ciaoooooo, to znowu ja:)
Alisa: dzięki za pamięć;) niestety w domu nie mam juz netu, a raczej mam starodawny modem, ktory otwiera strone w średnio 5 minut, wiec korzystam tylko raz w tygodniu, gdy jestem tu:)
u mnie ok, studia trwaja, wszystkie zajecia, oprocz historii filmu wloskiego, sa nudne...troche sie rozczarowalam po semestrze we Wloszech
niestety wciaz czekam na transcript of records z rzymu i sie w dziekanacie strasznie czepiaja
za to moj facet przyjezdza juz za 10 dni!:) i to na dluuugo, w ogole juz za nim tesknie, na szczescie dzwoni codziennie i ogolnie jakos sie trzymam, a dzis przyszla od niego dosc nieprzyzwoita przesylka:))) tzn czesciowo nieprzyzwoita, w sam raz na pierwszy od miesiaca wieczor razem:)))
ale sie rozpisalam:)
pozdrowienia dla wszystkich, nowych, starych i srednich oraz tylko obserwujacych:)
i pytanie retoryczne: czy kiedys w koncu przyjdzie wiosna?