baby boom?

Temat przeniesiony do archwium.
1681-1710 z 1785
Sandrusia jeju co Ty mialas za porod...wspolczuje.

Musze ci powiedziec ,ze i ja mialam podobne problemy w pierwszym miesiacu z Zosia.
W 3 tygodniu okazalo sie,ze zamiast rosnac to wazyla mniej niz po urodzeniu.Zmartwilam sie bardzo.Pediatra zalecil dokarmienie butelka.Problem byl taki,ze Zosia w pierwszch 3 tygodniach budzila sie co 5-6 godzin,jadla chwilke i zasypiala na nowo.Nastepny okres(3-4tyg) to taki,ze wisiala przy piersi po 2-3 godziny.Slyszalam ze wszystkich stron,ze najwidoczniej mam malo wartosciowe mleko itd,ze mam dac sobie spokoj i przejsc tylko na butelke.No ale postawilam na swoim i przystawialam Zosie do piersi non stop.
Dla miesiecznego maluszka ssanie piersi to ciezka praca i niemozliwoscia jest najedzenie sie w 15 minut.
No i gdyby nie bylo Nofiki,ktora powtarzala non stop"Kasiu,przystawiaj Zosie do piersi,mleko jest"(Asiu,dziekuje),to moze bym i sobie dala spokoj juz dawno.

Teraz w 5 min+5 min oproznia mnie jak nie wiem co:)

Wiec jestem pewna,ze z Twoim mlekiem jest wsio ok.Postaraj sie jak najczesciej przystawiac do piersi.Pamietaj,ze z butelki mleczko leci bez problemow i maly ssak moze w ogole zniechecic sie do piersi i preferowac butle.
Nie sluchaj nikogo-mam,babc,tesciowej itd...rob jak ci instynkt nakazuje i bedzie ok.

Jesli chodzi o kupke,to i my tak mialysmy. co 5-6 dni.Pediatra mowil,ze to normalne.No wiec sie nie martwilam.Slyszalam dookola"pomoz termometrem,czopkiem glicerynowym,natka pietruszki..."I zloscili sie jak nie chcialam sluchac nikogo:)Kupa uregulowala sie sama i od 3 miesiaca mamy jej pod dostatkiem-nawet i 4 razy dziennie.
Kolki Zosia miala przez ok 10 dni,trwaly po pol godziny wiec tak jakby ich wcale nie bylo.
pomoz pomoz teremometrem!..nie badz wyrodna matka..pomysl sama jakbys sie czula po 6 dniach jedzenia i niemoznosci wyproznienia...
Podnioslas mnie na duchu Kasiu :) Ja dostalam od tesciowej "lewatywe" i wsciekala sie bo nie chcialam tego zrobic. Kiedys dzieciom ciagle sie robilo, dla drugiego wnuka tez czesto robi etc etc... Wole termometr niz farmakologie :/
Moj synus zrobil SAM wczoraj kupke :) Ech, jak ta kupa cieszy :))) Niestety kolka meczyla do 7 rano :(
Do piersi przystawiam czesto. Lubi piers ;) Je przed butelka i czasem chce po butli :)
Dzis w koncu poczulam, ze jestem wazna dla mojego syna :) Wczesniej mialam wrazenie ze u kazdego mu dobrze, a przeciez to ja mialam byc ta NAJWAZNIEJSZA ;) Tylko u mnie mialo byc mu dobrze, tylko przy mnie mial sie uspokajac, tylko do mnie usmiechac... itd, a tu rozczarowanie, inaczej sobie to wszystko wyobrazalam. Wy tez tak mialyscie? Czy to tylko ja ;)
Szukam i nie moge sie doszukac imienia Twojego synka,Sandrusia.

Twoj maluszek ma dopiero miesiac ale juz wkrotce zobaczysz jak zacznie cieszyc sie na Twoj widok,na twoj glos.Piekne uczucie.
U mnie z kolei tatus wystarczy ze spojrzy na Zosie(niekoniecznie musi sie odzywac) a ona SZALEJE.
Wiec zobaczysz,ze juz niedlugo pod tym wzgledem bedziecie mieli wielka satysfakcje.Nareszcie bedzie mozna sobie "pogadac":)
Wiec spokojnie...zobaczysz,ze tylko przy Tobie sie uspokoi i tylko przy Tobie bedzie mu dobrze....

Co do lewatywy-nie daje sie malym dzieciom,zwlaszcza karmionych piersia.Mleko mamy jest trawione w calosci i nie po nim zadnych odpadow wiec niekoniecznie musi byc kupa.Pewnie,sa dzieci ,ktore robia ja od zawsze i codziennie(np Federyczka,corka Nofiki),a moja Zosia robila 1 raz na tydzien.Tez sie martwilam,ale zostalo mi to wytlumaczone w ten wlasnie sposob.Lewatywa tylko jeszcze bardziej rozleniwi jelita.
Moj synek ma na imie Alessandro :)
Nie moge sie doczekac kiedy Olus zacznie rozpoznawac, ze to mamusia najkochansza, najwazniejsza a nie babcia ;)) hehe... Zazdrosna jestem ;)
Twoja corusia podobna jest do mnie :) Ja tez mam problemy i potrafie nie chodzic do toalety nawet do dwoch tygodni. Tylko nic mi nie jest, nic nie boli,nie dolega. Moj syn ciagle sie napina, prezy, steka, jeczy, denerwuje sie i nic mu nie chce wyjsc.. Twoja coreczka tez tak ma?
*Miala ;)
hej mamuski, moj michas ma 4 miesiace i 2 tygodnie i od dwoch tygodni wlasnie dokarmiam go butelka, ale tylko na wieczor jeden raz dziennie kiedy jestem najbardziej zmeczona i moje mleko mu nie wystarcza...niestety, musialam dolozyc ta butelke , bo po 3 miesiacach jego waga stanela w miejscu, co dziwne, akurat wtedy kiedy pojechalismy do polski...bylismy tam przez tydzien i maly jak wczesniej spal 5 godzin w nocy to od naszej wizyty w polsce budzi sie co 2 godziny:( oprocz tego przez caly tydzien jak bylismy w pl odwiedzilo nas oczywiscie mnostwo osob itd i prawie wszyscy mnie denerwowali, powaznie caly tydzien stresu (ze we wloszech kaza karmic piersia 6 m-cy, co to za bzdury itd - tak mi mowili, wiec musialam sie klocic ze wszystkimi)...od kiedy pije ta wieczorna butelke robi kupke raz na dwa dni, ale za to taka, ze od razu trzeba go calego przebierac;) od paru dni daje mu pol gruszki albo jablka tak na sprobowanie i lubi bardzo:) poza tym wszystko w porzadku, najwazniejsze zeby byl zawsze usmiechniety:)
a jak sie napina, prezy i steka to delikatnie masuje jemu brzuszek i trzymam go za stopy, tak zeby mial opor jak prze:) jak narazie jakos to pomaga...
Ja tez masuje brzuszek, dociskam kolanami do brzuszka, klade ciepla pieluszke na brzuszek, pije herbatke z kopru wloskiego... I NIC :(((((
A co do gosci to rozumiem i wspolczuje :/ Szlag mnie trafia kiedy ciagle ktos przychodzi i do tego daje "dobre rady" np dziecko nie moze spac w lozeczku, jest za male- najlepiej niech spi z mama przy cycusiu... O widze ze ma jakies krostki, kup ta masc bo ja tak robilam i bylo ok! Na nic tlumaczenia, ze pediatra mowil ze to normalne i samo zejdzie. Cala rodzinka przeziebiona, zakatarzeni,z goraczka, kaszlem przychodza do noworodka. Kiedy prosze by tego nie robili, mowia cos o antycialach (nie bardzo zrozumialam co) i maja gdzies ze moga pozarazac :/
oj, to nie wiem jakie sa jeszcze sposoby na ta kupe, skoro nawet ta herbatka nie pomaga, moze sprobuj jesc duzo gruszek? ja jem duzo, juz zaczelam od ciazy, bo zawsze mialam taki problem i jakos sie wszystko uregulowalo...a co do przeziebionych gosci, to w ostatni dzien pobytu w pl przyszla do mnie kolezanka z trzyletnia corka, gdzie jej mala miala "koncowke" jak to ona stwierdzila zapalenia oskrzeli i wtedy juz nie zaraza! na drugi dzien kataru dostala moja mama, ktora byla po operacji, moj synek i ja, najlepiej z nas to przeszedl to maly, na szczescie...a do kolezanki zadzwonilam tydzien pozniej i powiedzialam jak to koncowka nie zaraza, na co ona...obrazila sie na mnie:) a i dobrze, bo to byla taka doczepiana kolezanka...heh;)
Doczepiana kolezanka ;)hehe..
Cześć!!! Kasiu jestem położną z Polski aktualnie przebywam we Włoszech. Poszukuję pracy jako położna, jestem zainteresowana pracą w szpitalu o dobrej renomie. Czy mogłabyś mi podać namiary na Szpital w którym rodziłaś albo adresy innych dobrych Szpitali Położniczych w Milano. Pozdrawiam
Kasia chyba nie zauwazyla :)
co za bzdury opowiadaja te nic niewiedzace wloszki!! dziecko powinno spac w swoim wlasnym lozeczku, w swoim pokoju, a nie przy cycu mamusi!!! lozko rodzicow jest zarezerwoane dla mamy i jej meza!!! nie dziwota, ze potem wychowuja takie niedojdy, maminsynkow skoro od najmlodszych lat trzymaja blisko cyca! to glupota zeby dziecko spalo z rodzicami i lepiej nie przyzwyczajac go do tego, bo potem bedzie problem z odzwyaczajeniem! nie sluchac rad wloszek, ktore o wychowywaniu dzieci nie maja zielonego pojecia, a gosci sobie darowac, takie odwiedziny non stop tez nie wplywaja dobrze na samopoczucie dziecka, wiec zdecydujcie co dla was wazniejsze, ja bym pozegnala sie z goscmi na jakies min. pol roku !
a jesli dziecko ma krostki to wcale nei oznacza, ze zejdzie samo!! co za konowal ci to powiedzial??? zmien lekarza i to czym predzej! krostki moga oznaczac, ze dziecko moze byc uczulone na jakis skladnik, miec alergie i byc moze mama musi przejsc na diete i odstawic nabial, bo byc moze jest to skaza bialkowa, moze tez byc uczulone na proszek do prania, niewlasciwy krem, pyłki etc, etc.
to dla was mamuski, gdybyscie nie slyszaly o tej metodzie usypiania ;)

http://dziendobrytvn.plejada.pl/26,18686,news,,1,,misja_mama_jak_usypiac_dziecko,aktualnosci_detal.html#autoplay
Zabieg cesarskiego cięcia może zmienić strukturę DNA dziecka - ogłosili w poniedziałek szwedzcy naukowcy z instytutu w Sztokholmie. Dlatego dzieci urodzone przez cesarkę częściej zapadają na choroby immunologiczne, takie jak cukrzyca, rak czy astma..http://www.dziennik.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/article407357/Cesarskie_ciecie_zmienia_DNA_dziecka.html
zmienilam mleko, przeszly klopty z brzuszkiem i zniknely krostki :) Choc pediatra przekonywal mnie, ze te mleko ktore mialam jest jedno z najlepszych! Teraz za kazdym razem jak ide do niego to mi dokucza ze i tak mu nie uwierze...
Moj synek na szczescie jest nauczony samego zasypiania w Swoim lozeczku... Nie uczylam Go tego, sam sie nauczyl :)
Carta bimbo: Rabaty i pomoc dla matek i dzieci
Bonus dla dzieci urodzonych w 2009 roku..... Rzym – Dedykowana wszystkim dzieciom urodzonym w 2009 roku „Carta bimbo” powstała z inicjatywy miasta Rzymu, aby pomóc rodzinom z małymi dziećmi. Karta zostanie przekazana wszystkim świeżoupieczonym mamą, które urodzą w rzymskich szpitalach. „Carta bimbo” uprawania do 30 i 20 procentowego rabatu przy zakupie m.in. pieluszek, mleka, łóżeczek, wózków w ciągu trzech pierwszych miesięcy od narodzin dziecka. Karta weszła w życie z dniem 8 maja br. W zależności od dochodu (rozlicznie Idee) rodziny będą mogły otrzymać rabat na ww. zakupy aż do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia. Zakupów ze zniżką będzie można dokonać w jednej z 42 aptek miejskich. Adresy autoryzowanych aptek znajdują się na stronie internetowej www.farmacap.it/cartabimbo.

Miasto Rzym przeznaczyło na dofinansowanie projektu „Carta bimbo” 540 tysięcy euro, dzięki czemu młode mamy będą miały zapewnioną opiekę i pomoc medyczną przez rok po porodzie w wielu rzymskich szpitalach i klinikach.

Ponadto “Carta bimbo” zawiera ubezpieczenie, które pokryje koszty opieki lekarskiej dla mamy i dziecka w nagłych wypadkach usługa dostępna przez telefon, czynny 24 godzinny na dobę, domowe wizyty pediatryczne i ginekologiczne, dowóz lekarstw w pilnych wypadkach, a także pokrycie kosztów podroży dziecka, w razie konieczności wykonania operacji zagranicą. Szczegółowe informacje na temat “Carta bimbo” można uzyskać dzwoniąc na bezpłatną infolinię: 8[tel].
mam pytanie, jak to jest we wloskich szpitalach (na polnocy)ze znieczuleniem zewnatrzoponowym w czasie porodu? ile kosztuje itd.
z gory dziekuje za pomoc:-)
:))
jak nazywaja sie po wlosku :)
-wkladki laktacyjne
-pieluchy tetrowe???
Coppette assorbilatte tosa wkladki latacyjne, a co do pieluch tetrowych to o nich zapomnij. chyba tu ic nie znajdziesz, ja szukalam ich od dluzszego czasu i nic. moja mama mi kupila w PL zarowno tetrowe jak i flanelowe. zreszta zakupy kocykowe, poscielowe, kolderkowe, rzeczy dla mnie czyli wkladki laktacyjne, wklady poporodowe, majtki jednorazowe itp mam z PL, duzo tansze.
na jakim jestes etapie ??? ja mam termin na koniec lutego.
aha, dzieki, zatem pieluchy mi tez mama bedzie musiala przywiezc; wiesz ja tez kupowalam wszystko w Polsce, tylko wtedy to wlasnie stwierdzilam, ze takie rzeczy jak pieluchy to kupi sie we Wloszech bo to najmniejszy wydatek;
termin mam na okolo 10 stycznia :)
pieluchy tetrowe można kupić w ikei http://www.ikea.com/it/it/catalog/products/[tel]:)
Pozdrawiam :)
Witam wszystkie mamusie! Te przed i po!
Kupe czasu nie wchodzilam na ta stronke i jak trafilam na ten topic to az lezka sie zakrecila, jak ten czas leci!!!! 3 lata.... czytajc od poczatku topik to prawie tak jakbym przezywala to jeszcze raz... ale jednak ide do pokoiku niuni i widze mojego juz 3 letniego przedszkolaka jak se spi spokojnie :D
Moze czas pomyslec nad drugim :P ;)
Pozdrowionka!!
Dziewczyny,faktycznie minelo sporo czasu.
My czasu nie tracilismy i czekamy na Marte,ktora urodzi sie w czerwcu.
Zosia(14 miesiecy) caluje mi brzucho i ....i pewnie nic nie rozumie,ze wkrotce bedzie miala siostre:)))

pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy
Super! Gratuluje :)
P.S. Ja tez chce juz drugie, mezyk nie koniecznie... :( Mowi "niech nam syn urosnie najpierw" (ma 10 miesiecy) Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
1681-1710 z 1785

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia