ja jeszcze tutaj, ostatnie chwile:)))
też juz nie mogę zupełnie, ten schyłek zimy i kiełkujaca wiosna zawsze mnie męczy okrutnie, więc już sie nie mogę doczekać!!
ale waliza jeszce nie spakowana..jaoś nie mogę się na wiosne przestroic, nie wiem, co brać, jakie rzeczy..może zaraz wątek nowy założę do Fioletek z Rzymu i Sardynii - jak wygladają teraz ulice, co zabrać (baletki? lekkie kozaki? jaka kurtka? ect.) dzis na wielki wiosenny shopping jeszce się udaję, bo jakoś się tam musze zaprezentować na uniwersytecie, nie?
Magia, Ciebie nie widziałam na ulicach Rzymu, ale Agatka jest mym wzorem niedościgionym! serio Ag. Pamiętam Cię, wtedy gdy spotkałysmy się chyba pierwszy raz przy Pantheonie, w długiej białej spódnicy, stylowo, kbieco...Magietko, Ag. szła a mężczyzni tęsknie wodzili za Nia oczami (Na wspomnienia mi się zebrało:)
Mój plna na Sardynie jest m.in taki, że chcę znaleźć - tzn. rozejrzec się i wziąć adresy na jakieś fajne B&B czy apartamenty, żeby móc tak wiosennie się na sardynii budzic z zimowego snu. No potem Rzym na kilka dni:)