polacca e italiano cz.9

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 311
poprzednia |
no to dziewczeta i chlopcze (:-DDDD) tutaj teraz prosze. Bawcie sie dobrze....
Cześć!
A dlaczego przenosiny?Ledwo zaczytałam się w część ósmą, a tu już powstaje nowa?!
szczęście miałam, że zajrzałam ;-)
Pozdrawiam znad knig.
ależ pięknie że to 9 cześc przy 100 jakiś zjazd trzeba zorganizować no nie?
A ja swoje dwa grosze króciutko dziś.Chcę dziś wam powiedzieć, że jestem szczęśliwa bo udało mi się kilku osobom pomóc nie bede sie rozwodzić komu w czym, to nie ważne.Ale uczucie jest piękne, polecam każdemu, kto zna ten wie.Antylopka to nic leć na bieżąco jak będziez miała wolne to nadrobisz.Więcej jutro bo dziś juz póżno , trzymajcie się ciepło.
Weba tak ma być trzeba być wszędzie jak sie zmęczę to pójdę na urlop.Ale jeszcze mnie to nie męczy więc nie tak szybko.Allora do jutra kochani
Aha weba ależ mi przykro nie mam nic w archiwum albo nie umiem szukać, a szkoda bo już się śliniłam na te bezeceństwa...
No i znowu ja zaczynam tu dyżur :P To już 9 częsć,kiedy Was znalazlam?
Nie pamiętam dokladnie,ale zaczynalam czytać od początku..."jak to z tymi związkami bywa...."i mnie wciągnęlo,muszę się przyznać do malego klamstwa,zaczynalam pisać jako"amore",ktoś pamieta?Potem już prawdziwy nick,mi scusate.
Dorka,pytalaś co kupilam w "pevexie",bluzę reeboka,śliczną bluzeczkę róż i
torebkę-uniwersalna na podróż-z miejscem na tel.kom.nie musze już grzebać i się wkurzać,gdzie to dzwoni?no i powiększylam kolekcję apaszek.
Bardzo twarzowe,robię z nich przepaski lub maly turbanik,w zależności od stanu moich wlosów,to dobry sposób,do tego odpowiedni makijaż ,obowiązkowo kolczyki.
Milego dnia,do następnego wpisu.
dzień dobry,melduję się w nowej części naszego sitcomu-cafeitalia.
no i wzięło mnie przeziębienie,chodzę pociągająca a oczy mam jak cocer spaniel,ale wyliżę się.
barbie,fajnie te apaszki muszą wyglądać na włosach ,podoba mi się coś takiego,zaczynają mi się podobać też opaski na włosy ,no i kolczyki też ,długie.
dorka skąd ty bierzesz siły na to wszystko ,a może już ze mnie taki leń.
cashia taki spływ kajakowy taaaa,rozmarzyłam się ,szczególnie na myśl o tych wakacyjnych miłościach,hmm"wakacje z blondynką",no i o tym dowcipnym wioślarzu.co za życie.....
Ja melduje się z rana bo potem niestety praca, aż mi głupio ,że tak często muszę to pisać, ale to szczera prawda.Dziś akurat od 12 do 18 wciąga mnie przychodnia.Wszystko by było ok, ale to blok betonowy i jest tam zimno jak w piwnicy w styczniu, a ja jeszcze nie najzdrowsza, więc już się boję jak tam wysiedzę.
Dobra nie marudze, najwyżej będe pić gorące herbatki kawy no i myśleć o czymś rozgrzewającym duszę.Chciałabym polecić wam kochani zieloną herbatę firmy lipton o smaku mietowym albo cytrynowym.Nie jest o reklama , broń boże sama wypróbowałam obydwa smaki są boskie, no i zielona herbata dobrze wpływa na przemianę materi.Może nie odchudza bezpośrednio ale działa na przemianę materi, wiec dla odchudzających się i nie tylko ekstra a do tego jaka pyszna!
Barbi widzę że masz fantazję i wyobrażnie umiesz kreować siebie poprzez strój właśnie, podziwiam i gratuluje, ja na włosy nie zakładam nic, bo wyglądam fatalnie, ale staram się ubierać w miare oryginalnie, tzn. nie tak jak dyktuje moda ślepo ,ale zgodnie ze swoim stylem, który już wreszcie mam, bo trochę się nakombinowałam zanm do niego dotarłam.
Pozdrawiam, napisz kiedy się wybierasz w podróż, ile to będzie kilometrów bo nie umiem sobie wyobrazić, cała polska plus całe włochy?

Weba ja mam to co i ty jak kogoś nie darzę sympatią to się nie szczerze, owszem rozmawiam ale dystans jest, i nic na to nie poradze, po mnie od razu widać jak jestem na coś zła, przynajmniej tak mówi mi mój mąż.

Marzenka ja niestety nie znam dobrego sposobu na rozstępy, zresztą nie wiem czy takowy istnieje.A jeśli już to bardzo drogie sposoby, chodż możesz spróbować czegoś z tańszych preparatów ale to bardziej psychikę leczy niż działa na rozstępy.Wiem bo moja siostra teraz też z tym walczy jak narazie niewiele zdziałała, ja na szczęście nie mam rozstępów, lata po porodzie ale na sczescie ciało nienajgorsze, powołuję się na słowa mjego pana.
Zyczę powodzenia w dążeniu do celu, wiesz jakiego prawda? Napisz do firmy meila na pewno ci odpiszą, reszta w twoich rękach, jakby co to ja jestem do dyspozycji jeśli nie mogłabyś sobie poradzić z tym pisaniem to daj znać, napiszę ci coś na poczte, potem sobie przerobisz pod siebie.Zajrzę wieczorem to mi napisz co i jak ok?

Trevi jak ja cię rozumiem, moja całe życie gruba więc nie mogę jej tego życzyć co już ma, teraz nasze stosunki są w miarę ok, ale nie widujemy się za często chodż mieszkamy w tym samym mieście, pewnie dlatego, ale był czas że dała mi popalić,chodż nie mieszkałyśmy razem.Gdybym z nią przebywała pod jednym dachem dłużej niż dwie godziny byłaby katastrofa.
Jeśli chodzi o rowery to nie mogę spokojnie o tym pisać niedawno własnie zwinęli mi piękny rowerek, na którym z mężem robiliśmy wspaniałe wycieczki tak po 70 do 100 km po okolicy, mówię ci cudo. Polecam zacznij od niewielkich odległości, ważne aby od początku się nie zniechęcić tzn. nie polecam jazdy po górach, to daje popalić, wiem bo mój teren górzysty, ale spokojnie.Ty widzę fanka kaw o różnym smaku, ja tylko rozpuszczalska i to dość mocna bez dodatków, rozumiem waszą nostalgię dziewczyny za tchibo albo jacobsem albo maxel haus wystarczy.

Cuciola teraz do ciebie parę słów, podziwiam waga jak marzenie, ja kurdupel jestem 160 wzrostu i zawsze moja waga była 58 kg i dobrze wyglądałam, po rzuceniu palenia przytyłam 4 kg, i to juz niestety widać zwłaszcza w tyłku i nózkach.Biust owszem przytył i jest niezły ale ... no włąśnie jest jakieś ale...Nie rozpisuję się za bardzo nad tym.
O teściowej już pisałąm, nie zniosłabym baby typu moja teściowa pod jednym dachem jak bym musiała z nią mieszkać to raczej nie byłoby już mojego małżeństwa brrrr..
Ja długo mieszkałamw mieszkaniu zakładowym w hotelu dla pielęgniarek, warunki spartańskie ale byłam na swoim i sama z rodziną to najważniejsze.

Teraz do CASHii, jak ja ci zazdroszcze tych spływów kajakowych nie wiem czego pierw: przyrody, miłego towarzystwa, kolegi silnego za plecami czy tej buteleczki alkoholu....
Jedno jest pewne taki spływ to moje i mojego męża marzenie i zrobię wszystko by je zrealizować, jak już będę blisko dam ci cynk może razem taka przygoda? Będziesz pierwszym sternikiem czyli kapitanem.Zabierzemy oczywiście Emrę bo też biedna marzy o wypoczynku czynnym, jakiś miły z przodu mooże tez się trafi.
O i jeszcze zauważyłąm że twoje podejście do diety jest taki ejak i moje, nie piszę wobec tego już nic w tym temacie.A mój też gotuje ze oho zawsze mówię że mógłby być kucharzem ma wyobrażnie, eksperumentuje w kuchni, uwielbiamy jeść jego wynalazki, więc i tu cię rozumiem.

Piszę do was i w tle leci Romina Pauer piękna muza , normalnie rozkłądam się powoli, jak tego słucham romantyczność do kwadratu.Ale piękne to jesyt, a najważniejsze że śpiewają tak że nawet rozumiem, prawie wszystko więc przy okazji cwicze jezyk.
Kończę a teraz czytajcie.

Help i jak z decyzją o odchudzaniu wchodzisz w to czy nie, napisz jak psyche wprzeddzień tego czynu

Franci przypomniał mi się taki tytół"ZE ZŁOŚCI" autor IREK GRIN, to pseudonim , nie wiem gdzie można kupic ja w bibliotecę pożyczyłam, bardzo ważne tematy porusza ale nie jest jakaś nudna i naukowo pisana ja przeczytałam jednym tchem i na pewno do niej kiedyś wrócę, a porusza problem Zydów wogóle ich odczucia i sposób myślenia , ja nie mam nic wspólnego z nietolerancją, antysemityzmem, więc wzruszyła mnie niesamowicie ta książka otworzyłą oczy na pewne sprawy.Jeśli trafisz polecam, dla mnie super

Kończe życze powodzenia w czytaniu...
Pozdrawiam w szczególności EMRE też cię polubiałam, ale już ani słowa więcej bo posądzą nas o wiesz jakieś zboczenie, tak się zachwycać dziewczyną przystoi tylko facetowi
no ta pigula to ma sile!!!!
dorka-wyplasowalas sie na pierewsza pozycje i juz tak zostaniesz moja droga- taka mamusia forum :-) przejelas paleczke po prostu z czego bardzo sie ciesze.
Co do emry , moja droga, to ona chce czynnego wypoczynku ale nie tak....:-DDD
emra, dobrze mowie? wczoraj ni epowrocialam do Ciebie bo nie dalam rady...nie zebym byla wypompowana, ale bylo za pozno dla mnie....
dziewczyny, znikam-widze, ze problemy rozwiazywane sa na biezaco, gdyby ktos cos mial do mnie to prosze zostawiac wiadomosc na sekretarce:- ) (forum lub, mail, lub gg). No to milego dnia wszystkim!!!!
dorka czemu tylko facetom,to chyba jedyna rzecz ,w której sie z nimi zgadzam,bo ja też zachwycam się kobietami,w ogóle homo sapiens.
weba dobrze mówisz,:)))boże ,ale ja spadłam na psy duchowo :))))
tak myślałam,ze jesteś wypompowana,ale mam nadzieję,ze powrócimy do tego, jakże miłego tematu.
Dorka,ale dalas maraton!niech mnie...a może Ty zawód zmienisz i zaczniesz zarabiać"piórem"?
Ja dlugie kolczyki zakladam rzadko,najczęściej w sylwestra,jeśli wymaga tego kreacja.A wogóle to przeklulam uszy rok temu,bo zawsze się balam,nie wierzylam ,że to nie boli.Kiedy kosmetyczka mi to w końcu zrobila,bylam zdziwiona-powiedzialam jej o moim lęku,a ona:a co myslala pani ,że trzeba będzie miskę podstawiac na tryskającą krew?
Co do podróży,to jest koszmarna,jak wyjadę np.w piątek bladym świtem,to w Messinie jestem w sobote ok. pólnocy-w najlepszym przypadku.Jestem przeżuta i wypluta.
Jednak jadę do mamy,zapalę też świeczkę na grobie ojca...Mój italiano się trochę dąsa,że odkladam ciągle wyjazd,ale nie nalega.Czekal tyle,poczeka jeszcze kilka dni,a ja spelnię przy okazji swój obywatelski obowiązek i pójdę wybierać,jeszcze nie wiem kogo...
Cześć dziewczyny, cześć chłopaki!
No bo kurcze nie wierze, że tylko jeden tu grasuje!
Chianti - zakop topór wojenny i chociaz buziaka nam wyslij!
No i wszystkie ciacha, które zapewne z taką pewną nieśmiałością przyglądają sie naszym wyczynom - ujawnić się i gębe pokazac :P

Miło mi donieść, że z Marzeną jesteśmy juz po kryzysie :)
Krótka męska rozmowa i gites
Teraz gadamy juz jak zwykłe baby ;)

Margheritos - ja wiem, że fiorellina to kwiatuszka, hehe dlatego chce mi sie smiać :D Ktoś nawet kiedys powiedział, że nawet może rosiczka ...:>
No bo tak na serio to ja taka mało kwiatuszkowa raczej jestem :D No taki porządny słonecznik może. Ozdobny oczywiscie:P Wprawdzie wolałabym margerytke, no ale ... życie to sztuka kompromisów jest niestety...
Ale ostatnio staram sobie wmówic, że jestem piękna mimo wszystko i w to uwierzyć:D
I błogosławieni wszyscy, którzy nie widzieli a uwierzyli :P

Cashia - pisz, pisz dziecko o tej wsi !! To sie chyba sielanka fachowo nazywa :)...

Co do wyboru prezeski strony, to... Ja w ogóle nie znosze wszelkiego radzaju kampanii, wyborów, głosowania.. Mam alergie na wszystkie organizacje od zuchów począwszy na wspólnocie mieszkaniowej skończywszy:>. Anarchistka ze mnie i już!
Wszyscy jestescie fajni i basta!
Jeszcze sie zaczniecie kłócic i elektorat jaką kiełbasą podbierać:/ dajcie se spokój;)
Nawet u mnie w szkole ogłosili wybory! Na nauczyciela kumpla:) Ciekawe kto wygra....

Dorka - hehehe, ja to mam w archiwum :P Jak chcesz to podeśle :D
No i strasznie ci współczuje z powodu tego "ale" na biuście :DDD

Weba zołzo jedna :> Wyspałam sie wyspałam... a jaki piękny sen miałam... BOSKI wprost ....

No to na razie tyle:)
Strasznie sie zapuściłam w innych tematach na forum :/ A wszystko przez to CafeItalia... Lukar - strzał w dziesiątke ! Nazwa super - kusi jak wszyscy diabli!

No to ci sentiamo czyli "do kiedyś tam" :)))
Good morning everybody,
Zaczne od podziekowania za pozytywne rozpatrzenie mojej "petycji"....Weba sei grande!!!!
Barbi,Tobie rowniez dziekuje za diete i wszelkie rady oraz wskazowki co do jej przebiegu.Zaczynam od soboty,a wczoraj dowiedzialam sie od kolezanki(polka notabene) ktora obsluguje nasza stolowke, ze moze przygotowywac mi potrawy dokladnie tak jak nakazuje dieta.To naprawde cudowna wiadomosc chocby dlatego ze unikne robienia zakupow a co za tym idzie pokusy kupowania rzeczy nieprzewidzianych w diecie.
Niestety zakupy sa moja zguba.Nigdy nie zdarzylo sie zebym wychadzac na nnie nie skusila sie na jakies lakocie.ACh,zeby to bylo tylko"jakies"a to jest ich cale mnostwo.......Jestem uzalezniona od czekolady:(Juz nawet z tym nie walcze bo wiem ze qui non c`e niente da fare...
Podobnie jak cucciola zeby schudnac te wymarzone 5 kg.musialabym zrezygnowac ze slodyczy i jedzenia po 18.Niestety wciaz nad tym pracuje lecz bez skutku:))Bardzo chcialabym w koncu wziasc sie za siebie.Ale brakuje mi samodyscypliny:(((
Zazdrosc mnie sciska jak widze super laski na ulicy,i wtedy mowie sobie ze od jutra zaczynam prace nad soba bo musze tez chce byc taka "figietta"Ale szybko mi przechodzi ten zapal.Niestety!!!!
Dorka pigulka,jeszcze ci o tym nie pisalam ale jestes ulubienica mojej mamy .Zeby miala najgorszy humor wystarczy ze wypowiem twoj nick i wraca jej usmiech na twarzy:)Poprostu jest zauroczona twoim nicki`em.
A co do mojej psychiki to jest juz powiadomiona o zamiarze rozpoczecia drastycznej diety i wydaje mi sie, ze przyjela to do wiadomosci.Caly moj organizm jest juz postawiony na bacznosc i niech no tylko sprobuje platac jakies figle.Zwlaszcza moj zoladek i kubki smakowe...
Marzenko dzieki za mailika.Juz ci odpisalam,daj znac co o tym sadzisz...
Bede konczyc,bo pisze z pracy i o 12 mam meeting wiec musze sie troche przygotowac.
Zreszta ogolnie moje samopoczucie jest nie najlepsze.Dopadaja mnie coraz czesciej problemy egzystencjale.Przytlacza mnie anonimowosc Londynu,jego ozieblosc,nieludzkosc.Trudno tu mowic o normalnych relacjach miedzyludzkich.Ludzie zyja tu jak roboty wyzute z uczuc,sterowane przez machine cywilizacji gdzie pieniadz jest celem nadrzednym wszelkich dzialan...
Ach,wybaczcie ale chyba dopada mnie depresja jesienna,albo ostatnia wiadomosc jaka dostalam od przyjaciolki z lat szkolnych ktora po 8 latach szczesliwego malzenstwa rozstala sie ze swoim mezem po tym jak on "machna "bejbika jakiejs panience wlasnie w Londynie.On rok temu wyjechal z polski (w zamierzeniuna rok)zeby troche dorobic,ona miala prace w polsce.I tak dwa tygodnie temu moz Agnieszki oswiadczyl jej (przez telefon) ze juz jej nie kocha i nie moga byc razem a potem wyjawil
swoj"dorobek"
Same widzicie,ile zla przynosi ta emigracja zarobkowa.Czy my doczekamy sie w koncu czasow, w ktorych nasz kraj stworzy nam odpowiednie warumki zycia???Tak by nie trzeba bylo tulac sie gdzies poza jego granicami ....
Trzymajcie sie cieplutko:))))))))))
Helpik
Fio,ja myślalam o wyborach prezydenckich w naszej kochanej Polszy!
Wiesz,Fio,jeszcze jedno do Ciebie i może innych.Jesli kazdy mialby taki stosunek do glosowania,to biada nam wszystkim.Ja jestem daleko od polityki,ale wierze,że wyborów nie falszuje sie,że nasze decyzje mogą coś zmienić.Nie zachęcam do dyskusji,nic z tych rzeczy.Ale nie można tak sobie olać(sorry)w końcu tak wqżnej dla nas wszystkich kwestii.
Helpik,ale masz farta z ta kucharką!Widzisz,jaki mily początek Twojej diety>
Trzymam kciuki!
barbie też tak myślę i wcale nie jadam kiełbasy wyborczej,wolę śląską z grilla,albo na gorąco z musztardą.
O Boze,Emra wspominalas cos o grilu???Kurcze ale bym sobie zjadla kielbaske z grila......
A wracajac do wyborow ,to rowniez podzielam zdanie Barbi gdyz udzial w wyborach uwazam to obywatelski obowiazek ....
musze dopisac:
barbie- naiwna istoto :-)-wyborow sie nie falszuje.........my chcemy w to wierzyc ale we wszystkich krajach robia rozne manewry by wygrac. Chocby w saych Stanach....eh, dzisiejszy swiat ni ema nic pewnego-oprocz oszustwa i zaklamania, ktore nam sie podaje na tacy od rana do wieczora. Poza tym podchodzcie dziewczeta bardziej na luzie do wpisow, bo ostatnio zauwazylam, ze rzucone cos z humorem jest podchwytywane na powaznie. posmiejmy sie troche i dorzucmy co s od siebie, z czego mozna sie tez posmiac. Oczywiscie nie znaczy to , ze nie mamy pisac na powaznie poza tym. Ale mniej wiecej sie znamy i znamy tez wlasne intencje.

Reakcje emry moge zrozumiec....;-DDDD, reszty nie znam. To oczywiscie bylo do smiechu jakby co. Wrocimy kochana do tematu, wrocimy.....

Helpik- No moja droga niestety ale Londyn to nie jakas tam Wolka i normalne, ze jestes tam tylko n-tym citadino:-)))) moze tego nie zauwazylas? ;-)
no to Ci mowie. A tak powaznie to mnie odpowiadaja duze miasta bo ni emusze codziennie spotykac tych samych twarzy i lubie byc gdzies gdzie jest duzy wybor miejsc, duzo przestrzeni....mialam kolege w Londynie i mowil, ze zycie towarzyskie tam kwitnie, wiec jak to jest? moze rzeczywiscei zdolowala Cie ta info o kolezance. Tragedia. Helpik-spoko, ni epoddawaj sie pogodzie angielskiej i utrzymuj swoje poczucie humoru to Cie wyzwoli od wszelkich dolkow!!!!pozwalam tylko na krotkie doladowywanie akumulatorow. No.
Barbie-uwazaj na siebie.
Marzenka-sluchaj sie Dorki-ona wie co mowi:-)
Fio-Ty wiesz co
Zeo-Ty tez
Trevi- jak plecki? wyszorowalas juz?
Agaroza!!!!where are you?wo bist du? dove sei? odezwac sie tu prosze a nie zamykac sie w smuteczku swoim. Raz!!!!
Cashia- czyli nie masz juz wiekszych problemow z kopytkami swymi?
Jeszcze Anie musimy tu sciagnac, bo cos nawalila na calej linii. Juz ja jej poszukam!!!
Antylopka-wiem, ze masz zajecie ale kurka wodna-udzielaj sie tu troche!:-))))
Franci zostawiam w spokoju bo przeciez wyjezdza i robi dluga liste zakupow
kogo tam pominelam?
no, niech sie odezwie!
witajcie. fio jestes bardzo fajna, naprawde polubilam cie i twoje poczucie humoru. ja niestety nie mam az takiego, wogole zadko miewam usmiech na twarzy.dorka ale naskrobalas super;) ledwo znalazlam ta czesc 9, bo ten link nie dziala ale juz wpisuje w ulubione. te forum odmienia moje zycie, daje mi nadzieje, daje mi przyjaciol. dzieki bogu ze was znalazlam. help jeszcze raz dziekuje juz ci odpisalam na maila. franci kiedy dokladnie masz to wesele? czym wybieracie sie do polski? autem? autokarem? boze jak twoja niunia zniesie tak daleka podroz. za dwie godzinki jedziemy na cmentarz do taty ja z oliwka i mama. trzeba zapalic znicze, pomodlic sie, boze to juz 4 lata jak moj tata odeszedl tak nagle. pojedziemy autobusem bo cmentarz 6km na konce miasta. moja oliwka bardzo lubi jezdzic autobusem. co do wyborow, to chyba nie pojde glosowac, bo to i tak nic nie pomoze, tylko tym co zwycieza zycie sie odmieni na lepsze. ja juz njie wierze ze w polsce bedzie lepiej, jak wejdzie euro to napewno sie jeszcze bardziej pogorszy.teraz zmykam , bede wieczorem to naskrobie, caluski dla wszystkich,
helpik ,dawaj zrobimy grilla,mam węgiel drzewny,a kiełbasy ci teraz pod dostatkiem,wyborczej....ale lepsza śląska,co dziołchy?albo swojska hehe.
piwko kupimy ,bo ja na grzańca dzisiaj reflektuję,albo jakiś samogon się skołuje hehe.( :-)
a tak na poważnie to fajnie iby było ść na grilla z wami.
Weba - :PPP
Barbie
Marzena
Helpik
Och!! Co za przeoczenie!!
Zeusek -

Przypomniało mi sie, ze była na forum kiedys taka fajna babka Dori33. Co z nią?
Dori -
no wlasnie nie wiem co z nia. Ucichla na amen. Moze ma mnostwo pracy bo miala otwierac z Wlochami jakas hurtownie w POlsce. Moze kiedys sie odezwie.
ja tak szybko, bo siostra czeka - pisze magisterke:)
plastry zdjęte, wszystkie testy porobione i moge sie wreszcie umyc dzis, ufff....nie wykazalo uczulenia na nic, tylko ten nikiel nieszczęsny, ale nie takie straszne, a ja i tak bizuterii nie nosze, wiec luz; w ogole lekarka powiedziala mi, ze tego uczulenia prawdopodobnie nabawilam sie w dziecinstwie przekłuwając uszy! wiecie, teraz to kosmetyczki to robią profesjonalnie, ale mi to sąsiadka przekluwala, igłą cerówką...itp :> nie wiem w ogole jak ja to przezylam, teraz bym sie w zyciu nie odwazyla na taki zabieg...
Dorka: ja kawy malutko pije, energii mam dosc i bez:) za to lubie czekoladę na gorąco, herbaty rozmaite (chyba sobie za Twoją radą kupie tego Liptona zielonego:), no i cappuccino:)
Cashia: pewnie, ze sie spotkamy:) jak tylko juz wszystkie formalnosci tam zalatwie i na dobre osiądziemy w Casperii:)
ok, uciekam bo sorella juz mi tu chodzi nad głową, pozdrawiam wszystkie wszystkie:]
Fio,możesz "rozjaśnić"swój wpis?szukasz zaczepki?:P
witam kobitki,
Ja to sobie dzisiaj na ogromną pychotkę pozwolilam: Pasta z pesto al basilico, czy jakos tak....mniam mniam, zjadlam 2 h temu, a znów jestem glodna :( bo zjadlam tak tylko malo żeby zaledwie glód zaspokoić. Ja to wogóle jestem wielkim smakoszem jesli chodzi o paste i sosiki...uwielbiam, a zwlaszcza z frutti di mare. Po za tym jetem fanką ziól, dodaje, eksperymentuje, do wielu potraw, choduje w kuchni na parapecie wiele "zielska";) bazylia, rozmaryn, oregano itd itp. ślicznie to wygląda , a jak smakuje do potraw ,nie ma to jak świerze ziola ;))))

Z grilla to uwielbiam filecik z kurczaczka, w jakiejs pikantnej marynacie przygotowany..chudziutki i soczysty. i chlebek w oliwie z czosnkiem.
Ogólnie to mięsko z grilla jest bardzo zdrowe , bo bez dodatkowego tluszczu, niz na patelni. Albo też jakas rybka z grilla.
Kielbasy nie jem wogóle. Jako maly szkrab podobno wciągalam wszystko co najtlusciejsze , zaczynajac od tlustej kielbachy, a konczac na boczku. Odkad ja pamietam to chyba juz w wieku 4 lat nie moglam wiecej patrzec na takie jedzenie, chyba mam obrzydzenie, bo nic juz z tych rzeczy nie przejdzie mi przez usta.

Acha, może któras z was kobitki wie co to za potrawa "ragù" chyba dobrze napisalam, Italiano sie chwali ,że jak przyjade, i spróbuje ragu jego babki, to już nie będę chciala wyjechac z tamtąd, ze to podobno Niebo W Gębie.
Weba, Franci, Cashia, Agaroza, albo inna dziewczyna , która sie na pewno zna , powiedzcie, czy to jego slynne "ragù" jest naprawde takie pyszne?;))

Ok, koncze juz o jedzonku, bo sie robi niebezpiecznie...jeszcze sie na coś skusze i co, a później wyrzuty sumienia. Ale tak już jest, jak sie cos ogranicza , to caly dzien bedzie za nami chodzic.!!!

Barbie wspólczuje takiej dlugiej jazdy, biedulko. Ja tez bralam opcje jazdy autokarem, ale to takie meczące. Chyba bym tam wykitowala. Nie wiem jak to wyglada cenowo, nawt nie sprawdzalam. Ja polece 1,5h, ale najlepsze ze ja sie strasznie boje, za kazdym razem mysle ze bum!!:((( alecóż jakoś ten raz też przepękam.
Jeśli tak przekladasz ten wyjazd to może pojedziemy mniej wiecej w tym samym czasie. Ja jade na początku października, a ty już zdecydowałaś?

Trevi, super że wreszcie się pozbyłaś tych plasterków , i plecki też będą czyste ;)) Ty też już
nie dlugo wywędrujesz;) Pewnie się doczekać nie możesz.

Fiorellina z tymi czekoladkami, to możesz zrobić tak jak ja, po prostu powiedziec sobie , że za te wyrzeczenia, nagrodzisz się np. dwa razy w tygodniu, malym smakołykiem. Na pewno poczujesz się lepiej. Nie ma co wykreślać ich z listy ;)

Dorka, masz racje, lepiej mieszkac w jakimś pielęgniarskim hotelu, niż narażać się na niepotrzebne stresy z teściową. I wcale nie jesteś kurdupel „male jest piękne” I ogólnie fajnie,że się sobie mniej wiecej podobasz taka jaka jesteś , czego można więcej:):)
A tak w ogóle, Dorka , lub inne dziewczyny, czy znacie może jakis domowy, lub niedomowy środek na wybielenie ząbków? To podobno również sprawa genów, ale czy tylko? Ja nie pilam dużo kawy, nie paliłam prawie w ogóle. Mase osób ma ten żółtawy odcień, ale jest się go strasznie ciężko pozbyć. Stosuje Denivit, od jakiegos czasu, ale to chyba niezbyt pomaga. Może dziewczyny macie jakies swoje sposoby? Jeśli tak to chetnie bym zastosowala
Oki uciekam , na moją silownie, póki mam zapal;)

Pozdrawiam wszystkie dziolchy
przepraszam z tą czekoladką to bylo do Helpika ;)
Cucciola,ragu'to po prostu sos pomidorowy z mielonym mięsem,cala tajemnica,dobrze doprawiony jest naprawdę pyszny,ja dodaję jeszcze zielony groszek.Co do podrózy,ja nigdy nie lecialam samolotem i nie polece-to jakś fobia!Dlatego nie bylam jeszcze na Majorce,chociaż siostra mnie zapraszala tyle razy.
Co do wybielania zębów,ja co jakiś czas czyszczę zwyklą sodą,kiedys moja koleżanka używala wody utlenionej,ja nie stosowalam,więc nie wiem,ona miala biale zęby,chociaz palila,coś w tym chyba jest.
Pa
zęby mozna wybielic takim proszkie, który sie kupuje w aptece na zamowienie, ale trzeba miec recepte od lekarza. Jest to calcium carbonicum taki wegiel na ból brzucha dla dzieci. zazwyczaj sprzedają go na zamowienie w aptece w takich okrągłych opłatkach, ale mozna poprosic lekarza, zeby dal na 20 g recepte na wage. Lub mozna tez uzyc zwyczajnego czarnego węgla w tabletkach, potrzec szczoteczke do zębów. poszorowac ząbki i potem wyszorowac pasta, ale to mniej przyjemny sposob niz z tym poprzednim, który jest bialy. Nie radze stosowac zbyt często tych środków, bo moze sie zetrzec szkliwo, ale raz na kilka m-cy mozna je fajnie doszlifowac i wybielic. Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 311
poprzednia |

« 

Solo italiano

 »

Życie, praca, nauka