czy to nie dziwne?

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 222
Magda, nie wiem dlaczego podalas jej wypowiedz bez kontekstu i wczesniejszej wypowiedzi tego prymitywnego Wlocha, dla ktorego zona jest zwykla sluzaca. Poziom Wlochow zaproszonych do tego programu byl zenujaco niski, ale skoro znajduja chetne Polki, to znaczy, ze czesc naszych rodaczek tez taki poziom reprezentuje.
zaczynam ubolewać, że brak mi telewizji, mogła być niezła zabawa a tak buuu
Sypial?!Spal z nia w lozku czy uprawial z nia sex?
Sypiał
Może ktoś wrzuci na YouTube:)
ooo to jest myśl
to jest ten odcinek.."Jeśli chcesz być żoną Włocha?"
:)
Tak
zwiastun niezły:)

a Luigi mój idol normalnie....no wymiekłam:), też bym zachowała się jak on....panna "prosi" o ślub a do d... z taką kobietą! Wygląda to tak jakby, sama nie wiem jak to określić, ale zmuszać faceta do ślubu??? To mężczyzna powinien chyba wyjść z taką inicjatywą a może nie idę z duchem czasu...
przepraszam za nieścisłość ;D oczywiscie obieranie pomidorów, jak również słodzenie kawy i mieszanie jej w odpowiednim kierunku to zadania DONATY, żony Włocha o imieniu Donato XD Żonie nie wolno wyjśc z mężem na kawę, bo to atrybut męskich wypadów. No i rzecz jasna, żona zanim wyjdzie na zakupy musi zapytać męża o pozwolenie... "Signor marito, potrei ottenere il suo permesso di uscire a comprarmi un pacco di assorbenti?"

p.s. wmurowało mnie w fotel jak usłyszałam BARBARĘ :| ach ten jej akcent ...
agnese masz rację :D Luigi był the best :D "ma come devo stare? ma ti ascolto, dai!!" ;DD czy ta panna nie widzi, że on ją traktuje jak gadającą kukiełkę X_X
Ta druga/pierwsza Polska (Donata) mówi z takim przekoniem i wiarą w to co mówi, że aż mi jej żal...spóźnił się raz, dwa na obiad, zastał by zimne żarcie to by się nauczył na czas przychodzić:)
jeszcze raz sobie obejrzałam tego Luigi...no nie mogę, posikam się ze śmiechu...

podejrzewam, że do niego dochodzi miej więcej wypowiedz o takiej treści "bla bla bla bla bla bla bla etc"

Rozwalił mnie całego i wcale mu się nie dziwie, że "przecież Cię słucham" to już dużo...bo słuchać jej paplaniny to facet naprwdę musi mieć cierpliwość...tak więc uznanie dla Luigi:):):)

Kurcze obejrzałabym sobie to w całości...

A tak swoją drogą, jaki kit wciskają...idzię to na Polskę, podtrzymując utarte schematy...Włoski pan i władca...
wiesz co dla mnie było już całkowitą klęską? To, że cała ta programowa pani psycholog, wypowiadając sie na temat Donata i Donaty (brzmi jak flip i flap :|), nazwała ich "inteligentnymi ludźmi".... Ludzie podajcie mi definicję inteligencji bo chyba żyję w nieświadomości O_O
Magda....:)

no niestety nie mam podstaw by porozmawiać głębiej na temat programu, zwyczajnie nie miałam mozliwości obejrzenia go w całości...ale z samego zwiastuna mogę powiedzieć, że mogło być wesoło patrzeć na te "biedne Polki" które z miłości poświęcają się dla swoich panów i władców masując im stopy etc.:)
przypuszczam, źe predzej czy później znajdzie się to w Internecie, tylko prawdopodobnie szkoda Ci będzie czasu, żeby to obejrzeć ;-) (będziesz zbyt zajęta masowaniem stóp i obieraniem pomidorów... zresztą i tak nie wiem czy mąż by Ci pozwolił oglądac tv bez jego zgody) :D
no widzisz Magda...pewnie nie pozwoliłby, gdyby nie to, że wyszedł z kolegami na drinka a mnie zamknął na klucz to bym nawet internetu nie "widziała"...eh takie życie, zawsze mogę pocieszyć się faktem, że przynajamniej w domu a nie w piwnicy mnie zamknął:):)
hahahaha :D brava brava :P
mnie zazwyczaj zamyka w garażu, gdzie wraz z jego siostra i kuzynkami , ubrane w czarne burki obieramy pomidory na sos, a potem odbywa sie plemienne darcie pierza z kuraka :DDD
widzisz to Ty chociaż towarzystwo masz:)...ja mam zakaz podchodzenia do okien już o balkonie nie wspomnę...
a na taras wychodze tylko pozamiatać i to migusiem:)

ps. nie jestem jeszcze mężata:):)
Z tego co zobaczyłam na youtubie to odnoszę wrażenie,że pojawił się bliźniaczy brat "uomini e donne" Marii deFilippi :]
Fajnie ktos wczesniej napisal gdy kobieta sie szanuje, ma swoje zasady i generalnie zyje w zgodzie sama ze soba to nic i nikt nie jest w stanie naruszyc jej godnosc czy szacunek. Daltego tez problem z opinia polek zagranica , brakiem szacunku czy stereotypami maja zakompleksione, niedowartosciowane,niepewne siebie i z regoly zazdrosne dziewczyny. Niestety drogie panie taka jest prawda.
Polek...przez duuuuuze PPPPPPPPPPP:-)
sara przez duze MMMMMMMMMM
Nie przejmuj się błędami zawsze sie trafiają jak sie szybko pisze :) ja też machnęłam się we wpisie wyżej :D a z tym, że problemy mają zakompleksione i niedowartościowane osoby, to jest prawda.
dziewczyny w tym momencie zgadzam sie z wami
niestety tak mysle i kazdej pani zycze pogody ducha i radosci z zycia, poza tym z calym szacunkiem i sympatia do kolegow poludniowcow mysle iz nasi Panowie sa troszke zaniedbywaniani " cudze chwalicie swego nie znacie"
:-) juz lubie ta kobiete ;-)
co chcecie?program "pierwsza klasa", na poziomie :-)
Marco Cami( chyba tak to sie pisze)-fajne ciacho!
Nie wiesz, że KAŻDY Włoch to "ciacho' ktore chcialoby sie schrupac na miejscu?? XDD w telewizorze wczoraj mówili.... :P
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 222

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę