WAŻNE ! POSZUKUJĘ MIESZKANKI BOLONII !!!

TVn,P.ewa Drzyzga..itp Wlosi maja kapital wTVn,poglowkuj,ja nie znam realiow z krajubo od lat mnie tam nie ma..poglowkuj..trzeba tu sprytem a nie dretwota ,tu trzeba fantazji i polotu i sily przebica ,dojscia do odpowiednich ludzi z mediow..Znajdziesz ja o ile naprawade tego chcesz/pol forum mysli, ze nie chcesz,z ten post to pic na wode fotomontaz/ Aaaaa.... i przy okazji zrob adminowi reklame..bedzie ci wdzieczny...za nowe reklamy..pamietaj!.

wiesz co gaio,wystrczyłoby zaplacic dobrze dziennikarzowi w IT i po sprawie..a mnie się wydaje ze nasz Profesor jest dusigroszem iiii chcialby za darmoche...bo przeciez nie ma pewnosci jak Panna zareaguje na jego wiadomość i moze się okazać zeee wywalona kasa!

Czytałem i wiem co piszę, hardak to nie ja i to też jest pewne. Pyskata jesteś niczym gaio i masz takie same, sentymentalne podejście do miłosnych historii, bo o to pytasz w swoim poście, prawda... ?? Dzięki za wskazówkę, jak odnaleźć kobietę za milion euro, tylko jest mały problem... Gdyby się dowiedziała, że byłem skłonny do takich poświęceń, jaki byłby sens tych poszukiwań ???

no to od razu trzeba było napisać zeee nie masz kasy i kieszenie masz puste jak bębem RollingStones'ów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gdyby się dowiedziała, że byłem skłonny do takich
>poświęceń, jaki byłby sens tych poszukiwań ???


alez teraz dowaliłes........buhahahahah buhahahahah buhahahahahah

Przesadziłaś, rozumiem, że jesteś osobą, która żyje z dnia na dzień i wszystko przelicza na pieniądze, oceniając w ten prymitywny sposób również innych ale nie rozumiem tego kto dał Ci prawo wyrażać te opinie na forum. Nie życzę sobie więcej żadnych komentarzy ani odpowiedzi od Ciebie.

to jest forum publiczne a nie koncert zyczen......

ps ostatnio tak,zyje z dnia na dzień, dopadła mnie grypa....i sie martwie o dzień następny czyyyyy mi katarek przejdzie ........
ahahahaha

Wreszcie ktoś to rozumie... szukanie igły w stogu siana - mimo, że mam pewne szanse i staram się je wykorzystać. Nie mam pewności ale prawie na pewno ta kobieta nie ma, żadnych tego typu profili w internecie, zresztą przeszukałem już mnóstwo zasobów internetu, gdzie byłoby znacznie bardziej prawdopodobne odnalezienie jakiejś wskazówki.

polaczymy te dwa posty..http://www.wloski.ang.pl/Prosba_o_przetlumaczenie_poprawnym_jez_wloskim_34395.html Prof.jasne ze pieniadze wiele by ci ulatwily,ale arogancja nie wiele zalatwisz.Traktuj dobrze kobiety i w virtu..bo jak to panna Sara zobaczy w realu to pomysli: co za arogant! A zycie jest zawsze DZISIAJ nie jutro i nie wczoraj.Wczoraj tez mialo nazwe: dzisiaj a i jutro powiesz: dzisiaj!Badzmy dla siebie uprzejmi,DZISIAJ..

przecież szkoda mu było nawet kasy na tłumaczenie... jakies 50 zł,wiec o czym mowa!
Zapodał na forum w oczekiwaniu ze forowicze zrobią to za darmo....nie zdziwilo Cie Profesorku zeeee nikt tego nie uczynił ??

podobno fala grypy atakuje..Portugalie juz rozlozyla ,idzie na Polske,glowny wysyp ma byc niedlugo w lutym.Zapewne szpitale sie zapelnia we Wloszech,tymi najmniej odpornymi.Zaszczepilam sie we wrzesniu,ze strachu..:D

hehehe Ewa Drzyzga i Tvn mają mu jej szukać, większej bzdury dawno nie słyszałam, trzeba być nie lada ignorantem, żeby coś takiego napisać...

nowy sposob na szukanie:http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/article319387/Znasz_te_kobiete_Koniecznie_daj_znac_.html

i co ?..znalazla sie zguba?

Pytasz, bo przypadkiem odnalazłaś mój wątek, czy to czysta kobieca ciekawość bo historia wydaje Ci się romantyczna... ??? Niestety moje poszukiwania przypominają szukanie ducha, a chętnych do pomocy brak. Polonia Bolońska nie kojarzy albo nie ma ochoty skojarzyć, nawet nie potrafią wskazać kontaktu z godnym zaufania detektywem, organizacje polonijne poniżej krytyki, zapewne jest jakaś możliwość ale jeszcze jej nie odkryłem...

Szuka tematu na forum plotkarskie

Udaje osobę dobrotliwą a za plecami objeżdża ludzi

Profesor..na Facebooku szukales?..mrowcza robota cierpliwie zdjecia przegladac..ale jest tam naprawde duzo wiecej osob, wiecej niz na tym forum..mysle, ze ktos z Facebooka moglby ci pomoc..gdybys opisal swa historie dosc romantycznie :D Romeo poszukujacy Juli..ktos ja moze znac i doniesc ,ze jest z utesknieniem poszukiwana ..moze zguba sie sama wowczas odezwie? :D trzymam kciuki Profesorku

Facebook, Nasza Klasa, fotka, myspace.... i jeszcze pare innych takich spolecznych portali. Przy odrobinie szczescia, jesli ma swoj profil w ktoryms z tych portali to powinienes na nia trafic.

Dziękuję za wskazówki ale już o tym pisałem, to osoba, która może nawet nie wie o istnieniu takich portali, na jakikolwiek profil nie liczę wogóle. Tu pomóc może tylko skojarzenie kogoś, kto zetknął się z poszukiwaną osobą.

no nie ,powaliles mnie!.. jesli dana osoba umie obslugiwac komputer to nie ma takiej sily by nie wiedziala ,ze takie portale istnieja..no chyba ze to byla XVIII w.zjawa ...ktora cieniem przemknela przez twe zycie ..nie szukaj dla niej usprawiedliwie na sile..Tu na forum nawet matki majace oseski czy male dzieci siadaja i klikaja...wiec zeby nie wiem jak byla zajeta..to nie ma osoby..ktora raz dziennie nie dotknie komputera..czy ap.telefonicznego.. w ktorym ma internet.Facebook, tylko facebook ci pomoze odszukac i ludzie z niego..

Już kiedyś o tym pisałem, czy wierzysz, że są ludzie, którym internet służy jedynie do pracy, ewentualnie do pozyskania niezbędnych informacji ??? Czy umiesz sobie wyobrazić człowieka, który nie relaksuje się za pomocą internetu ??
Jeśli nie umiesz to wyobraź sobie, że ja, dopiero na tym forum dowiedziałem się o wortalu facebook.com, chociaż internetu używam od lat i niekiedy pracowałem z komputerem wiele godzin dziennie...

no to dziela!..milego facebookowania

Mily Profesorze..moze zdradzisz nam jak poszla wyprawa/Safari w Boolni?:..kna prezent mikolajkowy..ja trzymalam kciuki za ciebie !

no i nic facet nie pisze ,znalazl czy nie znalazl

brak wiesci, to dobre wiesci :D

Jakoś nie wierzę w Twoją życzliwość... ale nie mam nic do ukrycia. Nie znalazłem i jakoś się na to nie zapowiada... Zapewne tak ma być...

przezorny zawsze ubezpieczony..nie muszis iwerzyc..w zyczliwosc w virtu..jestem fikcyjnatak jakty ty..relanie nie istniejsz..Wiedzialam zenic ztego nie bedzie..zacznij do smego pocztkuod samiusienkiego..tam znajdziesz to co ci potrzebne..odnjadz te sosoby..tylko poprzez te same osoby mozesz dotrzec do niej ..wg mnie schemat jest taki jak jest zalozmy.. morderstwo to najpierw zanim sie znajdzie glownego sprawce/to ona cie trafila 'strzalą milosci' w serce:D/ trzeba namierzyc 'przesluchac' szereg' swiadkow/osob ktore widziales w jej towarzystwie' chocby organizatorow tego wystepu modelek/chociaz nie wierze w modelki charytatywne../ Myslales o tym? ...minelo kupe czasu ,za duzo czasu..ale w zyciu sklada sie ze w sumie swiat jest maly i mnostwo osob sie zna i zahacza o siebie,mijajac sie na ulicy..potem w rozmowie sie okazuje, ze mamy wspolnych znajomych..Polecam ci facebook i sledzenie twarzy znajomych znajomych..klikanie cierpiwe klikanie..no tak ale to tylko takie 'gdybanie' od niezyczliwej sette ..sette palce w to' wsadzila' i Ci nie poszlo dobrze bo sette myslala o twej sprawie zupelnie niepotrzebnie bo jest niezyczliwa i ci zapeszyla niezyczliwie jak i cala podroz co sie nieudala a jak sojka za morze sie wybierles niespiesznie to tez wina niezyczliwej sette ..no bo ona taka juz jest po prostu: niezyczliwa ... howgh! PS Co komu przeznaczone to go nie minie.

nie udala..oddzielnie

Zrobiłem więcej niż tutaj napisałaś..., to szukanie ducha..., już Ci pisałem, że facebook jest dla zwykłych ludzi, Ona może i wie, że coś takiego istnieje ale zapewne nie ma czasu i potrzeby na profil w takim portalu...
Mam znajomą modelkę z Frankfurtu, powiedziała, że jeśli znam fotografa to nie ma problemu... A Ona jeśli ma fotografa to raczej własnego, prawdopodobnie prowdzi firmę z tej branży, to środowisko hermetyczne mimo wszystko...
Może jesteś mi życzliwa, zatem przepraszam ale kiedyś mi nie dałaś tego odczuć...
Pozdrawiam.