaj meg. witajcie dziewczyny. wiecie ile u nas sniegu za oknem? strasznie duzo, sypie nadal. barichima weszlam na twoje fotki, sa wspaniale, masz piekna urode, ubrania, widac ze szczesliwa jestes, podroze, kuba, jak w bajce. masz calkiem inne zycie niz tutaj.strasznie zmarzlam, musze wlaczyc farelke i sie dogrzewac

Maddyy, Cucci - zaraz wysyłam foto. Meg.

Marzenko - witaj! Strasznie mi przykro, że marzniesz... u mnie odwilż i +10 na dworze... ale miło, że jesteś! Dobrej nocki wszystkim. Pa! - Meg!

ja rowniez bede sie klasc spac. zaraz wskocze pod pierzynke. jutro rano czeka mnie odgarnianie podworka no i przy okazji ulepienie balwana;)

mysle ze ten balwanek Marzenki nie utrzyma sie dlugo .Ale naprawde jest zimno i mamy dosyć zimy . zazdroszcze Wam wiosennej pogody.mam nadzieję że juz niedługo bede w itali i tez poczuje to ciepełko.

hejka...gdzie tam..tell me more..jest na 7.8% wiec jeszcze cale wieki

Cucci..zdjecie wyslalam...
za chwilke wcinam obiad i lece na zajecia
dzisiaj mnie wzielo i mam na obiad orecchini con spinaci (mhmm..buonissimo)
bylam troszeczke na spacerku z ralfem zeby jednak troche pobyc na sloneczku

hej dziewczynki, ja nie mam za bardzo czasu ostatnio zeby tu przusiasc, ale postaram sie po meczu, bo zaraz sie ulatniam do rodzicow mojego amore zeby go obejrzec, birichina, ja mieszkam w ostii, niedaleko rzymu, nad morzem, tam gdzie lotnisko fiumicino, aaa.. apropo ja latam lotem albo alitalia, ale o central... slyszalam nieciekawe rzeczy, hmmm ale zdaje sie ze ceny sa ok, z tym ze do mnie tu nie dolatuje, tylko na ciampino, w kazdym razie do gdanska lata tylko lot, wiec nie mamy wyboru. Ale nie jest zle. Wlasnie pieklam ciasto, ale mam piekarnik do d... i musialam je przewrocic do gory nogami, a teraz sie nazywa torta a'la hiroszima:)))))

witaj catti witaj maddyy. w nocy nas zasypalo sniegiem chyba z pol metra, ale mialam rano odsniezania schodow i podworka. snieg sie nie lepil wiec balwana nie ma. jest przymrozek dlatego. maddyy musze ci sie przyznac ze ja nie lubie meczy ogladac. jakos nigdy nie fascynowal mnie ten sport.jestem juz po obiadku i pije kawke przy naszym stoliku.MONIKA25 , BIRICHIMA28 wyslalam wam swoje fotki i oliwki.

okropnie idzie nauka w niedziele!!!prawda catti?

dziewczyny co porabiacie ciekawego?

Tulipanku gdzie jestes?juz w italii czy ta praca mgr tak cie pochlonela?

Krafniaaaaak!!!helloooo!!co sie z toba dzieje?

witaj kasiu z milano.u mnie dzien jak kazdy. nic ciekawego sie nie dzieje. BIRICHIMA28 moje maile i fotki wracaja. chyba masz przepelniona skrzynke.

przesadzasz Marzenka ciutke....nie wierze by z twoja Oliwka dni byly nudne,smutne i podobne jeden do drugiego....to mi sie nudzi...maz spi,ja musze sie uczyc...ale piekna niedziela-dzieki bardzo.....

kasiu z milano jak ja bym chciala chociaz jednego dnia ciszy... nawet nie wiem co to nuda. w domu jest radosc, ale i obowiazki. kiedys jak bedziesz miala dzidziusia to zobaczysz jak bedziesz tesknic za chociaz jednym dniem nudy;)

Ciao a tutte!
Dłuuuugo mnie nie było i nie szybko zawitam ponownie,bo rzeczywiście-pisanie pracy mgr całkowicie mnie pochłonęło (jak dobrze pójdzie, bronię się w 2 połowie kwietnia, więc gonię z pisaniem ile się tylko da :] )..
No i na dodatek przyjeżdża do mnie za 5 dni na tydzień mio amoro-amico z Milano :)
Do Italii chciałabym pojechać zaraz po obronie, jeśli oczywiście znajdę pracę, bo na razie, jakoś czarno to wszystko widzę.....
A jeszcze jak się dowiedziałam, że we Włoszech prawie +20 st.C, to nawet zaraz bym stąd zwiała ;)

halo, gdzie we wloszech jest prawie +20 st.? u mnie okolo 10 i wieje jak nie wiem co.......
Wlasnie szykujemy sobie kolacyjke, a jak wy spedzacie popoludnie... hmmm albo wieczor raczej? Marzenko masz nowe zdjecia jakies? Wyslesz mi?

Czesc Maddyy u nas tez strasznie wieje, chociaz sloneczko bylo przepiekne w ciagu dnia. 20 stopni nie wiem... Ale tez bym sie chciala znalezc w tym miejscu.

oj strasznie szczególnie ta ekonomia matematyczna..baba przez 2 i pół godziny cały czas tłucze w nas wzory, definicje i twierdzenia..tak jakbysmy wiedzieli co ona do nas mowi..moglaby rownie dobrze mowic w dialekcie mandaryńskim..efekt bylby dokladnie taki sam
ale przynajmniej pogoda dzisiaj byla fajna caly dzien sloneczko..a zesiedzialam przy oknie to tak przyjemnie grzalo w plecy..na spacerku fajnie w nos grzalo..
najgorsze ze powinnam do 9 kwietnia wymyslic o czym moglabym prace pisac..auuu...a ja mam zupelnie pusta glowe

ja juz po kolacyjce, jedlismy piselli hihihihi, mniam mniam, nie ma nic ciekawego w telewizorni, hmmm aaa! ciasto jednak smakowalo! he he Cattiborku, ale czego oni was tam ucza???? mamma mia, w kazdym razie mam nadzieje ze sa tam jakies przedmioty co jednak cie bardziej wciagaja....

tiaaa..
na ten semestr zaplanowali nam poza ekonomia matematyczna, statystyke, socjologie, i seminaria ufffa...
chyba mi przechodzi ochota

statystyke mowisz.... to byl jedyny przedmiot z ktorego musialam poprawiac kolokwium..... na studiach hihihi, taaaa, pasjonujace, ale tak wlasciwie to co ty studiujesz? chyba nie na czasie jestem...

uzpelniam licencjata z ekonomi...coby go na magistra przerobicja
a statystyke na 4 zaliczylam...najgorzej to mialam z prawem...to byla moja jedyna poprawka (tyle ze przez to ze pierwszy termin zdawalam w drugim terminie to w indeksie nikt mi nie zapisal poprawki..hi hi..glupi to ma farta ;)).

Czesc dziewuszki ja wpadam na chwile dopoki moje amore nie wroci, bo potem to bedzie biadolenie...

Ja tez tylko na chwilke ..jest meczyk milan-juve ale bylo wiatrzysko dzis myslalam ze mi wyrwie drzwi jak wsiadalam do samochodu ....Megi jutro opowiem Ci na meila ...Marzenka dziekuje za slowa uznania ja dodaje czesto fotki do mojego bloga wiec mozesz wpadac co do mojej poczty to wyczyscilam [email] tak wiec przeslij mi fotke z Twoja Coreczka ...jutro mam kurs jak wroce to sie odezwe pozdrowienia dla Madyy,Catti,Moni 25,Cucciola i reszty znajomych dziewczynek buona notte

ja tez idem spac...jutro znow rano trzeba bedzie wstawac...i tak nie powinnam marudzic bo wstaje o 7 a o tej godzinie juz polowa parkingu jest pusta....
no od wczoraj moje twarde postanowienie aby pracowac nad pojawieniem sie miesni..jeszcze jest zobaczymy na jak dlugo...
Cucci dzieki za buziaczka ;)) bardzo sympatyczny

notte e tutte