polacca e italiano cz.15-

Temat przeniesiony do archwium.
241-270 z 328
kasiu z Mediolanu;) ,dzieki za mejla "tylko w Polsce", jest poprostu the best!!! buahaha
Czy wiecie ,ze z soboty na niedziele zmieniaja czas?
Ja nie chce.....
tzn bedziemy o godzinke wczesniej wstawac czt poznej???
Franci ja sie Ciebie juz pytalam jak odbierasz tvn czy z normalnej anteny czy przez satelite ..buona giornata
u mnie wczoraj taki ladny dzien byl sloneczko swiecilo a dzis od rana pada i pada chodze spiaca,wypilam druga kawke i nic ...hym a dopo
Birichina, wyslalam ci maila....
ok dzieki Franci ..ja sie wzielam za czyszczenie schowka ktory sie ciagnie 6metrow a wysokosci ma z 60 cm tak wiec na kolanach,walizki,pudelka,stare ubrania,buty i jakies inne niepotrzebne rzeczy ...moje amore to "operatore ecologico" wszystko sie przyda i ja tak raz na jakis czas powoli pakuje zeby nie widzial co jest w srodku i wywozimy na smietnisko ...ide grzebac dalej
Witam dziewczyny, mam chwilke i tak sobie pomyslalam, ze dawno tu nie zagladalam.
Co u was slychac drogie, Birichina ale z ciebie mrowka, wiesz chyba ja tez sie wezme za sprzatanie domu, bo czytajac twoje posty az mi wstyd, bo ja juz dawno nie robilam generalnych porzadkow.
Ale dzis okropna pogoda a po wczorajszym dniu myslalam, ze wreszcie bedzie cieplutko. Wiem, ze przesadzam bo w Polsce sa jeszcze minusowe tempertury....
Dove siete Ragazze
ja juz po mercato teraz uciekam gotowac ....popoludniu jade po moja nowa maszynke do szycia ..buona giornata
ciao :)co tam dziewczynki kochane w piekna niedziele slychac:)ja dzis wstalam o 12!!1przez ta zmiane czasu nawet moj organizm oszala, bo nigdy tak dlugo nie spie:)a teraz walcze z bolem glowy.....przez dlugie spanie i przez lekkiego kasyka, bo wczoraj bylam na spotkanku zakrapianym piwkiem....hmm ale warto bylo,bo spotkanko bylo z ludzmi ze s tudiow.oj jak fajnie ich bylo znow zobaczyc...haha nic sie nie zmienili, nadal tacy smieszni jak byli:)
widze ze u was tez dziewczynki wiosna zawitala....biri zaczyna sprzatac juz wszystkie kata w domku.....a jak bedzie mszyna to pewnie poszyje cudne rzeczy:)
a wy jak tam???franci, kasia z milano.....canon ????wszyscy pewnie zabiegani...emra tez trevi...:)no i naszej mamusi dawno nie bylo....mam nadzieje ze u ciebie weba wszystko ok:)buziaki dla malenstwa:)
dzis ostatni dzien wolnego, wiec za niedlugo wybiram sie na spacerek, po moim serialu:)trzeba dotlenic szare komoreczki na ciezki tydzien pracy:)
pozdrawiam was i buziaki!!cucci do zobaczenia na skyp'ie:)
czesc ja tez mam kacyka:)po wczorajszym spotkaniu ze zdzisiem,popijalimy se mleczko w oborze,przedemna tez dluuuuuugi tydzien pracy bu,ale poki co musze obejrzec na pulsie jakis dobry rozaniec:)zegnojta ide zrobic kupe i spac
u nos tyz zimno witojcie mota na zbyciu jaki ino worek slonca?
nie interesują mnie szczegoly dotyczace twoich czynnosci wykonywanych przed pojsciem spac, i zadna inna, wiec podaruj sobie te opisy bo niedobrze mi sie zrobilo...
zygmunt,ale masz słabą głowę...
obejrzyj lepiej nowy teleturniej "jaka to modlitwa" i skup się...
Zygmunt... nie być taki....
Zadzwoń...
witajcie i wybaczcie że się tak wpycham ni z gruszki ni z pietruszki ;-))), ale mam prośbę do birichina28. Jeśli faktycznie mogłabyś przesłać tell me more to jestem bardzo zainteresowana :) podaję emalię na wszelki wypadek ;-)) [email]

p.s. trochę Wam zazdroszczę, że tak sobie fajnie gadacie, niezły tasiemiec już powstał a wątków że hoho..., pozdrawiam gorąco i nie dajcie się !!
Co tu sie porobilo z Zygmuntami i innymi kolumnami?
Jak tam po zmianie czasu?
Ja nie moge dojsc do siebie , rano nie moge sie zwlec z lòzka.
Nie pomaga nawet kawka wloska:)
W niedziele bylismy w Loreto, moje dziecko ma chorobe lokomocyjna wiec byl maly horrorek....ale bylo super bo juz wiosennie....
No i do nas wreszcie zawitala wiosna, a do was?
Niedlugo zaczne sie opalac na moim tarasie....co u was dziewczynki...ach no i stuknal mi w tych dniach kolejny roczek:(
piszcie cos kochane
no wiec sto latek franci i spelnienia marzen.....
franci u nas cieplej ale pochmurnie. ja dzisiaj jestem strasznie chora-grypa mnie dopadla.jestem juz zmeczona tymi chorobami.franci zycze ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spelnienia marzen, duzo zdrowia i usmiechu na kazdy dzien.
webo dawno nic nie pisalas, odezwij sie czasami.jakos pusto tutaj sie zrobilo no i nie ma dawnych klimatow.
Auguri Franci e buon compleanno...
ja jeszcze mam troche zajec i kuchnie do pomalowania ....
pozdrawiam Was wszystkie..
Franci!serdeczne życzenia,niech każdy przeżywany dzień będzie radością...
u nas dzisiaj było pięknie,ale wiał wiatr i na jutro zapowiadają straszne ulewy...
spotkałyśmy się z dorką,poszłyśmy na spacer,do fajnego pubu...było super
fajnie tak sie spotkac, porozmawiac. mnie strasznie trzesie goraczka ponad 38,marze tylko o jednym aby polozyc sie spac/ale to niemozliwe gdy ma sie male dziecko, trzeba sie zajac, wszystko zrobic w domu.pozdrawiam
Franci-auguri, co tam metryka ważne co w duszy gra, zawsze to powtarzałąm, dobrze że i moja twarz nie zdradza prawdziwych lat bo czuję się na jakies 10 mniej, ale to i dobrze , nie ma nic gorszego jak młoda dziewczyna zmęczona życiem i osoby nieustannie narzekające na wszystko i wszystkich.Optymiści górą!
Emra mi piace molto molto che sei!Wspaniale mi się z tobą rozmawia, czuję że nadajemy na jednych falach,oby więcej takich osób na świecie. Kurcze zycie jest niesprawiedliwe, miałam oprowadzic Emrę po moich ulubionych sklepikach żeby kupiła sobie cos fajnego....niestety Emra nie kupiła nic a ja znów straciłam kasę na ciuchy...tym razem zajefajna spódnica, fioletowa , sztruksowa a na niej hafty, super.Na pocieszenie samej siebie dodam,że nikt w mieście nie ma drugiej takiej....
Pozdawiam wszystkie optymistki i zakupoholiczki, zdaje mi się że nie jestem sama...buziaki
Marzenka- zdrowia i szczęścia, wskakuj pod pierzynę i goraca herbata, wiem ciężko tak samemu z dzieckiem , domem i jeszcze z chorobą sie zmagać.Choroby na szczęście mają do siebie że mijają, przynajmniej grypa.
dorka mi fai diventare rossa pero' sono stata molto bene con te e lo facciamo ancora sicuramente...
no wiesz,ze co do zakupów to ja jestem dura i ogólnie wiesz też,ze ja raczej nie jestem zakupocholiczką ...ale zawsze moge ci potowarzyszyć i moze akurat cos mi bedzie potrzebne,ale sklepiki super
marzenka,wygrzej sie i duuuuzo zdrowia
dorka jezeli jestes gdzies w poblizu powiedz mi prosze co to moze byc"zanik komorek miesniowych"??ja przypuszczam co to,ale caly czas wierze ,ze to nie to o czym mysle...
Kasiu to sie nazywa miastemia...poszukaj sobie w necie na pewno jest duzo informacji....z tego co wiem , jest to stopniowy zanik miesni prowadzacy do tego ,ze chory przestaje chodzic, czeka go wòzek...lub lòzko do konca zycia....
moze to byc tez zwiazane ze stwardnieniem rozsianym...
franci to jest najgorsza rzecz jaka moglam sie dowiedziec.....
mam nadzieję, że to nie dotyczy ciebie czy twoich bliskich........
Kasiu, co sie dzieje, kogo to dotyczy?
Temat przeniesiony do archwium.
241-270 z 328

 »

Pomoc językowa