On tu przyjechał bez mojej wiedzy.Co robić?!POMOCY

Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 753
hmmm właśnie, ze podejrzewam ;))
Eejj jak fajnie ze są takie osoby jak mulino...na tym forum od czasu do czasu mogą człowieka podbudowac..!;=)
Niestety nie szukam zony!zwłaszcza tutaj....!
takze nie lansuje się....(nie lubię tego okreslenia z moich czasow mowilo sie szpan....dzis zamiennie mozna by uzyc slowa nadmierna autoprezentacja!)
czasem nachodzi człowieka taka refleksja...a ze trochę z tego kapnie na forum coz..taki mały emocjonalny katarek!Nie moja winna ze jestem wrazliwy..!
A dziewczę powinno zrozumiec ze niekiedy szkoda zycia na jałowe związki!Pod warunkiem....ze jest tak w istocie!Nie wielu jest wszak tu osob ktorym mozna zaufac.....!A co do gaio....całkiem niezły materiał na kryminał!!
Piotrkow...oprawca z lochow łowca skor krawiec amator...i niewinne dziewczątka..!fju fju...!Oskar Gwarantowany..tylko kręcic!
pewnie, ze fajnie ;) raczej sprowadzam na zimie niz podbudowuje :P
nadmierna autoprezentacja!!!!..czyli podawanie swego maial we wszystkich wpisach...wcinanie si do dyskusji mowiac nawet nie na temat toz to wykapany INFantyllus/infantylus swoja droga rymuje sie z fallus...ale to tak na marginesie/ z Banicji Podkoninski!!!
maial:mail
nikt nie powiedzial, ze jej zwiazek jest jalowy tylko dlatego, ze nie dostaje kwiatow 5 razy w tygodniu, znalam takich "romantykow" do przesady co to owszem potarfia zaimponowac kobiecie, zrobic na poczatku wrazenie, takie, ze woow myslisz sobie-ten to ma fantazje, wie jak postepowac z kobieta, ale szybko okazuje sie, ze zycie z takim jest nie do zniesienia, ty sie zastanawiasz co zjeść na obiad, jak spłacić kredyt, zrobić oplaty etc. a ten ci p*** za przeproszenie o pożółkłych liściach w parku ;)
sorry...Piotrkow Trybunalski popieprzył mi się z Koninskim...a moze to był nick...tajemniczego jegomoscia!Jestem jaki jestem.....bardzo wielu ludzi dzis jest samotnych w tym coraz bardziej wirtualnym swiecie!Ja ocieram się jak kula bilardowa...o chamstwo i kulturę!Powstaje z tego niezły mix! Ale autoreklama nie ma co....prawie masochizm...psychiczny!
coz proza zycia.....nadmiar slodkosci tez moze czasem zabic!
Dziewczyna pisała ze nie poswięca się jej dostatecznej ..
uwagi po 90% czasu nie bytu wiem jak to jest kiedy jest przykro...
ja patrzę na to ze swojego punktu widzenia
i opisuje swoje spostrzezenia...ale zeby zaraz LANS!!!
naprawdę nie mozna wszystkich posądzac zaraz o złe intencje..(tylko ani słowa o piekle i bruku)na psychopatę tez raczej nie wyglądam..jestem normalnym gosciem!
ktory ma +sy i -sy !!
A wracając do pierwotnego tematu (bo chyba trochę się wcięłam ze swoim, sorki), to ciekawe co nasza bohaterka robi z gościem i co mu pokazuje ;-) Coś się długo nie odzywa!
moze na migi rozmawiaja..i 'ręcami' mu objasnia ,dlatego do klawiatury nie siada..bo rece zajete..
..inie zdradzila nam skad on pochodzi!..a wszyscy prosili...!!!
Kto wie moze nasza bohaterka.....juz objasniła kwestie niezapowiedzianej wizyty i opuscił mury jej domku...albo ona juz zeszła z tego swiata z głową w zamrazalniku w celu ostudzenia emocji..:P
No chyba ze JEJ obiecał ze będzie grzeczny to pozwoli mu na mały deserek po kolacji...!
No właśnie, ja jeszcze pytałam o wiek. To też może być kluczowe.
boze swiety , co za wscibskosc!!!??!!!!dajcie sobie juz spokoj i zajmijcie sie wlasnym zyciem..nie macie wlasnych spraw??? dziewczyna sie nie odzywa, bo jest happy, spedzila cudowna noc ze swoim italiano, ktory z pewnoscia okazal sie super kochankiem (co jak co, ale jesli chodzi o 'fare l'amore' to sa najlepsi!!!)...przyjechal w prawdzie niezapowiedzianie, ale teraz wszystko sie ulozylo, i moge sie zalozyc, ze w sumie to na jest BARDZO zadowolona... ;)
chora jestes?..z facetem co go pierwszy raz na oczy widziala????
Czy Ty przypadkiem nie przesadzasz...!?
Ja tu zartuje....ale nie do konca!
Kobieto bez Chisteriii..!
Jasne jego szarza nocna ..wszystko Jej wynagrodzi...!
Facet się zwalił na DOM...ale......co tam to nie moja sprawa!
jak to, ze niby my sie wcinamy? toz dziewczyna sama o pomoc i rade zapytała na forum publicznym i to mamy do tego pełne prawo :D ne ne ne ne neee :P
a w "te klocki" rzeczywiście sa dobrzy ;) Polacy mogliby jakie nauki u nich pobierać heheheh ;)
no...pracowici...i tyle..a nie slomiany zapal..WIELKI POZAR i koniec,samozadowolenia.. tak to.. najlepsza baba wlasna graba i.. arivedeci
..gaio- z tego co pisala, znaja sie od roku, i moge sie zalozyc, ze podczas swych netowych konwersacji, nie gadali tylko o pogodzie ..hihihi :)

arko74- no sorry, ale to nie ja tu wpadam w "H"isterie, tylko ty ..:)

mulino -doradzaliscie jej gdy byla na fiolecie, a teraz, gdy jej nie ma po co te cyrki...?!?

p.s. w te klocki sa the best :)!!!!
Przepraszam ze znow na dluzej zniknelam ale wszystko sie wyjasnilo nie wiem czy powinnam to pisac na forum bo pewnie wszyscy posadziliby mnie o prowokacje itp.ale moje zycie stanelo na glowie i kurcze to jest szalenstwo.co do chlopaka to jest z florencji a jego imie jest we wloszech nie najbardziej oryginalne bo ma na imie marcoi chyba zamiast mafiozo jest szalencem do kwadratu.a ha juz jest w hotelu wiec nie martwcie sie onto wszystko sobie dobrze zaplanowal
typowy italiano romantico un po' pazzo (nel senso positivo) ...hmmm kocham ten typ!!!
powiem tylko tyle ze mialam "the same script, diffrent cast"
pozdrawiam i uciekam :) ciaoooo
kurcze...tylko mi apetyt zaostrzyla...myslalam ze rozwinie watek...szerzej a ona ciurka tu i cedzi..:D Napisalaby czy juz strzala amora dofrunela..
ojj nie nie nie. zaczelam czytac co tu jeszcze pisalyscie jezei chodzi o wiek ma 27 lat i sexu NIE BYLO!!!!!!! prosze nie robic tutaj ze mnie puszczalskiej.ale ta historie to ja bede pamietac do smierci naprawde nie wiem czy plakac czy sie smiac
..ja cie bronilam!
opowiem moze ale na wlasna odpowiedzialnosc to czytacie dziele sie tym tylko po to by ktos dal mi jakies rady bo ja niestety nie mam w poblizu nikogo zaufanego w tej chwili.troche zajmie mi to
Curiosa...'to nie ja tu wpadam w "H"isterie,'..nie zrozumialas gry slow...wiesz jedni piszą: 'huj' inni 'chuj'..ja bym optowala za 'huj'od slowa huius,/lacinskie twój,tak w szkole sie uczylam../ wiec to 'wpadnie' w 'Ch' isterie..to byla gra slow u Arko74,doslownie chodzilo o seks...wpaść..zauroczyc..sie i tak wszystkie drogi prowadza do Rzymu../seksu/
juhuuuu..a kiedy?..kiedy..?:D bo ja musze z jamniczkiem wyjsc ..bo padalo do tej pory...
gaio dzieki za wsparcie.no wiec tak wczoraj jak weszlam na forum a on spal(tak mi sie zdawalo)napisalamm posta i nagle slysze z pokoju obok typowy marsz weselny:D poszlam sprawdzic co sie dzieje wchodze do pokoju a on w marynarce spodnie pozostawil dzinsowe kleczy na podlodze i wyjmuje z kieszeni pudelko z pierscionkiem i mnie pyta czy za niego wyjde.(ja w tamtej chwili mialam w glowie tylko jedna mysl "boze i co mnie jeszcze spotka"?) nie wiedzialam czy sie smiac czy plakac a tym bardziej co mu odpowiedziec ja nigdy bnie bylam we wloszech nie znam ani jego rodzicow ani przyjaciol nic kompletnie nic.to byla dla mnie znajomosc internetowa.powiedzialam ze chyba sie pospieszyl i ja nie jestem na to gotowa.wtedy onwstal podszedl i spytal czy nie zaskoczyl mnie tym ze przyjechal bez zapowiedzi ze praktycznie wszystko bylo na mojej glowie ze nie wyrazil checi pomocy?ja milczalam jak zakleta bo mowe mi odebralo on powiedzial mi po tym ze wlasnie takim zachowaniem go urzeklam ze ani przez moment nie spytalam go o powod ze nie dalam mu odczuc ze mam jakies pretensje.poprostu go przyjelam.wyznal mi wielka milosc co w necie nigdy mi nie powiedzial.potem zaprosil mnie na kolacje podarowal 26 pieknych czerwonych roz i ta jedna biala.co sie okazalo hotem mial zarezerwowany od miesiaca i tam mial reszte swoich rzeczy.( a ja glupia szukalam jakiegos hotelu w poblizu mojego domu)pomyslalam sobie ze idiotke ze mnie zrobil ze mnie tak na probe wystawil. a ja sie naprawde przestraszylam i balam co bede z nim robic i jak ja zalatwie glupi urlop.ehhh wiem ze naiwna jestem ale ja nie moge sie zgodzic na ten pierscionek bo to nie ma sensu.nie umiem mu tego powiedziec
Ale historia...
Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 753

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia