On tu przyjechał bez mojej wiedzy.Co robić?!POMOCY

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 753
Oczywiście że nie Musi dawać od razu odpowiedzi....nawet nie powinna!
Może to być decyzja pod wpływem....Burzy emocjonalnej a to nie zawsze wychodzi na dobre!Ale cóź jest kłopot (zakładamy że facio ma poważne zamiary wobec Ciebie!)bo jak powiesz nie nie teraz musimy się poznać lepiej...a on poczuje się zawiedziony ..choć jeśli mu zależy to będzie walczył o Ciebie..jeśli nie będzie to była to lipa jakaś i tyle!Trudne....takie sytuacje są niezwykle skomplikowane...bo tu grają mocną rolę emocje a one są nieprzewidywalne...jak wiadomo..!Pytanien Czy będziesz chciała dać mu jeszcze szansę..?
I co ważniejsze....wasze kontakty bedą już inne...po tym jego wyskoku oboje będziecie wiedzieli że finałem z założenia ma być związek...tzn.czy wy go chcecie razem.....?..oto jest pytanie.NO i tu już nie będzie mowy o całkowitym zaskoczeniu no chyba że w drugą stronę!hihihii...!
A co do Polaków....jak ktoś zarzuca nam brak romantyzmu....to chyba nie wie gdzie się urodził!!!??? My go mamy nawet większy niż Oni tzn.Włosi..tyle że on działa trochę inaczej.To impuls i problem nie w tym czy on jest czy nie ma go.Tylko czy na drodze stanie ta właściwa OSOBA przy której świat dosłownie zacznie wirować..w oczach!Wtedy przychodzi Ekstaza..jak na DRAGACH!!!
Wtedy facet zaczyna śpiewać...latać...szydełkować słowem FULL SERWIS!!!
wrocilam przed 21..ale mam sasiada nowego przystojny i jaki elegancki..zgodzilam mu sie sierocie koszule wyprasowac...o kuzwa zapomnialam mu zaniesc..lece ..
cos Ty przyjstojny i elygancki powiadzasz?! ;) hmm od koszuli tez sie zaczyna ;)
a kogo to obchodzi, ze on poczuje sie zawiedziony, ma sie zgodzic na slub nawet jutro byleby go nie urazic?! wolne zarty..
Chwila.....czemu zaraz to generalizowanie..!?
Ja nie mam problemu...z patrzeniem prosto w twarz.... nawet teraz patrzę!
Jak chcę to patrzę jak nie chcę nie patrzę!!! Albo ktoś kogoś kręci albo nie!!!
Ach te spocone dłonie mokre ślepka napalony ryj...szybko bijące serducho tchawica skurczona i jak to mówią motylki w żołądku...i w dodatku mokro w gaciach!ale fun....nie ma co!!!
tak pozwalam sobie generalizowac, bo na 10 mi znanych facetow 9 mialo z tym problem, wiec chyba cos jest na rzeczy..
Czy ja powiedziałem że ma się zgodzić jutro!?
Powinna wziąść pod uwagę dobro swoje swoją przyszłość!
Ale też zbadać co czuje w swoim sercu...!!
Bo jeśli nic to po co ten cały Cyrk!?
to byla przenosnia, parafraza :P no wlasnie na 1-wszym miejscu powinna pomyslec o sobie ;)
I zapewne wszyscy...byli POLAKAMI!? ;0
a jaki przedział wiekowy reprezentowali....!? hmm....!?
Jeśli komuś głos drży...np. to jest to jeden z objawów braku kontroli nad reakcją ciała...i może znaczyć albo że gość łga..albo jest to dla niego nowum i jest szczery ale obawia się reakcji...kobiety!
A najgorsze kiedy facetowi zależy...bo babka czuje że może sobie na nim pograć!
a tak na marginesie dodam...mnóstwo jest fantastycznych Ragazzo w POLSCE....!
Trzeba się tylko rozejrzeć....!Proszę bardzo Nasi Olimpijczycy...jak to się mówiło niegdyś...Zuch Chłopaki.Ale jak ktoś chleje rzuca faki bezpodstawnie na około popuszcza z butli i ryczy jak jeleń..a do tego nie robi albo sieje siarę wokół siebie..no to sorrryyy!
eee nie podzielasz tej opinii, bo pewnie na jakiegoś "przebierańca" trafiłaś, nie moja to wina :D
na pytanie czy mi sie podoba marco odpowiem ze TAK podoba mi sie inaczej z nim nie rozmawialabym przez rok tylko ze ja nie pomyslalam ze on tu mi przyjedzie i bedzie mnie o reke prosil.po waszych wpisach naprawde zaczelam sie martwic czy on sobie pzrypadkiem jakis zartow z poleczki nie robi czy nie gra.ale kiedy on jest przy mnie i mnie probuje uwiesc widze ze sie stara ja to czuje i wierzcie mi gdyby on tylko z polski gdyby mieszkal blizej zaryzykowalabym.nie wyobrazam sobie ze wyjade do wloch.kim ja tam bede?nie chce byc utrzymanka nikogo tymbardziej faceta.nastepna sprawa rodzina nie wiem jak on sobie to yobraza ze wejde do domu rodzicow i oznajmie "kochani jutro wyjezdam do wloch do mojego narzeczonego" o ktorym nikt nie wiedzial bo go nie bylo?ja sie boje bezradnosci potrzebuje wolnosci i niezaleznosci.pierscionka nie przyjelam ale wygladal na drogi byl tak mi sie zdaje z bialego srebra z trzema oczkami pierwsze biale drugie taki turkus i trzcie niebieskie ale co to za kamienie nie wiemwygladal olsniewajaco ale nie przyjme pierscionka bo jest ladny,przyjmujac go dalabym mu do zrozumienia ze jestem na tak.a to nie prawda.duzo sie nasluchalam ze to skad jest twoja druga polowka nie ma zadnego znaczenia bo wazne czy jest milosc.to wszystko pieknie brzmi i chcialoby sie w to wszystko wierzyc jednak realia sa zupelnie inne.przynajmniej dla mnie.zaczynasz wybiegac w przyszlosc i wszystko widzisz oczyma wyobrazni.troche poczytywalam tutaj watkow formowiczek i wiem ze w italii jest ciezko dlatego sie boje bo ja tam bede nikim nazwijmy to po imieniu
I karmi makaronem ?:P

A tak poza tym, to dobry motyw z tym, że mógł się założyc z kimś.
Ale jak dla mnie facet niezrównoważony. Aż tak mu się nie wiedzie w Italii z kobietami, że przyleciał tutaj w ciemno złapac sobie żonkę? Szkoda, że nie ma dostępu do jego komórki, to może udałoby jej się coś znaleźc.
Taak, jestem z tych podejrzliwych i nieufnych ;-p a już tym bardziej dla kogoś kto przewraca komuś życie do góry nogami :)
wybaczcie ze pisze tak bez ladu i skladu ale emocje biora gore i nie patrze co pisze poprostu przelewam teraz moje nagle mysli na to forum.moj nastepny blad to biale srebro chodzilo o biale zloto a jak to nie bylo to ,to pewnie bylo srebro ale to jakos nie zaprzata mi glowy.ciesze sie ze sa tu ludzie ktorzy tak jak wy wyrazaja swoje opinie dzieki czemu mam w pelni neutralne punkty widzenia.sama bym oszalala.ja nie wiem co on we mnie zobaczyl moje zycie jest uporzadkowane i spokojne on je wywrocil do gory nogami.trudno mi sie przyznac ale nastepna moja wada to , to ze ja jak nie musze to nie ryzykuje. panicznie boje sie ze ktos mnie zrani.chyba bardziej nie moglam sie wam otworzyc
no tak wszyscy byli Polakami, w przedziale wiekowym odpowiednim chyba do zakładania podstawowej komórki społecznej i odpowiednim dla mnie :D ale niestety...cos zawsze nie gralo ;)
teraz mam meza Wlocha- tak zgadza sie, wczesniej gardzilam ta nacja - przyznaje bez bicia :D tzn. gardziłam jej przedstawicielami płci brzydkiej :D nie uganialam sie za nimi bron Boze jak wiele panienek co tu smsy z netu tlumacza, omijalam raczej szeeeeeeeeeeeeeeeerokim lukiem ;) tak jakoś dziwnie sie złożyło, ze juz nie zanudzajac -suma sumarum jeden z tych przedstawicieli jest obecnie moim mezem i kurczaczki musze stwierdzic, ze nie zamienilabym dziada na milion Polakow ;)
mmmmmmmmmmmmmm ...;)
no tak pewnie jest duzo fajnych ragazzo, ja nie mialam przyjemnosci takowych poznac, mam tez duzo samotnch kolezanek w wieku rozrodczym, ktore nie moga znalesc facetow, sa to atrakcyjne, zdolne, nteligentne babeczki, wszystkie mieszkaja w wawie robia kariere, ale facetow ni widu ni slychu...
Rozumiem Cię to w końcu nie gra w bierki!
Widać spodobała mu się..!
Ale nie wykluczone że jest to zakład...!!! Kto wie!?
Przyleciał do Polski.....no cóż podobno Wy POLKI jesteście the best!!!
Zaraz przepraszam to gdzie one żyją..na KAMCZATCE...czy w stolicy 38,5mln państwa w Europie!?? Jasne to poznaj mnie ze swoimi koleżankami!
Wiesz jak wygląda i co czuje gość kilka razy odtrącony....czasem jak wrak!!!
CAŁA tragedia tkwi w tym że im więcej ludzi tym bardziej stają się sobie obcy!
Mnóstwo samotnych albo spalonych serc jak śpiewała..jedna z naszych wokalistek!
Ludzie przestają ufać sobie albo przestają wierzyć w miłość!
Gwarantje że ja bym nie zlekceważył ..nikogo wartego uwagi!
Owszem to musi być ktoś kto się wpasuje w nas..!Nawet nie chodzi o inteligencje stan majątkowy temperament czy zgrabny tyłek...!
Dowcip ironia losu wręcz polega...na tym że tych których my pragnieni nas nie chcą a Ci którzy nas pożądają my lekceważymy....!
Nie wiem co sie stalo ale od 21.15 nic mi nie wyswietlalo sie z waszych wpisow..tzn z boku pod ostatnie wpisy: widzialam, ze temat sie porusza..ze ida wpisy ale nie bylo ich na poscie,,kiedys tak juz bylo..wiosna..tak samo..zmienialam stronki,myslam ze zaskoczy i nic..Musze poczytac i ustosunkuje sie
to podeslij mi swoje zdjecie, napisz kilka zdan o sobie, a podeślę gdzie trzeba :D
jest tak od dluzszego czasu gaio, ja juz nawet na to nie patrze, bo wiem, ze cos tam jest nie halo ;)
ale sie najadlam
rybka..
a potem dobiłam sie tostem..;)
sluchaj jesli jemu tak na Tobie zależy to postaw sprawę jasno, powiedz mu, ze jesli chce tak bardzo byc z Toba to musi sie liczyc z przeprowadzka do Polski, bo Ty sie we Wloszech nie widzisz i tyle, dlaczego to wlasnie Ty masz sie poswiecac? hola, hola chwileczke.. ;)
Hej..jestem facet ale wierz mi lub nie ale rozumiem TWOJE OBAWY.....!
To dobrze że JESTEŚ OSTROŻNA NAPRAWDĘ!PYTASZ CO ON W TOBIE WIDZI..NIE POJMUJESZ!
Nie staraj się pojąć......bo to zbyteczne i bezowocne!Musiałabyś na siebie spojrzeć męskim okiem a na to się chyba nie zanosi..;)
Pewnego dnia zostajesz Wybrana bo Ty Ty nikt inny tylko Ty go pociąga...mam nadzieję że to nie ściema ani zauroczenie..z jego strony!Jesteś ostrożna OK ale pamiętaj drugi raz może Cię to już NIDY nie spotkać!Spójrz na to z tej strony!
Ja jestem po czymś takim..WIERZ mi nic bardziej okropnego nie może spotkać Nikogo na świecie jak utrata Kogoś kogo naprawdę Kochamy! Ale Ty nie jesteś tego jeszcze pewna....Facet się pospieszył....!PRZYKRO MI!:( Nie wiem czy robisz dobrze...czas pokaże...może unikniesz bólu i cierpienia ale też i słodyczy miłości!Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć!!!
Najpierw musiałbym wiedzieć jaki masz adres email...!
no coz ja na dzis podziekuje lece spac bo jutro rano trzeba wstac:) ladnie sie rymuje:)bede pisac o moich poczynaniach i jego chyba tez choc mam nadzieje ze juz nic nie wymysli dobrej nocki!
on ci sie podoba..to wazne..sa dobre polaczenia lotn. do Florencji,niech on ci bilet kupi,pozwiol mu na to popros go o bilet...I dowiedz go tam..tak jak Alma Negra http://www.wloski.ang.pl/Moze_jestem_kretynka_ale_31888.html..potem nam zrelacjonujesz..widze duze podobienstwo miedzy tymi 2 historiami.Posluchaj glosu serca,intuicji..zrob sobie wakacje..co ci szkodzi?Pojedziesz zobaczysz...zastanowisz sie ...ja bym tak zrobila o ile mialabym wolne serce w kraju..nie masz nikogo?..nie jestes uczuciowo zwiazana?Napewno jest ktos z Florencji tu na forum ,nawiaz kontakt,w razie czego bedziesz miala punkt oparcia,wsparcie u rodaka z forum....poszpiegujemy go troszeczke ???..he he..jak cos mi jescze wpadnie na mysl to dam znac...pa
mialo byc:i odwiedz go tam..:D
nie, mulino, w porzo był :-), żaden tam przebieraniec. Może po prostu spotkałam też równie zdolnych Polaków ? :-). Na temat "tych" umiejętności u Włochów to ja mam własną teorię, ale o tym innym razem, żeby nie zaśmiecać wątku. Teraz wyjdę na rozwiązłą (co zdecydowanie mija się z prawdą) ale niech tam, raz mogę wyjść :-).
heheh no dobra, jak sie bawic to sie bawic ;)
[email]
no jasne teraz Ty powinnac zawitac do niego ;) to dobry pomysl ;) w koncu jesli masz zostac jego zona... ;)
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 753

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia