Czesc Mamusie:)))
Bocco, juz wyszlas????
Super, jak znajdziesz chwile opisz wszystko, prosze
Jak Sara???
Gratuluje zrzucenia 10 kilo:)!!!
Tak trzymac!!!
Wisienka, super ze sie odezwalas:))) Pisz, pisz, pisz
Jak idzie z karmieniem Julki? Bardzo daje popalic?
Marcia, oj Ty biedactwo masz teraz mase na glowie! Porod, slub, magisterka. A czemu tak szybko chcecie slubu? Jakos sobie zakodowalam, ze planowalas po porodzie. Jesli chodzi o Miska, to daje rade. Ale strasznie mnie to cieszy. Misiek, to Alus, czyli Alessandro. Ale z tymi zakupami, to nie jest tak wesolo. Nie podoba mi sie jak wydaje mase kasy, bo mu sie sweterek dla Franusia spodobal. Jestem troche franzowata, wiec ostatnim razem jak zrobil napad na prenatal to kazalam mu odniesc. Szczerze mowiac troche glupio mi sie zrobilo, gdy okazalo sie ze on uprzedzal ekspedientki, ze moze odda, bo nie wiadomo czy spodoba sie to zonie. Kurde jestem straszna! Ale nie widze sensu wydawac np.50 euro na jeden sweterek i bluzeczke w rozmiarze 3-6, kiedy juz mamy wystarczajaco ciuchow. A wiem, ze jak Franus juz przyjdzie na swiat to przypadnie kolejna fala zakupowego szalenstwa. Juz teraz codziennie dzwoni do mnie tesciowa i drzacym glosem opowiada co nowego kupila dla dzidzi. Buuu! Co ja potem zrobie z tymi siuszkami?
Marcia, trzymam kciuki za magisterke! A z czego piszesz i kiedy planujesz obrone? Ja juz nanaosze ostatnie poprawki i w poniedzialek drukuje i oprawiam.
Ja juz mam 12 kilo do przodu:((
Ale pocieszyla mnie Bocco:))))
Salutki:))))