On tu przyjechał bez mojej wiedzy.Co robić?!POMOCY

Temat przeniesiony do archwium.
121-150 z 753
Tak śledzę Twoją historię, czytam wszystkie wpisy i aż mną walnęło teraz.
Jak to nie umiesz mu powiedziec?
Jedno słowo - nie!
No dobra, okazało się, że miał zarezerwowany hotel, ale co z tego? Kto zdrowy na umyśle przyjeżdża do kogoś kogo w życiu nie widział bez zapowiedzi, a następne śpiewa marsz weselny w marynarce i jeansach, prosząc o rękę?
Jestem zwolenniczką 'pozytywnych szaleńców' ale tutaj ten Marco to jest naprawdę pogięty. Tutaj nawet nie ma co mówic o ewentualnym sensie lub jego braku w jego propozycji. Nie ma nawet o czym rozmyślac, bo to są jakieś naprawdę gruuube żarty. Szczerze mówiąc historia nadaje się na scenariusz komediowy.
Ja bym takiego od razu do hotelu, sprawdziła mu dokumenty, komórkę i pilnowała kluczy pod domem. Chłopak się naoglądał jakichś dziwnych filmów z miłosnymi happy-endami, ale pamiętaj - Ty ju jesteś reżyserem i lepiej zmień scenariusz, tak żeby filmowy główny bohater (on) został uśmiercony ;-)
kurcze ja wiem nawet sobie myslalam poprostu walnij mu prosto bez owijania ze nie i juz, ale jak dochodzi co do czego to zaczynam krecic byleby mu przykrosci nie sprawic.ja poprostu naleze do cichych spokojnych osoba onmi tu z tym teatrem tak wyjechal dla mnie szok i jedyna szalona historia w moim zyciu.tak sie zastanawialam jak on sobie to wyobrazal przyjade sprawdze ja poprosze o reke i co dalej?ja w innym swiecie zyje dlamnie to za szybko nie znamnikogo z jego otoczenia.ale jak zacznam myslec ile on w to zachodu wlozyl to jakos mi serce mieknie
Znasz powiedzenie "Jak ktoś ma miękkie serce to musi miec twarda d**ę."
Takie historie fajnie się słucha jak ktoś nam je opowiada. Gorzej jak my w nich gramy główne role. Dobra, miał z tym wszystkim zachodu, ale co z tego? Czy dojrzały facet zrobiłby coś takiego i naprawdę wierzył, że nie przeraziłby na śmierc swojej "wybranki"? Logiczne, że nie znasz nikogo z jego otoczenia, skoro NIE ZNASZ JEGO.
Ostrożnośc, ostrożnośc i jeszcze raz ostrożnośc. Pewnie, wychodź z nim, spotykaj się ale nie spuszczaj z oka. A potem 'ciao' i via :)
Laut_Chicane, to jest stara włoska sztuczka podstawienie pod ścianą:)
dlategonie lubie takich sytuacji.nie wiem co robic bo to nie moze zabranac za daleko kolacja roze ok to przyme za wyrzadzone nerwy.ale jak on mi tu plany snuje ze po mojej pracy zabierzemnie to tu to tam ze ja wybiore bla bla bla nie chce zeby mi nic kupowal to jest dla mnie nie zreczna sytuacja tak sie czuje jakbymmu byla cos winna.boje sie jeszcze ze mi wypomni zedopoki byl zimnym draniem bylo ok jak teraz chce sie mna zajac ja go odtracam.matko co za labirynt jestem w bagnie nigdy wiecej internetowych znajomosci :(
Ale, Ty juz wybiegasz myślą "co będzie gdy". Nie bedzie żadnego "gdy" Stajesz, mówisz "basta" na te wszystkie jego plany i tyle. Ja bym powiedziała od razu, że to jest niepoważne i okazuje brak szacunku dla Ciebie, zjawiając się tak, wyskakując z propozycją małżeństwa i robieniem planów na przyszłośc. Teraz to Ty go postaw pod ścianą. Powiedz, że jak się nie uspokoi to go sprawdzisz. Świat w dzisiejszych czasach jest bardzo mały i o każdym można się dowiedziec wielu rzeczy.
Nie rób z tego żadnego labiryntu, nie panikuj, nie denerwuj się tylko Ty mów co i jak. Jest w Twoim kraju, po części w Twoim domu więc to Ty rozdajesz karty. Jak będzie robił smutne miny, to kopa w 4 litery i niech wraca do Włoch.
Laut_Chicane, on to dobrze sobie zaplanował. Skończ jak najszybciej tą znajomość i tyle
Jak sie ma takie miekkie serce i nie umie powiedziec nie, to konczy sie czesto jak w programie na Rai3 "Amore criminale" / akurat jutro bedzie o 21-ej, to sobie obejrzyj /. Bedzie mowa o jednym, ktory przyszedl z kwiatami na przeprosiny i juz sie z mieszkania nie wyniosl. A skonczylo sie bardzo zle. Procesow jeszcze nie bylo / jeden jest chyba w toku /, ale 2 kobiety stracily zycie.
O DIO..!!!a to Łajdak...wszystko zaplanował a Ty od zmysłow odchodziłas....!
Mozna się było tego spodziewac po Italiancu...!Ale coz nie łatwa decyzja!
Nie wiesz gdzie Cie facio wywiezie....nikogo nie znasz...to bardzo kontrowersyjne jest...jeszcze gdyby był z Polski ale tak...postawił Cie w głupiej sztuacji co najmniej trzy razy ..1)kiedy wpadł jak mały demon..bez cienia zapowiedzi jak sądzę!2)obarczył kłopotem ugoszczenia...w pierwszej chwili!3)dał do zrozumienia ze jestes łatwa do łyknięcia..w porownaniu do Włoszek!Facet jest spalony....bo jak odmowisz a musisz cos postanowic w tej kwestii i to jak najszybciej!
To kontynuacja tej znajomosci będzie wyglądac blado!
No to ma PROBLEM..zagrał Va BANK troszenkę!!!
ojezuniu widze, ze sie temat ruszyl ide zorbic kawe i z wypiekami bede czytala ::D
gaio jeszcze nie wrocilas z tym psem? ;)
znow mnie odwiedzil chcialam mu juz powiedziec ze ja sie nie zgadzam na ten zwiazek ale kurcze no on chyba cos przeczul bo jak juz otwieralam usta wzial reke i mi je zaslonil powiedzial nic nie mow dal mi buziaka najpierw w jeden policzek potem w drygi i powiedzial do jutra i wyszedl ot tak. BOZE GDZIE ONI SIE TEGO UCZA?!!? ja sobie polaka w tej sytuacji nie wyobrazam.nie wiem czy po mojej twarzy bylo widac ze cos sie swieci?jutro juz musze zrobic ten ostateczny krok obymi starczylo odwagi to pewnie dla was sie wydaje proste poprostu powiedz nie i juz. to wcale nie jest takie latwe.tak mi ciezko chyba jutro w pracy wogole sie nie skupie na niczym.
a ja nie wiem o co tyle krzyku. Mnie się absolutnie ta historia podoba, bo przecież
a/ nie musisz za niego wychodzić ani dawać mu w ogóle żadnej wiążącej odpowiedzi
b/ masz absolutne prawo powiedzieć mu, że chcesz poznać lepiej jego, jego środowisko, przyjaciół i rodzinę oraz kraj, a na razie - niech wszystko zostanie po staremu
wszystko oczywiście pod warunkiem, że Ci się facet podoba. Niech siedzi w hotelu, nie bierz żadnego urlopu, spotykajcie się wieczorami w miejscach publicznych, wychodźcie na kolacje, etc. Trochę bardziej go poznasz - za pomocą internetu na pewno nie poznasz go lepiej:-). W każdym razie miej oczy i uszy otwarte, uważaj. Ale żeby za romantyzm i lekkie wariactwo od razu faceta obuchem w łeb ? Ile dziewczyn tu ciągle jęczy, że Polacy nie są romantyczni ?
ja czytalam nad barszczem ukrainskim z ukrainska kielbasd..sasiedzi mi przyniesli..ufff ale historia ..zapąltana..slonce mu glowke przepalilo??Chlopak w goracej wodzie kapany?Sluchaj..on kogos okradl???zaniepokoilo mnie jedno i na tym sie bym skoncentrowala..on mowil ,ze ci duzo kupi...wlasciwie wszytko jest do przelkniecia i wybaczenia..ale to ze on chce co cos kupowac...to tak jakby chcial ciebie 'kupic'..wyjechal z pierscionkiem.. Kochana a z czego ten pierscionek??sprawdzilas..?jutro u jubilera go wycen..jak drogi to dobrze..chlopak ma powazne zamiary..a jak taniocha..to krętacz cos kręci..cięzko mi cos wyczuc..to nie kielbasa..ta historia jest fajna..ale nie wierze sieciowe znajomosci,milosci..zwiazki..tylko twarza w twarz,kontakt wzrokowy...a moze on sie z kims zalozyl ze mu taka historia wypali...ze mu sie uda osiagnac zalozony cel..??..ta historia to naprawde nie kiełbasa...trudno mi wyczuć...buuuuuu
ehhh a jaki facet przy zdrowych zmysłach oswiadcza sie nie znajac swojej przyszlej zony?! takie numery to moze przechodza w Indiach, krajach arabskich i tych innych trzecich swiatach, uswiadom mu, ze chyba pomylil Polske z nieco bardziej zacofanymi cywilizacjami, jak sie wybral w podroz po żonę to z deczka pomyliły mu sie kierunki, moze do Tajlandii go przekieruj tam tez masa chetnych pan szuka meza ;)
jakoś tak mi się smutno skojarzyło, że w pokoleniu młodych Polek romantyzm został zredukowany li i jedynie do kwiatków w Walentynki, ehh..Oczywiście mogę nie mieć racji. Może to być krętacz, oszust, łotr i gwałciciel. Więc powtarzam: UWAŻAJ !. Ale dżinsy i marynarka + pierścionek...no poczuj się królewną, dziewczyno. Jakikolwiek będzie ciąg dalszy tej historii, jesteś tego warta.
no ale wiemy z jakiej czesci wloch pochodzi òw sposo?
pytanie zasadnicze: boisz sie mu powiedziec, ze nie chcesz wyjsc za niego za maz czy tez, ze nie chcesz dalej ciagnac tej znajomosci?
przed chwila jedna jęczała ;)
dziewczyny - my wciąż nie wiemy jednego. Nie wiemy czy jej się ten facet podoba, czy w ogóle ma ochotę na kontynuowanie tej znajomości, niezależnie od tego hmm...niespodziewanego zwrotu akcji:-). A to chyba jest podstawowe pytanie ?
Laut..ale jaki zwiazek..tu nie ma zwiazku..nie widze ani zwiazku..ani zwiazku pomidzy wami..Kurcze jak wy dziewczyny ryzykujecie w tej siec!i..ryzykujecie zycie zdrowie ..i hehe opinie u sasiadow..a jak sie sznureczkiem zaczna do ciebie sciagac ci amanci z sieci..niczym mrowki. jeden za drugim...to co sasiedzi powiedza...ze jacys czarniawi sie kreca..?..zaproponuj mu lagodnym glosem..ze za rok o tej samej porze moze ponownie poprosci cie o zareczyny,ale przez caly rok zamierzasz go poznac i sprwadzic..daj mu 1 rok ..tak symbolicznie ,moze rzeczywiscie chlopak jest w porzo..Florencja piekne miasto..Nikogo nie trzeba skreslac od razu...daj mu szanse..sad penitencjarny tez daje okres proby skazancom..Nie skazuj go z gory..moze jest..bedzie najwspanialszym towarzyszem przepieknych chwil..Warto zyc szybko i krotko a dobrze!...Pomysl o jego uczuciach..chyba cie kocha...
no właśnie, mi sie coś wydaje, ze chyba nie, bo jeśli byłoby inaczej to by kobitka bardziej podjarana była, a ja tu taki chłód wyczuwam w jej wpisach, ciemność, labirynt, bagno, jakieś bryły lodu się walają ;)
se zjem rybkę ;)dobra rybę mam mniam mniam, chce ktoś ???
tak, jęczała tu jedna, i reklamowała ich łóżkowe umiejętności z cokolwiek przesadną egzaltacją (nie mam na myśli Twojej wypowiedzi, mulino, żeby było jasne :-). Ja co prawda nie podzielam tej opinii, ale moim zdaniem jeśli chodzi o romantyzm i sposób adorowania kobiet, to Włosi powinni robić kursy dla Polaków. Bardzo dłuuuugie kursy :-).
no przeciez pisala, ze z Florencji, haloo pobutka!! MOZE RYBKE CHCESZ? ;)
kurcze ukraincy i sledzie mi przyniesli..chcociaz dlugo to trwalo zanim doszlam ze to sledzie..az tak perfekcyjna w ukrainskim nie jestem,raczej gadam po lwowsku.. tez zjem 'rybe'!ale,ale! sledzik lubi plywac!..mam zubrowke....
ZNIKNĘŁA.., MOŻE ZNOWU JA ODWIEDZIŁ ;) ALBO TYM RAZEM GRA NA BAŁAŁAJCE POD BALKONEM ;)
RECYTUJE SHAKESPEARE-A ??? ;)
TO WYCIĄGAJ TA ŻUBRÓWKĘ NA STÓŁ TEZ SIĘ NAPIJE ! DLUGA NOC SIE ZAPOWIADA ;)
NO, ZEBY BYLO JASNE !!! :p
PEWNIE, ZE POWINNI ROBIC KURSY ;)
POLACY MAJA PROBLEM NAWET Z PATRZENIEM KOBIECIE PROSTO W OCZY DLUZEJ NIZ PRZEZ SEKUNDE BEZ ZALAPANIA BURAKA NA TWARZY !
Temat przeniesiony do archwium.
121-150 z 753

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia