Witam wszystkich!!!
To będzie już mój ostatni wpis w założonym przeze mnie temacie.Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za radę:)Za posrednictwem tej strony poznałam bardzo bliską mi teraz osobę.Bardzo mi pomogła w tych trudnych dla mnie momentach i za to jestem jej bardzo wdzięczna:)Wracając do tematu nadal twierdzę,że w takich sytuacjach należy przede wszystkim słuchać tego co podpowiada nam serce i intuicja, to one są najlepszymi doradcami.Moje serce i intuicja wciąż podpowiadały mi, że mam się nie poddawać i wciąż wierzyć że wszystko się ułoży.Wydaje mi się,że jest jeszcze za wcześnie by cokolwiek mówić,poza tym nie chcę niczego pośpieszać,ale wszystko zaczyna iść w końcu w dobrym kierunku.Nie poleciałam wczoraj do Włoch, ale jak to powiedziała moja przyjaciółka "nie jeden jeszcze samolot odleci z Tobą na pokładzie:)" i tego sie trzymam.Bardzo była nam potrzebna ta wczorajsza rozmowa,wiele wyjaśniła,ale przede wszystkim utwierdziła mnie w przekonaniu,że warto zawsze walczyć o uczucie,nawet jeśli wszystko i wszyscy mówią nam,że już nie warto.