O matko...
dziewczyny musicie być naprawdę zdesperowane, żeby szukać znajomych na internetowym forum. Albo takie sympatyczne jesteście, że wszyscy się tak do was garną. Normalne, SYMPATYCZNE i nie-egoistyczne osoby zwykle po miesiącu pobytu mają już w Italii jakiś fajnych znajomych. A po pół roku to bez problemu można mieć dobrych przyjaciół.
W ogóle dziwne jest wasze podejście - dla normalnych ludzi liczy się charakter, a nie narodowość. Dla mnie nie jest ważne, czy jakaś dziewczyna jest Włoszką czy Polką, ważne jaką jest osobą. A wy na siłę szukacie Polek, jakby z Włoszkami nie można było poplotkować albo się zaprzyjaźnić. Może Włoszki nie chcą się z wami przyjaźnić? Włoszki, zwłaszcza z Mediolanu, zazwyczaj unikają ludzi nieokrzesanych, a polskie desperatki łapią każdego nawet byle kogo, żeby tylko mieć koleżankę, której można truć o swoim nudnym życiu. Gdybyście były inteligentne, miały coś do powiedzenia, to miałybyście mnóstwo znajomych we Włoszech. Ale żadna normalna Włoszka nie chcę się przyjaźnić z nudnymi polskimi samotnicami i innymi desperatkami. Pomijam już fakt, że normalny człowiek zanim się przeprowadzi do jakiegoś kraju to sprawdza czy potrafi zaprzyjaźnić się z jego mieszkańcami. Ja uważam, że Irlandia jest przecudna, ale nigdy tam nie zamieszkam, bo jakoś nie potrafię nawiązać przyjaźni z Irlandkami. No, ale skoro wy przeprowadziłyście się do Włoch, nie myśląc o tym, jak dogadujecie się z Włoszkami, to nie dziwcie się że teraz będziecie tam odrzucone jak bobek z koziego tyłka.
Ostatnio z mężem stwierdziliśmy, że jak ktoś nie ma przyjaciół i znajomych w Mediolanie to musi być jakimś totalnym frikiem. My mieszkamy w tym pięknym mieście dopiero od roku, a już mamy tu przyjaciół, znajomych i ciągle poznajemy nowych, bo ludzie tu są cudowni - przyjaźni, uprzejmi, dobrze wychowani. Zastanówcie się poważnie nad sobą, musicie być niesamowitymi egoistami, egocentrykami i nudziarzami, skoro żyjecie w tym pulsującym życiem, cudownym mieście a musicie szukać znajomych na forum internetowym.