wirtualnie wznoszę toast za wszystkie po kolei, i każdą z osobna.
LULILAJ,witam cię jeszcze nie miałyśmy okazji pogadać, mam nadzieję,że to nadrobimy.Miło mi zatem,że odezwałaś sie, bo im więcej tym lepiej.
Weba- cieszysz się, wracają dziewczyny i to jakie, nawet Franci się odezwała, super.Zyczę ci by twoja doba rozciągnęła sie i była chodż o dwie godziny dłuższa, sobie zresztą też tego życze.
Piszesz , że życie w italii ciężkie, no fakt nigdzie nie ma lekko i nikomu nic za friko z nieba nie spada.Ale widzisz ja z mężem ciężko pracujemy, wiesz mi, ja dwa etaty, on po 10 godzin u kamieniarza zapieprz po pachy.I co my z tego mamy?nie narzekam broń boże mam na chleb i opłaty, ale nie sstać mnie np na kolonie dla dzieci, wczasy czy inne zbytki.Ubieram się w cichlandzie, fakt, lubię, ale też nie stać mnie na ciuchy w innych sklepach.
Ja bym chciała za swoją uczciwą prace uczciwie zarobić, tak by starczyło na ciut więcej niż na jedzenie.Takie zdanie jak ja ma większość moich rodaków, koleżanek w pracy i tu na forum.
Nie zrozum mnie żle, ale tu jest fatalnie!
Zresztą nie wybierałabym się do italii gdybym nie zarobiła tam 4 czy 5 razy więcej niż tu.
To tyle tego marudzenia, jestem zmęczona właśnie wróciłam z dyżuru, nie najlepiej się czuję, właśnie szkoda mi iść na zwolnienie bo to bije po kieszeni.
Dziewczyny pozdrawiam, mam nadzieję, że za przykładem LU, wróci a przynajmniej zarzy do nas większośc Pań, a moze jakiś Pan się trafi...
Weba przykro mi masz już trzy głosy prowadzisz, ja mogę być conajmniej
twoją drugą ręką.
Franci mam nadzieję,ze nie uraziłam cię moim wywodem na temat sytuacji w kraju, wiem wam ,tobie i Webie też nie jest łatwo.Może i ja kiedyś zmienię zdanie, powiem ci to wtedy.
Zyczę ci miłego odpoczynku, widzę ,że się cieszysz na tą okazje, życzę pogody, dobrej fryzury, relaksu u kosmetyczki.Napisz który rejon kraju uszczęśliwisz swoją osobą.
Małgosia sorry, wczoraj już póżno było, dziś w pracy cały dzień, zaraz zajrzę na poczte, widzę ,że masz już trochę nowych koleżanek, cieszy mnie to.
Marzenka dołączam się do chóru śpiewającego w twojej intencji, trzymaj się.Jak ci tyle osób życzy dobrze to nie może być żle.
Emra wtorek coraz bliżej a ja dalej cienko z formą, ale coś wymyślę, kawa na pewno a reszta zależy od zdrowia.Piosałam do Mario przekazałam pokrótce co sie u nas dzieje, życzyłam powodzenia od wszystkich.
Jutro poniedziałek więc licze ze weżmiecie sie do galopu i nie nadąże czytac waszych postów.
Trzymajcie się ciepło narazie