Nie latajcie Volareweb!!!

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 263
tylko tej cholernej dioksyny sie boje, ale juz powolutku zapominam :D w sumie to juz zapomnialam :D a o co chodzi z ta dioksyna?
no, az mu sie uszy zaczerwienily z podniecenia :D
no :) skąd wiesz, obserwujesz mnie ??
...sie zapomina wszystko po niej.:)
Mulino nie wiesz co to jest dioksyna??
a co mialam napisac?"wiecie lecialam volare i..."? tytul jest tytulem poza tym obie to czasem nie placa za to przypieprzanie sie?
No pewnie, ze wypadki moga sie zdazyc w kazdym samolocie... niezaleznie od jego klasy. Najlepszym tego przykladem (niestety tez najtragiczniejszym) jest wypadek Aaliyah... Przeciez dziewczyna leciala prywatnym samolotem i tez sie popsul i spadl... z tym, ze nikt tego wypadku nie przezyl. CO oczywiscie nie zmienia faktu, ze tanie linie lotnicze nie powinny szukajac oszczednosci narazajac zycia swoich pasazerow dokonujac w tak niedbialy sposob kontroli samolotow. Wszystko powinno przebiegac z przepisami, bo nawet najlepsze maszyny bedac 24/7 eksploatowane kiedys w koncu sie popsuja... a wtedy nawet najmezniejszy i najodwazniejsi z nas swoja odwage i mestewm nic nie zdzialaja...

Chociaz oczywiscie nie mozna dac sie poniesc zbiorowej histerii bo skonczy to sie tak jak z tulipanami w holandii w 1634 roku ;)
ludzie czy wy widzicie to co ja? :D
?? ;)
sory malenki ale nie prowadze dyskusji z ludzmi z iq mniejszym niz numer mojego buta, tak sobie kiedys obiecalam, a ze dziewczyna z zasadami jestem to sie tego trzymam
wybacz mu...chlopaczyna w Ameryce przebywa i palma mu odbila
to do mnie bylo, malenka? ;>
oh! to masz tak dużą stopę współczuję :) ja tez mam duży rozmiar buta ale nie aż tak, poleć mi sklep gdzie mogę kupić takie wielkie buty. Bo ja mam zawse problem z kupnem ba dużą nogę. :)
dobra przyznam sie-tak płaca mi, mówiąc szczerze, za to, ze napisałam tu kilka pochlebnych opinii na ich temat mam do dyspozycji przez nastepny rok wlasnego odrzutowca, wlasnie jutro jade nad jakies bajoro sie popluskac, bo goracz tu u mnie, nie bedzie przeciez stal tak odlogiem i sie kurzyl
oj przepraszam, nie zauwazylam wczesniejszego twojego wpisu :)
Scusa :)
kasia z milano, dokładnie :)
Non c``e di che :)
widze ze w histerie popadliscie wy, histerie przekrzykiwania sie kto tu na forum ma wazniejsza pozycje, czyje slowa sa traktowane bardziej serio...ludzie wy tu toczycie jakas walke, a przeciez forum powinno sluzyc wymianie informacji, pogladowa, ale nie w taki drastyczny sposob, jak to sie tu nieraz odbywa
Hmmm, sprzeczki bez obecności Genia, wstyd i sromota.
;) he he
Dziś idę do spowiedzi :) bo mam msze za dziadka, to napewno się z tego wyspowiadam :)
hmm sama nie wiem, bo czyz glupote mozna tak wybaczac w nieskonczonosc?
Ale nikt cie przeciez nie oskarza o sienia histerii diddlina1 :)
Całkowicie rozumiem Twoje obawy i wspolczuje takiej "przygod".
Poprostu generalnie nie trzeba siac paniki :) w ogolnym znaczeniu tego slowa:D
Ja ci wybaczam :)
nie to bylo do tego mlodzienca, bo nie chce byc wulgarna, jeszcze wczesna pora..
oj.......
Nie można, po jakimś czasie rimane la forca.
to nie so ciebie osiolku, jak sobie chlopaczyna pochlebia, mysli, ze ktos go tu za cos przeprasza :D
wiem, wiem:) Przeprosilam za pomylke ale wpis wylądowal 2 linijki nizej niz powinien :) z 22.48 chyba -> Oj przepraszam... blebleble :D
:) Można
ale ja lubię jak ona się wpienia i wynosi się nad wszystko, to jest takie słodkie. :)
Ja składam broń.
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 263

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka