polacca e italiano cz.8

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 369
Witam was dziewczyny!!!
Przepraszam za moje zaniedbanie ;),ostatnio tu nie pisalam , tylko sledzilam co sie tu dzieje na naszym forum. Jakos nie mialam poprostu nastrojupisac, czuje sie nieraz jak taka "zdechla kura;-)" fajne okreslenie sobie wymyslilam no nie?;))))

Wiecie nieraz mysle ze mi taki zwiazek na odleglosc nie sluży, co więcej, dziala na mnie wrecz fatalnie!!! tulam sie po domu, z kąta w kąt, i nie wiem co mam ze sobą począć. Nie mam teraz stalej pracy, robię teraz tlumaczenia pisemne i daje korepetycje.Moze gdybym miala taka stala prace jak wczesniej, gdzie ciagle jakies zalatwianie, stes i zero czasu, nieraz nawet na wypicie filiżanki kawy...może to lepiej by mi slużylo. Nie mialalmbym wtedy czasu na ciagle myslenie i tesknienie. Ale z ta praca to jescze poczekam az wróce od Italiano, a dopiero pod koniec października.
Odkąd pojechal jestem jakas rozdrażniona, konfliktowa i placzliwa, trzeba naprawde dużo cierpliwosci do mnie. W domu to już nie wiedzą jak do mnie podejsc , taka ze mnie lobuzara.
Ale musze sie wziac w garsc bo duża dziewczyna ze mnie i wiedzialam od poczatku w co sie pakowalam, że to nie będzie latwy związek. Ale z drugiej strony : "W życiu piekne są tylko chwile" więc trzeba się nimi cieszyć ile tylko można. Najważniejsze, że kocham i jestem kochana.:-)
Ale ja to mam tak, że jeśli w milości dobrze, to i na innych plaszczyznach też dobrze , bo milosc dodaje mi skrzydel i jest motorem!! Dziewczyny , wy też tak macie?
Ok dosyć smęcenia.

Ja też szukalam naszego wątka i już myślalam, że Lukar gdzieś je usunąl, ale na szczescie nie. Kochany Lukar :-)
Dla mnie to nawet dobrze, że jesteśmy w przyslowiowej cafejce, niedaledo "Grupy wspomagającej- czyli zdolnych tlumaczy", i tak jest ok:-)

Witam nowe dziewczyny Malgosię, z którą mialam przyjemność pogawędzic na gg :-) Slonko fajnie że do nas zawitalas, czuj sie jak u sibie w domu, i zagladaj jak najczesciej, żeby nam sie tu więcej ruchu zrobilo.
Witam też Ale, mądze gadasz dziewczyno, chyba nadajemy na tyvh samyc falach.

Do naszej kochanej Barbie- Barbie , ja bardzo się cieszę, że próbujesz, że dajesz szanse temu związkowi. Najważniejsze to wlaśnie spróbować, żeby później przez cależycie nie wyrzucać sobie- " a moglam spróbować, ale bylam zbyt dumna, a moja duma byla zbyt urażona", oczywiście, nie mówię , że nie mialabyś prawa tak też się czuć, każdy odczuwa to na swój sposób... jednym jest latwiej zapomnieć innym szybciej. Ale w takiej sytuacjikied to jedziesz i dowiesz sie na czym stoisz, tak bedziesz miala jasnosc. życzeCi z calego serca żeby bylo ok.
Z tym rzucaniem palenia to chyba tylko kwestia silnej woli, nie ma co na sile , tak jak Dorka pisala należy sie powoli oswajac z mysla , że sie malymi kroczkami trzeba bedzie oduczyc. To wsystko glowa- tu sie to zaczelo i tu sie musi ten nalog skonczyc. Najgorzej, jesli sobie ktos wmówi, że zapalenie papierosa go uspokaja, wtedy w stresujących sytuacjach znów powraca mysl zeby zapalic. Wiem sama po sobie ,palilam zaledwie rok w wieku 21 lat, latwo bylo mi rzucic, bo zawsze przeszkadzal mi ten zapach i niemile uczucie w buzi...ale jak w sylwestra zakonczyl sie moj zwiazek z pierwszym Italiano to 10sztuk w ciagu paru minut wypalilam, ale od tego czasu znow zero:-)

Barbie podziwiam za wstawanie od stolu z malym uczuciem glodu... jak można to robic...ja uwielbiam jesc!!! ale strasznie musze uważaćna to co jem i to jest dla mnie najwiekszym cierpieniem. Mam ciagle wachania wagi, tak wokol 3 kg. Raz chudne, tu znow przybedzie. Przy wzroscie 168 waze 56 kg, ostatnio znow zacczelam odwiedzac silownie, bo wiadomo jak wydaje kase na karnet, to musze pozniej chodzic, a jak cwicze to nie bede sie przeciez obrzerac heheh, dobrze to dziala!!

Aha dolanczam do dziewczyn cierpiacych na wypadanie wlosów, ja tez mam ten problem, ale wydaje mi sie ze po lecie zawsze tak jest, po szkodliwym dzialaniu slonca i innych czynników wlosy sa oslabione. Ja to wogóle mam strasznie wrzliwe wloski, i cienkie wiec sie boje jak jeszcze wypadac zaczynaja, chyba tez kupie sobie ten srodek polecony przez Ale.

Marzenka przykro mi z powodu tej spódniczki, ja też jakoś nie jestem przekonana do zakupów na takich aukcjach, wiesz w sumie to zalezy też od artkulu, jaki chcemy nabyć , ale jesli chodzi o ciuszki to tez wole przymierzyc i podotykac itp , wiem jak lezy i wogole jest wiecej przyjemnosci z zakupów, choc nieraz wprawia mnie to o ból glowy. Ja to jestem taki spontan, najlepiej kupuje mi sie ciuzki, kiedy wcale go nie potrzebuje, ide ulicą , zauważe coś ciekawego i kupuje , od co. Wtedy jestem najczesciej zadowolona. Najgorzej jesli wiem ze musze cos kupic, wtedy moge caly dzien chodzic, a i tak najczesciej nic nie znajde.

Weba fajnie że dzieciaki do szkoly pójdą , to też czescie tu bedziesz :-P

Dorka kuruj sie kuruj, bo biedulko nawe sama ciebie pania pigulke chorubsko dopadlo...

Emra fajnie że jestes kobitko, no wiesz Wzajemna Sila Wsparcia :-****

Franci, a ty gdzie znów zniknelaś? wracaj do nas,
a gdzie są Wloszka, Fiorellina, antylopka???dziewczyny dalej dalej do klawiaturki...i reszta która pominęlam i zapraszam też nowe osoby...u nas dużo wolnego miejsca heheheh.....

oki bo juz chyba przesadzilam tym razem z wpisem, albo milcze, ale jak juz siade do pisania to przestac nie moge ;)
ok jak jeszcze cos mi sie przypomni to dopisze heheh
buźki dla wszystkich:-) i przepraszam za literówy bo pewnie ich pelno ;)
Czesc, jestem...ale jestem taka padnieta ,ze nie mam na nic sily, pisac tez nie mam sily.
Postaram sie to odrobic innym razem, ale czytam was.
Pozdrawiam
emra jeszcze troche cierpliwosci i odpisze na twojego maila...sorki
Witam, ja na sekundę, mąz się kąpie wiec nie dostane po łbie że zamiast w łózku to przy kompie.POzdrawiam jutro napiszę, dzis molto stanca.ciao
witajcie. ja jak zwykle wieczorowa pora, wlasnie sie wykapalam i czuje sie o niebo lepiej.franci fajnie ze zagladasz na forum. dorka caluski, mam twoj numer gg wiec napewno do ceibie napisze. ciucciola na twoim gg jest info ze bedziesz za dwa tygodnie. pewnie wyjechalas do tej pracy jako hosstesa, no i mialas obawy. ja bym nigdy sie nie odwazyla na prace hosstesy.zawsze jest jakies ryzyko. wloszka tez nam uciekla jest na jakijs wycieczce z mezem. fajnie by bylo gdyby admin zrobil nam tutaj galerje zdjec. czuje sie na tym forum tak dobrze, jak u siebie w domu.pozdrawiam.
no i w koncu zarejstrowalam sie,,, teraz juz zmykam spac.
Witam,zacząl sie nowy dzień,ale pochmurny,ja też jestem jakaś nijaka.
Wczoraj rozmawialam z moja koleżanką ,która pracuje na Sycylii,jej też bardzo wypadaja wosy.Ala,który z tych leków,które napisalaś,jest lepszy?Cz można je kupić bez recepty?Obiecalam Ewie,że jej kupię i przywiozę.Proszę,napisz.Papatki,narazie
witam kolezanki, jestem taka chora, że coś okropnego, właśnie chciałam zjeśc sniadanie,zrobic sobie zastrzyk, ale nici ze sniadania, to co zjadłam oddałam do toalety.Juz nie pamiętam kiedy byłam taka chora,na pewno dawno.Wzięłam dzień urlopu na żądanie, zamieniłam sie na zawiszowie, wiec do niedzielli lezę plackiem w łózku inaczej się nieda.Niepotrzebnie wczoraj wpakowałam sie w przewóz i pojechałam do wrocka, i tak po pierwszej części uciekłam bo nie miałam siły.
Mam niezaplanowany i niemiły zresztą urlop.
Słuchajcie, jeśli chodzi o włosy to jestem narazie jedyna, która ma ich w nadmiarze, dużo , gęste, twarde, ani myślą wypadać, zresztą nawet ich nie czesze, tylko stylizuję reką i żelem, albo jakąś pasta fryzjerską.Moja córa i syn mają taki am gaszcz po mnie.Powiem wam że to tez nie jest dobrze, nic nie ułożysz z takich drutów albo długie do pasa albo fryz wojskowy.Chyba mam szczescie bo fryzjerka do której chodze to fajna dziewczyna, zawsze mnie uwaznie wysłucha, doradzi i jesli się zgodze to dopiero zrobi.Ale nie zawsze tak było, nieraz płakałam układając po jakiejs fajtłapie włosy.
Wczoraj a i dzis zreszta też nie miałam na nic siły więc szybko mykłam do spania.Na kursie wprowadziła nam nowy czas przeszły, nazywa się to imperfetto, i jak mówi nasza Klaudia, nie ma szans by zawsze wiedzieć kiedy który stosowac.Powiedziała, ze dopiero pobyt we włoszech nauczy nas kiedy imperetto a kiedy passato.No wiec tym sie nie martwię, chodz poznałam zasady kiedy stosowac imperfetto, na pewno w opowieściach z dzieciństwa opisując pogode uczucia, po mentre, durante,,sempre, quando.Może Franci lub Weba podadza jeszcze kiedy i np na jakiej zasadzie, może sie od was dowiem jak włosi to faktycznie stosuja?
byłabym wdzieczna,to tyle jesli o jezyk chodzi.
Barbi jeśli chodzi o zrzutkę na mój rower to szkoda na niego funduszy natomiast zrzutka bys ty wyjechała do swojego pana i wyjasniła sprawy sercowe jest sprawą priorytetowa, mam racje prawda, inaczej nie zaznasz spokoju ani w dzień ani w nocy, bedzie cie to gryzło..Margo witaj i pisz , pisz co ci na serduchu kamieniem lezy, sprubujemy pomóc.
Emra spotkanie nadal aktualne no chyba żeby mnie nie pósciło do wtorku ale puści na pewno, ale błedy wale.Słuchaj może jutro pogadamy? dzis mam głos którego nikt nie poznaje, a zreszta cieżko mi mówić.
To narazie tyle zmykam do łóżka , zajrze potem, jak już dostane odcisków od leżenia, co nastapi szybko bo ja nie jestem przyzwyczajona do takiego luksusu.Pozdrawiam wszystkich goraco
Ciao,Dorka1Povera te!ja Cię doskonale rozumiem,bo 2 tygodnie prawie czulam się podle,zostal mi jeszcze kaszel,ale to pryszcz.
Dla mnie leżenie w lóżku,to kara.Wspólczuję,ale jak mówią,trzeba się wypocić.A slyszalaś,że na przeziębienie jest wskazany "gorący"sex?NIe żartuję.Bierz swego marito i lecz się !
Ja od zawsze mialam kpmplex na tle moich wlosów,dlaczego Bozia tak nierówno dzieli?Ty masz ich za dużo,inni malo albo wcale...
możę pocieszy Cię fakt,że czasy to także moja zmora.Ale dobrze myślisz,w
praktyce,sluchając wlochów,zalapiesz.Maledetta gramatica italiana!
Nawet oni maja z tym problem,powiedzial mi o tym jeden mlody italiano,nie ściemniam.
Teraz tez zmykam,mam umówioną dentystkę,zawsze przed wyjazdem robię przegląd mich zębów...pa
WITAJCIE. weba ja juz dawno mam nasze forum w ulubionych.wlasnie sprzatalam, bo moja mala zrobila w pokoju prawdziwa zawieruche, ale juz wszystko na swoim miejscu, plus podlogi umyte.teraz spi a ja mam czas na sprzatanie, pranie i prasowanie. u nas slonecznie dzisiaj.barbi ja naszczescie nie mam problemow z zebami, nigdy nie mialam nawet plomby, zero ubytkow, kilka miesiecy temu bylam usunac kamien nazebny u dentysty to az sie dziwil ze takie mam zeby zdrowe.dorka zycze szybkiego powrotu do zdrowia, ja mam jeszcze tez kaszel, meczy mnie w nocy ale pije syrop prawoslazowy.barbie kiedy wybierasz sie do italii? w jakie miejsce jedziesz? ciesze sie ze jestes z nami. zajrze wieczorem to cos naskrobie, caluski,
to jeszcze ja wlasnie przeczytalam post krzyska 22 , juz kiedys cos podobnego pisal. biedy chlopak przydalby mu sie jakis psycholog. zobaczcie same na jego post http://www.wloski.ang.pl/Prosze_pomozcie_zamieszkac_we_wloszech_4309.html
Marzenka,syrop prawoślazowy jest dla niemowlaków,tez go pilam bo moja sąsiadka mi go polecila,potem w aptece dowiedzialam sie,że to slabizna i trzeba zmienić.Kupilam Flegaminę,polecam.
Co do mojego wyjazdu,myślę,że w przyszly piątek,na pewno nie wyjadę bez pożegnania.
Moje zęby też są ok.ale lepiej sprawdzić,
Przeczytalam post Krzyśka,masz rację,potrzebny ..psychiatra.Ja bardzo często dawalam różne kwoty takim ulicznym"zbieraczom".Kartki-na wycieczkę szkolną,bo rodzice nie mają pieniędzy,potem widzialam wTV reportaż,dzieciaki kradną kartki,potem je sprzedają,bo tak ich uczą(każą im )rodzice.Kiedys do biura przyszla dziewczyna,byla tak nachalna,że dla świętego spokoju kupilam papierową linijkę,żeby tylko sobie poszlą...
A kiedy zobaczylam "biedną" Rumunkę w supermarkecie,przestalam dawć,przechodze juz obojętnie,chociaż potem żle się czuję.
A wogóle to przeczytalam w gazecie reportaz o żebractwie,można nieżle sie urządzic...
Dzień dobry wszystkim:)
Faktycznie, dziwna historia z tym krz22. Trudno wyczuć czy to prowokacja czy faktycznie chłopak ma nierówno pod sufitem, ale i tak post robi wrażenie, przynajmniej na mnie.

Dorka wracaj do zdrowia i zalecam lekarstwo barbie6:).
Dorka miałabym do Ciebie prośbę. Z forum wywnioskowałam, że jesteś pielęgniarką, czy możesz mi powiedzieć coś na temat półpaśca. Koleżanka z klasy mojej córki jest na to właśnie chora i boje się, że moja mała też może to chwycić,dodam jeszcze, że córka ma blizszy kontakt z chora, a jesteśmy tydzień przed weselem, na które ona bardzo się cieszy. Co to za choroba?czy grozi jej zarażenie. Szukałam w internecie, ale tam wszystko tak fachowo opisane, pomyslałam, że może miałaś z tym do czynienia w praktyce.

A ja oczywiście zafundowałam sobie solarium i mój tyłek ma teraz chyba z 90 stopni, nie mogę siedzieć i wogóle źle sie czuje. Dlaczego my kobiety zawsze chcemy tak dobrze wyglądać i maltretujemy się na amen.
Co sie tyczy żebractwa, to też dawałam, ale od mometu, kiedy mała rumunka żuciła mi w twarz drożdżówkami, które specjalnie dla niej kupiłam. Niektórzy pchcą tylko pieniędzy, natomiast chętnie uczestnicze w akcjach, które są organizowane w hipermarketach np. na rozpoczęcie roku szkolnego zbierają zeszyty i przybory dla biednych dzieci, albo na święta.

Pozdrawiam wszystkich uśmiechem:)
Jeszcze słówko do barbie6.

Obydwa leki są bez recepty. Thallium Dagomed 47 jest lekiem homeopatycznym, więc różne maja do tego ludzie podejście. Ten drygi to maść. Mój mąż jak je stosował to przebywał we Włoszech w pracy więc nie miałam go pod kontrolą, ale mówił, że łykał te granulki i smarowal tą maścią. Miał plackowate łysienie, więc sprawa była poważna, miał takie łyse kółka na glacy:) Maść wcierał w te placki i po nawet trzeba przyznać,że w krótkim czasie włoski mu zaczęły rosnąć, więc podejrzewam, że to skuteczne leki, ale trzeba wziąć pod uwagę, też to, że każdy jest inny i nie na każdego działa to samo, ale warto spróbować, bo te specyfiki nie są drogie. Kuracje u lekarza to już inna sprawa, gruba kaska się tam leje, ale podejrzewam, że jeśli jest to wypadanie włosów to powinno pomóc również.

Życzę Ci miłego dnia i pozdrawiam.
To jeszcze ja. Namieszałam tam troszkę z sensownością zdania jak pisałam do barbie. Przepraszam.
ahoj to ja troszkę spałam , polezałam, teraz trochę poklikam,apotem zobacze co zrobie, najpredzej znów poleże.
Ala wpierw do ciebie, półpasiec to choroba , która wywołuje wirus, coś tak jak grypę, ma różny przebieg, czasem wychodzi na skórze w postaci bolących piekących pęcherzyków, pojawia się w różnych miejscach, np na plecach, na twarzy w ok oka różnie.Czasem może siedzieć cicho i wogóle nie dawac objawów, ale jest się nosicielem.Twoja córcia jeśli miała kontakt to obserwuj ją przez jakis czas, ok 2 tygodni, ah miała już ospę?Półpaśca wywołuje wirus odpowiedzialny tez za ospę,stąd moje pytanie, ale nie martw się na zapas, trzymam kciuki by żadna choroba nie zepsuła wam imprezy.Tym bardziej droga Alu że czytałam już o twoim tyłeczku, poświęcenie twoje czy innych babak zasługuje na medal.Apropo solarium chodze dość często ale nigdy nic nie poparzyłam, powinny ci powiedzieć że np mocne lampy albo że za długo na pierwsza wizyte, no w każdym razie nie powinnaś teraz cierpieć i jest to wina kogoś kto obsługuje ten salon.
Jeśli chodzi o żebractwo to czuje dokładnie to co pisałaś ty czy Barbi.Na ulicy nie daję, a potem mam wyrzuty sumienia, że może przez to ktoś głoduje, taki kac moralny.Ale jeśli chodzi o wyciąganie pieniedzy to oczywiscie jestm łatwym łupem , kilka razy mi sie zdarzyło ,ktoś mnie zaczepił opowiedział historie niewiem prawdziwą czy zmyśloną i ja jak miałam to wyjęłam i dałam.Wolę wierzyć że jednak komuś pomogłam,nie sponsorowałam kolejnego wina czy piwa.
Na wszelkie zbiórki w marketach oczywiście się dorzucam, nie jest tego dużo ale zawsze coś.
Co do Krzyśka to dla mnie i teraz i oprzednio jest to wpis osoby cierpiącej na zaburzenia osobowosci, nie wiem może jakaś schizofrenia a może maniactwo ?Na pewno wirtualnie nie da rady mu pomóc, na pewno też nie ma powodu do śmiechu z niego, jaj sobie nie robi to na pewno, nikt nie byłby w stanie tak podrobić styl pisania człowieka z zaburzeniami psychicznymi.
Barbi przekarzę mężowi jaki to nowy sposób leczenia poznałam na forum, ucieszy się jakie to kreatywne i mądre osoby zabieraja tu głos, na pewno wykorzystamy jak tylko ciut przestanie lać sie z nosa i bedę mogła nie kaszleć co 5 sekund, troche męczace by to dziś było.
Choroba choroba ale cieszę się że mam przyjaciół , którzy mi pomagają wogóle pamiętaja, wam wszystkim dzięki za zyczenia powrotu do zdrowia, moje kumpele tez dzwonia z pytaniem czy coś mi trzeba kupić w czymś pomóc jakies zakupy zrobić, jedna nawet pytała czy może ma mi coś ugotowac.Wszystkim życze takich kochanych znajomych, to pomaga jak wiesz że masz na kogo liczyc.Dzieciaki tez spoko dziś córa gotuje, pod moje dyktando ale sama.Jestem pod wrazeniem.Aha z nowości to zdechł nam jeden z chomików, córcia miłośniczka zwierząt wyje , no cóż mówię jej że chomiki jak ludzie choruja i umieraja nic na to nie poradzi.Kaśka ma bardzo wrażliwe serducho wszystkim się przejmuje, najbardziej cierpi nad zwierzatkami i ich losem.Kupiłam wczoraj bedąc we Wrocku śliczne wrzosy, dwa zaniosę na cmentarz a dwa zostaną w domu na parapecie.Sa piekne podwójne, pierwszy raz takie widzę,każdy w innym kolorze,musze je tylko przesadzić.
ok idę poleżeć, zajrze do was wieczorem, pa
Wiesz Dorka, podziwiam Cie, pomimo choroby i zlego samopoczucia tak szybciutko zareagowałaś, naprawde bardzo dziekuję. Tak, miała ospę jak miała jakieś 4 może 5 latek, teraz już nie pamietam. Będę ją obserwować. Jeszcze raz dziękuję.
Na moj spalony tyłek i oczywiście część pleców kupiłam już sobie w aptece maść. Pani oczywiście nie szczędziła sobie uwag i z jej gadki można było wywnioskować tylko tyle, że jestem głupia, ale co tam jestem twarda, tak jak Wy tu wszystkie.

Pozdrawiam.
Emra sorry nie wiem co sie dzisiaj działo, słyszałam cie ale fatalnie, coś jak wkrecona taśma i to nie zalezy od programu do ściągania, ciekawe co mi wysłałś, właśnie mi się zrzuca.Dziewczyny no co się z wami porobiło, gdzie cała elita?Nie moge się już doczekac do wtorku super że się umówiłyśmy.Czekam na wasze wpisy.Pa narazie
Emra super normalnie mucha k.... nie siada, poprawiłaś mój nieco chore dziś poczucie humoru.Słuchaj napisz na moje gg, dam ci namiar na dobre programy do ściągania
Czesc wszystkim!
Dobry wieczor i dobranoc :-) Ja tylko na minutke!
Witajcie wszyscy, pozdrawiam serdecznie z moich Gór Świętokrzyskich... Barbi jesteś kochana, dzięki za rady co do logowania, gdy będą kłopoty, na pewno się przydadzą. Jedź i rozmów się koniecznie, bo ta ciągła niepewność nie wyjdzie Ci na dobre...Witaj Ala też jesteś nowa w tym gronie i dzięki za nazwę specyfików na włosy...Marzenko, też uwaam, że pomysł z galerią zdjęć byłby dobry.... Dorka dzięki za chwile spędzone na gg znowu pomimo choroby... zdrowiej szybko... Co do Krzyśka uważam, że rzeczwiście potrzebuje pomocy psychiatry, a co do żebrania na ulicach, to też nie daję... jedna osoba świata nie zbawi poza Bogiem oczywiście i skąd mogę wiedzieć, czy moja kasa nie idzie np. na alkohol? Od pomagania takim ludziom są instytucjr charytatywne typu Caritas... Aha... Ala - nie przesadzaj z tym solarium, bo możesz drogo zapłacić bólem... wiem jak bolą poparzenia, bo też kiedyś się poparzyłam wrzątkiem, dziś mała blizna została ale było groźnie... Mam smutną wiadomość, znajomi przysłali mi sms, że gadu gadu od 1 listopada ma być płatne coś koło 10 zł miesięcznie i trzeba wysyłać protesty, ale o szczegółach jutro, bo jestem już śpiąca... mnie się to nie podoba, by zdzierano z nas dodatkowo kase, przecież płacimy za internet no nie?
Na koniec pozdrowki dla Ciebie Emra i dla całej naszej paczki. Pa! Trzymajcie się ciepło...
to skopiowałam z oficjalnej strony GG www.gadu-gadu.pl :

Gadu-Gadu było, jest i będzie za FREE

Szanowni Użytkownicy Gadu-Gadu !
W związku z pojawiającymi się w sieci fałszywymi plotkami informującymi o zamiarze wprowadzenia opłat za korzystanie z komunikatora Gadu-Gadu, pragniemy jasno i jednoznacznie poinformować:
Korzystanie z komunikatora Gadu-Gadu było, jest i będzie bezpłatne . Każdy ma możliwość łatwego i bezpłatnego korzystania z GG, teraz i w przyszłości.
Nie planujemy wprowadzania żadnych opłat. Koszty utrzymywania i rozwoju komunikatora, w tym całej infrastruktury technicznej, pokrywane są z reklam. Pragniemy poinformować, że jedynym, wiarygodnym źródłem informacji o Gadu-Gadu jest dział "Aktualności" na naszej stronie internetowej.
-----------------
ode mnie: bajeczki o tym, że będzie płatne pojawiają się nie od dziś:)
pozdrawiam tutte quante!
Salutki,wlasnie przeczytalam wszystkie "nowości"i dorzucam kilka slów.
Ala,ja tez mam fiola na punkcie opalania,ale nigdy nie przeholowalam.Najdluzej 12 minut,lepiej iść raz ,dwa wiecej,niż potem się męczyć.Ostatnie oglądalam horror,tam facet opalil się na śmierć!po prostu sie spalil.Panienka w solarium zapomniala o nim,a on nie mogl sam wyjść!
Wiem,to film,ale wczoraj zamykając sie w tej"trumnie"-jak mówi moja kumpela-pomyślalam o zwęglonym facecie brrrrr/
Dorka,kuruj się.Margo,fajnie że jesteś z nami.Cucciola,jak tam na wyspie?
Wciąż gorąco?
Pa!
"jak dobrze wstać skoro świt... witajcie wszyscy w deszczowy dzień,leje,wiatr wieje ale jest romantycznie.
Dorka ,też się cieszę ze spotkania,pogadamy,"wymienimy się wizytówkami".Nie wiem co się wczoraj działo on line,ale jesteśmy już umówione,a w razie czego możemy pisać gdzie chcemy,no nie?
Ale super.
Franci nie mogę się doczekać maila,bo nie wiem co u ciebie.Martwię się,a wysłałam ci kopię słów pewnego italiano.
Małgosiu ,dziekuję za pozdrowienia i nawzajem.
Potem naskrobię więcej.
Witam wszystkie panie.
Chciałabym przeprosić Emre, ponieważ mnie przywitała na początku, a ja nie zareagowałam. Dziękuję Ci Emro:). Witam również Margharitos (Margo - dobrze kombinuje?, jeśli nie to mnie poprawcie) i w ogóle wszystkich witam i pozdrawiam. Życzę wszytkim miłego dnia, pomimo, że jest deszczowy i chłodny:)
papa.
no czesc kobietki nowe i stare :-))))

Jak nie urok to..... Mate w domu troszke niedysponowany, ja wczoraj mialam przejscia z wizytami "ciazowymi"
ale w koncu okazalo sie, ze wszystko jest ok i bedziemy mialy....dziewczynke!!!
Bardzo mnie to cieszy bo mam wszystkie ciuszki z Malej a i sa bardziej niezalezne.
Nie wczyttywalam sie w Wasze wpisy-wybaczcie te moja nieobecnosc ale jeszcze troszke cierpliwosci. Podtrzymujcie to forum bo jak nie Wy to kto????
Calusy dla wszystkich!!!
no Weba ,jasne ,że będziemy podtrzymywać.wiesz ,jak mówisz o małej ,to ja nie wytrzymuję,po prostu tak tęsknię za dzidziusiem,bo mój syn to już duże chłopisko,a jeszcze jak mówisz dziewczynka -che bello.Boże jakbym chciała ....pozdrawiam Was obie.
Alu dziękuję za powitanie ,tak jakoś się zawsze staram byc miła,bo muszę się trochę "odchamić"(mam na myśli przebywanie z moim szefem),ludzie...że jeszcze mi starcza cierpliwości,nie wiedziałam,ze aż taka silna jestem.
baci
Pozdrawiam ,dziś nieco lepiej z moim zdrowiem widać leżenie i antybiotyki pomgają. Cieszę sie bo jak na aktywną kobiete, którą jestem spadnie taka niemoc , no to wiecie jak jest.Mój mąż prosił mnie wczoraj bardzo żebym mimo lepszego samopoczucia nie szarżowała dziś za bardzo z zajęciami, ciekawe skad on wiedział, że mam parę rzeczy już zaplanowanych.........
Bedę grzeczna i jeszcze dziś sobie odpuszcze, ale od jutra nadrabiam .
Weba super ,że zaglądasz, mimo braku czasu.Wiesz cieszę się że to dziewczynka, lepiej się chowają, wogóle solidarność jajników .Masz już jakis typ na imię dla małej?Ja mam malutką chrzesnice 9 miesiecy ma na imie Hanna, jest urocza, powiem ci,że moja siostra myslała o synku, bo ma starsza córkę a ja mówiłam od początku,że żaden Szymek nie będzie tylko Hanka.Ginekolog jej też w usg syna wypatrzył, no a ja już dla żartu się się spirałam że to baba, no i na moje wyszło.Oczywiście poród był rodzinny, a ciocia czyli ja płakała jak bóbr, ze szczescia oczywiście.W ogóle nie dziwota że córka płaczka, teraz tak myślę że i ja łzy na każdą okazję wylewam.
Weba miałam wczoraj troche czasu i pogrzebałam w archiwum, w starszych cześciach, twoje wpisy są imponujące, ale za to jakie mądre, pisałaś dużo ale z sensem, fajnie sięciebie czytało.Teraz to masz inne rzeczy na głowie, ale jak już wyjdziesz na prostą z czasem to mogłabys robić to zawodowo.Takie jest mpje zdznie.A nzjważniejszą rzeczą, którą zauważyłam było i jest nadal, że zawsze starałaś się przywitać nową osobę, nikogo nie pominęłaś w swoim wpisie,każdemu odpisywałaś,super.Podoba mi sie.
Mam pytanie, wiele z osób piszacych aktywnie we wcześniejszych cześciach gdzies znikło macie z nimi jakieś kontakty?Z tych:"starych" pisze Emra, Barbi, Weba, Franci(chodż niewiele,mogłabyś już wrócić z urlopu, teraz Weba idzie na macierzyński no nie?)Cucciola, antylopka czasem wpadnie, Marzenka, co z reszta?
Emra jak wieczór? myślę,że jednak miło było.Słuchaj współczuje szefa, ja mam takiego że mucha nie siada,jak się z nim kiedys skłóciłam to tylko słóżbowo i dzień dobry mi nie mówił.Ale że w sumie mądry to jest facet i wiem że mnie lubi, a ja jego, to po paru miesiącach mu przeszło i nasze wzajemne stosunki wruciły do normy.A ty kochana musisz znosić wstrętnego typa, współczuję, ale masz dostęp do netu i forum, i właśnie mówię ci trzymaj się nie daj sie, co tam szef, to rzecz nabyta, może niedługo go zminisz, albo go wyrzucą, no nie wiem wymysl mu jakiś zły scenariusz.
Alutka jak tam pupcia i reszta,mam nadzieje że sie goi, jak to mówią"do wesela sie zagoi" no nie?
Małgosia, wysłałam ci coś na poczte, zajrzyj , jedz wiecej malutka i nie jeżdzij za dużo na rowerku.
Ah Emra normalne że teraz na słowo dzidziuś dostajesz trzesawki, hormony, twój zegar biologiczny po prostu daje znaki, że czas by było na malucha, ale nie martw się jeszcze zdazysz młoda jestes.
Będę kończyc trzymajcie sie narazie.Jeszcze ponawiam prośbe do dziewczyn mieszkających długo we włoszech, w wolnym czasie proszę napiszcie cos o imperfetto, tz kiedy w praktyce włosi go używaja.Można kota dostać po co im takie utrudnienia, a potem narzekają na nasza ortografie, tu przynajmniej są jakieś zasady.
Ok, jak zwykle za dużo i za długo wiec kończe, u mnie gia piove, w imperfetto pioveva czy dobrze?
Pozdrawiam wszystkich
Witajcie z rana... Trewi - do Ciebie się zwracam, bo dostałam takiego sms ka, ale skąd mogłam wiedzieć, że jego treść mija się z prawdą? Za wprowadzenie zamieszania przepraszam, ale na prawdę nie miałam pojęcia o tym, że to bujda, zaraz mojego kolesia ochrzanie i wyprowadzę z błędu, on wie, że czasem siedze na gg i być może zrobił mi kawał...Dorka, dziękuję za zdjęcia - są super! Fajnie, że zdrowiejesz... Odpiszę Ci zaraz na emaila... poza tym jest ok! Piszę, bo nie chcę, byście wzięły mnie za idiotkę z powodu tego, co napisałam wczoraj, ja z kolei nie mogę odpowiadać za cudze kawały i moja wczorajsza notatka nie miała na celu wprpowadzania kogokolwiek z Was w błąd - to tak dla wyjaśnienia... A jeśli chodzi o samo gg to tym lepiej, a ja siedzę w nim dopiero dwa tygodnie, bo wcześniej nie instalowałam, dlatego nie jestem w aktualnościach na bieżąco...
Przepraszam za wszystko i zmykam, bo źle się z tym całym zamieszaniem czuję, jest mi głupio i boli mnie ta cała sytuacja, a poza tym miuszę ochłonąć i skontaktować się z kolesiem, który mi to zrobił. Buziaczki dla wszystkich. Pa!
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 369

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa