Błagam Cię bo nie wytrzymam ze śmiechu...jakiego "dyndającego"???
Ale chyba nie poczułeś się jakoś szczególnie dotknięty faktem iż Ci odmówiłam??? W sumie pewnie mnie zlinczują za tę zbrodnie przeciwko nauce...cóż przyjdzie nam żyć w ciemnocie...zniesiesz to czy dalej będziesz się upierał, że "nic co ludzkie nie jest nam obce" i wszytsko w imię postępu/wiedzy...???
Wiesz...obawiam się, że konsekwencje owego "doświadczenia" mogą wyjątkowo odcisnąć się na Twojej psychice...podobno zwierzęta czesto bywają agresywne po takim zabiegu:)