Zaraz przepraszam to gdzie one żyją..na KAMCZATCE...czy w stolicy 38,5mln państwa w Europie!?? Jasne to poznaj mnie ze swoimi koleżankami!
Wiesz jak wygląda i co czuje gość kilka razy odtrącony....czasem jak wrak!!!
CAŁA tragedia tkwi w tym że im więcej ludzi tym bardziej stają się sobie obcy!
Mnóstwo samotnych albo spalonych serc jak śpiewała..jedna z naszych wokalistek!
Ludzie przestają ufać sobie albo przestają wierzyć w miłość!
Gwarantje że ja bym nie zlekceważył ..nikogo wartego uwagi!
Owszem to musi być ktoś kto się wpasuje w nas..!Nawet nie chodzi o inteligencje stan majątkowy temperament czy zgrabny tyłek...!
Dowcip ironia losu wręcz polega...na tym że tych których my pragnieni nas nie chcą a Ci którzy nas pożądają my lekceważymy....!