W szczególności inflacja będzie musiała zostać trwale obniżona do poziomu nie większego niż średnia z trzech krajów o najniższej inflacji plus półtora procent. Natomiast złoty będzie musiał spełnić kryterium stabilności kursu walutowego, co oznacza m.in. przebywanie w ERM2/ czyli do węża walutowego, w ramach którego w okresie przejściowym kurs waluty kraju może wahać się względem euro. / przez co najmniej dwa lata bez znaczącej deprecjacji.aby przyjąć euro w styczniu 2011 roku, Polska powinna była wejść do ERM2 najpóźniej w maju bieżącego roku (wejście do strefy euro w innym momencie niż 1 stycznia danego roku byłoby precedensem i nigdy nie było w Unii rozważane) w jaki sposób należy przygotować się do wejścia do strefy euro i jakich błędów nie należy popełniać. Po pierwsze, zawsze przed podjęciem ważnej dla kraju decyzji trzeba mieć gotową strategię, w tym również komunikacji. Społeczeństwo i rynki finansowe powinny zostać poinformowane o tym, jak wygląda plan działań, jaką rolę odgrywa w nim rząd, jaką bank centralny, a jaką banki komercyjne. Po drugie, data wejścia do strefy euro powinna być wiarygodna, co ogranicza zmienność na rynku walutowym i stopy procentowej, a przez to zmniejsza koszty dla sektora przedsiębiorstw. Niestety, data wejścia w 2011 roku nie jest wiarygodna, bo jest niemożliwa z opisanych wyżej przyczyn technicznych.
Wiarygodna data oznacza także wysokie prawdopodobieństwo spełnienia kryteriów z Maastricht. W mojej ocenie Polska może mieć poważne problemy ze spełnieniem kryterium inflacyjnego w kolejnych kilku latach, m.in. z powodu spodziewanych znacznych podwyżek cen energii elektrycznej, które podniosą koszty działania firm, co z pewnością w części znajdzie odbicie we wzroście cen produktów i usług./ To opinia Krzysztofa Rybińskiego ktory był wiceprezesem NBP w latach 2[tel]