Napsuje Ci krwi, durny adminie!!

Temat przeniesiony do archwium.
Temat zamknięty
61-90 z 1265
Magdalena proponuje bys nastepnego potomka plci meskiej nazwala OSKAR..wtedy juz wszystkim sympatycznie objasnisz: DOSATALAM OSKARA!..jak juz dzieci wiecej nie planujesz to moze imie przyda ci dla kota czy dla psa :D
wiesz co ja jakoś nie widzę żebys był stałym aktywnym uczestnikiem tego forum. mnie osobiście naprawde nie interesuje kto i ile razy zmienia swoje nicki. ja tu wchodze w konkretnym celu, żeby pomóc komus w języku włoskim i żeby sie czegos nauczyć. jesli cos mi nie odpowiada, albo mnie denerwuje to po prostu mijam i nie czytam, nie robie analizy, kto popełnił przestepstwo, kto kogo uraził. czasem skomentuję, ale nie traktuje wszytskich wpisów smiertelnie poważnie, szkoda mi czasu na obrażanie się. a zreszta to jest tylko wirtualna rzeczywistośc, ja wolę porozmawiać sobie w realu, a nie wkurzać sie na coś kto ktos napisał na forum. więc naprawde daj sobie spokój z tym tropieniem oszustw. nie szkoda Ci czasu na to? bo mi tak. pozdrawiam :)
nie pozwole sobie na to aby na innych forach jezykowych obrazala mnie osoba ktora poprawnie nie potrafi sklecic jednego zdanie w jezyku wloskim
no to sobie nie pozawalaj bl bla bal wystap u drzyzgi zaloza ci peruke z dlugimi wlosami dokleja wasy i okularami wielkimi jak rower sie doslonisz niczym tarcza ochronna ..wal sie Inf..ty wszystko potrafisz sklecic nawet z gowna bys palac dla swej ukochanej wymodzil..oczywiscie w virtu.. w realu to polsku nie jestes w stanie sensownie bez bykow sklecic ,ani wystekac nic dowcipnego..zalosny jestes z ta chora makowka..zawsze strales sie brac wszystkich na litosc..to jakas forma tewgo patentu na podryw jest?? hehe he rzeczywiscie sie wszyscy nad toba lituja heheheeh..szczegolnie ja ..Zamiast litowac sie i ci odpowiadac powinnam cie traktowac jak tredowatego wyrzuconego poza margines fioletu/czli smierc internetowa/ i olewac cie..idz tam gdzie cie nie obrazaja ..idz tam..powzbudzaj litosc ..o ile uda ci sie nie wzbudzic odrazy
Kochani, jestem:))
Wytrzeswialam, wyspalam sie i pomodlilam do szatana o kary dla wrogow:)
Wiedz jedziemy z koksem:
Na wstepie pociesze Yamadawa, ze na starosc to sie czesto glupieje, czego jestem zywym dowodem:))
Cud sie stal na fiolecie ze nie usuneli watku i mi bana nie dali!
Moze nie jest jednak taki durny ten admin.
Widze ze sie dobrze bawicie z infem:)
Ja jeszcze nigdy nie mialam innego nika, ale honorowo napisalam jka bronia bede walczyc z adminem.
"Watek tysiaca i jednego posta", naprawde byl fajny.
O tym i o owym sie tam pisalo a i czasem o metafizyke zahaczylo:)
Agnieszka, czasami umieram z ciekawosci ile ty masz lat.
Ja to za nic na swiecie nie powiem ile mam lat:)))
Panie i panowie, trzymac tak dalej prosze!
Buzka
Yamadawa to racje miala! Wypilam ja swoje, oj wypilam.
Dzis za nic nie moglam mego posta zrozumiec:))
Ale naprawde mi sie wydawalo ze Oskara dostalam:)))
Dzieci juz nie planuje, bo ja sie na to nie nadaje:)))))
Watek nabiera zycia:)
"...mój stosunek do śmierci? kiedyś i tak przecież do mnie przyjdzie, niech omija jak najdłużej tych których kocham..."
Agnieszka, czy ja cos przegapilam, czy po pijaku trzymajac Oskara w rece grozilam adminowi smierca:)))
Cofam poprzedni post.
Bo sie wrescie kaplam o co chodzi z ta smiercia.
No niestety znow sie zgadzam z Agniszka. smierc nalezy tez do zycia!
Napisalam niestety, bo latwo jest zle zrozumiec ta wypowiedz.
Na pozor wydaje sie zimna.
Choc ja okurat postanowilam zyc wiecznie:))
Madziu...
"Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać."

co do mojego wieku...hmmm ja to każdego dnia jakby emocjonalnie coraz młodsza:)
Jeszcz trochę i wrócę do zabawy lalkami:D
Ja mam tak samo:)))
Pozdrawiam:)
Magda, mój sąsiad mówi, że czuje się dobrze tylko w objęciach 'spiritusa sanctusa'...może ma rację? ...nie przejmuj się...
Muszę przeprosić Sette, bo mnie wczoraj poniosło...ale towarzyszę takiej chorej pani i wiem co przeżywa...no, może za ostro skoczyłam, ale to już Pan Genio w tym 'znikniętym' wątku pisał, że w pewnym wieku jest się bezkompromisowym (pozdrawiam serdecznie Pana Genia!!!) i że to mi ma minąć z wiekiem ...więc poczekaj Sette, bo być może Pan Genio ma rację...:)))
Aagnes też Cię przepraszam, bo tak mało inteligentnie nie domyśliłam się, że to chodzi o 'five o'clock' i posądziłam Cię o... :)))
...kogo jeszcze obraziłam i powinnam przeprosić?...chcę mieć czyste konto i miejsce na nowe skoki... :)))
:)
Yamadawa...:)
a tak swoją drogą przy wpisie Yamadawa ponownie wyszło jak wielki wpływ na losy wielu istnień :) miał owy wspomniany wątek...eh całą życiową wiedzę diabli wzieli:( w sensie admin:)
...znalazłam w mojej gigantycznej szufladzie graciarni, pełnej'bardzopotrzebnychrzeczy' taki cytat (nie wiem z jakiej książki): "...wymyślił płeć i odpowiednie narządy, żeby mogli się produkować sami i nie zawracali bogom głowy, i krótkie życie, żeby nie mogli się zorientować.."... to à propos tego, że wszyscy musimy umrzeć... Czytam Pilcha, jego babcia, wielka pesymistka mówiła stale: "oby człowiek wieczór legnął, a rano się nie obudził".. i tak dożyła do prawie 90-tki... więc nie jest tak źle jak na to wygląda..
:)
jakby to nie zabrzmiało... świadoma jestem jej obecności na każdym kroku, jakby na to nie patrzeć zawsze przecież jest gdzieś "obok"...wszystko to tak ładnie brzmi dopóki mówię o sobie, wtedy ani nie przeraża ani nie smuci ale gdy pomyślę, że w moim domu nie jestem sama wtedy JEJ obecność mnie paraliżuje...

w ramach sprostowania...kocham swoje życie:)
A ja wlasnie sącze 2 szklaneczke limoncello;)
daj trochę to może przestanę pier....od rzeczy:)
Aagnese, lubię takie tajemnicze teksty, zaraz mi się uruchamia wyobraźnia... lubię się tak bać, a czasem też coś mnie straszy...
:)
ja chyba tez lubię się bać...przepadam za horrorami naprzykład:)
Agnesse, życzę Ci na Nowy Rok più, più, più..i jeszcze więcej i niech Ci wszystkie gwiazdy sprzyjają, a zwłaszcza ta najjaśniejsza ..wiesz która :)))
pozdrawiam :)
W sumie to już pora na życzenia...:)

życzę Ci abyś zawsze pielęgnowała dziecko w sobie wtedy Twój świat zawsze będzie zadziwijący (pozytywnie) i kolorowy...

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku dla Wszystkich:)
Ja tez lubie horrory:)Juz prawie butelke wysiorbalam,ale mam 2 jak ktos chce:P
jezuuuuu Yamadawa ja cie bardzo kocham..ale to nie jest 'Pan genio'..brzmi jak palacz z mej kotlowni ,tylko czytaj dobrze, teraz.. uwaga! GENIO Eugenio..Genio!..Genio..Eugenio to moj ojciec chrzestny i prababcia..Robert to jest nasz Genio..genialny facet..znam sie na ludziach..tu sie wydaje zeby pokasal, w realu to do rany przyloz brat łata..tylko sobie nie myslcie, ze ja latam do reala go spotykac czy do biedronki ani lidla....nawet w carrefourze sie nie spotkalismy ,wcale! ... Ale uwazam go za przesymapatycznego ziomala..z moich rodzinnych stron..prawie jak kuzyn dla mnie..a jka sie patrzy na niego przez pryzmat jego ojcostwa dla slicznej malej blonyneczki,to zdumienie mnie ogarnia...kurcze ma facet farta musi miec naprawde piekna zone skoro ma tak przepiekna coreczke .No tak to Genio,genialnie sie o corke postaral :D
kurcze dzisiaj jest Sylwester?..juz?..znowu?..dopiero co byl..ach robie maseczke i ide spac....papatki
Jeszcze jedna motywacja do picia winka: Badacze z Włoch zaobserwowali, że czerwone wino zawiera związki chemiczne zapobiegające rozwojowi próchnicy i już kieliszek wina dziennie pozwala zachować zdrowe uzębienie oraz zmniejszyć potrzebę interwencji dentystycznych. http://www.sfora.pl/Czerwone-wino-zdrowe-dla-zebow-wp12064
"a tak swoją drogą przy wpisie Yamadawa ponownie wyszło jak wielki wpływ na losy wielu istnień :) miał owy wspomniany wątek...eh całą życiową wiedzę diabli wzieli:( w sensie admin:)"
Jestes niesamowita:)))
Yamadawa, jestes krnąbrna uczennica ale jaka sprytna i sympatyczna:))
Gaio, Ty moja kochana, ja to umre na marskosc watroby ale z pieknymi zembami, wiedz dziekuje za rade:))
Wiecie co, chyba zaloze watek, gdzie bedziemy sie komplementowac. Naprawde czuje potrzebe do Was slodko gruchac bo zaslugujecie:)))))
P.S. Ja nieczesto pije alkohol, ale jak pije to bez umiaru, czyli sie upijam:)))
Tak raz na miesiac i nie robie tego dyskretnie:)
Kochane dziewczyny:) Za wasze zdrowie i ciete jezyczki po wsze czasy... Wymieniac z imienia zabraknie czasu do polnocy... Sette di Nove - uklony za "ducha":)
"..pielęgnowała dziecko w sobie wtedy Twój świat zawsze będzie zadziwijący.."
Ja przepraszam ze cie ciągle cytuje.
Ale po tej wypowiedzi pomyslalam ze kiedys twoja ulubiona ksiazka to byla " Swiat Zofii". To byla moja ulubiona ksiazka za mlodu:)))
I tam bylo zdanie ze TRZEBA sie ciagle dziwic jak dziecko.
Niestety jestem w pracy i pic nie moge, ale nie omieszkam to nadrobic po robocie:)
Tym bardziej ze tak naprawde Nowy Rok zaczyna sie jutro po 11 godzinie naszego czasu. Astronomicznie! Jak narbardziej naukowo i dokladnie:))
Nie bede zanudzac dlaczego, no chyba ze bardzo chcecie wiedziec w co nie wierze:))
Bawcie sie dobrze i robcie to czego ja dzis robic nie moge:)
Najblizsza nam gwiazda bedzie miala gorowanie w Strzelcu o 11.46 i wtwdy wlasnie sie zaczyna astronomicznie 2010 rok.
I ja zaczne wlasnie wtedy swietowac:))
Wiem, przynudzam ale to z rozpaczy ze nie moge sie bawic tylko musze pracowac.
Pocieszam sie jak tylko moge:))
Wiec bawcie sie dobrze ale miejcie na uwadze ze nie zgodnie z nauka:))
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 1265

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia