Pozdrawiam wszystkie damy panów jeśli są tez.Własnie niedawno wróciłam z dyżuru, lekkie zmęczenie jest, ale da się wytrzymać.Wczoraj jakiś zły dzień dla dziewczyn był, na szczęście nowy chyba lepszy, na pewno dla Barbi, pozdrawiam
MARZENKA odezwij się straszna ta cisza, mam nadzieję że to nic poważnego, dość tu już nieszczęść.
Dostałam list od Mario, wszystko ok. Dziewczyny zapisane do szkoły, mówi że starsza nie chce wracać do kraju,młodsza jeszcze nie zaklimatyzowała się do końca,Remigio- wiadomo wszystko mu jedno, byle z mamą i tatą
Pisze że odkąd przyjechał z dziećmi to żona mu wyładniała, po prostu wcześniej przeżywała rozłąkę.
Rozgląda się za pracą, no i musi koniecznie kupić jakiś samochód no bo bez jak bez ręki.Zakupy robi w sklepie no i mówi że mu jakoś idzie, co mnie jakoś specjalnie nie dziwi
Zyczę mu dużo szczęścia i powodzenia bo zasługuje na nie i on i jego piękniejsza połówka
POZDRAWIA WSZYSTKIE KOBIETKI I NIE TYLKO, ALE GŁÓWNIE, CAŁUJE I CZEKA NA OKAZJĘ ŻEBY COŚ GDZIEŚ SKROBNĄĆ DO WAS.
Myślę że trochę czasu minie zanim tak na dobre staną na nogi, ale wierzęże dadzą sobie radę. Poczatki zawsze są trudne
Pisze że żona ma cieżką pracę, ale są z niej b. b. b. zadowoleni, co mnie nie dziwi.
Pozdrawiam wszystkich
Marzenka ostatnia szansa napisz coś bo się denerwujemy